SCHRONISKO ELBLĄG-Psy do adopcji: POST NR 1, NR 4.Miejsca na 80,a psów 220! Pomocy!

[Patyś_]

Krzywołapek, wariat, młody psiak, ale niestety jak kopia jedyne co robi przy człowieku to podgryzanie. nie wiedomo jak na smyczy, z psami mieszka i jakoś sie dogadują. Bez kastracji.
Bono - agresywny ostatnio coraz bardziej w stosunku do innych psów, do suk raczej obojętny. Silny cholernik jak ja nie mogę, gosia spuszczała go ze smyczy i sie słuchał. Wykastrowany. Dośc młody, trafił dso nas pieknie odzywiony, u nas stres schroniskowy i pies wygląda jak cien, jest stradznie chudy, mimo dodatkowych misek jedzenia.

[Vitka]

A możesz być w sobotę o 9 w schronisku?
Ja się boję Panterki, bo ona zawsze dziwnie na mnie patrzy...
W ogóle to głupie... ale od kiedy ugryzł mnie pies, gdy roznosiłam ulotki zaczęłam się ich bać! Nigdy się nie bałam, wchodziłam do wszytskich boksów, nawet kiedyś z dobermanem i rottkiem wychodziłam na spacery, a teraz boję się spojrzenia Panterki... :(

[Vitka]

Pytanie powyżej kieruję do Rybci :)
(nie działa mi edycja, bo komputer zamula jakby był na korbkę.. -.-)

[Charly]

[quote name='Vitka']Ale naprodukowałyście postów... ;p

Charly, z racji swojego wieku zapisz wszystkie psy, które mamy obfocić, bo w sobotę o 9 widzimy się w schronisku! ;) Będzie też Rupaczek (tak?) i potem może Dominika. Damy radę. Tylko ty wszystko zapisz! (chyba że będzie pogoda bardzo beznadziejna, to nie ma sensu)
Hipolit mi się strasznie podoba i bardzo mi go szkoda... myślałam, że już dawno grzeje zadek w domu... :(

Co do Żaby to na Dniu Psa w ogóle nie wydawała mi się 'płocha'! :)

I bardzo cieszę się z Say'i[/QUOTE]

jejku, ale będzie zdjęciowania. o jejku. Patyś to moze po prostu zrobisz liste z psami dla ciebie i zostawisz ją w schronisku. Tylko nie zapisz 250 psów plizz

[tanitka]

chętnie wystawię wyzełkowi allegro wyróżnione bo widzę, ze zwykle się zaraz skończy, dobrze?

[Aga3006]

[quote name='Patyś_']Krzywołapek, wariat, młody psiak, ale niestety jak kopia jedyne co robi przy człowieku to podgryzanie.[/QUOTE]

Tutaj się nie zgodzę. Wchodziłam już do tego ,,boksu'' parę razy i nie podgryzał w przeciwieństwie do reszty tych wariatów. Gdy robiłam zdjęcia to dawał się kulturalnie pogłaskać. Razem z nim jest taki drugi czarny z przedłożonym włosem to on jest taki sam jak Kopia a nawet gorszy ale krzywołapek jest całkiem w porządku. Przynajmniej z moich doświadczeń.

[SIZE=1]Ale ja się nie znam więc mnie nie słuchajcie[/SIZE]

[Charly]

[quote name='tanitka']chętnie wystawię wyzełkowi allegro wyróżnione bo widzę, ze zwykle się zaraz skończy, dobrze?[/QUOTE]

bardzo bardzo dziękujemy:)

[Charly]

[SIZE=1]Ale ja się nie znam więc mnie nie słuchajcie[/SIZE][/QUOTE]

:evil_lol::evil_lol:

[Patyś_]

[quote name='Vitka']A możesz być w sobotę o 9 w schronisku?
Ja się boję Panterki, bo ona zawsze dziwnie na mnie patrzy...
W ogóle to głupie... ale od kiedy ugryzł mnie pies, gdy roznosiłam ulotki zaczęłam się ich bać! Nigdy się nie bałam, wchodziłam do wszytskich boksów, nawet kiedyś z dobermanem i rottkiem wychodziłam na spacery, a teraz boję się spojrzenia Panterki... :([/QUOTE]
Vitka, wiele osób mieniło do Panterki podjescie, po tym jak zagryzła Setę. Mnie Jacek bardzo powoli znów do niej przekonuje, bo po tym też się jej bałam. Pantera tez święta nie jest. Bo raz sie cieszy a raz warczy...
Charly Vitka dostała wytyczne i wskazówki i wszystko wie ^^ Jeszcze na pewno bede z nia o tym gadałą :) Z reszta pewnie same zrobicie dodatkowo zdjecia ktore tez mi sie przydadza a teraz o nich nie pomysle.
Myślę, że Allegro dla Warsa - Wyżła, wyróżnione by się przydało... Może prędzej go ktoś wypatrzy :) Każda pomoc w ogłoszeniach go jest ważna, jak z resztą każdego innego psa.

[Charly]

[quote name='Vitka']A możesz być w sobotę o 9 w schronisku?
Ja się boję Panterki, bo ona zawsze dziwnie na mnie patrzy...
W ogóle to głupie... ale od kiedy ugryzł mnie pies, gdy roznosiłam ulotki zaczęłam się ich bać! Nigdy się nie bałam, wchodziłam do wszytskich boksów, nawet kiedyś z dobermanem i rottkiem wychodziłam na spacery, a teraz boję się spojrzenia Panterki... :([/QUOTE]

ja też się boję. bo mi ktoś powiedział, ze ona jest dziwna., bo coś tam i bo faktycznie dziwnie się patrzy....:oops:

[Patyś_]

[quote name='Aga3006']Tutaj się nie zgodzę. Wchodziłam już do tego ,,boksu'' parę razy i nie podgryzał w przeciwieństwie do reszty tych wariatów. Gdy robiłam zdjęcia to dawał się kulturalnie pogłaskać. Razem z nim jest taki drugi czarny z przedłożonym włosem to on jest taki sam jak Kopia a nawet gorszy ale krzywołapek jest całkiem w porządku. Przynajmniej z moich doświadczeń.

[SIZE=1]Ale ja się nie znam więc mnie nie słuchajcie[/SIZE][/QUOTE]
Hmmm... Mam wyzwanie na jutro :D wchodze tam. Musze się upewnić, czy psów nie pomyliłam, dziś się na cały płotek naklełam, bo pani je oglądałą i ją chciały grupowo wciągnąc do środka. Diabły wstrętne ...

[Vitka]

Ale ja byłam z Panterką na spacerze i mi się strasznie podobało, bo ona jest bardzo fajnym psem. :)
Tak ogólnie podałam jej przykład.
Na przykład boję się też Apolla, mimo iż wy wszyscy do niego podchodzicie, ja go jeszcze nawet nie dotknęłam. Mam psychiczny uraz i tyle.

[malkawil]

Panterka jest kochana i tutaj kochamy się z wzajemnością :) Dzisiaj tak czekała na kogoś z papierosem lub kawą na ławeczce ;) :

[IMG]http://img411.imageshack.us/img411/1592/dsc1043640x480.jpg[/IMG]

A oto Mieciu:

[IMG]http://img180.imageshack.us/img180/9640/dsc0071640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://img688.imageshack.us/img688/9864/dsc0081640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://img153.imageshack.us/img153/1605/dsc0083640x480.jpg[/IMG]

[Patyś_]

Gosia dziś zapewniła Mieciowi niezły stroboskop :D
Fakt, że na papieroska do panterki pójdę chętnie, ale bez papieroska, to warczy... Nie do końca rozumiem tą psice... Chyba. Ale jak jacek nia przewraca na prawo i lewo toj jest bardzo fajna i nawet na mnie wtedy pomerda ogonem.
a Aopllo... Vitka, wiesz ze na poczatku, też jakoś tak z dystansem do niego podeszłam? ale potem raz kozie śmierc i okazał się strasznie miziasty :)

[malkawil]

[quote name='Rybc!a']Czy nikt zupełnie nic nie wie o tych psach? Widzę, że wymieniacie się informacjami na temat innych psów, a moje pytanie, prośba, została zignorowana. Rozumiem, że jest wiele psów, czekających na ogłoszenia, a ja, niestety, mam coraz mniej wolnego czasu, więc bardzo mi zależy, żeby małymi kroczkami psy ogłaszać.

