Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[IMG]http://i53.tinypic.com/143mbnn.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/1zvll5.jpg[/IMG]

[IMG]http://i56.tinypic.com/25p762p.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/xc6l1g.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/30uy9nt.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Justa'][B]Sylwia[/B] przekazałam co przekazać miałam ;)
Monika mówiła, że maluch trochę cierpiał nie mózgł sobie znaleźć miejsca, ale powiedziałam, że to normalne po pierwszym rwaniu, zresztą pewnie jej wszystko powiedziałaś ;)
Cieszy się, że w końcu nie wygląda jak owca, ale sądzę że cieszyć zacznie się za jakieś 2-3 tygodnie ;)[/QUOTE]
Już za tydzień powinien zacząć być ciemniejszy;-)Podaj Monice link do tych fot;-) Narobiłam ich całe mnóstwo specjalnie na Twoją prośbę:lol:;-) To teraz oglądaj:roflt::diabloti:



[IMG]http://i53.tinypic.com/j662bn.jpg[/IMG]

[IMG]http://i52.tinypic.com/qs1qo5.jpg[/IMG]

[IMG]http://i52.tinypic.com/fkvfpk.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/5ao079.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/1zme1i0.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i54.tinypic.com/25jh66p.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/29eonxw.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/xngjv5.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/1zyhhx.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/2w1zllw.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Justa']Oglądam :loveu:

A Brunek jest mega !!![/QUOTE]
Niestety ja już muszę zmykać, bo na oczy ledwo patrzę, ale jutro ciąg dalszy fot:lol:
Miśka z wpadniętą rzepką w kolanie leży w stabilizatorze:roll: Spadła z huśtawki:angryy: Całe szczęście noga nie jest złamana:shake::razz:

Posted

[quote name='Doginka']
Miśka z wpadniętą rzepką w kolanie leży w stabilizatorze:roll: Spadła z huśtawki:angryy: Całe szczęście noga nie jest złamana:shake::razz:[/QUOTE]

Ooooo kurde... Zycz jej zdrowia i szybkiego zdjecia tego ustrojstwa.

[url]http://i51.tinypic.com/xngjv5.jpg[/url] ale fajne ;)

Posted

[quote name='Tekla64']oj dziewczyny ale jakbyscie sobie poobserwowoaly tak to krycie tymi najsilniejszymi to chyba byscie troche zrewidowaly poglady hihihi
[/QUOTE]
no no , do tego ten brak pokrewieństwa - na wsiach , gdzie nie kupuje się psów , tylko mnoży suczkę , rodzą się pieski i suczki , rozdaje się to sąsiadom i potem są znowu szczeniaczki - cud miód i orzeszki :)
tylko o ile w przypadku , psów rasowych , ma się papier z przodkami .... to z kundelkami możemy się oszukiwać , że są dla dobra psów i na pewno genów wadliwych niet .... to że psy na wsi nie chorują , oczywiście że nie ... baaa, psy na wsi żyją po 100 lat .. pula genowa jest tak mala , że tworzy się "rasa danej wsi" każdy jakoś do siebie podobny - więc jak jeden zdechnie , bo coś tam , biorą zza płota kolejnego i żyjemy w świecie baśni , jak to gospodarz psa kocha , a kundelki żyją wiecznie w zdrowiu i szczęściu

to takie dywagacje , jak nad tym co było pierwsze - jajo czy kura :)

gdyby kundelki nie chorowały , to by na dogo kasy na ich leczenie nikt nie zbierał :) - to takie podsumowanie
żyjemy mitami , żyjemy stereotypami .. kundelek to i może suchy chleb i będzie happy , może byle gdzie i będzie cool
jakoś miałam kundelki , nie zauważyłam by różniły się w czymś od psów rasowych - nie były ani lepsze , ani gorsze , ani głupsze , ani mądrzejsze - ot co , pies jak pies - trochę może mniej podobny do czegoś , ale ma łapy , nos , ogon , 42 zęby , oczy , uszy .. śpi , je , merda ogonem , biega , skacze , kocha człowieka swego.
Paradoksalnie , psy rasowe , które królują raczej w moim życiu , z wyboru .. dokładnie tak samo się zachowywały jak w/w kundelki :)
Tylko biorąc szczeniaczka kundelka i szczeniaczka rasowego ... przy tym pierwszym - mamy taki dreszczyk emocji , cóż z tego cukiereczka wyrośnie .. i jakie geny w nim drzemią i cóż nas zadziwi , a cóż zaskoczy

