-
Posts
768 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by ewadr
-
Tak royal i pisze na nim veterinary diet - nie wiem czy to mozna gdzies kupic, czy tylko u weta.
-
Mobility specjal large dog over 25 kg lub mobility support. Soniek ma spuchniete dziosło, jedziemy do weta
-
Niestety łapka puchnie troszeczkę, ale puchnie. I Soniec wcale nie chodzi, tylko siusiu i leży a jak zacznie biegać? :shake:
-
zaniedbany staruszek kropek jest w DT. MA DOM! :)
ewadr replied to Mysia_'s topic in Już w nowym domu
[quote name='bea_m']Chipsy chipsami a Maniek ma allegro :eviltong: [URL]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=328289411[/URL][/quote] Cioteczko ale ty zdolna jesteś!:lol: -
Dobra wiadomość. Łapka wyglada idealnie, opuchlizna zeszła,nie boli. Ale może to być wynik usztywnienia i oszczędzania łapy. Dlatego czekamy tydzien, dalej Soniek nie moze biegac i zobaczymy. Jesli bedzie puchła od nowa to jeszcze jeden zabieg, a moze nic juz nie bedzie trzeba. Lekarz był zaskoczony, bo naprawdę wygladało okropnie a tu taka zmiana. Ale Soniec to juz niedługo jajko zniesie na tym posłaniu. Wszyskie psy szaleja po ogrodzie a on wiecznie słyszy leż, nie wstawaj, nie chodz :cool3:
-
zaniedbany staruszek kropek jest w DT. MA DOM! :)
ewadr replied to Mysia_'s topic in Już w nowym domu
Marynia je, spi i się panoszy. Domu pilnuje, szczeka na wszystkich, koty ustawia jak trzeba i tylko czipsów sie boi, jak leżą u niego na posłaniu to marynia na podłogę grzeznie sie kładzie:evil_lol: -
Wczoraj dostał ostatni zastrzyk i ostatnia serię leków do domu. Soniek jest zdrowy - została łapka, jajuszka a przy jajuszkach brodawki i moze oczko, bo strasznie mu łzawi. Pewnie kanaliki zapchane.
-
A jaki brudniutki:cool3: uwielbia być w ogrodzie i tam włazi gdzie popadnie. Czekam az zdejmą mu usztywnienie i będzie wielka kąpiel:evil_lol:
-
Problemem Liska nie jest codzienne zachowanie. Lisek jest spokojny, dobrze reaguje na cwiczenia zalecone przez behawioryste,lubi pieszczoty, wieczorem sam wskakuje na kolana TZ, bawi sie z psami. Problemem Liska sa ataki szału. Lisek np. leży, zrywa sie gwałtownie biegnie przed siebie i rzuca sie na wszystko po drodze, psa, kota człowieka.Jak wezme go na rece w tym momencie to cały sie wije, wyrywa i chce mnie ugryz. Jak zamknę go samego, lata w kółko i gryzie swoj ogon. Taki atak trwa kilka minut i powtarza sie kilka razy dziennie. Jeśli wtedy na drodze Liska bedzie np dziecko, listonoszka lub przechodzien na spacerze Lisek go ugryzie.Nie kontroluje wtedy swojego zachowania, nie wie kto go dotyka, atakuje wszystko i wszystkich. Jego adopcja jest wielka odpowiedzialnoscia i wiekim ryzykiem. Behawiorysta sugeruje zmiany w mózgu, take zachowanie nie jest typowe nawet przy zaburzeniach zwiazanych z złym traktowaniem.
-
W klinice bez zmian. To lekarstwo, ktore dostał przy zabiegu działa dwa tygodnie. Musimy znow jechac w czwartek i wtedy będziemy wiedziec. W tej chwili obrzęk jest mniejszy i mniej boli, zobaczymy co dalej.
-
[IMG]http://i31.tinypic.com/2dwhvzt.jpg[/IMG]
-
[IMG]http://i30.tinypic.com/ndnbpc.jpg[/IMG]
-
[IMG]http://i29.tinypic.com/2yvs2z9.jpg[/IMG]
-
[IMG]http://i28.tinypic.com/2cofyv5.jpg[/IMG]
-
[IMG]http://i30.tinypic.com/2yvnfhk.jpg[/IMG] [IMG]http://i27.tinypic.com/2w6ia0y.jpg[/IMG [IMG]http://i29.tinypic.com/2yvs2z9.jpg[/IMG]
-
[IMG]http://i31.tinypic.com/2n7mqag.jpg[/IMG [IMG]http://i26.tinypic.com/2wml7qa.jpg[/IMG]
-
Zdjęcie nie wykazało nic jednoznacznie. Są zaciemnienia, ale nie mozna uznać, że ma to wpływ na zachowanie Liska. Wyjaśniłaby to tomografia, ale to wyrzucone pieniadze. Lisek znów wczoraj wpadł w szał, wyładował sie na moich shih-tzu, a potem mnie ugryzł. Obyło sie bez szycia ale paluch mam cały spuchniety.Myśle, że nie wiedział, że to ja. TZ chciał go uspokoic jak rzuciła siena czipsy i mówił do niego cały czas, ja podleciałam i go złapałam, on pewnie myślał, że to TZ. Chce spróbować adoptowac go do samotnej osoby, ktora Lisek będzie musiał kochać. Ogłosze go u nas w lokalnycg gazetach. Zrobie mu piekne zdjecia i prosze o ogłoszenie na allegro i gdzie sie da, ale z zaznaczeniem, że musi byc samotna osoba, ktora moze poświęcić mu duzo czasu, bo cały czas trzeba z nim cwiczyć.
-
Dalmatyńczyk CENT- znów szuka domu ... i ZNALAZŁ !!! :)
ewadr replied to sisia0's topic in Już w nowym domu
Zdjęcia ma piekne jak tylko Przemek wróci z Katowic to wrzucimy. Cent chyba zmienia kolor i postanowił zostawic sobie tylko czekoladowe kropki bo białe kłaczki mam wszedzie:evil_lol: -
zaniedbany staruszek kropek jest w DT. MA DOM! :)
ewadr replied to Mysia_'s topic in Już w nowym domu
No Marynia zaszczepiona na wściekliznę, za dwa dni odrobaczenie, za dwa tygodnie ciachu- ciachu. Wetka trochę się obawia tego zabiegu ale nie można czekać bo guzy po ogonem rosna razem z waga Maryni, a jak sie bawi zachacza o nie i zdaża sie, że naderwie to sobie. Ale jesteśmy dobrej mysli. Marynia ma dobra wagę, serce po lekach sie poprawiło.:lol: