gops Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 dziewczyny mamy juz 30zl z bazarku ;) dopoki chodzilam do schroniska moim najulubienszym psem byl Bolek i przez pierwszy tydzien Raila ale szybko znalazla dom ;) Quote
kordonia Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 [quote name='deathgs']No ewidentnie widać, że oczka niewidzące lub conieco. Potwierdzam słowa Kordoni, niewidome psiaki świetnie sobie radzą, tylko na spacerkach na schodach lepiej je znosić i wnisić no i uważać na jakieś przeszkody na spacerkach. W znanym dla psiaka obejściu nie ma problemów.[/quote] Mój ślepy Udo tak sie nauczył,z e kiedy szliśmy, to mówiłam do niego "uważaj" i on wiedział,z e jest krawężnik, lub schody, i wtedy bardziej faktycznie uważał :) Poza tym dużo wyczuwał sam, choć mam świetne zdjecie, zrobione przypadkiem, jak wszedł w ulepionego bałwana, wieczorem pokazę :) Quote
deathgs Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 [quote name='kordonia']A ja chciałam pokazać jedną szczególną suńkę z naszego schronu- nazywa się Turystka, ma około 8 lat. Jest maleńka,- niziutka, jak taki mały jamniczek. Sunia niestety albo wcale nie widzi, albo bardzo słabo, bo zdarza sie jej nie zauwazyć przedmiotów, niestety. Otrzymuje u nas leki na uszkodzoną rogówkę. Jest bardzo kochana, bardzo miła i uczuciowa, pięknie chodzi na smyczy. Chce kochać. Zdaje sobie sprawę, ze ma małe szanse na domek. Mój pierwszy pies, który już nie żyje był niewidomy- mogę więc powiedziec jako świadek- dobrze sie żyje z niewidomym psem. [IMG]http://upload.miau.pl/3/185689.jpg[/IMG][/quote] No ewidentnie widać, że oczka niewidzące lub conieco. Potwierdzam słowa Kordoni, niewidome psiaki świetnie sobie radzą, tylko na spacerkach na schodach lepiej je znosić i wnisić no i uważać na jakieś przeszkody na spacerkach. W znanym dla psiaka obejściu nie ma problemów. Quote
Charly Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 moj pies jest prawie niewidomy. Na jedno oko nie widzi wcale. drugie jakies 10%/. Byl u dr. garncarza- nic się nie da zrobic. ale...ja w ogole nie widze:lol:, ze pies jest niewidomy. na początku w domu wpadal na sciany, na spacerkach na lawki i drzewa. ale b. szybko nauczyl się gdzie co jest. Potem wzrok pogorszyl się i piesek zaczął znow wpadac na przedmioty, ale bardzo szybko naczyl się "inaczej patrzec". Jest ostrozniejszy i znow nie wpada na nic. Quote
mru Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 mój [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/wez-mnie-do-domku-w-tobie-moja-nadzieja-lodz-pomoc-w-robieniu-ogloszen-112056/index57.html#post11830187"]Skrzek[/URL] ślepnie tez, widział go Garncarz i nic nie może zrobić on teraz widzi jakieś 30% i ponoć to kwestia kilku miesięcy zanim oślepnie zupełnie ale ja tego tez nie widzę :eviltong: ciągle zapominam, że on ma problem radzi sobie wspaniale :) o proszę jaka radość :D [U][URL]http://s249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/wakacje/?action=view¤t=SDC17137.flv[/URL][/U] Quote
gops Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 moj psiak takze juz malo co widzi ale to kwestia wieku u niego , ma 12 lat(od 9 lat padaczke) i ma bardzo mocna zacme,ponoc pies z padaczka nie dozyje nawet 8 roku zycia -bzdura nie mozna tego operowac bo nie przezyl by narkozy ;) juz nie widzi pilki jak mu rzucam , i nie poznaje ludzi nawet z bliska ale radzi sobie swietnie i ma sie bardzo dobrze ;) dr.Garncarza nie znam...bo ja tylko w Elblągu sie orientuje w wetach [B]mru[/B] moj pies robi tak samo :evil_lol: Quote
