Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Vectra
Nadrobić u Ciebie... ufff ... to trza urlop brać :lol:

Widziałam zdjęcia. Psiaki bosko się bawią :diabloti: Całe uzębienie widać :lol:
A i domek jak się zmienia :crazyeye: :-)

Coraz piękniej :-)

Posted

TZ jest w domu....


........... ja wyszłam wczoraj z domu ,a on przykręcał relingi , półeczki , kontakty , karnisz

Jak wróciłam i nie było tak , że nie pokazałam palcem co i gdzie


:evilbat:


Dziś poprawia wszystko :diabloti: bo on nie słyszał jak mu wczoraj mówiłem gdzie ma co przykręcić









Myślę że dziś nie tylko on słyszał ....

Poza tym mam potworną migrenę

Posted

Tak z ciekawości, jak reagują psy w momentach, gdy delikatnie tłumaczysz Tztowi, iż jego postępowanie nieco odbiega od twoich wizji? :cool3: :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

I przyniosłam ci prezencik. Od Goździkowej :loveu:
[IMG]http://www.gazeta-it.pl/images/screen_etopiryna_small.jpg[/IMG]

Posted

Lalka , Kano - udają że ich nie ma , Franek ujada na TZta , Klementyna się przygląda z bezpiecznej odległości - uczy się jak wygląda drugie oblicze cioci Vectry :diabloti:


Mało to jak zmieniał miejsce usadowienia ;) karnisza , to wwiercił się w przewód prądowy :evilbat: no i w związku z tym , że mamy porobiony ten prąd jakoś tak liniowo czy cuś ... to nie działała lodówka , TV :diabloti: i kilka kontaktów ..... kompek działał :evilbat:no i co ? kable prądowe pod płytami k-g więc trzeba było pruć ścianę .... mało tego to akurat TEN kabel był usadowiony pod metalową konstrukcją do której są przykręcone płyty ..... więc trzeba było zrobić małą rozpierduchę w gotowym pokoju - tylko karnisz był do zawieszenia , było na tip top łącznie z wybłyszczeniem HA

No i teraz ściana jest już "zacerowana" trzeba czekać aż goldband wyschnie i szlifowanko - ślicznie będzie i biało - pyłek jest uroczy .... potem pomalować ten kawałek , posprzątać :diabloti:


Ale kuchnia już skończona :multi: teraz jadę do pracy , jak wrócę najgorsza robota mnie czeka - pucowanie kuchni aaaaaaaa :placz:


Za tydzień zaczynamy przedpokój - kocham remontować HA

Dziękuje kochana na etopirynkę ,ale mnie to już nic nie pomoże , jak wrócę to się upije :evilbat:

Posted

[B][I][COLOR=blue]Wszyscy się Ciebie przestrachali i siedzą cicho:diabloti: nikt się nie odzywuje:evil_lol:[/COLOR][/I][/B]
[B][I][COLOR=#0000ff]Już wróciłaś i się upijasz:cool3::diabloti:[/COLOR][/I][/B]
[B][I][/I][/B]
[B][I][COLOR=#0000ff]Jak masz kuchnię i łazienkę za sobą , to już z górki będzie :loveu:[/COLOR][/I][/B]
[B][I][COLOR=#0000ff]ale nie mówię że bez żadnych przeciwności:diabloti:[/COLOR][/I][/B]

Posted

[QUOTE]Lalka , Kano - udają że ich nie ma , Franek ujada na TZta , Klementyna się przygląda z bezpiecznej odległości - uczy się jak wygląda drugie oblicze cioci Vectry [/QUOTE]:lol:

Bruno jak Lalka i Kano. Ewakuacja na swoje miejsce i pies udaje że go nie ma.A jak zaczyna się u nas "burza":diabloti::angryy: i pies jest w pokoju to się cichaczem wymyka do siebie. A minę ma " to nie moja sprawa, ja się nie wtrącam , załatwcie to między sobą " :evil_lol:A młoda uczy się wszystkiego od Bruna i robi tak samo , ewakucja po cichu. TZ pewnie też by się nie raz chciał od moich krzyków wyewakuować:diabloti:ale on nie ma tak dobrze jak psy . :roll:

Kolorowych snów!

Posted

No to jestem , pije Balans Pomorski - bardzo dobry truneczek :diabloti: :diabloti: :diabloti:
Pieski sobie śpią , TZ udaje że ogląda TV , a ja siadłam sobie wygodnie ......

