Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

 

Taka zamyślona...wypatrująca kogoś?...swojego domku?...Niebieska Różyczka...Czterdziesci parę lat temu, moja babcia wyhodowała dla mnie niebieską różę...

 

W tym momencie obserwowała zabawę psów, trenowały zapasy. Różyczka tylko obserwuje psie przepychanki w berka może z nimi poszaleć...świetnie sobie radzi na trzech łapkach :)
Posted

 

I szaleje z psami na 3 łapkach?....O rety....A ona nie powinna być spokojna, zrównoważona?...

 

To młoda około 2/3 letnia sunia o pogodnym usposobieniu, lubi zabawy z psami, z człowiekiem :) a przy tym spokojna, zrównoważona, ciekawska lubi wiedzieć co się dzieje w domu kto przyszedł, wyszedł co przyniósł, co kto robi - popatrzeć, obejrzeć, obwąchać ;)
Posted

Kotki KOTKOWA Białystok biorą udział w konkursie Krakvetu... proszę, proszę o głosy  :)

Koci klKoci przyjaciele! 

15-30 października nasz kotki będą walczyć o karmę w konkursie firmy Krakvet, 
mogą wygrać mnóstwo karmy. 
Kotków mamy ponad 150, większość to zwierzaki po przejściach lub maluszki - o 
ich brzuszki musimy więc dbać szczególnie  :)
Bądźcie z nami! Głosujcie, udostępniajcie, namawiajcie znajomych! 
Głosowanie nie jest trudne 
1. Zarejestruj się na forum 
2. Zaloguj się i napisz dowolny post, w dowolnym wątku 
3. Wejdź w zakładkę „Pomoc dla schronisk” 
4. Wybierz „Głosowanie na schronisko, które otrzyma pomoc- październik 2015” 
i oddać głos na Fundację Kotkowo 
Przy głosowaniu zostaniesz poproszony o nr telefonu - służy tylko do weryfikacji 
głosu (przychodzi SMS z kodem). Sprawdziliśmy już wielokrotnie, że nie 
przychodzą potem żadne reklamy, bez obaw! 
Jeśli ktoś już głosował na tym forum - wykonuje tylko punkt 3 
Ogromnie, ogromnie dziękujemy za wsparcie w głosowaniu! 
Kotki liczą na Was! 

Więcej o nas: www.kotkowo.pl

Posted

Dziś Rózia była na wizycie u Profesora Adamiaka, wniesiona na rekach przez Izę wyglądała jak królewna. Wogóle bez Izy Różyczka nie lubi być, smutnieje bardzo, wypatruje za nią....cóż taka córeczka mamusi. Dzięki Iza że tak cudownie sie nią opiekujesz.
Nasza Różyczka została gruntownie zbadana przez Profesora a przy okazji wygłaskana .....chyba Pan profesor czuje do niej sentyment, zresztą komu nie mięknie serce na widok Rózyczki? Każdy na jej widok zaczyna sie uśmiechac i szczebiotać jak dziecko. Taka to milutka i kochana sunieczka.
Operacja sie powiodła, kosteczki w łokciu ( to łokiec a nie bark był chory ) zestawione i zrośnięte prawidłowo , i tutaj brawo panu profesorowi, ale niestety z tego powodu, ze Róża juz przed operacją miałą zaniki mięśniowe a teraz ten stan sie pogłębił ( od noszenia gipsu ) jest sytuacja zdrowotna nadal jest bardzo, bardzo trudna. Róża potrzebuje intensywnej rehabilitacji i to przez bardzo długi okres czasu, kilka miesiecy, pół roku, wiecej, tyle ile bedzie potrzeba. Ona w tej chwili nadal nie używa tej łapki a z powodu zaników mieśni, przykurczy itp ta łapinka wygląda jakby była uschnieta. Jest taka chudziutka i biedna. Dochodzi do tego problem psychiczny, bo Rózia już sobie zakodowaął, ze łapka bolałą, byłą w gipsie, nie uzywaął jej i nauczyął się chodzic na trzech. Teraz ten stan musimu jak najszybciej odwrócić, poprzez rehabilitację.
Drodzy przyjaciele Różyczki, udało nam się załatwic suni rehabilitacje w centrum rehabilitacji AZOR w Białymstoku ( osiedle TBS ). Konieczna jest bieżnia wodna minimum trzy razy w tygodniu, masaże i manualne ćwiczenia. Im więcej tym lepiej. Masaże i ćwiczenia polegajace na zginaniu łapki dziewczyny będa robiły w domu, oczywiście w miare możliwości, bo one biedne i pracuja i opiekuja się stadem kilkunastu psów, i bezdomnymi kotami i jeszcze wożą na leczenie psy wioskowe. Więc czas jest dla nich bezcenny. Koszt jednego zabiegu na biezni wodnej to minimum 30zł w zaleznosci od tego ile wody trzeba bedzie zużyć. Do tego koszt dojazdu - w obie strony to jakieś 60 km. Zważywszy na intensywność zabiegów i przewidywany długi czas rehabilitacji koszty bedą bardzo wysokie. Prosimy/błagamy o wsparcie finansowe. Nie mozemy teraz zostawić Rózyczki, bo to całe jej cierpienie dotychczasowe byłoby niepotrzebne gdybyśmy teraz nie podjeli się rehabilitacji. Moze ktoś mógłby zrobic dla Rózy bazarek, wspomóc nawet małą kwotą - bardzo prosimy. Jestem przekonana, ze razem można bedzie postawić Różę na wszystkie 4 łapki.

Posted

Wymiziałam Różyczkę.Ona ma tak aksamitną sierść,że głaskanie jej to przyjemność a ona sama tak pięknie zagląda w oczy w trakcie głaskania....Wierzę,że jej łapka będzie sprawna!. Finansowa pomoc to pikuś przy takim wyzwaniu jak wożenie jej na rehabilitację, rehabilitowanie w domu....Pewnie,że bez kasy ani rusz ale to wstęp do akcji usprawniania łapki....

Posted

Zazdroszczę Wam tego wygłaskania Różyczki

 

Macie rację teraz duże wyzwanie i przed Różyczką i jej cudnymi opiekunkami.

 

 

Rehabilitacja będzie długa i kosztowna.Proszę więc i ja o pomoc dla suni.

 

Moja stała deklaracja właśnie poszła na konto Różi

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...