Vitka, jak dasz radę, możesz mi jeszcze obfocić Panterę i Barta, bo tego przygłupa też trzeba by ogłosić :D[/QUOTE]

Rybciu, jakbyś dokładnie czytała co piszemy to byś wiedziała! Bono początkowo był wspaniały. Mieszkał z psami/samcami w boksie i nie było z nim żadnych problemów. Zabrałam go stamtąd do budy, bo myślałam, że go koledzy do jedzenia nie dopuszczają. Pomyliłam się, bo przy budzie jeszcze schudł zamiast przytyć :( Parę raz bywał z sukami i psami na bawialni i wszystko było w porządku. Do dnia kiedy rzucił się na Zygiego... A zaraz po tym jak udało się ich rozdzielić i odeszłam z nim ochłonąć wyrwał mi się i rzucił do budy do Atosa. Od tego czasu ja już nie ryzykowałam jego kontaktów z innymi psami. Raz jeszcze zdarzyło mi się brać go z budy do ambulatorium na badanie krwi (wyniki w normie) i nie byłam w stanie sama odprowadzić go do budy, tak rwał się, by gryźć Hakiego :( W schronisku strasznie ciągnie na smyczy, na spacerze puściłam go luzem i pilnował się mnie. Ma jakieś 2 lata jeśli dobrze pamiętam. Ogłaszała go już Hop i były w jego sprawie tylko dwa telefony... :(
Ja chyba już nigdy o nim nie zapomnę, bo na dłoni pozostawił mi bliznę chyba do końca życia. Któregoś dnia częstowałam nasze psiaki kiełbasą i Bono jako jedyny nie zauważył, gdzie kończy się kiełbasa a zaczyna moja ręka... Tak więc nie nadaje się raczej do domu z małymi dziećmi.
Jak już pisałam ja i Patyś jest już po kastarcji.

[malkawil]

Olu, oprócz Sai sprawdzałam dziś też, jak na koty reagują Bella i Madelin. Jeśli Ci się to przyda do ogłoszeń, to oto wnioski:
(Madelin (=Madi) ma zapewniony dom tymczasowy w Niemczech ( a i domy stałe już się nią interesują), najprawdopodobniej wyjedzie 15.10.10.)

Biała Bella mierzy 65cm w kłębie. W kociarni była dosyć podniecona widokiem kotów, powąchała sobie Profesora, który najwidocznie lubi psy
bo zawsze chętnie do nich podchodzi, wyglądało nawet na to, że chciałaby sę z nim bawić.

Szaro-biała Madi mierzy 52 cm w kłębie i w kociarni wydawała się dosyć wystraszona - nie podchodziła do kotów, nie reagowała na Profesora, który przyszedł się z nią przywitać. Albo trochę boi się
kotów albo ich po prostu nie zna i dlatego się boi.

[malkawil]

Dziś na koniec wklejam jedną z moich (wielu, przyznaję) schroniskowych miłości - Bohuna. Chyba nikt mu jeszcze żadnych zdjęć nie robił, nikt nie docenia jego niecodziennej urody :) Bohun przebywa w schronisku już od kilku miesięcy. Trafił do niego bardzo wychudzony, ale szybko ładnie przytył. Poczatkowo mieszkał w boksie z innymi psami, ale dwa razy zaatakował kolegę z boksu i zabraliśmy go do izolatki. Jakiś czas mieszkał sobie spokojnie koło Pachcia i wychodził codziennie ze mną i Pachciem na spacerki. Na spacerach puszczałam ich obu luzem. Bohun, tak samo jak Pachcio zresztą, pięknie się pilnuje i przybiega jak tylko się go zawoła. Lubi pieszczoty - jak się na niego "titilita" (tak się nazywało to kretyńskie, pieszczotliwe gadanie do psów, które i ja uprawiam?:) ) to skacze na człowieka i cieszy się jak szczeniak. Jest stary, +- 8 lat, i ma niedzwiedzie łapy, co jest być może wynikiem starego złamania. Niewiele już mu zębów zostało, więc nie stanowi większego zagrożenia dla psów, ale biednemu Pachciowi, kiedyś na spacerze z Agą, się od Bohuna dostało. Ale Pachcio zawsze próbował Bohuna dominować, może Bohun się w końcu zezłościł..?
Teraz Bohun mieszka przy budzie i zauważyłam dzisiaj,że chyba schudł trochę (pewnie zimno mu nie służy). Oto on:

[IMG]http://img96.imageshack.us/img96/1832/dsc1016640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://img841.imageshack.us/img841/8520/dsc1017640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://img268.imageshack.us/img268/902/dsc1020640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://img718.imageshack.us/img718/8692/dsc1022640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://img826.imageshack.us/img826/2426/dsc1014640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://img168.imageshack.us/img168/9894/dsc1011640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://img835.imageshack.us/img835/2426/dsc1008640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://img443.imageshack.us/img443/8724/dsc1088640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://img338.imageshack.us/img338/5144/dsc1091640x480.jpg[/IMG]

[malkawil]

[quote name='szczurek']Jelonek

Nie pamiętam jego imienia :P

[IMG]http://iv.pl/images/85736388352983639383.jpg[/IMG]

/QUOTE]

Jeśli ja dobrze rozpoznaję, to to jest Hektor. Wyciągnęłyście go z boksu? Bo zdaje się, że on jest teraz w boksie z innymi psami....

[malkawil]

Biję się w pierś, bo to ja dziś chyba najwięcej postów naprodukowałam, ale widzicie, tak się objawia moja tęsknota za schroniskiem... Zapomniałabym, że dziś oprócz Bohuna zależało mi też, by sfotografowac Kamę, by ją ogłosić na nadziei dobermana. Potraficie coś o niej powiedzieć? Ja nie miałam z nią za dużo styczności, jakoś budziła mój lęk. Pamiętam,że Tytusa w boksie zdominowała i zamieszkała z Sarną. Sarna ją ostatnio pogryzła i dlatego teraz Kama jest przy budzie. Przy budzie w stosunku do człowieka (a przynajmniej do mnie) zachowuje się bardzo ulegle. Wydaje mi się, że jest młoda, jakieś dwa lata (?).
Vitka, Ty masz zdjęcia ze spaceru z nią i Sarną w swojej galerii, pamiętasz coś z niego?

Kama (trochę uciekała przed aparatem i tylko dwa zdjęcia wyszły w miarę):

[IMG]http://img214.imageshack.us/img214/7798/dsc1049640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://img443.imageshack.us/img443/5735/dsc1059640x480.jpg[/IMG]

[malkawil]

I już naprawdę na koniec nasza kochana Laura/Frytka:

[IMG]http://img3.imageshack.us/img3/2474/dsc1078640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://img840.imageshack.us/img840/6948/dsc1081640x480.jpg[/IMG]

[Charly]

laura frytka owiana tajemnicą;) Dzięki Gosiu. Ale to jak z tą hasią młodą. Czy ona na pewno już jedzie? bo jesli juz macie wszystko obgadane, to ja nie będę Wam wchodziła w paradę. Oby tylko ją zdązyć wysterylizować przed wydaniem.


[SIZE=3]Bardzo proszę przekażcie dziewczynom z biura, żeby pani ze Starogardu Gdańskiego, (może być zainteresowana Brunonem) nie wydawać żadnego nie kastrowanego psa. Prawdopodobnie przyjedzie do schroniska. Ma sukę, chciałaby, żeby miała młode i Brunon jej się spodobał jako reproduktor. Brunon jest wykastrowany (tra la la, tra la la:)), ale nigdy nie wiadomo, czy jakiś inny nie przypadnie jej jako zięć do serca. [/SIZE]

[Patyś_]

Gosiu jesteś boska! Dzieki za zdjęcia psy, już idą na stronę :)

