Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • 2 weeks later...
Posted

W ostatnim czasie trafiły do mnie dwa kociaki:

 

Około roczna, piękna, Bertusia:

Berta musiała być szybko poddana sterylizacji, gdyż trafiła do mnie z ropomaciczem. :(

(Jest już po sterylizacji)

DSCF2559.jpg

 

oraz bardzo wyniszczona babcia Aurelia:

(Będę musiał zrobić bazarek na jej sterylizację oraz sanację, bo niestety ząbki są w tragicznym stanie :(  )

DSCF8281.jpg

  • Upvote 2
Posted

Tydzień temu zawiozłem do wspaniałego domku do Krakowa Zuzannę: :)

(Koszty transportu Zuzi do Krakowa wyniosły: 28zł )

https://s28.postimg.org/d0izxlln1/DSCF2483.jpg

https://s28.postimg.org/7qe16b1e5/DSCF2482.jpg

DSCF1677.jpg

 

A wczoraj Januszka :)

(Koszty transportu Janusza do Krakowa wyniosły: 20zł )

https://s30.postimg.org/3nj4rur9d/DSCF2786.jpg

https://s30.postimg.org/4ebuxmtmp/DSCF2787.jpg

DSCF1639.jpg

 

Z rozmów telefonicznych wiem, że jak na razie u kociaków wszystko w porządku. :)

Domki sprawdziły mi Ciocia Paula_t i Joasia RG (z Fb) za co gorąco im dziękuję <3

A te skuteczne we wspaniałe domki ogłoszenia robi dla "moich" kociaków Ciocia Ludka :)

Ludko, bardzo, bardzo Ci dziękuję za pomoc <3

  • Upvote 2
Posted

Niech się kociakom wiedzie we własnych domach :)

To już zdjęcie Januszka z DS? Mam nadzieję, że się zaprzyjaźni z rezydentką. Zależało mi, żeby znalazł dom z kocim towarzystwem.

Bertusia cudna. Roczna kicia już z ropomaciczem? O matko! 

Babuszka biedna. Koty po sanacji zwykle odzyskują humor i apetyt, gdy zęby przestają boleć.

Posted

Zdjątko Janusza ostatnie jeszcze u mnie ;)

A co do rezydentki to są już w pełnej komitywie ;)

Bertusia, jest ze stacji benzynowej na której Pan chciał jej pomóc, faszerując ją jakimiś środkami hormonalnymi, aby nie miała małych, a wyszło nieciekawie... :(

Babunia bardzo fajna i miziasta wobec ludzi, niestety nie przepada za innymi kotami ;)

  • Upvote 1
Posted

Niestety dziś po miesiącu od adopcji wrócił Maciuś. :(

Pani Maciusia niestety ma silną alergię na kocią sierść, o której dowiedzieliśmy się kilka dni temu, a dziś Pani przywiozła mi go do Kielc pociągiem.

Maciuś na razie jest zdezorientowany, niestety chyba mnie ani kociego towarzystwa nie poznał. :(

Tak więc dalej szukamy domku...

 

image.jpg

Posted

Biedny Maciej :(

niestety z kotami jest zupełnie inaczej i chyba kiepsko poznają ludziów :P

Moja Ewcia była w DT 2 lata - bardzo się z jej DT zaprzyjaźniłam i często nas odwiedzają zwłaszcza że mam od nich kotka Brysia na DT  ( cała rodzina kocia była zamurowana w kamienicy ) i Ewcia wydaje się nigdy ich poznawać - prędzej mój Stefan leci i się cieszy a ona total olewka :)

  • Upvote 1
Posted

Serdeczne pozdrowienia dla Wszystkich Cioć i Wujków podczytujących wątek z własnych domów stałych od:

 

Tosi (obecnie Delicji ;) )

IMG_2662.jpg

Full_Size_Render.jpg

 

i Janusza (obecnie Maciusia ;) )

20170201_205618.jpg

received_1863279093952659.jpg

  • Upvote 1
Posted

Ale świetne zdjęcia szczęśliwych kotków mających towarzystwo w DS :)

A ja potrzebuję spokojnego domu dla 9 letniej koteczki FIV+, bo DT nie ma warunków do izolowania. Koteczka bezobjawowa, ma wzorowe wyniki badań.

  • Upvote 1
  • 2 weeks later...
Posted

To prawda, zastój w adopcjach.Ogłaszam cudnego rocznego rudaska i też mało telefonów, głównie spoza Warszawy.

