MonikaP Posted September 24, 2007 Author Share Posted September 24, 2007 Braciszek i Siostrzyczka witają się ze wszystkimi :-). W tej chwili śpią na termoforze z pełnymi brzuszkami, bo po nocy były niesamowicie głodne i urządziły karczemną awanturę o mleko :evil_lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 Witam maluszki:loveu: Dzień dobry, pieski! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 24, 2007 Author Share Posted September 24, 2007 [quote name='basiaap']Witam maluszki:loveu: Dzień dobry, pieski![/quote] Braciszek i Siostrzyczka ( a może należałoby powiedzieć "dwie pijawki" :diabloti:) odpoczywają po kolejnym posiłku... Przeraża mnie ich apetyt - z taką pasją rzucają się na butelkę, że aż podskakują.... Trochę mnie niepokoją ich noski, bo wczoraj, gdy je zabierałam, były dość mocno wilgotne, a dziś u Braciszka zauważyłam coś na kształt ropnej wydzieliny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 [quote name='MonikaP']Braciszek i Siostrzyczka ( a może należałoby powiedzieć "dwie pijawki" :diabloti:) odpoczywają po kolejnym posiłku... Przeraża mnie ich apetyt - z taką pasją rzucają się na butelkę, że aż podskakują.... Trochę mnie niepokoją ich noski, bo wczoraj, gdy je zabierałam, były dość mocno wilgotne, a dziś u Braciszka zauważyłam coś na kształt ropnej wydzieliny...[/quote] Oj, mam nadzieję, że nic poważnego... Ale skoro apetyt mają:diabloti:, to nie będzie źle. Ciekawe, czy one będą duże? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 24, 2007 Author Share Posted September 24, 2007 [quote name='basiaap']Oj, mam nadzieję, że nic poważnego... Ale skoro apetyt mają:diabloti:, to nie będzie źle. Ciekawe, czy one będą duże?[/quote] Myślę, że takie średniaczki....Wydaje mi się,że są troszkę mniejsze od zeszłorocznych Bobrów, a są chyba w podobnym wieku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 24, 2007 Author Share Posted September 24, 2007 Podnoszę maluchy :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 I co rzekł wet? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 24, 2007 Author Share Posted September 24, 2007 [quote name='basiaap']I co rzekł wet?[/quote] Rzekł, że są małe, śmieszne gamonie :evil_lol:. I że niestety Braciszek jest lekko zainfekowany, więc dostał antybiotyk, jutro powtórka, a dla obydwojga surowica. Braciszek waży ok.900g, a Siostrzyczka ok.700g :-). I, co nieco mnie przeraziło, odkrył, że oba maluchy mają larwy (nimfy?) kleszczy w skórze :smhair2:. Co oznacza, że prawdopodobnie były puszczane na trawie, a to mi się jakoś w głowie nie umie zmieścić...:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 [quote name='MonikaP'] I, co nieco mnie przeraziło, odkrył, że oba maluchy mają larwy (nimfy?) kleszczy w skórze :smhair2:. Co oznacza, że prawdopodobnie były puszczane na trawie, a to mi się jakoś w głowie nie umie zmieścić...:shake:[/quote] Wiesz co... to raczej niemożliwe... one cały czas siedziały w nagrzanych pomieszczeniach zmienianych co jakiś czas w celu przewietrzenia tychże... w koszach i koło grzejnika. Naprawdę się nad nimi trzęsiono... Nie mam pojecia, jak do tego doszło, ale na trawę to one nie były puszczane na bank. Dziwne, dziwne:roll: No ale najważniejsze, że nie są jakoś powaznie chore. Skoro do tego czasu się uchowały, to i teraz się uchowają, jak mają kogoś, kto będzie miał dla nich dużo czasu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 24, 2007 Author Share Posted September 24, 2007 [quote name='basiaap']Wiesz co... to raczej niemożliwe... one cały czas siedziały w nagrzanych pomieszczeniach zmienianych co jakiś czas w celu przewietrzenia tychże... w koszach i koło grzejnika. Naprawdę się nad nimi trzęsiono... Nie mam pojecia, jak do tego doszło, ale na trawę to one nie były puszczane na bank. Dziwne, dziwne:roll: [/quote] No właśnie mnie to też się wydaje nieprawdopodobne...ale może po prostu ktoś jakieś paskudztwo przyniósł na ubraniu... Te larwy zostały częściowo powyciągane, częściowo spryskane, więc już nie będą dokuczać, a dokuczały na pewno, bo się maluchy trochę drapały (pcheł nie mają). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hala Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 co taka cisza u szczeniaczków? A gdzie świeże zdjęcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 24, 2007 Author Share Posted September 24, 2007 [quote name='Hala']co taka cisza u szczeniaczków? A gdzie świeże zdjęcia.