ewadr Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 Myśle, że w przyszłym tygodniu się wybierzemy. Dzwoniłam do panstwa, sa bardzo zadowoleni z Centa. grzeczny, szybko sie zaaklimatyzował. Corka 14-letnia oszalała na jego punkcie, wszędzie chodzą razem i ponoć wszyscy koledzy zazdroszcza jej psa. Wypieszczony, nakarmiony i wykąpany ( to było konieczne bo spi w łozku).:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea_m Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 Ta jak bedziecie to fotki zróbcie. Ja chce zobaczyć wykapanego Centa. :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewadr Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 Mysle, że kapiel go nie zmieniła i kropki zostały:evil_lol:. Ja go u siebie kąpałam, ale na grzbiecie ma taką ciemna smuge i wyglada jakby był brudny:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
:: FiGa :: Posted January 17, 2008 Share Posted January 17, 2008 Cencik to cudo, prawdziwy skarbek, nic dziwnego że pochwały leca :loveu: Rodzinka tez mu sie musiała cudna trafic:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baffi2 Posted January 19, 2008 Share Posted January 19, 2008 :multi::multi::multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewadr Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 Pani dzwoniła i opowiadała, że epat oswajania jest za nimi. Cent sie już przyzwyczjił, obsikał całe mieszkanie i teraz jest etap co wolno i kto rządzi. Cent od pierwszego dnia ma jasno ustalone zasady co wolno a co nie. Teraz wchodzi np. na sofę, z sofy na ławe i czeka. Wie, że nie wolno ale czeka na potwierdzenie. Pani mówi, że czasem chce im sie tak śmiac, ale zawsze z powagą mówią Cent nie wolno i Cent schodzi. Sama pamiętam te aktorskie sztuczki Centa:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea_m Posted January 20, 2008 Share Posted January 20, 2008 :roll: no to ładnie Cent sie popisuje. Ale przeciez trzeba mu wybaczać :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewadr Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 foteczka [URL]http://img247.imageshack.us/img247/1427/zdjcie008ml0.jpg[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
:: FiGa :: Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 Cencik ma kumpliii :multi: Dziękujemy za piękne zdjęcie :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 [quote name='ewadr']foteczka [URL]http://img247.imageshack.us/img247/1427/zdjcie008ml0.jpg[/URL][/quote] Misiek, Szilka, Cent... A Nikola gdzie? Za mało komfortowo dla damy? :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baffi2 Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 [quote name='ewadr']foteczka [URL]http://img247.imageshack.us/img247/1427/zdjcie008ml0.jpg[/URL][/quote] jakie pojemne legowisko:loveu: rozmiar XXXXL :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewadr Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 Fajne zdjecie znalazłam w telefonie. Teraz Cencik panem, nie dzieli łoza z nikim. Rozmawiałam z właścicielka Centa i poprosiła o przełozenie wizyty u nich o jeszcze z dwa, trzy tygodnie. Przynajmniej mojej wizyty, bo jezeli ktos obcy dla centa chciałby przyjechac to oczywiscie w każdej chwili. Cent długo tęsknił, pierwsze dni był agresywny, nie pozwolił do siebie podchodzic, małymi kroczkami ida do przodu, ale pani boi sie ze moja wizyta moze to popsuc. Uwazam, że musze uszanowaktoś z naszej fundacji będzie jechał w tamta strone to poprosze o przysługę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewadr Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 [quote name='Ulaa']Misiek, Szilka, Cent... A Nikola gdzie? Za mało komfortowo dla damy? :eviltong:[/quote] Jakbyś zgadła, wieśniactwo prawdziwe razem a moja dama nie spouchwala sie z pospolstwem, przynajmniej kiedyś, bo teraz coraz częściej zachowuje sie jak Shila.:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewadr Posted February 13, 2008 Share Posted February 13, 2008 Cent jest u mnie. Odbiór z tej adopcji był jedną wielka rozpaczą. Dziewczyna płakała, Cent nie chciał iśc, ciagle wracał na górę. Cent wyglada bardzo dobrze, ładnie zaokrągliły mu się boczki, wykapany i widac szcześliwy. Po porzyjezdzie połozył sie w przedpokoju i tam lezy od soboty, zwiniety w kłebek i cały sie trzęsie. Nie chce jesc, nie wstaje po nic, na podwórko musze go siła prawie wynosic, wysika sie i do domu do kąta. Zostawiłam go wczoraj w ogrodzie, myślałam, że sie rozrusza, inne psy, koty ale nic leżał i trząsł sie na schodach. Spacery jakbym osła ciągła za sobą. Jest u mnie taki dożarty szczeniak, wchodzi na Centa, zaczepia go, podgryza a ten nic nawet warknac mu sie nie chce. Nie wiem juz co robic. Dziś mam kolejna rozmowe z tamtym domem ale nie ma wielkich nadziei, ze zabiora go spowrotem:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agatkia Posted February 13, 2008 Share Posted February 13, 2008 Dlaczego Oni Oddali Centa???? Nie Rozumiem???!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baffi2 Posted February 13, 2008 Share Posted February 13, 2008 [quote name='agatkia']Dlaczego Oni Oddali Centa???? Nie Rozumiem???!!!![/quote] Ja również :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea_m Posted February 13, 2008 Share Posted February 13, 2008 :placz:Niech oni go spowrotem zabiorą :( proszę:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewadr Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 Cent bez zmian. Zrobiłam mu zdjeciaale nie oczekujcie cudów, wszytskie w pozycji zwinietego w kłebek. Nie mam pomysłu jak go rozruszac. :shake::shake: Ludzie sie boją, okazało się teraz, że mieli kiedyś psa kaukaza. I psiak był bardzo agresywny, pogryzł tą dziewczynkę. Tłumaczyłam im, że zle oba psy wychowywali. Dlaczego nie zrobili tak ja prosiłam, od poczatku jasne zasady co wollno a co nie. Cent był tak słodki,że nie chcieli mu robic przykrosci i krzyczec. No i ta agresja wyskoczyła nagle. Pierwsze dni na nich warczał, potem się przyzwyczaił , było wszystko ok. I nagle rzucił się na psa na spacerze, bedąc na smyczy i w kagańcu, warczał na swoja panią i rzucił się na pana jak ściągał go z łóżka. Ale jest swiatełko w tunelu, nie chce zapeszyc ale chyba dzięki barremu Cent bedzie mieszkał w raju.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewadr Posted February 16, 2008 Share Posted February 16, 2008 [URL]http://img206.imageshack.us/img206/1691/zdjcie005ba5.jpg[/URL] [URL]http://img206.imageshack.us/img206/2213/zdjcie004hq2.jpg[/URL] [URL]http://img206.imageshack.us/img206/14/zdjcie007kr3.jpg[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewadr Posted February 16, 2008 Share Posted February 16, 2008 Cent troszke doszedł do siebie, przynajmniej je ale to nie jest szczęsliwy pies:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea_m Posted February 16, 2008 Share Posted February 16, 2008 Ewa a przypadkiem byli własciciele sie nie odzywal? Kompletnie ich juz Cent nie obchodzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewadr Posted February 20, 2008 Share Posted February 20, 2008 Własciceile dzwonią czasem ale napewno nie zabiorą Centa do siebie. Pani zainteresowana adopcja dalmata przełożyła wizytę na czwartek, czekamy z niecierpliwością. Wszystkie ogłoszenia wznowiłam, oby przyniosły efekt. Cent musi znalezc dom gdzie ludzie mieli lub świetnie znają dalmaty. Cent ciagle pomrukuje, warczy, sapie wyglada to tak, jakby był ciagle zły:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea_m Posted February 20, 2008 Share Posted February 20, 2008 Ja też pomrukuje, warcze i sapie jak sobie pomyśle o Cenciku i jego losie. O losie :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewadr Posted February 21, 2008 Share Posted February 21, 2008 Cent czeka na wizytę dziś wieczorem. Ale to juz nie ten sam pies, jest tak zgaszony, że żal patrzec. Wczoraj na spacerze szedł koło nogi jak wytresowany a przecież on uwielbiał szalec, ciągnąc, gonic koty.:shake: Musi teraz dostac nowy domek ale u ludzi, którzy maja lub mieli dalmata i znają jego zwyczaje np. ciągłe warczenio- mrucznie. Na razie znam taka kandydatkę, która kocha takie pomruki, tylko nie wiem czy Cent chce mieszkac w Płocku:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea_m Posted February 21, 2008 Share Posted February 21, 2008 :eek2: czytam i szok. Ciotka sobie ze mnie jaja robi noooo :mad: Oczywiście że kocham pomruki. Dalmaty to psy bardzo rozmowne i mimiczne. Ludzie często mylą ich gadanie i usmiech z warczeniem . Rzeczywiscie - trzeba znać dalmaty żeby to rozróźnić. Słodziaki są i można z nimi przegadac całe dnie! A jak sie potrafią kłócić o swoje :loveu:. Trzymam za ten chęty domek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.