Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='kaho']Doginko, co z Rapciem:nerwy::sad: mam nadzieje, ze lepiej:modla:.
Trzymaj sie:glaszcze:.[/QUOTE]

[quote name='ariss']Biedny Raputek jest pod kroplówką:-(, proszę w imieniu swoim i doginki o trzymanie kciuków z całego serca!!!! Prawdopodobnie to wstrętna babeszja:angryy:[/QUOTE]

[quote name='kaho']:-(, oby wyszedl z tego:modla::kciuki:.[/QUOTE]

[quote name='furciaczek']Matko....zaciskamy z calych sil!!![/QUOTE]

[quote name='Justa']I ja trzymam kciuki !!!

Od końca sierpnia jest nowy 'wysyp' babeszji - trochę się ochłodziło, deszczu spadło i oto powód..[/QUOTE]

[quote name='Korenia']Trzymam kciuki! Biedny Rapcio :([/QUOTE]

[quote name='Tiesto_kennel']Biedny Rapcio...za jakie grzechy on musi tak cierpieć ;-(...
On chyba jakiś naznaczony ;-([/QUOTE]

[quote name='eria']Rapcio chłopie nie daj się !!!
Trzymam kciuki !![/QUOTE]

[quote name='Fides79']:crazyeye::crazyeye: no to też trzymam kciuki za zdrówko Rapcia:kciuki:[/QUOTE]

Kciuki bardzo potrzebne. Raper w poważnym stanie - zaatakowane nerki i wątroba,jest pod kroplówką, ma założony cewnik, bo przestał oddawać mocz:-( Teraz zaczął wymiotować do tego wszystkiego. Jest źle:placz:
Dokładnie rok temu miał babeszjoę, ale była szybko wykryta, a tym razem prawdopodobnie choroba rozwijała się już od jakiegoś czasu, tylko małymi kroczkami, aż w końcu wybuchła:placz: Raper od miesiąca dziwnie się zachowywał, chował się w ciemne miejsca, miał stany lękowe - bał się ludzi:razz: Od wczoraj nic nie chciał jeść, a dziś rano zastałam go w stanie prawie agonalnym - nie podnosił się, a jak go wyniosłam na siku to od razu wiedziałam co to jest, bo zamiast moczu była czarna krew:crazyeye:
Trzymjcie kciuki:modla:

[IMG]http://i53.tinypic.com/qryryc.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/95qwyf.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/smvnug.jpg[/IMG]

[IMG]http://i52.tinypic.com/ev127o.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/2v7x9ph.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i51.tinypic.com/vo8yvs.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/2vt5ixl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/jsfyb4.jpg[/IMG]

[IMG]http://i55.tinypic.com/2hqf1vs.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/2lwm15t.jpg[/IMG]

Posted

Biedactwo..
A jakie są rokowania? Co powiedział lekarz?
Bardzo ciężka sprawa z tymi nerkami? Ruszą same? Bo wątroba, to kwestia leków i czasu i się zregeneruje..

Posted

[quote name='weszka']Biedny Raputek :( Smutny taki widok okropniaście.[/QUOTE]

[quote name='Korenia']Musi dać radę, innego wyjścia przecież nie ma! Jest młody, zdrowy i silny![/QUOTE]

[quote name='Justa']Biedactwo..
A jakie są rokowania? Co powiedział lekarz?
Bardzo ciężka sprawa z tymi nerkami? Ruszą same? Bo wątroba, to kwestia leków i czasu i się zregeneruje..[/QUOTE]

[quote name='furciaczek']Rapcio cholera nie wyglupiaj sie chlopie no :([/QUOTE]
Dziewczyny, nerki ruszyły, ale jak narazie Raper leży cały czas w bezruchu:-(Nie wiem jak to będzie, bo rok temu po pierwszym zastrzyku była poprawa, a teraz jej nie ma:shake::-(Boję się o niego, rano mamy wrócić do kliniki, ale czy Raputek do rana wytrwa, to wszystko zależy od jego organizmu. Nerki ruszyły przy cewniku, ale jak cewnik został wyjęty, to Rapcio znowu nie robi siusiu:-( Jedno jest pewne - z badań wynika, że nerki ruszą i że to wątroba bardziej ucierpiała, a jak wiadomo wątroba się regeneruje;-) I to jest dobra wiadomość:multi:

Posted

kurcze, jaki z niego dzielny pacjent, trzymam kciuki jeszcze mocniej za Rapera :kciuki::kciuki:
a Tobie kochana mogę powiedzieć, że skoro nerki się obudziły to myślę, że Rapcio da radę :calus:
nie znam się aż tak na psich chorobach, ale czy na to cholerstwo psiaki się uodparniają?

Posted

[quote name='ariss']ja wiem, że będzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE]
Ja mogę mieć tylko nadzieję:-(
[quote name='Fides79']kurcze, jaki z niego dzielny pacjent, trzymam kciuki jeszcze mocniej za Rapera :kciuki::kciuki:
a Tobie kochana mogę powiedzieć, że skoro nerki się obudziły to myślę, że Rapcio da radę :calus:
nie znam się aż tak na psich chorobach, ale czy na to cholerstwo psiaki się uodparniają?[/QUOTE]
Nerki nie zasnęły, tylko przytkały się kanaliki nerkowe - tak mi tłumaczył vet. Ale Rapcio oddał przy cewniku caaaaaaaałą nerkę moczu - czerwonego jak różowe wino:-( Zaraz wyniosę go na dwór na siku i zobaczę, czy coś zrobi;-)
[quote name='Vectra']Rany bowskie :( trzymam kciuki z całych sił - proszę daj mi znać sms , co i jak , ja będę bez neta jakiś czas , to mój nr 698-068-789[/QUOTE]
Powiadomię Cię jak tylko nastąpi poprawa, w innym wypadku(nie daj Boże) też dam Ci znać:-(

Rapcio jest bardzo słabiutki, nie ma siły stać na własnych nóżkach, muszę go podtrzymywać:-(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...