sylwija Posted June 28, 2015 Author Posted June 28, 2015 na razie były dwa telefony - jeden to nawet zakończony wizytą pa, o czym pisałam a drugi, to jak o nim opowiedziałam, to już pani nie zadzwoniła w ogóle, tak patrzyłam ostatnio, to są foksiki w schronach :( myślałam, że Felek to ewenement.. chyba nie pokazywałam jeszcze spotkania Felixa z panienką półroczną dziwna sprawa, Felek próbował ją osikać.. Quote
rita60 Posted June 28, 2015 Posted June 28, 2015 No niestety,sporo foksów do adopcji. Czy to z tobą rozmawiam na fejsie ? Quote
Buńka Posted June 28, 2015 Posted June 28, 2015 Niestety ale psów w tym typie jest bardzo dużo do adopcji :( Ludzie biorą psa ze względu na wygląd a potem jak zaczyna pokazywać prawdziwy terierkowaty charakterek to się pozbywają jak śmieci :( Jeszcze teraz ten okres wakacyjny to ogólnie psów przybywa :( Ehhh dziwię się ludziom, że nie potrafią zorganizować opieki dla swojego psa czy znaleźć miejsca gdzie można by wyruszyć z psem. Ja tam Leokadię zabieram w tym roku znów ze sobą bo i wypoczniemy i będzie fajna okazja do socjalizacji :) Feluś jest uroczy <3 tylko ten domek coś się ociąga :D 1 Quote
sylwija Posted June 30, 2015 Author Posted June 30, 2015 No niestety,sporo foksów do adopcji. Czy to z tobą rozmawiam na fejsie ? może tak być :) oczywiście, że można wyjechać z psem, dwoma, trzema nawet, z kotem.. ale niektórym nie zależy na zwierzaku i tyle. wakacje, święta.. wciąż to samo mimo nagłaśniania, rożnych akcji.. Quote
sylwija Posted July 1, 2015 Author Posted July 1, 2015 Feliks jest problematyczny jak coś się dzieje, jest poddenerwowany, podgryza, zaczepia inne psy bardzo dzisiaj zaczepił Arona, do którego wydawało się ma respekt - Aron jest taki malamuci i rak zaczepiał, podgryzał, szczekał, nie reagował na ostrzeżenia Arona, który się opędzał, powarkiwał że w końcu Aron stracił cierpliwość i się pogryzły w ogóle nie mogłam rozdzielić, bo co rozdzieliłam, Aron odchodził, bo krzyczałam przy tym, to Felek się na niego rzucał.. w końcu udało mi się Felixa przełożyć przez ogrodzenie do ogródka wtedy się uspokoił ale zachowywał się strasznie, bardzo zajadły, nie odpuszczał a wydawało się, że podporządkował się hierarchii, musiałam uważać, żeby tych szczeniaków nie ustawiał, dlatego w ogóle go już nimi nie zamykałam w kojcu chodził sobie z innymi psami, biegał, bawił się, głownie z Runą a dzisiaj taki numer.. na początku samym trochę podskakiwał Aronowi, ale Aron zawarczał, położył łapę, spacyfikował, od tego czasu aż do dzisiaj było spokojnie.. Quote
sylwija Posted July 5, 2015 Author Posted July 5, 2015 bardzo proszę o wsparcie, choćby najmniejsze.. Fundacja Hospicjum dla Kotów Bezdomnych nr konta: 93 1060 0076 0000 3200 0143 6959 tytułem: cele statutowe - RUNA zwierzaki chętnie też przyjmą karmę, zabawki.. Quote
sylwija Posted July 11, 2015 Author Posted July 11, 2015 nie mam już nawet na karcie kredytowej kasy na zwierzaki nie wiem, za co kupić jedzenie m,in dla Felka domu tez nie widać szcz. że dom tu musi być z doświadczeniem bo Felix daje złudne poczucie panowania nad sytuacją.. przy nim nie można stracić czujności słodycz z w połączeniu z perfidią i zajadłościąniezwykły, cudny, trudny psiak Quote
b-b Posted July 11, 2015 Posted July 11, 2015 nie mam już nawet na karcie kredytowej kasy na zwierzaki nie wiem, za co kupić jedzenie m,in dla Felka Przy wysyłaniu zaproszenia na bazarek zaproszę również na wątek malucha. A od foksów nikt się nie odzywał? Quote
Nutusia Posted July 12, 2015 Posted July 12, 2015 Sylwija, może KWB pomoże?... Paranoja polega na tym, że jak na hotelik, to się pieniądze znajdują, ludzie sypią deklaracjami. Ale jak pies w BDT, to na karmę trzeba żebrać :( Quote
MALWA Posted July 12, 2015 Posted July 12, 2015 Śliczny psiak, szkoda, ze taki nerwus............ Dajcie konto, to dołożę grosik do karmy. Quote
