halbina Posted December 24, 2007 Posted December 24, 2007 niestety, moje życzenia zostały usunięte... jako spam... ale ciepłe myśli też działają, mam nadzieję... Quote
Czarodziejka Posted December 25, 2007 Posted December 25, 2007 Święta moim psom upływają pod znakiem smaków wszelakich. Dla mnie są smutne - zmarła w mojej obecności najbliższa mi osoba... Pogrzeb był w niedzielę przed Wigilią. Czasem śmierć jest wybawieniem i tak było....tylko tak strasznie mi smutno :( Quote
halbina Posted December 25, 2007 Posted December 25, 2007 Rozumiem, Czarodziejko... i współodczuwam... Mama odeszłą w Wigilię 2003 r. A w tę Wigilię przegrał swą walkę o życie Kindżał... Święta są wcieloną rodością, ale tylko dla dzieci... Quote
Mysia_ Posted December 25, 2007 Author Posted December 25, 2007 Czarodziejko, trzymaj się :roll: Quote
Sabina02 Posted December 25, 2007 Posted December 25, 2007 Czarodziejko, wyrazy wspolczucia...:-( Quote
Klaudus__ Posted December 26, 2007 Posted December 26, 2007 [I]Czarodziejko... Pomimo wielkiego smutku, żalu i wielu innych uczuć jakie miotają człowiekiem w takich chwilach... Pamiętaj, że Jesteśmy z Tobą ! No... może nie powinnam mówić za większość... Ale ja napewno ! Służę zawsze pomocą pomimo odległości jaka Nas dzieli... [/I] Quote
Kanzaj Posted December 26, 2007 Posted December 26, 2007 [quote name='Klaudus__'][I]Czarodziejko... Pomimo wielkiego smutku, żalu i wielu innych uczuć jakie miotają człowiekiem w takich chwilach... Pamiętaj, że Jesteśmy z Tobą ! No... może nie powinnam mówić za większość... Ale ja napewno ! Służę zawsze pomocą pomimo odległości jaka Nas dzieli... [/I][/quote] My też dołączamy do Klaudus... Quote
Edi100 Posted January 3, 2008 Posted January 3, 2008 [quote name='Mysia_']... i ja też ;)[/quote] Ja także. Wszystkim w Tym Nowym Roku, by był radosny szczęsliwy, pogodny! Quote
Czarodziejka Posted January 4, 2008 Posted January 4, 2008 A nic...ja pogrążona w żałobie i smutku, psiaki zajęte swoimi sprawami. Misio śpi całe dnie przy piecu w pracowni. Saba też była uprzywilejowana, ale zaczęła walić gigantyczne koopska, które przeraźliwie cuchnęły, nawet przez zamknięte drzwi. Rozmiar nie dziwi, bowiem Saba jest wielkim onkiem.Tłumaczyłam tz, że to tylko bąki i przykrywałam kupę czym się dało, żeby nie było awantur. Niestety Saba jest odporna na własne smrody - nawali i położy się obok. Miśki oba odwracają łebki w drugą stronę, żeby nie czuć chyba i nie patrzeć. Spondyloza niestety tak działa, że psy nie utrzymują swoich potrzeb. Misio też leje, ale kupę robi na szczęście na dworze. Dostaliśmy wsparcie od Pianki - starczy na jakś czas. Quote
Mysia_ Posted January 4, 2008 Author Posted January 4, 2008 Kasa od Pianki to po jednym z naszych zabrzańskich psiaków, który był w DT, ale teraz znalazł wspaniały domek :cool3: Teraz tak myślę jakby tu Misiowi domek znaleźć :roll: Quote
Sabina02 Posted January 4, 2008 Posted January 4, 2008 [quote name='Mysia_']Kasa od Pianki to po jednym z naszych zabrzańskich psiaków, który był w DT, ale teraz znalazł wspaniały domek :cool3: Teraz tak myślę jakby tu Misiowi domek znaleźć :roll:[/quote] Ja go caly czas oglaszam w Allegro i w innych portalach... A moze by oglosic go tez w jakiejs gazecie? Quote
Mysia_ Posted January 5, 2008 Author Posted January 5, 2008 [quote name='Sabina02']Ja go caly czas oglaszam w Allegro i w innych portalach... A moze by oglosic go tez w jakiejs gazecie?[/quote] Mozna by było spróbować :roll: Ale przydałby się jakiś inny tekst... W końcu teraz o nim wiemy więcej, np. że sika w domku :roll::shake: Quote
Kala&Majka Posted January 13, 2008 Posted January 13, 2008 Przepraszam za długą nieobecnośc i przeciąganie wpłaty pieniędzy z bazarku :oops:. Dzisiaj przelałam. Zaraz sobie poczytam topic i dowiem się co tam słychać... Mogę Misiowi zrobić bloga, chociaż to jutro, bo teraz nie mam zbyt wiele czasu :-(. EDIT: Czarodziejko, wyrazy współczucia, no i świeczuszka dla bliskiej osoby [*] ;( Quote
Mysia_ Posted January 13, 2008 Author Posted January 13, 2008 Kala&Majka, wszelka pomoc w reklamie dla Misia potrzebna :cool3: Troszkę tu cichutko :roll: Quote
Czarodziejka Posted January 14, 2008 Posted January 14, 2008 [quote name='Mysia_']Kala&Majka, wszelka pomoc w reklamie dla Misia potrzebna :cool3: Troszkę tu cichutko :roll:[/quote] Cichutko, bo nikt nie pyta, a ja ostatnio po tej śmierci nie mogę się zebrać. Kiedy widzę, że nikogo u Misiątka nie było, to nie wchodzę... Misio żyje swoim rytmem. Jest raczej stabilny, ale coraz bardziej pogłębiają się jego przypadłości. Martwi mnie to, że coraz częściej po przewróceniu się dostaje jakby ataku padaczki i nie może się długo podnieść. Kiedy chcę mu pomóc wpada w jakąś panikę.Boi się.Niestety - nie wyjdzie już z tego. Ma ogromne zmiany neurologiczne, nie ma orientacji w terenie, nie utrzymuje równowagi.:( Poza tym powolutku...Nadal leje na wszelkie przeszkody. Czasem w nocy zmoczy kocyk.Pewnie nie widzi i nie wie, w którą stronę do ściany. Ja po ostatnich doświadczeniach życiowych wszystko mu wybaczam - niech leje. Sprzątnę. Ściany zastawiłam kartonami ze sklepu, potem je osiurane palę. Ostatnio Misio zaczął mi się wybierać do suki sąsiadów. Sucz ma cieczkę. Wszystkie psy tam ciągną. Mój stary 25 letni dziad też, i chociaż jest absolutnie bez szans, to chociaż poudaje twardziela. I to on przyniósł zapach suki. Misio postanowił więc sobie pójść. Kilka razy go zawracałam, bo takich biegów dostał...Nie słyszy, więc nie mogę go przywołać. Muszę go gonić. Na smyczy od jakiegoś czasu nie chce się załatwiać. Stoi i patrzy przed siebie...:-( Kiedy jest luzem idzie sobie swoim krokiem i zrobi, co trzeba. Potem go biorę na ręce i do domu, a on wcale nie chce. Biedny jest bardzo. Czuje, że inne psy mogą sobie wchodzić tu i tam, a on tylko w domu. Quote
maggiejan Posted January 15, 2008 Posted January 15, 2008 Czarodziejko, miło przeczytać nowe wiadomości o Misiu, chociaż biedaczek słabiutki. A pomysł z kartonami pod ścianami rewelacyjny, prosty i skuteczny.;) Quote
Sabina02 Posted January 15, 2008 Posted January 15, 2008 Oj zal mi Misia :-(... ale z drugiej strony to wspaniale uczucie jak pies znajdzie cudowny dom (nawet DT) u kresu swego zycia... Quote
Mysia_ Posted January 15, 2008 Author Posted January 15, 2008 [quote name='Sabina02']Oj zal mi Misia :-(... ale z drugiej strony to wspaniale uczucie jak pies znajdzie cudowny dom (nawet DT) u kresu swego zycia...[/quote] dokładnie :roll: Misio trzymaj się..... Quote
Dorothy Posted January 15, 2008 Posted January 15, 2008 Czarodziejo myśle o Tobie. Trzymaj się :calus: Quote
Kala&Majka Posted January 15, 2008 Posted January 15, 2008 Jesteśmy z Tobą :glaszcze: Blog już się robi - adres: [URL="http://www.misiu-dogo.blog.onet.pl"]www.misiu-dogo.blog.onet.pl[/URL] . Quote
mimiś Posted January 15, 2008 Posted January 15, 2008 kurcze, jaki prosty pomysł , te kartony...a ja mam cały przedpokój do odnawiania po odejściu 15letniego Dziada.. ale przyda sie , przyda Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.