Pawel.L Posted February 14, 2010 Posted February 14, 2010 [quote name='basia0607']To jak teraz będzie wygladało schronisko bez Rydzyka i innych ?. Oddajecie wszystkie moje ulubione, z kaczorem na czele, to niesprawiedliwe. W poniedziałek przyprowadzam na gabinetowego Apoolo ! Sza..,. zero sprzeciwu ! Beata będzie robić sterylki na trawniku.[/QUOTE] Na trawniku lepiej nie, bo najpierw trzeba go odkopać, proponuje na śniegu jest biały a więc bardzo czysty i nie trzeba za dużo łopatą machać, u nas śniegu dostatek:evil_lol: Quote
Charly Posted February 14, 2010 Posted February 14, 2010 nie jest czysty, bo na śniegu są kupy;) Quote
Aga3006 Posted February 14, 2010 Posted February 14, 2010 [quote name='Charly']nie jest czysty, bo na śniegu są kupy;)[/QUOTE] A na trawniku to nie ma? Quote
Aga3006 Posted February 14, 2010 Posted February 14, 2010 Pod śniegiem też są :P Uwaga uwaga ogłoszenie parafialne! Jak się wstawia do ,,sygnatury'' te obrazki co jak się klika to się wątek tego czegoś pokazuje jak np: ma Charly ,,Pikuś- 17lat-do schroniska'' Quote
Vitka Posted February 14, 2010 Posted February 14, 2010 Musisz wkleić obrazek do sygnatury ( [img] link [/img] ) ja potem klikam 11 ikonkę od lewej (taki globus z czymś tam) i tam wklejam linka stron, która ma się otworzyć. :) Tak robię to ja. Lew był w odwiedzinach u mojej babci i u Małej Mi. Ona go obszczekała i nie dała do siebie zbliżyć. :D Jest tam też moja 5-letnia kuzynka, która niesamowicie się cieszyła, że w końcu może pogłaskać pieska (bo Mała Mi się nie daje). Lew znosił jej radosne krzyki, głaskanie. :) Quote
Vikii Posted February 14, 2010 Posted February 14, 2010 Witam. Piszę tu pierwszy raz do was więc nie wiem jak to wszystko jeszcze działa. Z tej strony Ania - blondynka, od Sali / Saby - wyżlicy. Chciałam powiedzieć, że wczoraj widziałam Rydzyka ?/ Rudego... Dzisiaj zresztą też - wieczorem. Zabrali go mój kuzyn z dziewczyną, którzy mieszkają na mojej ulicy, prawie na przeciwko. Wczoraj po południu już miałam tel. i byłam u nich... Rydzyk wczoraj jeszcze troszkę przestraszony, siedział na kocyku. Przywitał się ze mną. Te jego oczka patrzyły na wszystkich spojrzeniem, które przeszywa serducho. Dzisiaj jak byłam - nie ten sam pies ;-))) za Kamilą chodził cały czas . wycałowałam go a on podchodził to do mnie to do Kamili i do Kuzyna aby go głaskać i tulić. Jest przecudny , kochany i bardzo mądry. Daje buzi Kamili na "daj buźki" . wiem, że jutro maja do was przyjechać... na kontrole itd i mają kilka pytań. Ich pies w sobotę wylizał go i jego łapkę i był bardzo grzeczny do niego. Wiem, że sie zaprzyjaźnią ;-))) i wszyscy mamy nadzieję, że Rydzyk będzie chodził, to spacery, Bażantarnia będzie nasza ;-))) my 2 suki i oni 2 psy ;-))) Sali bardzo grzeczna i kochana, tylko wybredna księżniczka ;-))) czasami nie chce jeść. Royal karmę jak czymś nie poleję albo nie dodam jakiejś wkładki to hrabianka pomemła i zastanawia się ha ha . czasami mamy z nią ubaw. Ma już zaprzyjaźnionych kolegów i koleżanki. Odwiedzamy też Balbinkę. Ona też chyba jutro przyjedzie do kontroli.. Quote
Charly Posted February 14, 2010 Posted February 14, 2010 Aniu cudowne wieści!!! wspaniałe!!!!!!!!!!!! Jak to cudownie, że to Twoja rodzina- nie myliłam się, było wiadomo, że wspaniali młodzi ludzie:) huuurrraaaaaa:) Quote
Vikii Posted February 14, 2010 Posted February 14, 2010 Oni sa naprawdę spoko. Kamila dziewczyna Sebastiana jest bardzo "psiara" jak to on mówi. Jak zobaczyli mnie z Sali na spacerze to pytali i pytali i nie mogli uwierzyć, że mamy 2 pieska. Potem dowiedziałam sie, że zmarła Sonia suka Kuzyna z jego rodzinnego domu. Szkoda, piękna i kochana jamniczka - kolegowała sie z moja Rudi.. i tak rozmawiamy i mówią, że może wzięli by dla cioci i wujka jakiegos pieska... A ja że jeśli by chcieli to od Was, jest cała masa kochanych mordek. i tak mieli jechac a przeczytali ogłoszenie na internecie... Był płacz i tel i zjawili się u Was.... i Tak Rydzyk ma kochanych właścicieli ;-0 Wierzę, że wszystko będzie dobrze ;-))) Quote
Patyś_ Posted February 15, 2010 Posted February 15, 2010 Witam wszystkich :) Po wielu walkach, trwających od ... stycznia, udało mi się nareszcie aktywować konto na dogo -.- Czekam tylko na wizytę listonosza z moja paczką i wybieram się do schroniska :) Kokos na mnie czeka :D Quote