Posted

[quote name='Vectra']jakieś ale :mad: :mad: :diabloti:



wymuszone to się nie liczy :diabloti: :eviltong: :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote]Jak bony dydy nie wymuszone:shake::diabloti:

[quote name='Vectra']Lalka , Kano - udają że ich nie ma , Franek ujada na TZta , Klementyna się przygląda z bezpiecznej odległości - uczy się jak wygląda drugie oblicze cioci Vectry :diabloti:


Mało to jak zmieniał miejsce usadowienia ;) karnisza , to wwiercił się w przewód prądowy :evilbat: no i w związku z tym , że mamy porobiony ten prąd jakoś tak liniowo czy cuś ... to nie działała lodówka , TV :diabloti: i kilka kontaktów ..... kompek działał :evilbat:no i co ? kable prądowe pod płytami k-g więc trzeba było pruć ścianę .... mało tego to akurat TEN kabel był usadowiony pod metalową konstrukcją do której są przykręcone płyty ..... więc trzeba było zrobić małą rozpierduchę w gotowym pokoju - tylko karnisz był do zawieszenia , było na tip top łącznie z wybłyszczeniem HA

No i teraz ściana jest już "zacerowana" trzeba czekać aż goldband wyschnie i szlifowanko - ślicznie będzie i biało - pyłek jest uroczy .... potem pomalować ten kawałek , posprzątać :diabloti:


Ale kuchnia już skończona :multi: teraz jadę do pracy , jak wrócę najgorsza robota mnie czeka - pucowanie kuchni aaaaaaaa :placz:


Za tydzień zaczynamy przedpokój - kocham remontować HA

Dziękuje kochana na etopirynkę ,ale mnie to już nic nie pomoże , jak wrócę to się upije :evilbat:[/quote]
Współczuję - znam ten ból - u mojej mamy remont malutkiego mieszkanka trwa już 5 miesięcy - dopiero teraz zmieniła ekipę remontową i wreszcie już widać koniec:multi:

Posted

[quote name='Agusia i Busiu']:lol:

Bruno jak Lalka i Kano. Ewakuacja na swoje miejsce i pies udaje że go nie ma.A jak zaczyna się u nas "burza":diabloti::angryy: i pies jest w pokoju to się cichaczem wymyka do siebie. A minę ma " to nie moja sprawa, ja się nie wtrącam , załatwcie to między sobą " :evil_lol:A młoda uczy się wszystkiego od Bruna i robi tak samo , ewakucja po cichu. TZ pewnie też by się nie raz chciał od moich krzyków wyewakuować:diabloti:ale on nie ma tak dobrze jak psy . :roll:
[/quote]
U mnie Raper udaje, że nic nie widzi, nic nie słyszy, ale Gordon zawzięcie broni pańci i oddziela mnie od pana:diabloti::loveu::multi:
[quote name='Greven']Ja też se pijem :diabloti: A dzieci śpiom.[/quote]
A ja nie piję, ja siem uczem do jutrzejszego egzaminu:cool3:

Posted

[quote name='Greven']Ja też se pijem :diabloti: A dzieci śpiom.[/quote]
No to zdrówko :diabloti:
[quote name='malawaszka']a ja nie mam co pić :placz: tzn mam wino, ale jak otworzę wydoję całą butlę a to niewskazane :evil_lol:[/quote]
otwórz , będzie na dwa dni :evil_lol: :evil_lol:

[quote name='Doginka']Jak bony dydy nie wymuszone:shake::diabloti:


Współczuję - znam ten ból - u mojej mamy remont malutkiego mieszkanka trwa już 5 miesięcy - dopiero teraz zmieniła ekipę remontową i wreszcie już widać koniec:multi:[/quote]
ooo z ekipą to pewnie byśmy ze 3 lata się bujali z tym remontem :shake: :angryy:
wole sama, własnymi ręcoma niż się wkurzać i do tego płacić za to
[quote name='Doginka']U mnie Raper udaje, że nic nie widzi, nic nie słyszy, ale Gordon zawzięcie broni pańci i oddziela mnie od pana:diabloti::loveu::multi:

A ja nie piję, ja siem uczem do jutrzejszego egzaminu:cool3:[/quote]
U mnie Franio jest mój obrońca :loveu: :loveu: :loveu: jak się wujo czasem zagalopuje i za dużo gada , to i Franio potrafi go ugryźć :loveu: :loveu: :evil_lol: :diabloti: mój kochany mały Franio :loveu: jedyna ma nadzieja , powiem idź go ugryź ,a mały kurdupelek chabas za noge/ręke .. zależy co dosięgnie :diabloti: i fffcale nie na żarty gryzie :cool1:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...