SCHRONISKO ELBLĄG-Psy do adopcji: POST NR 1, NR 4.Miejsca na 80,a psów 220! Pomocy!

[Vikii]

[URL="http://[url=http//img11.imageshack.us/i/p1250015.jpg/%5D%5BIMG%5Dhttp://img11.imageshack.us/img11/1935/p1250015.jpg%5B/IMG%5D%5B/URL%5D"]http://[URL=http://img11.imageshack.us/i/p1250015.jpg/][IMG]http://img11.imageshack.us/img11/1935/p1250015.jpg[/IMG][/URL][/URL]

[Vikii]

hura, udało mi się . Wielkie dzięki...
haha tylko zdjęcie za duże i samo ucho widać ;-)))

[Vitka]

yyy... no właśnie zapomniałyśmy. :D
Dopuszczalna wielkość na forum to 640x480 ;)

Proponuję ściągnąć VSO Image Resizer. Zmniejsza bardzo dużo zdjęć w krótkim czasie.

[Vikii]

Sali w góralskiej oprawie :p
teraz już wiem jak dodawać. Dzięki raz jeszcze.
[URL=http://img237.imageshack.us/i/p1270036.jpg/][IMG]http://img237.imageshack.us/img237/9294/p1270036.jpg[/IMG][/URL]

[Charly]

cudowna góralka yeeeeee:)

[AgaiTheta]

Ale się dziewczynie poszczęściło!!!!!!!!!!!!!!!

Nie zapomnę jak na mnie szczekała w budzie i jak policjant mówił, że mnie pogryzie, a ona tak strasznie się bała.

Teraz ma taki dom!!

Plują na nas, że nasze interwencje są czasami niesłuszne, ale ja jestem pewna tego, że jak odbieramy psy, to dla ich dobra. Żeby oceniać trzeba tam być, nasze psy w schronisku, mają lepiej niż wiele wiejskich psów.
Sabcia i jej dzieci są tego dowodem. Ona szczęśliwa, a dzieciaczki dochodzą do zdrowia.
Dziękuję Aniu :*

Saba w swoim byłym domu:
[img]http://img43.imageshack.us/img43/5915/s7301901v.jpg[/img]

[Charly]

trzeba byc na miejscu, zeby cokolwiek ocenić- trzeba wiedzieć wszystko. Ale jedni są urodzeni po to by robić, inni by...hm..nadzorować?;)

[Vikii]

[quote name='AgaiTheta']Ale się dziewczynie poszczęściło!!!!!!!!!!!!!!!

Nie zapomnę jak na mnie szczekała w budzie i jak policjant mówił, że mnie pogryzie, a ona tak strasznie się bała.

Teraz ma taki dom!!

Plują na nas, że nasze interwencje są czasami niesłuszne, ale ja jestem pewna tego, że jak odbieramy psy, to dla ich dobra. Żeby oceniać trzeba tam być, nasze psy w schronisku, mają lepiej niż wiele wiejskich psów.
Sabcia i jej dzieci są tego dowodem. Ona szczęśliwa, a dzieciaczki dochodzą do zdrowia.
Dziękuję Aniu :*[/QUOTE]



Ja również dziękuję ;-))) wniosła ona do naszego życia dużo radości, no i moja Rudi ma koleżankę:lol:

Jutro odwiedzę Rydzyka ( podobno chłopak siusia z radości)

[Charly]

no wlasnie- na mój widok nie siusiał- na widok Kamili tak.....phii

a może i siusiał, tylko, ze u nas jakoś tak zawsze nasiurane jest- cięzko dojść czyje;)

[Vikii]

o kurczę - nie widziałam tego zdjęcia, SZOK ;-(
nie mogę pojąć jak tak można ;-(

[AgaiTheta]

Ja często byłam pierwsza u niego, ale nie rozpływałam się z tego powodu, moim zdaniem tak powinno być, żeby psa nie obciążać. Wchodziłam, mówiłam cześć, brałam w łapki i na dwór, jak się wysiusiał na dworze, to wtedy się witaliśmy.
Ja mam to samo w domu, suczkę po przejściach i nie wyobrażam sobie wylewnego powitania przy drzwiach, przecież to na psa działa emocjonalnie te nasze tiititititititi.

