Jump to content
Dogomania

warszawa szkolenia


aga_ostaszewska

Recommended Posts

Rozmawiałam na temat tego regulaminu z Panią Małgosią, czyli instruktorką jednej z warszawskich grup. Ona zgadza się ze mną, że z regulaminu wynika, że przedmiotem do aportowania ma być koziołek, choć uważa, że na poziomie PT to nonsens (ja się z tym ostatnim stwierdzeniem niekoniecznie zgadzam, ale to osobny temat). Rozmawiała o tym również z pewnym sędzią (nie pamiętam nazwiska), który również uważa, że wymaganie koziołka na PT to nonsens. Co więcej, istnieje również opinia, że jest to efekt niezamierzony, tj. że komisja miała zamiar dopuścić na PT dowolny kształt aportu, tylko z powodu nieuwagi w redagowaniu regulaminu, nie bardzo jej to wyszło. Ale tak naprawdę to nikt nie wie, co komisja miała na myśli.

A piszę o tym tylko po to, żeby dodać jeszcze inne opinie do dyskusji. No i jeszcze raz chcę podkreślić, że ta sprawa to nie jedyny błąd w regulaminie -- jest ich mnóstwo! Wydaje mi się, że jednym z problemów przy redagowaniu takich dokumentów jest niedopuszczenie do ich inspekcji w trakcie tej pracy. Im więcej oczu przejrzy taki regulamin zanim stanie się on oficjalny, tym więcej błędów i nieścisłości zostanie wyłapanych. A tutaj nie znam nikogo, kto miał możliwość przeczytać ten regulamin zanim stał się oficjalny, i stąd problemy.

Jeżeli znajdę kiedyś dużo czasu, to być może sporządzę dłuuuugą listę problemów z tym regulaminem i prześlę do komisji...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 413
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Bardzo dziękuję za pomoc w zdobyciu regulaminu, ale właśnie udało mi się go zdobyć z oddziału legnickiego ( wczoraj został wysłany).

Co do aportu to uważam, że powinien to być regulaminowy koziołek i nie bardzo rozumiem własną interpretacje np.szkoleniowca z Poznania.

pozdrawiam

Ksara i cała Głogosia

Link to comment
Share on other sites

No moi drodzy-pączki u Bliklego już zamówione na sobotnią poranną imprezkę.

Całe 23 sztuki-więc każdy sobie łyknie troszkę glukozy :D

Co by smutno i stresowo nie było :wink:

Kawkę i mleko też przyniosę w termosach.

Przypominam o obiecanych krzesełkach i stoliku.

I o książeczkach zdrowia dla psiaków :D

:o Sylwia ja nic nie słyszałam o książeczkach zdrowia. Czy coś jeszcze trzeba wziąźć?...np. rodowód?

Lucyper

Link to comment
Share on other sites

My z Zarą tez jutro egzamin mamy .. ale jako aport bierzemy szmate, z którą cwiczyłyśmy przez całe szkolenie no i piłkę ... ale zara pewnie i tak nie zaaportuje bo nie przypadło jej do gustu aportowanie .. a to szkoda bo za aport jest aż 30 punktów .. ale miejmy nadziję, że cos sie uda :lol: może zdobędzie choć 5 punktów :lol: a reszta wychodzi nawet nieźle .. trzymajcie proszę kciuki :lol:

Link to comment
Share on other sites

A ile Picasso i Dantuś mieli puktów?? Bo Zara 165 :evilbat: wiem, ze to malutko ... ale nie chciala zaaportowac i dostala piekne, okrąglutkie 0 :lol: no a tak to maial tylko drobne błędy za które odjeli TYLKO 5 punktów :lol: A u nas najwiecej punktów miala Tora - 199 :o :o :o :o

Link to comment
Share on other sites

Monika gratulacje......a aport jeszcze wyćwiczysz.....

napisz mi proszę jakiej rasy ta TORA?? Boże 199 punktów?...a za co straciła 1 punkta?.....czy ona się wybierała na dzisiejsze zawody pucharowe??

Dante niestety wczoraj miał zły dzień i już na pozostawaniu uparciuch zmieniał pozycję. W pozostawaniu na siad stracił aż 5 punktów a na pozostawaniu na waruj 3 punkty. Potem dał jeszcze "ciała" na waruj w marszu bo ciapa usiadła .....no i znowu poleciało 3 punkciki. W sumie uzbierał 183 punkty i zdobył brązowy medal.

Ale za to dzisiaj pojechaliśmy na zawody reprezentować naszą grupę (p. Małgosi), gdzie 5 psiaków (z każdej grupy ten co zdobył pierwsze miejsce na egzaminie, oprócz mojego artysty co zajął trójeczkę) konkurowało o PUCHAR DLA NAJLEPSZEGO PSA KURSU PT WIOSNA 2004 sędzia był surowszy niż na naszym egzaminie i sprawiedliwszy.

