Jump to content
Dogomania

KULKA/ FIZIA-wyrok za niewinność po 14 latach - Odeszła szczęśliwa dzięki Grinajs :(


fizia

Recommended Posts

Ja po Kulkę przyjeżdżam na 1000%. Co do godz, przyjazdu to wszystko jest uzależnione od osoby, która bedzie odbierała Paróweczkę. Na razie to wszystko jest na etapie zgrywania. Osobiście chciałabym wyjechać z Łodzi rano, by być w Częstochowie ok 10.00. No ale nie wiem, czy osoby z Krakowa sie wyrobią.
Dogramy to blizej soboty - jedno jest pewne: [B]Kulka jedzie do domu!!![/B]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 295
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[LEFT]Ok,czyli wszystko ustalone,dzwoniłam do kierownika i prosiłam o "wypranie" Kulki,bedzie też świeżo odpchlona. Skoro częśc trasy ma przebyć pociągiem to musi się prezentować:lol:

grinajc Ciebie poproszę o ściągnięcie i wydrukowanie z naszej strony umowy adopcyjnej,wypełnienie jej i wysłanie poczta zwykłą na adres schroniska.
Tu możesz ściągnąć umowę: [url]http://www.schronisko.klomnice.pl/dokumenty/adopcja.pdf[/url]
Nasz adres korespondencyjny jest na stronie.
Wyslij mi też najpóźniej do jutra na PW swoje imię,nazwisko,dokładny adres,pesel,numer dowodu i numer telefonu.
Wydajemy pieska troche zaocznie i musimy po prostu mieć te dane.
[/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

osprzęt hehe kupiony i wszystko inne.Szelek nie kupiłam bo na "oko" nie chcę tego zrobić.Jest wiec obróżka i smycz.
Kurcze,cały czas się zastanawiam jak ot tak-po prostu można oddać zwierzaka do schronu?Żal mi wszystkich tych bidulków,które cierpią przez nieodpowiedzialnosć człowieka:angryy:
Eh..wygrać kumulację w totka i pomóc tym wszystkim zwierzaczkom,które cierpią.Stworzyć przytulisko-raj:evil_lol: i nie tylko.

Link to comment
Share on other sites

Truskawko - zmiana planów. Ponieważ pędzę od rana od razu do Katowic i jestem tam umówiona pomiędzy 11-12 to będę w Cżęstochowie jednak sporo póżniej. Myślę, że tak ok 13.30-14.00. Nie wyrobię wcześniej. Tym samym dojade do Łodzi ok 16.00

Grinajs - będę Cię informowała na bieżąco o tym gdzie jesteśmy, ale myślę, że w Łodzi możemy się umówić ok 17.00. Przepraszam, ale nie dam rady inaczej. Proponuję cobyście połazili sobie po Manufakturze, by się nie nudzić i tam gdzieś się może spotkamy (choć blady strach mnie ogarnia gdzie ja tam zaparkuję :evil_lol: ).

Proszę o komentarz!

Link to comment
Share on other sites

Reno2001-luzik :) Mój TŻ akurat się wyśpi pożądnie bo będzie po nocce.Przyjedziemy z Ozo do Łodzi tak by sobie połazic po Manufakturce i spokojnie dotrwamy do godziny zero hehe.A tak tez sobie myślę jeżeli na parkingu tym nie płątnym bedzie problem z zaparkowaniem to spotkamy się gdzieś obok.Na pewno coś sie wymyśli :)

Truskawo-w sprawie szelkowej to wolę jednak iść z piesią do zwierzaczkowa i poprzymierzać je i wybrać najbardziej pasujace.Nie lubie kupować na oko.Nie wiem jak na zywca wygląda mała a nie władam wyobraznią by kogoś w myślach ujrzec w danym stroju (o ile strojem mozna nazwać szeleczki:eviltong: ).

Link to comment
Share on other sites

Jak to dobrze, że są tacy cudowni ludzie jak Grinajs!:multi: Kulka będzie uratowana! Gdyby miała oklapnięte uszka to mogłaby być bliżniaczą siostrą mojej Luki. Taka śliczna i spotkał ją taki los! Co ona przeżyła jak nagle znalazła sie w schronie- te oczy zapłakane mówią wszystko! Ale teraz będzie już tylko lepiej. Bardzo jestem ciekawa jak odnajdzie sie w nowych realiach. Będę pilnie śledzić jej wątek i życzę nowym opiekunom wiele radości z suni.