[szczurek]

Mailo ma ogłoszenia na :
[URL="http://animalia.pl/ogloszenia.php?ogloszenie=32765"]http://animalia.pl/ogloszenia.php?ogloszenie=32765[/URL]
[url]www.bono-polska.pl[/url]
[URL="http://www.mammisia.pl/?misio/komentarze/Mailo_szuka_domu_blueangel28_10_09_29"]http://www.mammisia.pl/?misio/komentarze/Mailo_szuka_domu_blueangel28_10_09_29[/URL]
[URL="http://www.e-zwierzak.pl/sprzedam/0,1,0,0,0,0/15931/"]http://www.e-zwierzak.pl/sprzedam/0,1,0,0,0,0/15931/[/URL]
[URL="http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,20781,Lw==.html"]http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,20781,Lw==.html[/URL]
[URL="http://www.petworld.pl/ogloszenie/psy/mailo-szuka-domu/21883"]http://www.petworld.pl/ogloszenie/psy/mailo-szuka-domu/21883[/URL]
[URL="http://www.morusek.pl/ogloszenie/32037/Mailo-szuka-domu/"]http://www.morusek.pl/ogloszenie/32037/Mailo-szuka-domu/[/URL]
[URL="http://www.sprzedasz.pl/mailo_szuka_domu,20100929123112.html"]http://www.sprzedasz.pl/mailo_szuka_domu,20100929123112.html[/URL]
[URL="http://adpedia.pl/warminsko-mazurskie/elblag/drobne/zwierzeta/ogloszenie/mailo_szuka_domu,109074/"]http://adpedia.pl/warminsko-mazurskie/elblag/drobne/zwierzeta/ogloszenie/mailo_szuka_domu,109074/[/URL]
[URL="http://www.szybko-sprzedam.pl/index.php?module=ogloszenie&ktore=72313&kategoria=1021&tytul=Mailo%20szuka%20domu"]http://www.szybko-sprzedam.pl/index.php?module=ogloszenie&ktore=72313&kategoria=1021&tytul=Mailo%20szuka%20domu[/URL]

[Charly]

wspaniale!!!!

[Rybc!a]

[quote name='Patyś_']Krzywołapek, wariat, młody psiak, ale niestety jak kopia jedyne co robi przy człowieku to podgryzanie. nie wiedomo jak na smyczy, z psami mieszka i jakoś sie dogadują. Bez kastracji.
Bono - agresywny ostatnio coraz bardziej w stosunku do innych psów, do suk raczej obojętny. Silny cholernik jak ja nie mogę, gosia spuszczała go ze smyczy i sie słuchał. Wykastrowany. Dośc młody, trafił dso nas pieknie odzywiony, u nas stres schroniskowy i pies wygląda jak cien, jest stradznie chudy, mimo dodatkowych misek jedzenia.[/QUOTE]


[quote name='Vitka']A możesz być w sobotę o 9 w schronisku?
Ja się boję Panterki, bo ona zawsze dziwnie na mnie patrzy...
W ogóle to głupie... ale od kiedy ugryzł mnie pies, gdy roznosiłam ulotki zaczęłam się ich bać! Nigdy się nie bałam, wchodziłam do wszytskich boksów, nawet kiedyś z dobermanem i rottkiem wychodziłam na spacery, a teraz boję się spojrzenia Panterki... :([/QUOTE]

Niestety nie, o 10 w sobotę mam zebranie z Centrum Wolontariatu, będzie to trwało jakieś dwie godziny, będę w schronisku w niedzielę, na pewno :)

[quote name='Aga3006']Tutaj się nie zgodzę. Wchodziłam już do tego ,,boksu'' parę razy i nie podgryzał w przeciwieństwie do reszty tych wariatów. Gdy robiłam zdjęcia to dawał się kulturalnie pogłaskać. Razem z nim jest taki drugi czarny z przedłożonym włosem to on jest taki sam jak Kopia a nawet gorszy ale krzywołapek jest całkiem w porządku. Przynajmniej z moich doświadczeń.

