Ancia9898 Posted May 12, 2015 Posted May 12, 2015 Też trzymam oby Misia też urzekła tą panią :) Quote
aniah Posted May 14, 2015 Author Posted May 14, 2015 Dziewczyny zostały wczoraj wysterylizowane, więc dzisiaj spacerowały w kubraczkach :) Aleks przez to wydaje się być jeszcze chudsza... Na spacer poszłyśmy jak zwykle w towarzystwie Toro. Małe się strasznie obawiają chodzić gdzieś poza schronisko. Gdy się oddalamy, są zawsze za mną, a jak wracamy, to dziarsko idą przodem. Po powrocie do schroniska postanowiłam je trochę pouczyć. Najpierw nauka imienia, co Misi nadal idzie w kratkę, a Aleks już ładnie reaguje :) Ta druga w ogóle ma tempo; prawie Farze dorównuje. Nauczyła się dzisiaj siad, łapa, waruj, turlaj się i obrót :p Za to Misia na razie tylko siad. Ale myślę, że wynika to też z tego, że Aleks się zawsze wpycha do parówki i Misia przestaje się nią interesować. Z drugiej strony znowu Misia jest zazdrosna o jedzenie. Podobno P. Ania może jej spokojnie zabierać, ale jak dostała kurzą łapkę i podeszła do niej Aleks, to ją złapała z żeby i uciekła. A jak ja potem próbowałam wziąć, to delikatnie pokazywała zęby. A w boksie (żeby trochę ją sprawdzić) dałam im wspólną kupkę parówek. Chwilę jadły razem, aż Misia warknęła na Aleks. Wiecie może jak pracować nad czymś takim?Maciaszku, można dopisać do dziewczyn, że są po sterylce :) Quote
maciaszek Posted May 14, 2015 Posted May 14, 2015 Maciaszku, można dopisać do dziewczyn, że są po sterylce :) Dopisane :) Quote
aniah Posted May 16, 2015 Author Posted May 16, 2015 Niestety Pani zainteresowana się nie odezwała. Nawet nie dała znać, że jej nie będzie, a jak próbowałam dzwonić, to telefon był zajęty... Dzisiaj na spacer wybrałyśmy się w takim samym towarzystwie. Już dziewczyny chętniej idą przodem, ale lubią się od czasu do czasu zatrzymać i potarzać :D Po powrocie do schroniska był czas na pieszczoty i naukę komend. Misia zaczęła rozumieć o co chodzi w siad i waruj i zaczyna też powoli podawać łapkę. Sprawdziłam jak dziewczyny zareaguję, gdy jedna oddali się od drugiej. Reakcji żadnej, więc myślę, że nie powinno być problemu, jeśli pójdą osobno do domu. Jutro wrzucę jeszcze zdjęcia :) I nieśmiało uśmiechamy się do cioci Choby o banerek ;) Quote
Natka28 Posted May 16, 2015 Posted May 16, 2015 Jestem u dziewczyn! Szkoda, że Pani się nie odezwała, takie niedomówienia są najgorsze.. Może odstraszyła ją ta wzmianka o mamie? Jednak rzadko się zdarza, żeby dwa psy poszły razem do domku :( w takim razie trzymam kciuki za kolejny, bardziej zdecydowany telefon :) Quote
aniah Posted May 16, 2015 Author Posted May 16, 2015 Dzwoniłam do niej jeszcze wczoraj, żeby potwierdzić i była jak najbardziej na tak :( A dzisiaj się po prostu nie pojawiła... Chyba, że po moim wyjściu ze schroniska, ale czekałam do 13 (mówiła, że powinna być koło 11-12). Quote
choba Posted May 16, 2015 Posted May 16, 2015 I nieśmiało uśmiechamy się do cioci Choby o banerek ;) Jasne :) Rozumiem, że dziewczyny zamawiają wspólny? ;) Quote
Agnieszka.D Posted May 16, 2015 Posted May 16, 2015 Siedziałam dziś na wybiegu przy boksach trochę czasu i powiem Ci, że też zauważyłam różnicę. Aleks już nie taka wycofana jak ostatnio, nawet z Bazylkiem się przywitała :D i nie szczekała na niego jak ostatnim razem. <3 Aniu, poproś może Panią Anię, żeby dziewczyny miały na stałe przejściew boksie otwarte. Dziś przez 10 minut Aleks siedziała w zewnętrznej części boksu tyrpiąc łapką klapę, piszcząc i szturchając pyszczkiem... Rozczulający widok... Otworzyłam jej i poleciała szybciutko do mamy :D Quote
Thaenda Posted May 16, 2015 Posted May 16, 2015 Dziewczyny w tych kubraczkach wyglądają świetnie <3 Quote
Agnieszka.D Posted May 16, 2015 Posted May 16, 2015 Siedziałam dziś na wybiegu przy boksach trochę czasu i powiem Ci, że też zauważyłam różnicę. Aleks już nie taka wycofana jak ostatnio, nawet z Bazylkiem się przywitała :D i nie szczekała na niego jak ostatnim razem. <3 Aniu, poproś może Panią Anię, żeby dziewczyny miały na stałe przejściew boksie otwarte. Dziś przez 10 minut Aleks siedziała w zewnętrznej części boksu tyrpiąc łapką klapę, piszcząc i szturchając pyszczkiem... Rozczulający widok... Otworzyłam jej i poleciała szybciutko do mamy :D Quote