Link to comment
Share on other sites

Lukomanko :) -są są..jeszcze są...ale wciąz takich za mało :(
Gdybym tylko mogła to z samego dogo adoptowałabym około 20 piesów...ale nie ma jak:placz:
Postanowiłam,że jak Kulka odejdzie za TM to zaadoptuję nastepnego psiego staruszka.Będe adoptowała pieesy o najmniejszej szansie na adopcje.
Zdaję sobie sprawe z tego,ze Kulka może pożyc kilka/kilkanaście miesiecy,moze ze 2 lata jak Bóg da...wiem,ze bede cierpieć jak już nie raz cierpiałam jak moje psy odchodziły za TM.Ale lepiej jak ja mam cierpieć nuiż ona samiuska w swoim koszyczku pozbawiona miłości od człowieka.:-(

Link to comment
Share on other sites

Jestem pełna podziwu dla Ciebie Grinajs!

Mam nadzieję, że przed Kulką nie kilka miesięcy, a kilka szczęśliwych lat przy Tobie.
Wczoraj rozmawiałam z Panią, której kundelek umarł w wieku 19 lat, więc mam nadzieję, że conajmniej tyle dożyje Kuleczka. A nawet jeśli los nie będzie dla Niej taki łaskawy, to najważniejsze jest to, że zazna jeszcze w swoim życiu ciepła i miłości!

Link to comment
Share on other sites

Truskawko, zadzwonię do Ciebie kiedy będę juz miała Funię na pokładzie a oddam wczesniejsze dwie pasażerki i ruszymy spod dworca w Katowicach. Myślę, że będziesz miała wtedy z 1,5h. do naszego przyjazdu do Cz-wy.
Umawiamy się na McDonald's przy trasie na Łódź?

Link to comment
Share on other sites

[LEFT]Mam nadzieje,że wszystko dojdzie do skutku ale niestety mam zła wiadomośc, Kulka u mnie w domu spadła z kanapy (dosyć wysokiej - najpierw sama na nią wskoczyła) i troche niefortunnie spadła,zaczęła kuśtykać,chyba sobie potłukła przednią łapke,zaraz będzie u mnie znajoma wetka,poodląda Kulke i da jej jakieś leki,zalezy co bedzie trzeba:-(
Napiszę później co się dzieje.
[/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam za offa,zobaczcie tu-[B][SIZE=4][COLOR=Red]
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=77741&page=10B%C5%81AGAMY"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=77741&page=10[/URL]
[COLOR=Red][U][URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=77741&page=10B%C5%81AGAMY"]BŁAGAMY[/URL][/U] O POMOC -ON UMIERA Z DEPRESJI:placz::placz::placz::placz:!![/COLOR]
ZBIERAMY NA HOTEL!![/COLOR][/SIZE][/B]
[IMG]http://i211.photobucket.com/albums/bb186/szatangrafenwalder/DSC06105.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[LEFT]Tylko,że ona spadła bo skokiem to bym tego nie nazwała. Jakoś tak dziwnie na bok spadła. Jak gadałam z wetką przez telefon to mówiła,że to może być coś niegroźnego a moze być złamanie albo jakiś organ wewnętrzny może być uszkodzony. Wetka już jedzie wiec zaraz czegoś się dowiemy.


[/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

[LEFT]Wetka pooglądała Kulke,nie ma złamań,narządy wewnętrzne też ok,temperatura,oddech itd w normie. Kulka ma tylko lekką arytmie i zaczyna jej się zaćma ale to kwestia wieku. Dostała w razie czego lek przeciw wstrząsowy. Je i pije normalnie. Ma miec tylko cisze,spokój i ciepło. Leży sobie w kuchni na kocach,przykryta. W pozostałej części domu grasują moje koty i psy wiec by spokoju nie miała.
Na ta noge jeszcze troche utyka ale widocznie ją boli.
Kulka ma depresje,do tego ten upadek,szok,wyjście ze schroniska,była też dzisiaj prana - za dużo wrażeń na jeden dzień jak dla staruszki. Jutro powinno być z nią już dobrze.
[/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

[LEFT]Została zbadana dokładnie. Gdyby było jakieś złamanie to by wyszło odrazu,zwichnięcie czy skręcenie też. Nic takiego nie ma. Jest tak jak napisałam: arytmia i początki zacmy ale to jest związne z wiekiem,poza tym na pewno jest obolała i zestresowana całym dzisiejszym dniem. Kulka źle znosi zmiany co bylo widac po jej zachowaniu po przyjeździe do schroniska. Tygodniami leżała w koszyczku,nawet głowy nie podnosiła. Też się wystraszyłam,że się coś stało dlatego wezwałam szybko wetke.
Kulka je i pije a to najważniejsze - szybciej wróci do siebie.
[/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...