a do czego zmierzam , tak jak nastąpiła degeneracja wielu ras , poprzez nieudolne , bądź może celowe mnożenie ... taki sam los spotkał kundelki ... to nie są te psy co lat temu 20 :) również za sprawą cywilizacji ... my też z pokolenia na pokolenie , jesteśmy mniej odporni ...... porozmawiajcie z osobami , które mają po 60-80 lat , zapytajcie , czy ich w wieku 10 lat , bolała głowa , czy mieli alergię , czy problemy jakieś zdrowotne - które teraz mają dzieci :)
Oczywiście medycyna lat temu X , też nie była tak zaawansowana jak obecnie .... niemniej i ludzi , jak i kundelki oraz rasowe pieski - były lepszego gatunku

w związku z tym , że nie lubię , nie kręci mnie , nie mam zapału - by psa czesać , golić , trymować , babrać się z tym - wybrałam rasy , których nie trzeba w taki sposób pielęgnować .... ale jeśli już się ma psa rasy X , to trzeba że tak powiem , żyć zgodnie z jego wzorcem. Posiadałam foksika , moim obowiązkiem było utrzymać go w formie , bo to był mój picuś . bydle było agresywne , więc każda jednostka prócz mnie , która próbowała go dotknąć , jechała na szycie - taki miły terrierek biały w łatki z niego byl .... chodził dumny , chodził śliczny , wytrymowany - to tak zamiennie - raz trymowany , raz ciety był ... nie zawsze znalazł się śmiałek , co by go trymować chciał , maszynką władałam sama :evil_lol: Dlatego , nie oceniam źle , pracy związanej z rwaniem ... podziwiam .... bo pielęgnacja moich psów , w tym wystawowych , polega na przeleceniu ich wilgotną szmatą :evil_lol: ew mokrą chusteczką do pupy niemowlaków .... ale to im wystarcza , a mimo iż bluzgałam 4 razy w roku , co by te owce foksową doprowadzić do stanu używalności , by był zdrowy , wyglądał przyzwoicie , by skóra była najs , by pies czuł sie dobrze ... no to osoba trymująca , wychodziła po akcji "upiększamy Foksia" przeważnie z kilkoma szwami ... dodam , bo to ważne .... Foksio odszedł odemnie w wieku 11 lat , w roku 1997 :) czasy inne ... więc jego niechęć do innych , nie była piętnowana , ja jako nieletnia jeszcze , nie odpowiadała bym ... tylko moi rodzice .. z takim miłym pieskiem , ślicznym , słodkim i uroczym , w obecnym czasie , to bym w pierdlu kiblowała .... moje pity i staffiki , przy foksiku , to czułałki do tego pozbawione zębów i zapędu agresora
Ale mimo utrudnień , nie wyobrażam sobie , by nie pielęgnować szaty psa szorstkowłosego ... mój był do tego z linii użytkowych , więc ta szata jest taka uboższa .. niemniej trzeba dla zdrowia i estetyki działać ...
U moich ras które kocham , obcina się raz w życiu uszy - to cała pielęgnacja :diabloti: staffik jest zupełnie bezobsługowy

a ja sobie tu elaborat stworzyłam , ale pragnę Ci Sylwia pogratulować sukcesów na wystawie ostatniej , bo co ci posta wywaliłam to w chwili wysyłania , albo mi prąd zdechł , albo internet ... :mad: ale dziś już jest cacy
więc pamiętam , widziałam , cieszę się razem z Tobą ... Gordona lubię od zawsze , mimo iż taka mała wsza jego rasy .. oszpeciła mnie w wieku 8 lat ... :cooldevi:

Posted

Extra elaborat, extra pouczający, ciekawy i jednocześnie z nuta humoru:klacz: No i sedno sprawy wyciągnęłaś już na samym początku:lol:
A Twojego foxika zakagańcowałabym i mnie nie trzeba by było zszywać:roflt:
No dziękuję za gratki:buzi:
Za Gordonka szczególnie się cieszę, bo on zasłużył na taki sukces już dużo, dużo wcześniej, tylko "źli ludzie" mu przeszkadzali:roflt:


Lecę na zakupy do Nadarzyna, ale jak wrócę to będą foty;-)