[SIZE=1]Ale ja się nie znam więc mnie nie słuchajcie[/SIZE][/QUOTE]

Hm, z tego, co mi udało się zaobserwować, to zgodzę się z Agą. Pati, sprawdzałaś to może jeszcze raz? Mnie bynajmniej nie podgryzał, tylko cieszył się strasznie :)
Dziękuję za informacje, dziewczyny!

[quote name='Patyś_']Vitka, wiele osób mieniło do Panterki podjescie, po tym jak zagryzła Setę. Mnie Jacek bardzo powoli znów do niej przekonuje, bo po tym też się jej bałam. Pantera tez święta nie jest. Bo raz sie cieszy a raz warczy...
Charly Vitka dostała wytyczne i wskazówki i wszystko wie ^^ Jeszcze na pewno bede z nia o tym gadałą :) Z reszta pewnie same zrobicie dodatkowo zdjecia ktore tez mi sie przydadza a teraz o nich nie pomysle.
Myślę, że Allegro dla Warsa - Wyżła, wyróżnione by się przydało... Może prędzej go ktoś wypatrzy :) Każda pomoc w ogłoszeniach go jest ważna, jak z resztą każdego innego psa.[/QUOTE]
Ja nie zmieniłam i nie zamierzam go zmienić, Panti jest moją ulubienicą zaraz po Działce, ale ja w ogóle zakochuję się chyba w "dziwnych" psach :D Nigdy nie zdarzyło się, by na mnie nawarczała, a wychodzę z nią zawsze, gdy jestem w schronisku. Jest co prawda bardzo silna i może niekoniecznie miła dla psów tej samej, co ona, płci, ale dla ludzi? Cudna! Bawi się, aportuje, nurkuje, uwielbia wodę, może się miziać godzinami!

[quote name='Charly']ja też się boję. bo mi ktoś powiedział, ze ona jest dziwna., bo coś tam i bo faktycznie dziwnie się patrzy....:oops:[/QUOTE]
Fakt, wzrok ma "inny", ale nie uważam, by trzeba było się jej bać. Zdaję sobie sprawę z tego, że na każdym psie można się "przejechać", bo jakby nie patrzeć to są zwierzęta i nie zawsze są przewidywalne, ale z moich obserwacji nie zauważyłam totalnie niczego, co wzbudziłoby we mnie strach lub cokolwiek w ten deseń.

[quote name='malkawil']Rybciu, jakbyś dokładnie czytała co piszemy to byś wiedziała! Bono początkowo był wspaniały. Mieszkał z psami/samcami w boksie i nie było z nim żadnych problemów. Zabrałam go stamtąd do budy, bo myślałam, że go koledzy do jedzenia nie dopuszczają. Pomyliłam się, bo przy budzie jeszcze schudł zamiast przytyć :( Parę raz bywał z sukami i psami na bawialni i wszystko było w porządku. Do dnia kiedy rzucił się na Zygiego... A zaraz po tym jak udało się ich rozdzielić i odeszłam z nim ochłonąć wyrwał mi się i rzucił do budy do Atosa. Od tego czasu ja już nie ryzykowałam jego kontaktów z innymi psami. Raz jeszcze zdarzyło mi się brać go z budy do ambulatorium na badanie krwi (wyniki w normie) i nie byłam w stanie sama odprowadzić go do budy, tak rwał się, by gryźć Hakiego :( W schronisku strasznie ciągnie na smyczy, na spacerze puściłam go luzem i pilnował się mnie. Ma jakieś 2 lata jeśli dobrze pamiętam. Ogłaszała go już Hop i były w jego sprawie tylko dwa telefony... :(
Ja chyba już nigdy o nim nie zapomnę, bo na dłoni pozostawił mi bliznę chyba do końca życia. Któregoś dnia częstowałam nasze psiaki kiełbasą i Bono jako jedyny nie zauważył, gdzie kończy się kiełbasa a zaczyna moja ręka... Tak więc nie nadaje się raczej do domu z małymi dziećmi.
Jak już pisałam ja i Patyś jest już po kastarcji.[/QUOTE]

Dziękuję :*