Czasem o Maciusia - Kleksika ktoś zapyta, ale albo do małego dziecka, albo ogólnie domek do kitu.

  • 4 weeks later...
Posted

W ostatnim czasie do nowego, wspaniałego, niewychodzącego domku w Krakowie pojechał Maciuś/ Kleksik ;)

Pani przyjechała po niego osobiście :)

image.jpg

 

Oraz dzika Emilka, która zamieszkała w domu na uboczu, z dala od miasta i ruchliwych dróg jako kocia wychodząca.

Nie do końca wprawdzie akceptuję wychodzące domy dla kotków, ale Emilka była specyficzną kicią.

Z tego co wiem już zaklimatyzowała się w nowym otoczeniu, tym bardziej, że są już tam inne kotki.

DSCF0658.jpg

 

Powodzenia dzieciaki !  :)

  • Upvote 1
Posted
Dnia 15.03.2017 o 22:32, ludka napisał:

A Bertusia i Tobiaszek jeszcze nie są gotowe do adopcji?

Tobiaszek jeszcze niestety nie. :(

U niego ze zdrówkiem to różnie :(

Ma duże kłopoty z oczkami.

Jest już po kilku antybiotykoterapiach i wcale efekt nie jest zachwycający, a przed nim jeszcze kastracja, ale w tym stanie nie wiadomo kiedy :(

 

 

Natomiast Bertusia jak najbardziej :)

Będę wdzięczny za pomoc przy ogłoszeniach ;)

 

Bertusia to młoda, około roczna kotka, która szuka swojego domku stałego.
Obecnie mieszka w domu tymczasowym.

Akceptuje inne koty, ale ich towarzystwo nie jest jej niezbędne.
Jest bardzo grzeczna i przymilna w stosunku do opiekunów.
Wzorowo korzysta z kuwety i drapaka.
Berta jest już wysterylizowana, zaszczepiona i zabezpieczona przeciw pasożytom.
Testy FIV i FelV- ujemne (kotka jest zdrowa).
Szuka kochającego domu bez możliwości wychodzenia bez opieki.
Warunkiem adopcji kotki jest wizyta przed adopcyjna oraz podpisanie umowy.
Telefon w sprawie adopcji Berci: 698 427 893 (pomożemy w transporcie kici do nowego domu)
 
DSCF2678.jpg
 
DSCF2689.jpg
 
DSCF2661.jpg
 
DSCF2670.jpg
 
DSCF2663.jpg
 
  • Upvote 1
Posted

Nadrabiam zaległości i wklejam trochę zaległych paragoników z ostatnich miesięcy ;)
Wydatki dość spore, bo oprócz jedzonka i żwirku, kociaki przechodziły bardzo oporny na leczenie koci katar i chlamydię, do tego jeszcze odrobaczenia, odpchlenia, szczepienia oraz wydatki na inne mniejsze i większe kocie potrzeby. :(

 

W lecznicy weterynaryjnej kociaki mają jeszcze dług na ok. 500zł  :(

 

Paragony za żwirek: (w sumie: 132,25zł)

https://s17.postimg.org/4tvno3s1r/DSCF1342.jpg

https://s17.postimg.org/g8s4sq4e7/DSCF1866.jpg

https://s17.postimg.org/7vr1bsukf/DSCF2287.jpg

https://s17.postimg.org/7f18bmhfj/DSCF2295.jpg

https://s17.postimg.org/91qfwuthb/DSCF2480.jpg

https://s17.postimg.org/nnhgl3q9r/DSCF2481.jpg

https://s17.postimg.org/5pwqhar3z/DSCF3044.jpg

https://s17.postimg.org/4mcm5c6gv/DSCF3177.jpg


Paragony za jedzonko i zabawki dla kociaków: (w sumie: 321,96zł)

https://s7.postimg.org/dlr6bhtdn/DSCF2204.jpg

https://s7.postimg.org/671uj47i3/DSCF2286.jpg

https://s7.postimg.org/6h9d2gm4b/DSCF2296.jpg

https://s7.postimg.org/avhueawor/DSCF2478.jpg

https://s7.postimg.org/8cw5dmayj/DSCF2484.jpg

https://s7.postimg.org/58lhgtu63/DSCF2926.jpg

https://s7.postimg.org/o613u2xvf/DSCF4827.jpg

http://s30.postimg.org/d5ayou70h/DSCF4853.jpg

 