[Charly]

nacieszy się i będzie dobrze. on pewnie nie miał nigdy nikogo kto by nad nim tiiitiał;)

[Vikii]

jedno i drugie prawda ( to, że może nigdy nie miał titititi, a drugie, że tak też nie może być, żeby robił tak cały czas) jutro z nimi porozmawiam. je codziennie łapki kurze - mają dużo kolagenu i naturalnej żelatyny, która jest podobno bardzo dobra na kości, stawy... wiem też, że mają pojechać jeszcze z nim do weterynarza Marka, aby go obejrzał i zrobił prześwietlenie. Ja wierze i oni również, że będzie chodził i cieszył się życiem - należy mu się.

[Vikii]

i chciałam jeszcze powiedzieć, że jak wczoraj byłam u was to wyszłam z Kokosem i chłopak ( co mnie zdziwiło i zarazem ucieszyło) cieszył się ;-) i szczekał i biegał i wąchał suczkę tą co jest koło niego w budzie bo ona też była... chyba czuje się już o wiele lepiej psychicznie :-)

[Charly]

Bardzo Wam dziękuję za tego Kokosa- lezy mi na sercu, bo to takie bieda jest/byla.

[Patyś_]

Mnie też kokos urzekł, dlatego za każdym razem jak jestem w schronisku, to zabieram go ze sobą na spacerek, uczymy się powolutku komend, przełamujemy strach przed samochodami, karmie go czasem jakimś smakołykiem:) ZAwsze z nim posiedzę i go potulę - on jest strasznie przytulaśny ^^ Jak dobrze pójdzie, to może niedługo Kokos zacznie ładnie chodzić przy nodze. Dziś pod koniec mniej więcej łapał czego od niego chcę. ;)

[Charly]

Kokos jest już innym psem- nie ucieka do budy- daje się głaskąć- nabiera powolutku zaufania- oby go ktoś pokochał.

no i dawaj zdjęcia:)

[Patyś_]

A teraz z innej beczki. Wklejamy zdjęcia :D zobaczymy co z tego będzię :D
Najpierw pojedyńczy Kokos :
[IMG]http://www.dogomania.pl/newreply.php?do=postreply&t=77385[/IMG][img]http://img718.imageshack.us/img718/7479/dscf4964l.jpg[/img]
potem Kleps :)
[img]http://img175.imageshack.us/img175/1263/dscf6038.jpg[/img]
[img]http://img687.imageshack.us/img687/7481/dscf6036b.jpg[/img]
[img]http://img692.imageshack.us/img692/9123/dscf6030.jpg[/img]

[Charly]

ojeju Patrycja, moglabys je obrócic? ja nie wiem jak, a chcę ogłaszac.

[Vitka]

Za duże! ;)
640x480 są dopuszczalne.

[Patyś_]

A teraz grubas Bolek
[IMG]http://img502.imageshack.us/img502/5641/dscf6052.jpg[/IMG]
[IMG]http://img404.imageshack.us/img404/4251/dscf6055.jpg[/IMG]
[IMG]http://img682.imageshack.us/img682/2880/dscf6053.jpg[/IMG]
[img]http://img85.imageshack.us/img85/4886/dscf6119.jpg[/img]

[Patyś_]

Hmmm... Teraz dopiero spojrzałam, rzeczywiscie wielkie... Charly, Wysle Ci obrócone linki zaraz pw ;)

[Charly]

i tak je będe musiala tu wstawić, zeby na komp wrzucić.

[Patyś_]

Ahaaa... To idę walczyć z moim kopem. Albo raczej z imagem -.- A z tego linku co Ci podesłałam, nie możesz skopieowag z Image i wrzucić. Sorry, za zamieszanko, ale nie do końca współpracuję z Vista i wrzucaniem zdjęc na forum, to mój pierwszy raz takim składem ;)
edit: pozmiejszane, chyba już odpowiednio, poprzekręcane. Uh, vista to zUo. Tyraz trzeba znalezc kabel, żeby Nikusia wrzucić... ;PxP

[malawaszka]

[B]Poszukuję DOBREGO behawiorysty albo szkoleniowca z Waszych okolic[/B] - chodzi o sznaucera średniego adoptowanego ze schroniska w Koszalinie - pies zamieszkał w Malborku i jest dość problemowy - opiekunka chce z psem pracować tylko nie może znaleźć nikogo sensownego bo jak zadzwoniła do "behawiorystki" (SIC!) gdzieś z miejscowości Przyjaźń (znaleziona w necie) to baba kazała psa uśpić albo odwieźć do schroniska - nie widząc psa - po rozmowie telefonicznej wydała na psa wyrok!!!! to jakiś koszmar bo to drugi taki przypadek w ostatnich dwóch tygodniach kiedy "behawiorysta" telefonicznie wydaje wyrok :shock: