Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Vectra']a masz kabaretki :cool3: i jeszcze widziałam na allegro różowe futerko :loveu:
do tych buciorów by ci pasowało :loveu: :evil_lol:
albo kapelusz z piórkiem , szable u pasa i jak muszkieter :sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb:[/quote]
[I][B]No właśnie jesteś drugą osobą,która proponuje mi kabaretki :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:
nienawidzę różowego :diabloti::diabloti::diabloti::diabloti: kapelusz ujdzie :eviltong: Ty byś mnie ubrała czuję :eviltong:[/B][/I]

Posted

[quote name='Vectra']
Nieraz puszczę jej Klementynę , to OK polata z nią chwile , ale zaraz stwierdzi , że takie ganianie jest nudne i se idzie ... sama po swojemu .... sama oznacza że Klementyna ma nie iść :evil_lol: no i ten egoizm :shake: ogromne poczucie własności.
[/quote]

Luna jest CAO :crazyeye: :mdleje:

Posted

Jesoo! Wchodze i oczom nie wierze... :-)
Vectra, nie gadaj o Ajdzie, ze ona taka nierozrywkowa. To jest pies z misja - powazny, odpowiedzialny... by Was pewnie obronila sprawniej, niz cale to stado razem wziete (mam nadzieje, ze nie bedzie okazji).

Ja tam Ajde... lowciam chyba albo co... :-)

Posted

eee ale ja nie piszę , że ona jest zła :diabloti: ona jest fajna , na 20 minut :evil_lol:
bo potem sama sobie idzie precz :roll: w przeciwieństwie do upierdliwych świnek które mnie adorują non stop , to misiek fajną jest odskocznią :cool3:

a jakim jest przyjacielem jak się ma coś w ręku , do żarcia:loveu: nawet siada i łapę daje :diabloti: ale jak wykuka że mam spray na pchły i kleszcze , to nawet kilo ciasta nie pomoże :evil_lol: ucieka jak przez zarazą :angryy: ale jest i na to sposób:p
wystarczy wejść do budy , moment jest i walczy o swoje :evil_lol: i wtedy muszę złapać za ten wielki pusty łeb i się nad nią znęcać robiąc psik , psik :evilbat:
a że wszelkie spoty na kleszcze na nią nie działają , to muszę ją pryskać co 3 tygodnie advantixem w spreyu , po tym mnie unika ze 3 dni , ale cukiereczki śmietankowe i miłość do nich są silniejsze niż urazy po psikaczowe :loveu:

Marian się dziś posra chyba :roll: zeżarła mi ze dwie garści winogron :diabloti:


a jak byłam ze świnkami , to przyjechał miły pan klimatyzacje obaczyć ;) no i tak patrzy na te moje świniaki , które oczywiście go ukochały , tak że po powrocie do domu cały do pralki chyba się zapakował :loveu:
pan patrzy , patrzy , głaszcze , patrzy .. kręcąc jakąś śrubkę ... no i w końcu zdobył isę na odwagę i pyta
- a co to za psy
.. odpowiadam zgodnie z prawdą ...
.. taki tam dialog które które i skąd
chwila ciszy , zastanwowienie na twarzy pana i wypala

- to TE psy mordercy :crazyeye: :crazyeye: to o tych mówią w TV że zagryzają :crazyeye:

mój TZ błyskotliwy jak zawsze mówi
- tiaa , te mordercy , kręć śrubkami bo poczujesz ich zęby na swojej dupie :diabloti:

Posted

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]:mad::mad::mad:też mi GyGY nie działa :angryy::angryy::angryy:



ha ha ....ja ostatnio pana kuriera z UPS zostawiłam sam na sam z Ozzym :evil_lol: :evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT][FONT=Arial][COLOR=Red][B] ale miałam ubaw :roflt:[/B][/COLOR][/FONT]

Posted

[quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Red][B]:mad::mad::mad:też mi GyGY nie działa :angryy::angryy::angryy:



ha ha ....ja ostatnio pana kuriera z UPS zostawiłam sam na sam z Ozzym :evil_lol: :evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT][FONT=Arial][COLOR=Red][B] ale miałam ubaw :roflt:[/B][/COLOR][/FONT][/quote]

a mi teraz gygy zadziałało...

pewnie pan kurier mało zawału nie dostał ;)

Posted

mając świnki dobrze jest też mieć psa, który ma głos co dudni gdy szczeka :diabloti:

u nas wystarczy, że Ozzy zaszczeka swoim basem i nie ma nikogo, kto by się kręcił... bo kiedyś się zdarzali "goście" :evil_lol:

Posted

[COLOR=DarkRed][B]no to ja
znowu

ale mam piec i kurna mam ciepło:multi:
nawet jak dla mnie za ciepło
a Mania się nie posra:razz:
moje ostatnio wspólnymi siłami pożarły ze 2 kg winogron
Pan Dyzio ściągnoł je ze stołu:diabloti:
kto zawlekł na posłanie tego nie wiem:razz:
ale zbrodnia została wykryta........... na legowisku leji gałażki z winogron:razz::razz::razz:
[/B][/COLOR]

Posted

[quote name='Doginka']A czy przypadkiem winogrona nie szkodzą psu??? Oświećcie mnie bo już zgoopiałam :crazyeye:[/quote]
żyją , więc nie szkodzą .. nawet się nie posrały :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

Bea masz ciepło ? no super , nareszcie :multi: :multi: :multi:

Posted

[quote name='Vectra']moim nic nie szkodzi , twarde sztuki mam :diabloti:[/quote]
haha moja Abi jak jest glodna to idzie na ogrod po sliwki, jak tam brama zamknieta to zachrzania na tyl podworza po jablka....a jak i tam zamkniete to juz nie ma wyjscia i przynosi sobie z piwnicy ziemniaki:diabloti:
przy niej i staruch nauczyl sie owocki wpierniczac- jemu czasem zaszkodzą ale on sra na to doslownie:evil_lol:
Vectra a ty masz znow myszole w domu czy porozkladalas ciasteczka?:cool3:

Posted

skoro mowa o myszolach to Arwena i Viki próbowały właśnie przed chwilką na spacerku pożreć taką upolowaną i zostawioną przez koty :mdleje: na szczęście nie zdołały jej zjeść, ale wymemłały...a ja to musiałam im zabrać :mdleje: fuuuuj..........

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...