Wydatki weterynaryjne i leki: (w sumie: 304,97zł)

https://s1.postimg.org/hjqpfguj3/DSCF3138.jpg

https://s1.postimg.org/9s9zgwqdr/DSCF3358.jpg

https://s1.postimg.org/7c86328b3/DSCF3960.jpg

https://s1.postimg.org/hc32iyjkf/DSCF3961.jpg

https://s1.postimg.org/xohpmfn9r/DSCF4828.jpg

https://s1.postimg.org/wjj23bbf3/DSCF4829.jpg

Posted

Obecnie przebywa u mnie też białaczkowa Grażynka, (oczywiście w innej części domu niż reszta kociaków)
Okazało się, iż Grażynka ma plazmocytarne zapalenie dziąseł, niedawno miała ściągany kamień i usunięte popsute ząbki.
Na razie Grazia czuje się dobrze, wprawdzie wybrzydza przy jedzeniu, ale mielone mięsko zje zawsze :)

 

Posted

W kiepskim stanie, około miesiąc temu trafiła do mnie bardzo wyniszczona kocia starsza dama- nazwałem ją Malwinka.

DSCF3193.jpg

 

Kicia miała rany przypominające rozległe poparzenia, stary uraz prawego oka, które niestety pozostanie już takie do końca jej życia.

DSCF3199.jpg

DSCF3414.jpg

 

Na razie kotka jest w trakcie leczenia, które niestety pochłonęło już bardzo dużo pieniążków :(

Malwinka miała codzienne kąpiele lecznicze, które znosiła bardzo grzecznie, masę leków w tym sterydy i obowiązkowo kołnierz przez kilka tygodni, aby nie rozlizywała ran.

DSCF3723.jpg

DSCF3733.jpg

DSCF3740.jpg

 

Na razie jest lepiej, ale może jednak być to jakaś alergia z którą przyjdzie Malwinie żyć do końca jej życia, choć przyznam szczerze, że nie nie wyobrażam sobie tego, bo kicia dosłownie wygryza sobie dziury w skórze.

Po kilku badaniach Pani doktor wykluczyła już świerzb i grzybice.

Malwina oczywiście na razie nie nadaje się do adopcji.

Lubi inne koty, do nowych osób musi się najpierw przyzwyczaić.

Potrafi wtedy być bardzo miła :)

  • Upvote 1
Posted

Poproszę więcej zdjęć Bertusi, w tym jakieś z góry, bo wszystkie są w jednej pozie ;)

I opis zachowania - czy lubi być na rączkach, na kolanach, co jeszcze lubi itp. Nie rozrabia, nie skacze po meblach, wulkan spokoju - o ile pamiętam? Niestrachliwa, nie ma problemu z nieśmiałością?

  • 2 weeks later...
Posted
Dnia 13.04.2017 o 11:13, ludka napisał:

Poproszę więcej zdjęć Bertusi, w tym jakieś z góry, bo wszystkie są w jednej pozie ;)

I opis zachowania - czy lubi być na rączkach, na kolanach, co jeszcze lubi itp. Nie rozrabia, nie skacze po meblach, wulkan spokoju - o ile pamiętam? Niestrachliwa, nie ma problemu z nieśmiałością?

Droga Ludko, Bertusia strasznie niefotogeniczna (na żywo jest dużo ładniejsza) ;)

Jak tylko zauważy, że celuję w nią obiektywem od razu się boczy, więc wszystkie fotki są z zaskoczenia ;)

Nie bardzo lubi być noszona, ani siedzieć na  kolanach, woli raczej "stabilny grunt", ale na łóżku obok człowieka chętnie się ułoży ;)

Uwielbia głaskanie (ale delikatnie, jak przystało na prawdziwą damę, nie lubi nachalnego tarmoszenia :P )

W stosunku do mnie jest bardzo przymilna, gdy ma tylko okazje próbuje dawać buziaki po twarzy. ;) 

Nie rozrabia, jest bardzo spokojna, wręcz flegmatyczna ;)

Raczej niestrachliwa, aczkolwiek jest dość nieśmiała wobec ludzi, których jeszcze nie zna.

DSCF5013.jpg

DSCF5034.jpg

DSCF5037.jpg

DSCF5055.jpg

DSCF5049.jpg

DSCF5029.jpg

  • Upvote 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...