jolkablaszczyk Posted December 3, 2016 Author Posted December 3, 2016 wiecej zdjęć na poprzedniej stronie... Quote
jolkablaszczyk Posted December 3, 2016 Author Posted December 3, 2016 kocham tu tą jego minę :D Quote
Oscar Patric Posted December 3, 2016 Posted December 3, 2016 No Ja mogę oglądać Maszkę bez końca,zawsze ją puszczasz ze smyczy,słucha się? U Nas mają Nukę Malamutkę zawsze jest na smyczy bo się nie słucha a na dodatek na małe zwierzęta poluje(ptaki,gryzonie) Quote
jolkablaszczyk Posted December 3, 2016 Author Posted December 3, 2016 tak Masza w sumie malo kiedy jest zapięta na smyczy. Tylko jak idziemy w bialy dzień blisko ulicy bo Policja mogła by sie czepić, że pies luzem. a rano i wieczorem (jak jest ciemno) i daleko od ulicy Masza łazi luzem bo nigdzie się nie oddala. Koleżanka się smieje zawsze, że ona się pilnuje jak owczarek.... sama od siebie po prostu lezie przy nodze :) Quote
jolkablaszczyk Posted December 3, 2016 Author Posted December 3, 2016 no i jeszcze kilka filmikow z tego dzisiejszego spacerku nr 1 nr 2 nr 3 Quote
*Magda* Posted December 3, 2016 Posted December 3, 2016 A to w Norwegii pies nie może chodzić luzem? Quote
jolkablaszczyk Posted December 3, 2016 Author Posted December 3, 2016 Tu podobnie jak w Polsce. Może być luzem tylko w miejscach do tego wyznaczonych. Jakby policja zobaczyła psa bez smyczy to jest mandat. Pamiętam raz idę sobie chodnikiem i mam Hirka na smyczy a Maszę luzem. Policja mnie mineła... i patrze, że zawracają na rondzie i jadą kolo mnie dużo wolniej niż przed chwilą, oczywiście jak robili kółko na rondzie na wszelki wypadek szybko zapiełam Maszę.... bo czułam, że mogą zawrócić żeby sie przyjżeć czy ta Masza zapięta czy nie, widocznie nie byli pewni :D w lasach psy mogą być luzem od sierpnia do kwietnia. Bo od kwietnia do sierpnia jest okres ochronny dla rodzących sie zwierząt leśnych... często też na ścieżkach rowerowo-spacerowych są tablice informacyjne o tym, że pies ma byc na smyczy i że trzeba zbierać kupy... :) Quote
Tyśka) Posted December 3, 2016 Posted December 3, 2016 Masza moja kochana :) :) :) Uwielbiam ją! Quote
*Magda* Posted December 4, 2016 Posted December 4, 2016 To ja tam sobie mogę sucz prowadzać bez smyczy, byle tylko była pod kontrolą ;) I tak jest, że 90% spacerów, Tora nawet sekundę nie jest na smyczy :) Quote
Chesti Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 Fajnie pooglądać jak się zachowują na co dzień takie mordki dobrze ze zdjęć znane :) Maszka mnie rozczuliła, Hirek rozbawił. Świetne są :D A terenów do spacerowania to Wam zazdroszczę :) Quote
jolkablaszczyk Posted December 6, 2016 Author Posted December 6, 2016 O 5.12.2016 o 16:32, Chesti napisał: Fajnie pooglądać jak się zachowują na co dzień takie mordki dobrze ze zdjęć znane :) Maszka mnie rozczuliła, Hirek rozbawił. Świetne są :D A terenów do spacerowania to Wam zazdroszczę :) Maszk robiła smieszne miny dlatego tylke jest podobnych tych zdjęć.. bo na każdym ujeciu ona ma iną minę.. :D Fakt, tereny mamy zacne. choc zbliza sie przeprowadzka i bede miala blisko na plażę a daleko w gorki i pagorki... 1 godzinę temu, Oscar Patric napisał: witamy się cieplutko :) witamy sie rowniez... dzis bylam ogladć malą miejscowke dla mie i dla maszy... zblizają sie małe zawirowaia mieszkaniowe i musimy z bartkiem chwilę pomieszkać osobno.... o zabiera ze sobą Hiro a ja Maszę.... Quote
Oscar Patric Posted December 7, 2016 Posted December 7, 2016 21 godzin temu, jolkablaszczyk napisał: Maszk robiła smieszne miny dlatego tylke jest podobnych tych zdjęć.. bo na każdym ujeciu ona ma iną minę.. :D Fakt, tereny mamy zacne. choc zbliza sie przeprowadzka i bede miala blisko na plażę a daleko w gorki i pagorki... witamy sie rowniez... dzis bylam ogladć malą miejscowke dla mie i dla maszy... zblizają sie małe zawirowaia mieszkaniowe i musimy z bartkiem chwilę pomieszkać osobno.... o zabiera ze sobą Hiro a ja Maszę.... trzymam kciuki aby jak najszybciej wszystko wróciło na miejsce Quote
jolkablaszczyk Posted December 7, 2016 Author Posted December 7, 2016 ja dziś podpisałam pierwszy kontrakt, póki co na okres próbny. Będę pracować w Burger kingu. Narazie nie załatwiam żadnej miejscówki dla siebie i Maszy. Zajme się tym w styczniu. Najpierw niech mi pospływają wszystkie wyplaty a potem sie zobaczy na co mnie stać... Co do BurgerKinga zaczynam od 15 grudnia, mam plan na 10 dni i do 24.12 będę pracować codziennie. Najgorzej będzie drugiego dnia bo bedę w pracy 13 godzin.... od 11 do 24. Od 20 grudnia bedę też na zastpstwo sprzatać dwie knajpy.. tzn jedno to knajpa ze stołami bilardowymi tip a drgua to dyskoteka z 3 pietrami, także jakies pieniążki wpadną.. a jeszcze w styczniu 7 dni bede zastepować koleżanke w jeszcze innej knajpie... wiec pracy póki co zapowiada się po dziurki w nosie... mam nadzieje ze dam radę to wszystko ze sobą pogodzić w świeta bede raczej pracować więc nawet ier zdażę poczuć atmoswery i magii świąt.. nawet nie wiem czy uda mi sie dotrzeć na wieczerzę wigilijną do rodziców Bartka bo bede kończyć pracę o 16:00... no coż, życie... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.