Posted

[quote name='Doginka']
A Twojego foxika zakagańcowałabym i mnie nie trzeba by było zszywać:roflt:
[/QUOTE]
noo , a mordki to w kagańcu się nie da ładnie zrobić :diabloti: eee on był i w kagańcu i przywiązywany do stołu operacyjnego i trzymało go dwóch chłopów , kobitka go upiększała - zawsze i ktoś oberwał i jechał sie szyć :evil_lol:
dlatego teraz , jak słysze niekiedy , o moich psach , że to bestie , rządne krwi , dzieci i dziewic :mdleje: nigdy nikogo nie ugryzły .. tak sobie w głowie przewijam film z Foksikiem - ciekawe jak by na niego mówili :evil_lol: standardowo zapewne , że śliczny biały piesek w łatki :evilbat: nerwowy tylko taki był dzieciak , trochę nadużywał zębów .. mój ojciec w żartach , klepnął mnie w plecy ... to miał ok 30 szwów na ręku :evil_lol: Foksik na żartach się nie znał ... noo cacy było , jak mieli mnie rodzice budzić do szkoły :cooldevi: nie było śmiałka by wejść do mojego pokoju ... mamusia wpadła raz z hukiem ... no bo mi się zaspało .. to żeby nie jej refleks i w porę by nie zamknęła drzwi , to by jej łeb urwał piesek w białe łatki ...
Nie wiem do końca czy on był chory psychicznie , czy miał jakiegoś guza na mózgu , gdzie i ile popełniłam błędów wychowawczych ... ale jak mówią w TV czy radio - wściekła bestia - to mówią o moim Foksiku.... mnie nigdy nie ugryzł , mogłam z nim robić co chciałam - ja wiem że to nie jest coś do chwalenia sie :evil_lol: tylko w sumie , po tylu latach ... wspominając pieska w łatki ... patrząc na te moje niby mordercze potwory ... mam ubaw

Posted

[quote name='Vectra']
a do czego zmierzam , tak jak nastąpiła degeneracja wielu ras , poprzez nieudolne , bądź może celowe mnożenie ... taki sam los spotkał kundelki ... to nie są te psy co lat temu 20 :) również za sprawą cywilizacji ... my też z pokolenia na pokolenie , jesteśmy mniej odporni ...... porozmawiajcie z osobami , które mają po 60-80 lat , zapytajcie , czy ich w wieku 10 lat , bolała głowa , czy mieli alergię , czy problemy jakieś zdrowotne - które teraz mają dzieci :)
Oczywiście medycyna lat temu X , też nie była tak zaawansowana jak obecnie .... niemniej i ludzi , jak i kundelki oraz rasowe pieski - były lepszego gatunku
[/QUOTE]

Właśnie o tym przecież pisałam ;)
Ale wiem również, że takie przypadki nadal się zdarzają. Rzadziej, bo rzadziej, ale się zdarzają, a przykład miałam pod własnym dachem.

Posted

Wróciłam:lol:Wzbogacona o 2 bluzeczki dla mnie i 2 dla Dominiki, 2 paczki skarpetek - po 6 w paczce:diabloti: I obiad zaliczony po chinsku na wynos, więc już gotować nie muszę:multi:
Niestety dziś nic więcej nie kupiłam, a jechałam specjalnie po buty na wystawę - czarne mi były potrzebne, ale chińszczyzny nie kupuję, bo wolę z naturalnej skóry:roll:
Jeszcze tylko zaliczę ZK, bo Paryż życzy sobie zaświadczenie, że kopiowane można u nas wystawiać i mam luza aż do wyjazdu, czyli do niedzieli lub poniedziałku, bo jeszcze nie wiem dokładnie:cool3:
Jeszcze muszę większy transporterek kupić, żeby się 2 psy pomieściły bez ścisku, bo mój jest taki tylko na krajowe wyjazdy:lol:

Posted

Macie foty, bo od poniedziałku nie będzie mnie na dogo aż 11 dni, no chyba, ze będzie w hotelu net darmowy. W ofercie był, ale nic nie wiadomo:niewiem:



[IMG]http://i53.tinypic.com/161ddtc.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/r0v0oh.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/20fyc1j.jpg[/IMG]

[IMG]http://i56.tinypic.com/2vvjsz9.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/funbpx.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Silky123']a Wy lecicie samolotem do Paryża ? :D[/QUOTE]
Nie, nie samolotem, ale chyba wiesz o tym, że psy podczas podróży muszą być w szelkach albo w transporterze:cool3: Nie mamy zamiaru płacić mandatów;) No i jedziemy w 5 osób, a raczej w 3 jedziemy a 2 lecą samolotem, bo do auta się nie mieszczą:p
[QUOTE=makot'a;17164449]Ooo, to za granicą już nie można kopiowanych psów wystawiać?[/QUOTE]
Można, ale nie na każdej wystawie, a Paryż sobie zastrzegł, że psy kopiowane po 2008 roku muszą mieć zaświadczenie, że w danym kraju można je wystawiać:lol:Polska nie podpisała deklaracji o kopiowaniu:multi:



[IMG]http://i53.tinypic.com/2r2ywwj.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/29glunm.jpg[/IMG]