No i MY zajeliśmy 1 miejsce z ilością punktów 186 i mamy puchar :angel: W sumie Dante poszedł ładnie tak jak na swoje możliwości tylko zawiódł mnie na siad w marszu bo artysta zawarował no i straciliśmy 5 punktów (tak to byśmy mieli 191)......ale puchar jest i Wielka Motywacja do jeszcze większej pracy z psem.

kyane no więc może mi się uda coś przypomnieć....przez ten stres wczorajszy pamięć mi osłabła :) Dante tak jak powyżej.

A reszta. Picasso złoty medal i 190 punktów :angel: Srebro przypadło Kuki :angel: no a niestety z miejsca egzaminu zwiała nam borderka i goldenka (ale zaliczyły i goldenka miała nawet 182 punkty):angel:

Sędzia miał asystentkę i asystenta, którzy też oceniali a potem z sędzią dyskutowali po ile w końcu przyznać punktów w danym ćwiczeniu. Ci asystenci byli bardziej surowi niz sam sędzia. Sędziemu humorek dopisywał. Bardzo przyjemny i wyrozumiały. Powiedział, że to przecież pierwszy egzamin tych psiaków i trzeba im dużo wybaczyć :) Najważniejsze wszyscy zdali. A już mieliśmy stracha jak zareaguje sedzia na ucieczkę psiaków. Ale stwierdził tylko, że psy nie wybiegane przed egzaminem :lol: Gdyby nie te nerwy to byłaby świetna zabawa...

Kyane mam zdjęcia ale musze je najpierw zmniejszyć i wrzucę na forum.

Lucyper.

Link to comment
Share on other sites

Tora to owczarek niemiecki. Bylyśmy razem z nią w grupie. Naprawdę bardzo ładnie ćwiczyła przez całe szkolenie więc nie ma co się dziwić że zdobyła prawie maksymalną ilość punktów.

Gratulujemy wszsytkim zdobytych medali, pucharów i "laurek". Mam nadzieję że mi i SOmie pójdzie tak samo dobrze we wrześniu, gdyż w tej sesji nie mogłyśmy brac udziału.

Link to comment
Share on other sites

Na pewno Soma zda .. przceiz widzalam jak cwiczyla na skzoleniu!!! :lol: szkoda, ze Was nie bylo ... :cry: Tak to milaby byście to juz za sobą :wink: i na pewno milabyscie wiecej punktow niz Zara :wink: ahh.. no a na drugim miejscu byla Szila .. potem Balbinka ... a potem Bafi .. tlyko ze ten sedzia byl bardzo niesprawiedlwy :evil: bo Bafi uciekla .. jak zlapala aport ... i nie chciala wrocic na komende tylko zaczela latac .. i kazali ja uspokoić ... i zaczac od nowa :evil: :evil: i nawet miala więcej punktow niż Zara :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: wkurzylam się!!! :evil: :evil: A dodatku mogli Zarze dodac ze 2 pnunkty bo przynajmniej podbiegla po aport i zlapala go .. ale jak ja zawoalam to go wyplula i zaczela sie na mnie gapic jak na deblia ... :evil: :roll:

Njwidoczniej Pan sędzia nie lubi dlugowlosych (tylko nie wiem, czemu Tora miala tak duzo punktow ...):evil: i osób mlodszych niz 20 lat bo Balbince tez obnizyli za to, ze NIBY Marta za ostro mówila komendy na poczatku :evil: :roll: :roll: :roll:

Link to comment
Share on other sites

ciacho ale ja się nie dziwię poprostu jestem mile zaskoczona, że tyle punktów.......nie widziałam jej pracy........troszke dzisiaj podczas zawodów ale tylklo chwileczkę..........gratuluję jej jak najbardziej i cieszę się, że tak dobrze się rozumieją. Dzisiaj już po zawodach instruktorzy mówili mi, że właśnie namawiają tą dziewczynę do dalszej pracy z psem bo dobrze razem współpracują.