Charly Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 wiesz co Mru- dr. Garncarz powiedzial mi dokladnie to samo. w kwietniu 2008 bylam - powiedzial do sierpnia nie będzie widziec. pies widzi. dziwi mnie ze to samo uslyszalas, bo juz kilka razy potem czytalam tą opinię gdzies. az mi się nie chce wierzyc. takie trochę rutynowe diagnozy...:roll: Quote
Rybc!a Posted March 3, 2009 Author Posted March 3, 2009 Co do moich najulubieńszych psów, to oczywiście Wiktoria. :loveu:. Ale, że ona w sobotę jedzie do domu, to się nie liczy, więc.. Sara :loveu: , która , wydaje mi się, w sposób szczególny jest do mnie przywiązana, z wzajemnością oczywiście, Quake, bo tego oszołoma nie lubi nikt :D , oczywiście Amadeusz .. :loveu: . Jest też kilka innych piesków, np. Bąbel, Alma, Eliot.. Uff. Dużo by tu wymieniać. :D Załóżmy, że wszystkie kocham. Ale Quake i Sara są tylko moi. :D Quote
Charly Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 [quote name='gops']moj psiak takze juz malo co widzi ale to kwestia wieku u niego , ma 12 lat(od 9 lat padaczke) i ma bardzo mocna zacme,ponoc pies z padaczka nie dozyje nawet 8 roku zycia -bzdura nie mozna tego operowac bo nie przezyl by narkozy ;) juz nie widzi pilki jak mu rzucam , i nie poznaje ludzi nawet z bliska ale radzi sobie swietnie i ma sie bardzo dobrze ;) dr.Garncarza nie znam...bo ja tylko w Elblągu sie orientuje w wetach [B]mru[/B] moj pies robi tak samo :evil_lol:[/quote] Dr, Garncarz to wybitny zwierzęcy okulista. Jeden z kilku w Polsce. Jest ich bodajze 3 czy 4. Dr. Garncarz jest w Warszawie i ma niesamowite podejscie do zwierzakow. Taki dr. dolittle:lol: Bylam u niego bo myslalam ze moze zacma filipkowa jest do zdjęcia. tak sobie wyobrazalam co by to bylo, jakby się obudzil i nagle wszystko widzial...no ale dr. stwierdzil, że zacma jest już koncowa, a po drugie schrniskowe warunki siatkowke zniszczyly i nic z tego:placz:. Nie szkodzi, pies sobie radzi, a ta op to chyba tylko dla mnie miala byc;) Dr. Garncarz [url=http://www.garncarz.pl/]Serwis internetowy kliniki weterynaryjnej - Jacek Garncarz - okulista lekarz weterynarii, okulistyka weterynaryjna, choroby oczu ps Quote
kordonia Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 Dowiedziałam sie przed chwilą, że dziś nie było żadnego wyjścia do domu, a aż 9 przyjęć:placz: Quote
kordonia Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 Natalia_aa, mamy też takiego małego pieska , który trafił do nas po pobiciu- był skopany, a opuchniętym, pomiażdżonym odbytem, z kagańcem wbitym aż do kości. Ten pies stracił zaufanie do człowieka. Jest mały rozmiarowo, słodki i śliczny, ale ze strachu ciągle warczy i nie chce do człowieka To on, nazywa sie Nosek: [IMG]http://upload.miau.pl/3/186156.jpg[/IMG] Quote
Vitka Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 o nie!!! :placz: okropne! :-( A jacyś wolontariusze dziś byli? Quote
natalia_aa Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 Odliczamy dni do soboty ;) karma, smycz, kaganiec, obroża wszystko już na sunię czeka. Tylko blaszkę wyrobić, co by się nie zawieruszyła! Ma ktoś może jakieś jej zdjęcia? PS: Macie zdjęcia tej problemowej Pyzy? Jak ona się czuje? Quote
Charly Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 jak to 9 przyjeć??? ci ludzie poszaleli ( rybcia ma zdjęcia Noska jak przyszedl kilka tygodni temu.....podziurawiony pies). teraz jest duzo lepiej i moze faktycznie czas aby go przedstawic...(?)) w ogole nosek ostatnio wziąl mi cos z ręki. ale stalam za drzwiczkami i sie przechylilam z puszkowym zarelkiem. Poza tym nadal bardzo wystraszony Quote
kordonia Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 Podobno 5 z nich to psy od pana, który trafił do więzenia. 4 pozostałe trafiły pojedynczo. Kurcze, nigdy nie dojdziemy do liczby zero, co jest moim marzeniem ;) Quote
kordonia Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 [quote name='Charly']wspaniale.dzięki gops:multi: ach gdybysmy z taką szybkoscia daly rade wyadoptowac psy jak Ewka koty:lol:, to juz by bylo prawie pusto. jednak psow ludzie nie chcą:shake: Albo trzeba wymyslic jakąs akcje[/quote] eee, no co Ty :) Psów w naszym schronie od 1 stycznia do domu poszło 4x więcej, niż kotów :D Quote
Vitka Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 Ojoj kordonia... marzenie jest ciężkie do zrealizowania... :roll: Właśnie odebrałam smyczki od gops. Są piękne! Przydadzą się na pewno :loveu: Dziękuję gops! :lol: Quote
Charly Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 wspaniale.dzięki gops:multi: ach gdybysmy z taką szybkoscia daly rade wyadoptowac psy jak Ewka koty:lol:, to juz by bylo prawie pusto. jednak psow ludzie nie chcą:shake: Albo trzeba wymyslic jakąs akcje Quote
Rybc!a Posted March 3, 2009 Author Posted March 3, 2009 Wygramoliłam się z łóżka, właśnie po to, by napisać o tych 9 nowych psach. 5 z nich rzeczywiście jest od jednego właściciela, który trafił do więzienia, dwa z interwencji i dwa szczenięta, które są już zarezerwowane ( żeby dorosłe psy znajdowały dom w taki sam sposób jak szczeniaki.. :shake: dziś przychodzą-dziś zarezerwowane ) , więc zostaje nam 7 dorosłych , nowych sztuk.. Quote
natalia_aa Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 Będę nudna i monotematyczna, ale ponowię pytanie, ma ktoś nowe zdjęcia Viki i fotki Pyzy? Jak Pyza się zachowuje? Dalej są z nią problemy? Wychodzi na spacerki, czy nie da rady jej zabrać? Quote
Charly Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 ode mnie zadnych wiadomosci, bo nie bylam w schronisku od tego czasu. pewnie Linda, ktora tam pracuje moze wiecej powiedziec. ewka ma pewnie jej numer telefonu Quote
Charly Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 [quote name='kordonia']eee, no co Ty :) Psów w naszym schronie od 1 stycznia do domu poszło 4x więcej, niż kotów :D[/quote] no ja wiem. ale statystycznie patrząc wyadoptowalas juz prawie wszystko to co bylo:multi: Quote
Vitka Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 Linda próbowała ją brać na ręce, ale mała kłapie zębami. :roll: Zdjęć Viki nie mam... ani Pyzy Quote
Rybc!a Posted March 3, 2009 Author Posted March 3, 2009 [quote name='natalia_aa']Będę nudna i monotematyczna, ale ponowię pytanie, ma ktoś nowe zdjęcia Viki i fotki Pyzy? Jak Pyza się zachowuje? Dalej są z nią problemy? Wychodzi na spacerki, czy nie da rady jej zabrać?[/quote] Ja od soboty w schronisku nie byłam, zdycham w domu. Najwcześniej ( mam nadzieję ) uda mi się tam być w piątek. A jak nie w piątek, to już na bank w sobotę, w końcu muszę się pożegnać z Wiki. :razz: Quote
natalia_aa Posted March 3, 2009 Posted March 3, 2009 Nawet p. Jola chce nas w sobotę zobaczyć :evil_lol: Czujemy się zaszczycone! A Pyzę zobaczę w takim razie, jak przyjadę. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.