Gem Posted November 24, 2007 Posted November 24, 2007 [quote name='olenka_f']nic z tego :mad: wcale go nie odwiedzacie :mad: -nie powiem Wam że zazdrosny jest okropnie i że odgania ode mnie wszystko co ma cztery łapy -nie powiem Wam że kaszel mija -nie powiem Wam że jak widzi granatową miseczkę to na tych trzech dostaje takiego przyspieszenia że na panelach się ślizga -nie powiem Wam że już nie leży tylko łazi po całym mieszkaniu i czeka na mnie w moim łóżku kiedy wracam z pracy -jeszcze nie powiem że domaga się spacerów jak cała reszta bo ogródek już sie mu znudził -a najważniejsze czego Wam nie powiem to to że wita rozmerdanym ogonem i ociera się o nogi ze spraw zdrowotnych nadal antybiotyk, kroplówki do poniedziałku mamy z głowy, teraz będziemy się zajmować nogą no i te jelita:shake: ciotki i wujki może jakieś bazarki dla Atosa bo ja ciężko widzę następny tydzień, mnóstwo badań i to drogich:shake:[/quote] Nic nam ciotka nie powiedziałaś, więc my nie powiemy, że się cieszymy :eviltong: :loveu: Quote
przyjaciel_koni Posted November 24, 2007 Posted November 24, 2007 Olenko - spróbuj zapytać o orientacyjne koszty całokształtu tej fazy leczenia biedactwa. Napisz nam proszę na wątku ! Może wtedy odzew na prośby o wsparcie leczenia będzie większy ! [B]Kolejny raz prosimy o pomoc finansową !!!! Dajmy wspólnie szansę na życie Atosowi !!! [/B]Bardzo miłe jest to, czego nam nie chcesz powiedzieć !!! Wygląda na to, że sposób leczenia jest dobrze dobrany. No i Atos robi się mocno kontaktowy ! Quote
Fiona.22 Posted November 24, 2007 Author Posted November 24, 2007 Biedny ten Atosik :-( Ale przynajmniej wiadomo co jest... Oczywiście wczoraj nie zdążyłam do banku :oops:postaram się w poniedziałek. Quote
olenka_f Posted November 24, 2007 Posted November 24, 2007 tak tak kontaktowy jest :eviltong:, zwłaszcza jak warczy na boksery a te patrzą na niego jak na ET , bo niby czym miałby im coś zrobić:evil_lol: ciekawe jest też że bardzo chętnie sypia wśród swoich wrogów chyba go fafle grzeją:cool3: no ale jak już jest na trzech to ważniacha z niego :evil_lol: ja cały czas pytam o koszt ale jakoś ciągle słyszę " zobaczymy" , Atos ma i tak zniżki np za wizyty nic nie płacę teraz:lol: podobno on bardzo długo nie używa tej łapki bo ma zaniki mięśni w każdym razie od poniedziałku na tapetę idą jelita i łapa tylko chyba pierw te jelita:shake: Quote
DuDziaczek Posted November 24, 2007 Posted November 24, 2007 Ja nie powiem ze sie ciesze :loveu::loveu::loveu: Quote
przyjaciel_koni Posted November 24, 2007 Posted November 24, 2007 [quote name='olenka_f']tak tak kontaktowy jest :eviltong:, zwłaszcza jak warczy na boksery a te patrzą na niego jak na ET , bo niby czym miałby im coś zrobić:evil_lol: ciekawe jest też że bardzo chętnie sypia wśród swoich wrogów chyba go fafle grzeją:cool3: no ale jak już jest na trzech to ważniacha z niego :evil_lol: ja cały czas pytam o koszt ale jakoś ciągle słyszę " zobaczymy" , Atos ma i tak zniżki np za wizyty nic nie płacę teraz:lol: podobno on bardzo długo nie używa tej łapki bo ma zaniki mięśni w każdym razie od poniedziałku na tapetę idą jelita i łapa tylko chyba pierw te jelita:shake:[/quote] Niestety - przy takich urazach łap zazwyczaj pojawia się zanik mięśni. Najgorsze, że potem ciężko o pełną sprawność i pada druga łapa.... Owszem - najpierw jelita, to jest logiczne. Ogólnie stan Atoska nie jest dobry... Tak, czy inaczej koszty zapewne będą spore. Można się domyślać, że w tej chwili potrzebne będzie jeszcze ok. 500zł. Potem operacja łapy, kolejne min. 500zł. [B]To razem daje pokaźną sumę ok. 1000zł. !!!!! Bardzo prosimy - pomóżcie !!!!![/B] Quote