Lucyper

Link to comment
Share on other sites

Monika: no tak to już jest, że nie ma sprawiedliwości

ale z tego co ja wiem przy aporcie punktacja jest taka:

- jesli pies pobiegnie, ale nie podniesie wtedy 0 punktów

aby dostac jakiekolwiek punkty pies musi pobiec i aport podnieść

a tak w ogóle to gratulacje :D

Link to comment
Share on other sites

Monika: przecież wiesz że w tej chwili Soma i tak miałaby problemy ze zdaniem egzaminu (mimo tego że czasie szkolenia ćwiczyła bardzo ładnie), bo po incydencie z labrodorką, która dziabnęła ją w nogę - Soma żle kojarzy lotnisko i wpada tam w panikę - nawet na 2 kroki nie mogę od niej odejść

mam nadzieję że 2 miesiące przerwy , w tym 2 tygodnie poza Warszawą na urlopie pomogą jej zapomnieć o złych przeżyciach i we wrześniu zdamy bez problemu

a na dodatek jeszcze doszedł incydent z Bubą, która na koniec szkolwnia w środę wbiła ząbki w grzbiet Somy - tak na pożegnanie

Link to comment
Share on other sites

Ale za to dzisiaj pojechaliśmy na zawody reprezentować naszą grupę (p. Małgosi), gdzie 5 psiaków (z każdej grupy ten co zdobył pierwsze miejsce na egzaminie, oprócz mojego artysty co zajął trójeczkę) konkurowało o PUCHAR DLA NAJLEPSZEGO PSA KURSU PT WIOSNA 2004 sędzia był surowszy niż na naszym egzaminie i sprawiedliwszy.

No i MY zajeliśmy 1 miejsce z ilością punktów 186 i mamy puchar :angel:

Bardzo się cieszę i bardzo gratuluję Pucharu dla Waszego Duetu.

Pomimo tego,że mieliśmy swoje agility w Pęcicach ciągle wspominaliśmy Dantego przesyłając Wam dobre fluidy i trzymaliśmy kciuki :D

Bardzo liczyliśmy na puchar dla Was i bardzo gratulujemy sukcesu! :D

I jeszcze raz przypominam wszystkim-nasze psiaki to nie automaty,maszynki czy cyborgi :wink: -to nasi przyjaciele,którym raz idzie lepiej raz gorzej.I to trzeba uszanować i pokochać :D

Dlatego psie zawody są takie fascynujące-nasi przyjaciele jeszcze nie raz nas zadziwią i sprawią nas różne niespodzianki :wink: :wink:

Przykładem niech będzie mój olewancki Picasso i moja rozbrykana sunia Drachma.

Picassowi do najwyższej oceny brakowało "szlifów"-w większość ćwiczeń jeżeli miałaby piękne,staranne wykończenie czyli np równiejsze "siad,do mnie czy noga"dostałby max ilość punktów.Bo odejmowane miał dosłownie po 1 czy 2 pkt-tylko raz 3 (a niektóre max pktów) :D

A pies "opierniczał" się większość zajęć :wink: -mam swiadków :roll:

A przypominam,że punkty były sumą ocen trzech osób-sędziego i dwójki asystentów(brrr-ostrych)-więc raczej panowała zgodność :D

A sunia?

Do tej pory zwiewała nam z toru podczas oficjalnych biegów :wink:

A dzisiaj?

Proszę bardzo-w swojej klasie,gdzie było 17 psiaków(z borderami na czele!!!) zajęła 3 wysokie miejsce w bardzo ładnym stylu 8)

Brawo bił nawet sędzia :P

Kochani-więcej luziku-nasi przyjaciele to mądre i kochane psiska i dlatego właśnie życie z nimi jest takie ciekawe :D :wink:

Link to comment
Share on other sites

lucyper, czy mogłabym Cię prosić o zmniejszenie zdjęć tak, żeby szerokość nie przekraczała 500 pikseli? Szersze zdjęcia zwiększają szerokość okienka tak, że to co jest napisane trudno się czyta...

A teraz na inny temat :lol: , bo Sylwia nie pochwaliła się jak należy o Pęcicach, gdzie były zawody agility. Otóż występowała w tych zawodach para złożona z Marty (córka Sylwii, nie wiem, ile ma lat - może 10 czy 11?) z Drachmą, czyli ich suczką bokserką. Marta sama szkoli Drachmę do agility i świetnie im to idzie, pomimo że boksery nie są typową rasą do tego sportu. To były ich pierwsze oficjalne zawody. No i Marta z Drachmą, w dużej konkurencji samych dorosłych, z których wiele niewątpliwie szkoli swoje psy dużo dłużej, niż nasza para (która zaczęła dopiero kilka miesięcy temu) zajęły trzecie miejsce w agility! To jest niesłychane osiągnięcie, tu nie było żadnych upust ze względu na wiek czy brak doświadczenia, po prostu dziewczyny spisały się super!

A piszę o tym dlatego, że psie sporty to super zajęcie dla dzieci i młodych ludzi. Aż przyjemnie patrzeć, jak rozwija się współpraca Marty z Drachmą, jak coraz lepiej się rozumieją, jak suka, która na początku zwiewała jej do rodziców, teraz jest całkowicie skoncentrowana na Marcie. Może ja tak reaguję, bo przypomina mi się moje dzieciństwo, kiedy pracowałam z moją suczką i też byłam zawsze jedynym dzieckiem z psem nietypowej rasy i też wygrywałyśmy. Ale dziecko plus pies to niebywała kombinacja i namawiam Was wszystkich do lansowania takich par jeśli tylko macie jak (no bo potrzebne do tego dziecko i pies :wink: ).