Charly Posted February 15, 2010 Posted February 15, 2010 nowe dogo jest trochę "lewe" niestety- nie wszystko funkcjonuje (jeszcze?). fajnie ze jesteś:) Quote
Patyś_ Posted February 15, 2010 Posted February 15, 2010 wierzę, wierzę, 3 założone konta i dopiero 4 aktywowali -.- Czekam na pana z listem i czekam, a plecak ze smyczą i psimi smakołykami czeka... Quote
Charly Posted February 15, 2010 Posted February 15, 2010 Vitka, Rupak napiszcie proszę jak najwięcej o Waszych szczęściarzy na DT:) jak się ogólnie zachowują, czy utrzymują czystość, jak reagują na inne zwierzęta. jakieś negatywne spostrzeżenia...itd Quote
Rupak Posted February 15, 2010 Posted February 15, 2010 Charly, Ida jest najukochańszym psem na świecie! z czystością nie ma problemów, grzecznie czeka, aż wrócę ze szkoły. Na spacerach się poprawiła, jest bardzo posłuszna. Tylko z wszystkimi napotkanymi psami (i ludźmi też) chce sie przywitać i bawić. Niektórym się to nie podoba i trzeba pilnować. W nocy, gdy tylko się przekręcę albo zacznę się wiercić, Ida jest już przy łóżku, cieszy się jak głupek i liże po twarzy. :cool3: Generalnie- cudowny pies. Tylko z tymi schodami nadal są kłopoty. z wchodzeniem nie ma problemu, ale zejść- kaplica. Schody w bloku nie sprawiają jej trudności, tylko te moje kręte w domu. Nie wiem o co chodzi. Quote
Charly Posted February 15, 2010 Posted February 15, 2010 Wspaniałe wieści:) To co- mam ją ogłaszać czy jeszcze czekać? tzn. do ogloszeń tak i tak potrzebuję fajnych zdjęć:) Quote
Charly Posted February 15, 2010 Posted February 15, 2010 nie mogę jakoś edytować- na ile lat ją oceniasz? ktoś ostatnio mówił, ze ona jest stara- ale chyba mu się cos pomyliło- teraz jestem trochę skolowana. Quote
Rupak Posted February 15, 2010 Posted February 15, 2010 Ida jest młoda, około 2 lat. możesz ją ogłaszać jak najbardziej. Quote
Vitka Posted February 15, 2010 Posted February 15, 2010 Ja o Lwie mogę pisać jak na razie same dobre rzeczy ;) Jest cuuuudowny! Niesamowicie grzeczny. Dziś w domu sam był pierwszy raz, aż 7 godzin! Nic nie zniszczył, nic nawet nie tknął. Pytałam sąsiadów, czy wył, ale powiedzieli, że nic nie słyszeli. Dostał za to dużą kostkę i teraz wszystkim ją pokazuje, nosi po domu i strasznie się cieszy! :) Utrzymuje czystość. Na spacerach warczy i szczeka na większe od siebie psy, czasem suki też, ale z małymi się bawi. Ładnie chodzi na smyczy i słucha się na spacerze. Opanował już 'siad' do perfekcji ;) Nie wykazuje agresji wobec dzieci. Moja 5-letnia kuzynka nosiła go na rękach, a ten się cieszył i lizał ją po twarzy. (sprawił jej bardzo dużo radości!). Nie lubi siedzieć na kanapach, łóżkach, wskoczy tylko wtedy kiedy mu się pozwoli, a zeskakuje jak już przestaję go głaskać. Dzielnie znosi codzienne czesanie, wycieranie łapek po spacerze. Ogólnie to chodzi i tylko się cieszy. Wszyscy go kochają - nawet mój tata!!! :O Trochę jeszcze z Magikiem wojują, ale już dużo lepiej. Quote
Charly Posted February 15, 2010 Posted February 15, 2010 bardzo się cieszę, że lew okazał się takim fajnym psem- zupełnie nie rozumiem w czym przeszkadzał swoim właścicielom. to w takim razie czekam na zdjęcia psiaków i zacznę je ogłaszać:) Quote
Vitka Posted February 15, 2010 Posted February 15, 2010 Charly, ja też ciągle próbuję znaleźć w nim tę wadę, która przeszkadzała. Może ucieka jak się go spuści ze smyczy? Tego nie wiem. ;) Stare zdjęcia mam, ale Charly też je chyba ma, bo już Ide ogłaszała. Quote
Patyś_ Posted February 15, 2010 Posted February 15, 2010 A ja się pochwalę, że byłam dziś przy wydaniu do domu naszych trzech panienek: Sary, Saby i Luny :) Państwo przyjechali z nowymi smyczkami i obróżkami :) Mieli nawet specjalnie super fajne ubranka dla panienek po sterylkach. Co prawda Sabka niezbyt była w stanie to ubrać, bo po zabiegu dalej bujała się na łapkach:) Dzieciaki zakochane od pierwszego wejrzenia, dla każdej suni miejsce w aucie :) To będzie zwariowany dom, z trójką dzieci i piątką psów :) Quote
malkawil Posted February 15, 2010 Posted February 15, 2010 [quote name='Rupak']przepraszam, wiem, że jestem troche niewidzialna, ale czy ktoś może mi odpowiedzieć? od kiedy ida jest w schronisku i jak do niego trafiła? jeśli ktoś pamięta oczywiście. chciałabym to jakoś wpleść w ogłoszenie. pliska pliska? :P[/QUOTE] Dorotko, Ida była w schronisku od 18.08.09, z interwencji na ul. Krolewieckiej. To wszystko, co wiemy :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.