eliza_sk Posted November 26, 2007 Posted November 26, 2007 Atos bardzo prosi o wsparcie - duchowe już dostał, pozostają jeszcze finanse :( Quote
Miśka79 Posted November 26, 2007 Posted November 26, 2007 Olenka F ja odwiedzam Atosa.Tylko rzadko piszę.Dorzucę się finansowo po pensji (w tym tygodniu).Tez się martwię o niego :p Quote
Gem Posted November 26, 2007 Posted November 26, 2007 Atos na górę - po pieniądze na leczenie i po domek na zawsze! Quote
olenka_f Posted November 26, 2007 Posted November 26, 2007 ALT.P(2) - 98 norma od 1-50 AST.P(3) - 90 norma od 1-37 ALP(26) - 66 MOCZNIK.P(25) - 6,8 KREATYNINA.P(15) - 0,7 te dwa pierwsze to wyniki wątroby a do reszty norm nie mam podanych jak się ktoś na tym zna to może potłumaczy ciut ciut :evil_lol: dziś dostaliśmy leki na wątrobę i nadal antybiotyk, temperatura już w normie a ważyć go nie ważyłam bo był tak zestresowany że strach jelita oczyszczone Atos jak wyszliśmy z kliniki to na tych swoich trzech skakał do mnie że go nie zostawiłam na kroplówce:lol: ale wejście do gabinetu znów było ciężkie:diabloti: i już Atos ma chyba dosyć tych wizyt u lekarza, on woli na łóżku poleżeć:razz: Quote
Eruane Posted November 26, 2007 Posted November 26, 2007 Nie pamiętam, ile powinno być mocznika, ale ogólnie nie wyglądają mi te wyniki na złe. Dla porównania wyniki mojej suczki z chorą wątrobą (z początku leczenia, a teraz nie są dużo lepsze - wtedy sunia miała 3 lata): ALT(GPT): 389,00 AST(GOT): 59,00 AP(Fosfataza zasadowa): 501,00 Glukoza: 53,00 mg/dl Kreatynina: 1,00 mg/dl Mocznik: 37,90 mg/dl Przy wynikach: ALT(GPT): 147,00 AST(GOT): 38,00 AP(Fosfataza zasadowa): 146,00 było już super dobrze, niestety zaraz potem znów zaczął się dół. Sunia teraz wyniki ma mocno poza normą, ale czuję się dobrze. Czy Atos miał badaną glukozę, bo wydaje mi się ,że może to być ważne? Moja sunia miała również badane cholestreol i trójglicerydy, to ponoć też ważne, ale u niej w normie. Quote
olenka_f Posted November 26, 2007 Posted November 26, 2007 mocznik jest super mówi wet :multi: Atos dostał leki na wątrobę Eneuntiale forte, chyba dobrze bo przepisuje z recepty glukozy nie miał badanej ale jeśli to ważne to może zbadamy? Atos ogólnie to nie ten pies co przyjechał, jest bardziej ruchliwy interesuje się już tym co się dzieje, podrzuca noskiem rękę żeby drapać go po szyjce, byleby nie dotykać szczęki :shake:, wczoraj była taka wzruszająca sytuacja bo wygłupiałam się z Antosiem(bokser) w kuchni i mu dokuczałam a Antoś wtedy tak warczy jakby gadał , biedny Atosek chyba myślał że mi się jakaś krzywda dzieje i zeskoczył z łóżka i pędem na tych panelach śliskich na trzech łapkach równowagi nie mógł utrzymać i upadł , musiało go zaboleć mocno bo pupkę zaczął ciągnąć ale w tym wszystkim okrutnie warczał na Antosia poleżał troszkę i już było ok z pupką i nóżką żebyście widzieli jak on w oczy patrzył mi w gabinecie a jak próbował podskoczyć do kolan jak wyszliśmy jeszcze pozostał ten rtg a tak na kontrole za dwa tygodnie , chyba że chirurg zdecyduje się jednak na szybszy zabieg mi dziś doktor powiedziała że on ma jakieś 12 lat i boją się operować teraz, nie wiem jakie są jeszcze inne metody na te ścięgna ale jeśli znów tak często będzie trzeba jeździć to chyba zwariuję, Atos ma tą chorobę lokomocyjną i załatwia stale samochód choć daję mu aviomarin tyle że mam wrażenie że jemu podróż się źle kojarzy i do tego wszystkiego jeszcze stres to i tabletki nie działają a w dodatku on po takiej wycieczce odsypia cały dzień:roll: Quote
Eruane Posted November 26, 2007 Posted November 26, 2007 Odsypia, bo to duży stres dla niego. On naprawdę ma dobre wyniki jak na starszego psa. A czy pije już normalnie? Quote
