fizia Posted August 19, 2007 Author Posted August 19, 2007 Zna Ją Truskawa - jest wolontariuszką w tym schronisku. Quote
truskawa144 Posted August 19, 2007 Posted August 19, 2007 [LEFT]Mam z nią kontakt. O ile to można nazwać kontaktem.Jest bardzo nieufna,nie podchodzi nawet do krat.[/LEFT] Quote
oktawia6 Posted August 19, 2007 Posted August 19, 2007 [quote name='fizia'] [B]Jak czuje się pies, który po 14 latach życia w domu zostaje oddany przez właściciela do schroniska?? [/B] [B]Ma 14 lat.[/B] [B]Cały czas leży smutna w koszyczku,jak ktoś przychodzi ona najwyżej podnosi łeb.[/B] [B]Jest bardzo spokojną psinką i bardzo smutną...:([/B] [URL="http://javascript<b></b>:window.close()"][/URL][/quote] ona nie jest smutna:shake: ...to początek depresji-jak można........ ludzie to padalce:angryy: Quote
DuDziaczek Posted August 19, 2007 Posted August 19, 2007 Omatko..... co Ci ludzie robia.... i to po 14 latch wspolnie spedzonych :( I jak tu powiedziec "Czlowiek to brzmi dumnie" Quote
mar.gajko Posted August 20, 2007 Posted August 20, 2007 Staruszka do góry. Szybciutko. Może gdzieś jest starsza pańcia co cię szuka? Quote
fizia Posted August 20, 2007 Author Posted August 20, 2007 Oby się taka Pani znalazła!! Kulka ma jeszcze ogłoszenia zrobione przez Asię-s na na alegratka.pl, 4lapy.pl, [URL="http://www.psy.pl/"]psy.pl[/URL], adopcje.org, animalia.pl Quote
fizia Posted August 20, 2007 Author Posted August 20, 2007 Może znalazłby się jakiś chociaż tymczasowy domek? Quote
plamka Posted August 20, 2007 Posted August 20, 2007 Kulka - trochę miejsca i dużo serca potrzebne dla psiej starowinki Quote
oktawia6 Posted August 20, 2007 Posted August 20, 2007 gdy pies ma depresję-może odmawiac przyjmowania pokarmu, leży nieruchomo, jest apatyczny-do tego następuje gwałtwony spadek odporności... a potem już...... [CENTER][B]tymczas dla porzuconej jak śmiec suni! choc to!:modla: :Help_2: :bigcry:[/B] [/CENTER] Quote
oktawia6 Posted August 20, 2007 Posted August 20, 2007 na pierwszej stronie są wszelkie namiary:-( Quote
zdrojka Posted August 21, 2007 Posted August 21, 2007 Popłakałam się... Ona ma tak strasznie smutne oczka, nie rozumie zupełnie, co się stało i dlaczego, za co, co takiego złego zrobiła... Tak nie można... Quote
Sabina02 Posted August 21, 2007 Posted August 21, 2007 Czy moge zrobic jej Allegro? (Pytam, bo niektore schroniska sobie tego nie zycza)... Quote
fizia Posted August 21, 2007 Author Posted August 21, 2007 Kulka już miała Allegro zrobione przez Truskawę, ale chyba się skończyło, bo go nie widzę. W tej chwili ma ogłoszenia na alegratka.pl 4lapy.pl psy.pl adopcje.org animalia.pl gumtree.pl kupiepsa.pl dwukropek.pl Quote
mar.gajko Posted August 21, 2007 Posted August 21, 2007 Kuleczko turlaj się do góry. MUSI być gdzieś jeszcze Twój człowiek. Quote
plamka Posted August 21, 2007 Posted August 21, 2007 Kulka - pokaż starowinko, że ciągle czekasz na opiekuna Quote
Jagienka Posted August 21, 2007 Posted August 21, 2007 Truskawko, czy Kulka jest sama w boksie/pomieszczeniu (?) czy z innymi psami? Zrobie Kulce plakat, tylko te namiary... to są namiary na schronisko? Czy faktycznie jest sens ludzi kierowac na ten nr, nie lepiej podać nr do wolontariusza? Quote
oktawia6 Posted August 21, 2007 Posted August 21, 2007 Allegro z jej tragiczną historią bardzo by się przydało-jednak tam najwięcej ludzi zagląda:roll: może wówczas miałaby większe szanse:-( Quote
Ulaa Posted August 21, 2007 Posted August 21, 2007 Po co ja tu weszłam :placz::placz: Te zdjęcia są dramatyczne:placz: Quote
Sabina02 Posted August 21, 2007 Posted August 21, 2007 Zrobilam jej Allegro: [B][URL="http://www.allegro.pl/item228446341_wyrzucona_po_14_latach_kulka_umiera_z_tesknoty_.html"]Allegro[/URL][/B] Quote
Jagienka Posted August 21, 2007 Posted August 21, 2007 Plakat Kulki: [B][url]http://upload.miau.pl/3/28533.doc[/url] [/B]Jeżeli będą konieczne zmiany to piszcie... np numer tel, naprawde uważam, ze lepiej do wolontariuszki. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.