Jump to content
Dogomania

Pies w Krakowie


Guest rika

Recommended Posts

Jesli chodzi o Rynek to ludzie chodzą z psami bez problemu , byle by nie gonił za gołebiami ;). Do niektórych knajp czy barów tez wpuszczaja psy, choć jest to indywidualne podjeście właściciela lokalu. Jesli chodzi o Wawel to nie wiem, bo na Wawelu z psem nie byłam akurat, lecz myślę że do komnat raczej Cię z psem nie wpuszczą ......

Link to comment
Share on other sites

Z psem nie można wejść na WAWEL-chciałam wejść z moją Wiką na dziedziniec i strażnik łagodnie,acz stanowczo powiedział,nawet po zapewnieniu że pies bedzie na rękach że z psem wchodzić nie można,a z psem można podobno wchodzić do Hawełki na rynku-mnie z Wiką wpuszczają do każdej knajpy :lol:

baner1.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Nie ma mowy o wejściu z psem na Wawel (już od "bramy") - nawet z nim na rękach...

Za to, jak dobrze pogadasz ze strażnikami, to mogą mieć oko na psa przywiązanego do płotu przed ich nosem - ale ja bym nie ryzykowała....

Po Rynku chodziłam z psem codziennie (przez ponad tydzień, jak tam byłam) - zero problemu. :D Oczywiście na smyczy, ale bez kagańca.

Do niektórych knajp rzeczywiście można z psem wchodzić. 8)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 5 months later...

pozwolę sobie odświeżyć stary topic z racji lokalnego patriotyzmu :wink:

do jakich knajp chodzą krakusy z psami?

z moich doświadczeń wynika, że najbardziej przyjazną knajpką psiarską jest taki mały barek mniej więcej między delikatesami na rynku a szewską, w podworcu. nazywa się o ile dobrze pamiętam bar monika, ale pewna nie jestem. knajpeczka jest malutka i niepozorna, są chyba ze 4 stoliki :lol: ale za to pieski tam uwielbiają . jest tam przeurocza starsza pani barmanka, psiara przeokrótna, która też zbiera wszystkie biedne psiaki i znajduje im domki. przychodzi też pani z piękną charcicą i w ogóle dużo psiarzy. bardzo miła atmosfera, nawet po imprezie o 7 rano :wink:

poza tym przyjaźni psom są w bamboosie, jaszczurach, blacku, alchemii - w tych knajpach bez proszenia można dostać miskę z wodą, raz mi się nawet zdarzyło, że kelnerka przyniosła rozcienczone mleczko dla szczyla :D ogólnie jest w moim pięknym mieście dużo przyjaznych zwierzakom knajpek i tym bardziej lubię za to kraków :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...