Jump to content
Dogomania

Staruszek Misiu już w DT u Czarodziejki, uff... JUZ ZA TM


Recommended Posts

  • Replies 473
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Święta moim psom upływają pod znakiem smaków wszelakich.
Dla mnie są smutne - zmarła w mojej obecności najbliższa mi osoba...
Pogrzeb był w niedzielę przed Wigilią. Czasem śmierć jest wybawieniem i tak było....tylko tak strasznie mi smutno :(

Posted

Rozumiem, Czarodziejko... i współodczuwam... Mama odeszłą w Wigilię 2003 r. A w tę Wigilię przegrał swą walkę o życie Kindżał... Święta są wcieloną rodością, ale tylko dla dzieci...

Posted

[I]Czarodziejko... Pomimo wielkiego smutku, żalu i wielu innych uczuć jakie miotają człowiekiem w takich chwilach... Pamiętaj, że Jesteśmy z Tobą ! No... może nie powinnam mówić za większość... Ale ja napewno ! Służę zawsze pomocą pomimo odległości jaka Nas dzieli... [/I]

Posted

[quote name='Klaudus__'][I]Czarodziejko... Pomimo wielkiego smutku, żalu i wielu innych uczuć jakie miotają człowiekiem w takich chwilach... Pamiętaj, że Jesteśmy z Tobą ! No... może nie powinnam mówić za większość... Ale ja napewno ! Służę zawsze pomocą pomimo odległości jaka Nas dzieli... [/I][/quote]
My też dołączamy do Klaudus...

Posted

A nic...ja pogrążona w żałobie i smutku, psiaki zajęte swoimi sprawami. Misio śpi całe dnie przy piecu w pracowni. Saba też była uprzywilejowana, ale zaczęła walić gigantyczne koopska, które przeraźliwie cuchnęły, nawet przez zamknięte drzwi. Rozmiar nie dziwi, bowiem Saba jest wielkim onkiem.Tłumaczyłam tz, że to tylko bąki i przykrywałam kupę czym się dało, żeby nie było awantur. Niestety Saba jest odporna na własne smrody - nawali i położy się obok. Miśki oba odwracają łebki w drugą stronę, żeby nie czuć chyba i nie patrzeć.
Spondyloza niestety tak działa, że psy nie utrzymują swoich potrzeb. Misio też leje, ale kupę robi na szczęście na dworze.
Dostaliśmy wsparcie od Pianki - starczy na jakś czas.

Posted

Kasa od Pianki to po jednym z naszych zabrzańskich psiaków, który był w DT, ale teraz znalazł wspaniały domek :cool3: Teraz tak myślę jakby tu Misiowi domek znaleźć :roll:

Posted

[quote name='Mysia_']Kasa od Pianki to po jednym z naszych zabrzańskich psiaków, który był w DT, ale teraz znalazł wspaniały domek :cool3: Teraz tak myślę jakby tu Misiowi domek znaleźć :roll:[/quote]

Ja go caly czas oglaszam w Allegro i w innych portalach... A moze by oglosic go tez w jakiejs gazecie?

Posted

[quote name='Sabina02']Ja go caly czas oglaszam w Allegro i w innych portalach... A moze by oglosic go tez w jakiejs gazecie?[/quote]

Mozna by było spróbować :roll: Ale przydałby się jakiś inny tekst... W końcu teraz o nim wiemy więcej, np. że sika w domku :roll::shake:

  • 2 weeks later...
Posted

Przepraszam za długą nieobecnośc i przeciąganie wpłaty pieniędzy z bazarku :oops:.
Dzisiaj przelałam.
Zaraz sobie poczytam topic i dowiem się co tam słychać...
Mogę Misiowi zrobić bloga, chociaż to jutro, bo teraz nie mam zbyt wiele czasu :-(.
EDIT: Czarodziejko, wyrazy współczucia, no i świeczuszka dla bliskiej osoby
[*] ;(

Posted

[quote name='Mysia_']Kala&Majka, wszelka pomoc w reklamie dla Misia potrzebna :cool3:

Troszkę tu cichutko :roll:[/quote]

Cichutko, bo nikt nie pyta, a ja ostatnio po tej śmierci nie mogę się zebrać. Kiedy widzę, że nikogo u Misiątka nie było, to nie wchodzę...

Misio żyje swoim rytmem. Jest raczej stabilny, ale coraz bardziej pogłębiają się jego przypadłości. Martwi mnie to, że coraz częściej po przewróceniu się dostaje jakby ataku padaczki i nie może się długo podnieść. Kiedy chcę mu pomóc wpada w jakąś panikę.Boi się.Niestety - nie wyjdzie już z tego. Ma ogromne zmiany neurologiczne, nie ma orientacji w terenie, nie utrzymuje równowagi.:(
Poza tym powolutku...Nadal leje na wszelkie przeszkody. Czasem w nocy zmoczy kocyk.Pewnie nie widzi i nie wie, w którą stronę do ściany. Ja po ostatnich doświadczeniach życiowych wszystko mu wybaczam - niech leje. Sprzątnę. Ściany zastawiłam kartonami ze sklepu, potem je osiurane palę.
Ostatnio Misio zaczął mi się wybierać do suki sąsiadów. Sucz ma cieczkę. Wszystkie psy tam ciągną. Mój stary 25 letni dziad też, i chociaż jest absolutnie bez szans, to chociaż poudaje twardziela. I to on przyniósł zapach suki. Misio postanowił więc sobie pójść. Kilka razy go zawracałam, bo takich biegów dostał...Nie słyszy, więc nie mogę go przywołać. Muszę go gonić. Na smyczy od jakiegoś czasu nie chce się załatwiać. Stoi i patrzy przed siebie...:-( Kiedy jest luzem idzie sobie swoim krokiem i zrobi, co trzeba. Potem go biorę na ręce i do domu, a on wcale nie chce. Biedny jest bardzo. Czuje, że inne psy mogą sobie wchodzić tu i tam, a on tylko w domu.

Posted

[quote name='Sabina02']Oj zal mi Misia :-(... ale z drugiej strony to wspaniale uczucie jak pies znajdzie cudowny dom (nawet DT) u kresu swego zycia...[/quote]

dokładnie :roll:
Misio trzymaj się.....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...