[IMG]http://i56.tinypic.com/i6i877.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/ngy744.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/rvf2pz.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i51.tinypic.com/flhati.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/2lj58p0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/5cf1g0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/33lmhe8.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/2r600lw.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Doginka']Nie, nie samolotem, ale chyba wiesz o tym, że psy podczas podróży muszą być w szelkach albo w transporterze:cool3: Nie mamy zamiaru płacić mandatów;) No i jedziemy w 5 osób, a raczej w 3 jedziemy a 2 lecą samolotem, bo do auta się nie mieszczą:p

Można, ale nie na każdej wystawie, a Paryż sobie zastrzegł, że psy kopiowane po 2008 roku muszą mieć zaświadczenie, że w danym kraju można je wystawiać:lol:Polska nie podpisała deklaracji o kopiowaniu:multi:
[/QUOTE]

Acha, czyli rozumiem, że co kraj to obyczaj, jeśli o kopiowanie chodzi? :)
A zdarzają się przypadki, że nie można wystawiać psa niekopiowanego, bo "nie pasuje do wzorca"? Czy w tę stronę to nie działa raczej?

A co do samej podróży - podziwiam ludzi, którzy radzą sobie w tak dalekich podróżach z psami. Moje psy z wyjątkiem Nitki, są zupełnie nie oswojone z samochodem i nawet wyjazd do weterynarza stanowi pewien problem. Pracujemy nad tym i jest coraz lepiej, już nie jęczą podczas jazdy i nie wiercą się tak okropnie, ale nie powiem, żeby to lubiły i raczej nie polubią.
No ale jak się nie ma psów od szczeniaka, to potem są takie problemy niestety i płaci się za cudze niedociągnięcia :/

EDIT: Zaraz prześlę te zdjęcia z wystawy, wczoraj już nie miałam siły się za to zabierać :D
Jakbym tylko mogła prosić o przypomnienie adresu, to byłoby super :)

Posted

[IMG]http://i54.tinypic.com/37q00.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/2yowcaw.jpg[/IMG]

[IMG]http://i56.tinypic.com/wi4ok0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i56.tinypic.com/332qw7r.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/16c6xb7.jpg[/IMG]

Posted

[QUOTE=makot'a;17164602]Acha, czyli rozumiem, że co kraj to obyczaj, jeśli o kopiowanie chodzi? :)
A zdarzają się przypadki, że nie można wystawiać psa niekopiowanego, bo "nie pasuje do wzorca"? Czy w tę stronę to nie działa raczej?

A co do samej podróży - podziwiam ludzi, którzy radzą sobie w tak dalekich podróżach z psami. Moje psy z wyjątkiem Nitki, są zupełnie nie oswojone z samochodem i nawet wyjazd do weterynarza stanowi pewien problem. Pracujemy nad tym i jest coraz lepiej, już nie jęczą podczas jazdy i nie wiercą się tak okropnie, ale nie powiem, żeby to lubiły i raczej nie polubią.
No ale jak się nie ma psów od szczeniaka, to potem są takie problemy niestety i płaci się za cudze niedociągnięcia :/

EDIT: Zaraz prześlę te zdjęcia z wystawy, wczoraj już nie miałam siły się za to zabierać :D
Jakbym tylko mogła prosić o przypomnienie adresu, to byłoby super :)[/QUOTE]
Nie zdarzają się przypadki, ze niekopiowany nie pasuje do wzorca, bo wzorzec przewidywał jeszcze do niedawna i takie i takie, czyli kopiowane i naturalne;-)
Jeśli chodzi o podróże autem z psem, to nawet starego psa można nauczyć, tylko potrzeba trochę cierpliwości i konsekwencji, a jak pies wymiotuje, to są na to specjalne środki i po problemie;-)

Przypominam Ci mój adres:
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

A jak ten nie działa, to kliknij w mój banerek po stronie www i na mojej www w zakładce kontakt jest inny adres;-)

Posted

[IMG]http://i53.tinypic.com/2nq9mkz.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/8ywf0h.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/r9qsjk.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/izq4xl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/34t24xu.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i51.tinypic.com/11w92bn.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/1xdgn.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/2a0gk8z.jpg[/IMG]

[IMG]http://i52.tinypic.com/a9saox.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/300h5cx.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i51.tinypic.com/303jk7a.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/16lbjuw.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/5555jc.jpg[/IMG]

[IMG]http://i52.tinypic.com/2qdbe4k.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/21ahlyt.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i52.tinypic.com/hx7u3n.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/2dkyhjo.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/dljnlt.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/2i1mpo5.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/11alqb5.jpg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...