olenka_f Posted November 26, 2007 Posted November 26, 2007 pije troszkę i bardzo rzadko , kupę zrobił dziś po pomocy pierwszy chyba raz jak jest u mnie tylko z jedzeniem nie ma problemów, on jest aktywniejszy ale nie tak jak powinien być ale na to chyba czasu trzeba no i musi być zdrowy Quote
Gem Posted November 26, 2007 Posted November 26, 2007 [QUOTE] żebyście widzieli jak on w oczy patrzył mi w gabinecie a jak próbował podskoczyć do kolan jak wyszliśmy[/QUOTE] Oleńko, wygląda mi to na miłość z wzajemnością ;) Quote
Eruane Posted November 26, 2007 Posted November 26, 2007 Jak nadal są kłopoty z piciem, to może warto pomyśleć o pozostałych wspomnianych wcześniej przeze mnei badaniach. Tak czy inaczej, z Atoskiem coraz lepiej i tak trzymać. Quote
olenka_f Posted November 26, 2007 Posted November 26, 2007 Eruane badania zrobimy, mam nadzieję pojechać w czwartek na te rtg , łapki no i te płuca chce zrobić , bo czasem jak go chwyci kaszel to aż go podnoszę żeby się nie udusił ale to jest np raz na dwa dni, dużo rzadziej niż było:lol: i wtedy za dwa tygodnie zrobię te badania o których piszesz no i te wątrobowe sprawdzimy Fionka wysłałaś może te atosowe pieniądze bo mnie dziś wyportkowali już w tej lecznicy i krucho:shake: Quote
olenka_f Posted November 27, 2007 Posted November 27, 2007 Atos się źle czuje, nie wstaje znowu i przestał jeść troche pije:shake: Quote
Gem Posted November 28, 2007 Posted November 28, 2007 [quote name='olenka_f']Atos się źle czuje, nie wstaje znowu i przestał jeść troche pije:shake:[/quote] Jest choć trochę lepiej? :-( Quote
olenka_f Posted November 28, 2007 Posted November 28, 2007 nie ,nie jest lepiej:-( jutro mam z nim jechać na prześwietlenia i usg nadal nie mam wpłaty od fiony, umawiałam się że daję mu tylko dt, na leczenie niestety trzeba pozbierać a Atos podobno ma pieniądze tyle że ja ich fizycznie nie mam i musze wykładać tylko już nie mam skąd wykładać a pies jest chory za co mam go leczyć? jestem zła bo na jutrzejsze badania tak na prawde nie mamy z czym pojechać Quote
paros Posted November 28, 2007 Posted November 28, 2007 [quote name='olenka_f']nie ,nie jest lepiej:-( jutro mam z nim jechać na prześwietlenia i usg nadal nie mam wpłaty od fiony, umawiałam się że daję mu tylko dt, na leczenie niestety trzeba pozbierać a Atos podobno ma pieniądze tyle że ja ich fizycznie nie mam i musze wykładać tylko już nie mam skąd wykładać a pies jest chory za co mam go leczyć? jestem zła bo na jutrzejsze badania tak na prawde nie mamy z czym pojechać[/QUOTE] [B][COLOR="Purple"]POTRZEBNA PILNIE POMOC NA LECZENIE!!![/COLOR][/B] :modla::modla::modla::modla: A gdzie są wpłacane pieniążki na leczenie? Gdzie ma pieniążki Atos? :roll: Quote
olenka_f Posted November 28, 2007 Posted November 28, 2007 do mnie wpłynęła stówka ale to już dawno wydane i ciągle wykładam ze swoich a Atos nim do mnie przyjechał miał jakieś uzbierane u Fiony Quote
Fiona.22 Posted November 28, 2007 Author Posted November 28, 2007 Atosikowe pieniądze już wysłane powinny dojść najpóźniej w piątek. Wysłałam wszystko co miałam co wpłynęło na Atosa a reszta pieniedzy będzie wpływała bezpośrednio na konto olenki Quote
olenka_f Posted November 28, 2007 Posted November 28, 2007 Fiona nic nie doszło a ja mam jutro 2 rtg i usg dziś przed godziną Atos zrobił kupę z krwią to już nie jest lekka sprawa chyba, ja sie nie znam ale wścieka mnie że znów jest źle z nim a było lepiej Quote
Fiona.22 Posted November 28, 2007 Author Posted November 28, 2007 Atos jest struszkiem i różnie może być... Ta nagła poprawa mogła byc wynikiem dzialania leków przeciwbólowych. Wyniki miał srednie wiec może to być coś poważnego i musimy też pamiętać, że Atos jest już stary... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.