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze raz serdeczne gratulacje dla wszystkich medalistów, choć miałam już okazję uczynić to osobiście.

Ciacho, kyane, Aga - mam nadzieję, że do września nie przejdzie Wam ochota na zdawanie - jak widać, nie taki diabeł straszny ...

No i oczywiście zapraszamy na treningi agility, bo od najbliższej soboty znów zaczynamy :D

Link to comment
Share on other sites

No i oczywiście zapraszamy na treningi agility, bo od najbliższej soboty znów zaczynamy :D

Gdzie???

Może coś przegapiłam, bo mi powiadomienia nie przychodzą, ale przejrzałam wszystkie Wasze wątki i stronę Cavano i nigdzie nie ma mowy o nowym miejscu. Czy ono jest tajne?

Emil na razie lekko kontuzjowany, ale i tak biega i skacze jak szalony, muszę go nawet trochę powstrzymywać, żeby ta rana się szybciej wygoiła.

Link to comment
Share on other sites

No i oczywiście zapraszamy na treningi agility, bo od najbliższej soboty znów zaczynamy :D

Gdzie???

Miejsca chyba jeszcze dokładnie nigdzie nie opisaliśmy... A stronka musi na aktualizację trochę poczekać, bo nasz webmaster ma ostatnio dużo roboty i dużo podróżuje. No a przez najbliższy czas to już naprawdę nie będzie miała czasu, bo musi zwycięstwo swojego psiura w Pęcicach oblewać!!!

Nasz nowy teren znajduje się na ul. Racławickiej, pomiędzy Wołoską a Żwirki i Wigury. Dokładniej opiszę to w końcu w "naszym" topiku, czyli "CAVANO Dream Team" na Pozostałych terierach.

Link to comment
Share on other sites

Ja chcę jeszcze dorzucić kilka słów na temat sędziowania egzaminów PT.

Jak już np. lucyper miała okazję się przekonać, egzaminy sędziowane są bardzo łagodnie... i nie stricte wg regulaminu. Można się z tym zgadzać lub nie, ale taki jest w Polsce zwyczaj, słyszałam to już od wielu sędziów i szkoleniowców. Kiedy pierwszy raz to zobaczyłam, byłam zdumiona i oburzona... np. że pies, który zwieje z egzaminu, albo pies, który ewidentnie idzie na napiętej smyczy, może egzamin zaliczyć. Ale teraz lepiej rozumiem reguły gry (choć nie do końca się z nimi zgadzam).

Podam konkretny przykład. lucyper napisała

Potem dał jeszcze "ciała" na waruj w marszu bo ciapa usiadła .....no i znowu poleciało 3 punkciki.

Dante, na komendę waruj w marszu, zamiast zawarować - usiadł. W regulaminie jest napisane, że za "przyjęcie przez psa innej pozycji niż wydana komenda (w marszu)" ma być odjęte 5 punktów. Sędzia na egzaminie odjął psu tylko 3... czyli bardzo łagodnie i wbrew regulaminowi. Natomiast następnego dnia, już po egzaminie na "zawodach", za podobny błąd, Dante miał odjęte 5 punktów.

Tak więc egzaminy sędziowane są bardzo łagodnie. Wytłumaczono mi, że chodzi o to, żeby ludzi nie zniechęcać - w końcu dla wielu osób jest to ich pierwszy egzamin. Ale ja uważam, że to nie jest do końca fair - pokrzywdzone są te psy, które program naprawdę umieją, bo ich osiągnięcia są dewaluowane. Moim zdaniem program PT jest zbyt trudny, żeby przeciętny pies z przeciętnym właścicielem potrafił się go nauczyć w 3 miesiące i pierwsze szkolenie powinno wyglądać inaczej, program powinien być łatwiejszy, tak żeby możliwe było, bez ryzyka "zniechęcania", sędziowanie według regulaminu, a nie wbrew.

Link to comment
Share on other sites

Monika: no tak to już jest, że nie ma sprawiedliwości

ale z tego co ja wiem przy aporcie punktacja jest taka:

- jesli pies pobiegnie, ale nie podniesie wtedy 0 punktów

aby dostac jakiekolwiek punkty pies musi pobiec i aport podnieść

a tak w ogóle to gratulacje :D

Podbiegla ---> podniosła ---> wyplula ----> stala ---> w końcu przylazła bez aportu

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...