[/quote] Na razie nie ma zdjęć :eviltong:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hala Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 To ja bardzo proszę o foteczki. Kocham takie małe mordy oglądać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 24, 2007 Author Share Posted September 24, 2007 [quote name='Hala']To ja bardzo proszę o foteczki. Kocham takie małe mordy oglądać.[/quote] Jak śpią, to nie chcę im teraz robić zdjęć, bo wprawdzie jeszcze nie słyszą, ale błysk flesza by je oślepił i obudził. Jak się obudzą, to jest wrzask, że głodne i tak się kręcą, że nie ma mowy o zdjęciach.... No nie wiem...może jutro mi się uda coś "pstryknąć"... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted September 24, 2007 Share Posted September 24, 2007 Spokojnej nocy i snów o wymarzonych domkach!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 24, 2007 Author Share Posted September 24, 2007 [quote name='halbina']Spokojnej nocy i snów o wymarzonych domkach!!![/quote] Ech, na razie to będę im pewnie musiała te słodkie sny przerwać i dać mi po butli z mlekiem...bo inaczej to mnie jutro rano żywcem zjedzą :diabloti:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 A kiedy zamiarujesz wystawić małe gamonie na allegro? Jak tam nocka? Przespana czy niekoniecznie?:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 25, 2007 Author Share Posted September 25, 2007 [quote name='basiaap']A kiedy zamiarujesz wystawić małe gamonie na allegro? Jak tam nocka? Przespana czy niekoniecznie?:diabloti:[/quote] Myślę, że dziś lub jutro je wystawię:-). Wiesz, zawsze dmucham na zimne i boję się zapeszać, bo jednak Braciszkowi trochę leci z tego noska... no i muszę zrobić im porządne zdjęcia, a do tego muszę zmobilizować moją córkę, bo w pojedynkę to tego żywiołu się do zdjęcia nie usadzi :diabloti:.Jak tylko otwieram kojec, żeby wsadzić do niego aparat, to one już mi siedzą na głowie :diabloti:. Noc o dziwo przespana,ale wściekłość psia rano straszna, młócenie łapkami w powietrzu w czasie karmienia, stękanie, plucie i inne skandaliczne sceny :diabloti:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 [quote name='MonikaP'] Noc o dziwo przespana,ale wściekłość psia rano straszna, młócenie łapkami w powietrzu w czasie karmienia, stękanie, plucie i inne skandaliczne sceny :diabloti:.[/quote] No nieźle! :diabloti::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 A za Braciszka trzymam kciuki z całych sił, wiem że u takiego psiego malca katar to nie przelewki. Ale skoro ma siłę na domaganie się żarcia i skandaliczne sceny:), znaczy czuje się nieźle chłopak, a to dobrze wróży. Hm - długo tak będziemy same siedzieć na tym wątku?:) A przepraszam, jest jeszcze Halbina, to jest nas trzy:) Ale i tak mało.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 25, 2007 Author Share Posted September 25, 2007 [quote name='basiaap']A za Braciszka trzymam kciuki z całych sił, wiem że u takiego psiego malca katar to nie przelewki. Ale skoro ma siłę na domaganie się żarcia i skandaliczne sceny:), znaczy czuje się nieźle chłopak, a to dobrze wróży. Hm - długo tak będziemy same siedzieć na tym wątku?:) A przepraszam, jest jeszcze Halbina, to jest nas trzy:) Ale i tak mało....[/quote] Mój synek stwierdził,że to nie są psy, tylko świnkokotopsy - bo ani na psy nie wyglądają, ani nie wydają psich dźwięków :diabloti:. Ot, gamonie po prostu :loveu:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 co by to nie było, domków szukamy! :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MonikaP Posted September 25, 2007 Author Share Posted September 25, 2007 Maluchy po wizycie u weta, któremu bardzo dziękujemy za ulgowe (mało powiedziane ;-) ) traktowanie. Oba psiaki dostały surowicę, a Braciszek dodatkowo antybiotyk w zastrzyku, natomiast ja dostałam receptę na taki sam antybiotyk w syropie i mały będzie go od jutra dostawał dopyszcznie. Pomna moich wczorajszych doświadczeń, gdy zabrałam psiaki z domu z pustymi brzuszkami, dziś je nakarmiłam przed wyjściem, co i tak nie powstrzymało ich od obciamkiwania wszystkiego, co się dało. I, jak na prawdziwe świnkokotopsy przystało, wydawały te swoje przedziwne stękająco-piszczące dźwięki :evil_lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hala Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 wydaje mi się ze szybk znajdą domki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 [quote name='MonikaP']Braciszek dodatkowo antybiotyk w zastrzyku, natomiast ja dostałam receptę na taki sam antybiotyk w syropie i mały będzie go od jutra dostawał dopyszcznie.[/quote] Bardzo mi się podoba słowo "dopyszcznie":lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.