aniah Posted May 16, 2015 Author Posted May 16, 2015 Jasne :) Rozumiem, że dziewczyny zamawiają wspólny? ;) Tak, tak :) Wspólny wątek = wspólny banerek ;) Siedziałam dziś na wybiegu przy boksach trochę czasu i powiem Ci, że też zauważyłam różnicę. Aleks już nie taka wycofana jak ostatnio, nawet z Bazylkiem się przywitała :D i nie szczekała na niego jak ostatnim razem. Aniu, poproś może Panią Anię, żeby dziewczyny miały na stałe przejściew boksie otwarte. Dziś przez 10 minut Aleks siedziała w zewnętrznej części boksu tyrpiąc łapką klapę, piszcząc i szturchając pyszczkiem... Rozczulający widok... Otworzyłam jej i poleciała szybciutko do mamy :D Aleks się zdecydowanie otworzyła :) Na pierwszy spacer w ogóle nie chciała iść - uciekała. Przy drugim co prawda nie uciekła, ale była niepewna, a dzisiaj... Czekała na mnie merdając ogonem i sama wyskoczyła z bosku :D Masz na myśli, że nie potrafi sobie sama otworzyć? Ok, poproszę P. Anię, nie wiedziałam. Dzięki za informację :) Quote
aniah Posted May 18, 2015 Author Posted May 18, 2015 Mam nadzieję, że choba jeszcze się nie wzięła za banerki. Prosimy o wstrzymanie się na razie :) Dzwoniła do mnie Pani, która była zainteresowana Aleks. Nie udało jej się przyjechać w sobotę, ponieważ coś jej wyskoczyło w pracy, a nie miała nawet przy sobie mojego numeru, żeby zadzwonić. W każdym razie Pani nadal jest zainteresowana. Bardzo by chciała ją adoptować, ale będzie mieć problem z przyjechaniem. Ma już swoje "stadko" w domu, zarówno psy, jak i koty, i nie może ich zostawić na cały dzień, a nie chce też fundować im całego dnia w drodze. Bardzo mnie prosi o zorganizowanie transportu dla małej. Wobec tego pytam, czy ktoś z was, albo waszych zaufanych znajomych, nie jedzie niedługo do Warszawy i nie mógłby wziąć ze sobą małego psiaka? :) Dzień i pora nie grają roli. Może być kiedykolwiek :) Quote
Ancia9898 Posted May 18, 2015 Posted May 18, 2015 Czyli już pewne że idzie tylko Aleks, oby dobrze zniosły te rozłąkę Quote
aniah Posted May 18, 2015 Author Posted May 18, 2015 Czyli już pewne że idzie tylko Aleks, oby dobrze zniosły te rozłąkę Myślę, że nie powinno być problemu. Szczególnie, że Misia do Aleks jest mniej przywiązana niż na odwrót ;) Quote
pela112 Posted May 18, 2015 Posted May 18, 2015 To powodzenia Aleks :) I żeby Misia też długo nie musiała czekać ;) Quote
aniah Posted May 19, 2015 Author Posted May 19, 2015 Myślę, że mogę już oficjalnie ogłosić, że Aleks w niedzielę jedzie do domku w Warszawie! :) Bardzo się cieszę i przyszła właścicielka również. Niestety wizyty PA nie zrobiłam, ale Pani robi na mnie bardzo dobre wrażenie. :) Ma w domu 2 psy i 2 koty i od zawsze mieszka ze zwierzętami. Ma dwójkę dzieci (z czego jedno chyba już nie mieszka w domu, a drugie nie jest już malutkie), mieszka w mieszkaniu, ale zapewnia psom spacery, zawsze jeden jest dłuższy, i pracuje w domu, co będzie dobre, gdyby się miało okazać, że mała ma lęk separacyjny. W czwartek jeszcze sprawdzę jak Aleks reaguje na koty, w sobotę zabieram ją na noc do siebie i w niedziele pojedzie z mamą jednej z naszych wolontariuszek do stolicy :) Quote
Agnieszka.D Posted May 19, 2015 Posted May 19, 2015 Wspaniale! Teraz trzymam kciuki za mamusię. Oby szybko znalazła dom! Quote
Thaenda Posted May 20, 2015 Posted May 20, 2015 Świetna wiadomość. Oby tylko Misia za długo na dom nie czekała ;) Quote
aniah Posted May 22, 2015 Author Posted May 22, 2015 Aleks jedzie tydzień później. Może uda mi się znaleźć kogoś z Warszawy żeby zrobić wizytę przedadopcyjną - zawsze człowiek jest spokojniejszy :) A wczoraj na spacer poszłyśmy z Syriuszem. Trochę dziewczyny spowalniały tempo, ale dzięki temu kolega mógł pobiegać na dwóch smyczach :) Obie już idą chętniej w nowe tereny, chociaż Aleks nadal się chwilami zatrzymuje, a jak zaczęłyśmy wracać, to zaczęła wyrywać się do przodu. Misia za to się rozbrykała. Jak tylko wyszła z boksu zaczęła po mnie skakać i przepychać się przez Aleks, co wcześniej jej się nie zdarzało ;) Widać, że obie się coraz bardziej otwierają. Co do reakcji Aleks na koty, to się bardzo wystraszyła. Ale co się dziwić, skoro kot większy od niej i jeszcze na nią nasyczał :D A ciocię Chobę ładnie prosimy o banerek, ale jednak dla samej Misi :) Quote
aniah Posted May 24, 2015 Author Posted May 24, 2015 Kolejny spacerek za nami :) Chociaż tym razem trochę krótszy, bo Aleks nie bardzo miała ochotę spacerować. Dziewczyny zostały już pozbawione ubranek i Aleks nie wygląda na taką chudziutką :p Dziewczyny się bardzo rozszczekały wczoraj. Co szedł nowy pies, to one rozpoczynały "koncert". Mam nadzieję, że w przyszłych domach, nie będą takie głośne :p Kilka zdjęć jeszcze z zeszłego tygodnia :) Taaaki pieszczoch ;) 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.