sylwija Posted July 14, 2015 Author Posted July 14, 2015 Przy wysyłaniu zaproszenia na bazarek zaproszę również na wątek malucha. A od foksów nikt się nie odzywał? dziękuję nie.. Sylwija, może KWB pomoże?... Paranoja polega na tym, że jak na hotelik, to się pieniądze znajdują, ludzie sypią deklaracjami. Ale jak pies w BDT, to na karmę trzeba żebrać :( nie wiem, czy mogę znów prosić, już korzystałam z pomocy dla innych moich podopiecznych.. to prawda, ze ludzie chętniej na hotel, czy na PDT płacą, niż dorzucą się do karmy czy weta..jak psiak zaopiekowany ja też robię błąd, bo zwijam zwierzaka, a potem myślę .. to jakiś przymus.. pomagania.. a samemu się dużo nie zdziała, nie da rady.. Śliczny psiak, szkoda, ze taki nerwus............ Dajcie konto, to dołożę grosik do karmy. dziękuję, już przesłałam konto Livki :) która pomaga 'moim' zwierzakom z rozliczeniami :) śliczny śliczny i skubaniec on może dużo radości i satysfakcji dać opiekunowi, ale też i zmartwień i kłopotów przysporzyć pewnie, jak ktoś się zna na foksach, to wszystko wie ;) Quote
Nutusia Posted July 14, 2015 Posted July 14, 2015 A jakie to ma znaczenie, że już korzystałaś z pomocy? Jakbyś nie musiała, to byś nie prosiła... Klub od tego jest, choć ostatnio nieco "podupadł". Ale może też dlatego, że idea BDT też jest w zaniku :( Quote
Elisabeta Posted July 14, 2015 Posted July 14, 2015 Nutusiu, jak zawsze trafiasz w sedno... BDT to najpiękniejsza na Dogo forma pomocy psiakom. Tylko mało ich... :( I stąd deklaracje na hoteliki. Z nimi też coraz trudniej... Może deklaracje są bardziej zobowiązujące niż pomoc dla BDT... Nawet na CZARNE KWIATKI można trafic za niepłacenie. ;) Sylwijo, trafiłam do Felixa wczoraj z wątku Ninki... Z Twojego banerka. Nie odezwałam się, bo zamyśliłam się nad postem Nutusi. Nie może byc tak, ze miska Ninki jest pełna pysznego jedzonka, a miska Felixa stoi pusta. ;) Czy Livka ma to samo konto dla Ninki i dla Felixa? Bo jeśli tak, to numer mam. I wpłacę coś Chłopakowi. :) Quote
sylwija Posted July 14, 2015 Author Posted July 14, 2015 to samo konto, dziękuję tylko trzeba napisać w tytułem - imię zwierzaka : Quote
b-b Posted July 14, 2015 Posted July 14, 2015 dziękuję nie.. Zaproszenia rozesłane. Niestety jak widać ... Szkoda. Quote
Elisabeta Posted July 15, 2015 Posted July 15, 2015 Ano widac... Dziś z samego rana poleciało szybkim przelewem pocztowym 100 zł na karmę dla pięknego Feliksa. :) Quote
sylwija Posted July 15, 2015 Author Posted July 15, 2015 A no widac... Dziś z samego rana poleciało szybkim przelewem pocztowym 100 zł na karmę dla pięknego Feliksa. :) dziękuję ślicznie :) w sumie z ogłoszeń to były 3 telefony jeden, to dobry dom, ale nie dla Felka - on jednak trudny i dom powinien być doświadczony drugi - pani nie zadzwoniła już, chyba ją przeraziłam.. trzeci - pan z dużym doświadczeniem - 30letnim(?) z foksikami, miał złotą medalistkę, szczeniaki itd itp, a potem przygarniętego foksa z Palucha (dziwna historia. psiak wyskoczył przez okno, był potem leczony z dobrym efektem.. ) ale też już nie zadzwonił, może procedura adopcyjna mu nie pasuje Quote
MALWA Posted July 15, 2015 Posted July 15, 2015 Zaglądam przed snem do ślicznego Felixa... Przelałam dzisiaj 50 zł. Quote
Livka Posted July 17, 2015 Posted July 17, 2015 Elisabeto i MALWO - pięknie Wam dziękuję za wpłaty dla Felixa - wszystko w rozliczeniu. :) :) :) Sylwijo poleciał do Ciebie przelew na 150 zł - proszę o potwierdzenie ;) Quote
sylwija Posted July 17, 2015 Author Posted July 17, 2015 ślicznie dziękuję :) napisałam też dzisiaj na fb FELIX> Jest kochany, uroczy, słodki, inteligentny, kontaktowy przylepa itd itp ale.. ale jest trudny, bo potrzebuje dużo ruchu, uparty, nieposłuszny ALEnajwięcej przysparza problemów jego stosunek do innych psów. U mnie 'wszedł w stado', wydawało się, że uznał przywództwo Arona razem biegały, spały, szczekały ale już raz zaatakował Arona, który naprawdę jest bardzo zrównoważony i cierpliwy, ale przecież nie bez końca..i dziś rano - znów. Po prostu prowokuje, podgryza - nie w zabawie, ale mocno, źle..i jak Aron się wq i dochodzi do awantury, jak uda się je rozdzielić, to można Arona odwołać, posłucha, a ten - nie. Jest okropnie zajadły i zacięty, jakby w jakimś amoku, jakby mu coś 'przeskakiwało' jest to bardzo niebezpieczne, Felek waży 8kg, Aron - 40kg.. Nie można pozwolić, żeby sobie same poukładały stosunki, żeby się dogadały, bo Felix po prostu się nie podporządkuje, nie odpuści jest to bardzo poważna sprawa, ja się boję, że coś się Felkowi stanie. cały czas trzeba być w trybie czuwania.. ja szczerze mówiąc, myślałam, że dla niego super byłby dom z innym psiakiem, żeby razem się mogły wyszaleć.. spożytkować energię, której nie uda się właścicielowi, bo Felix ma jej naprawdę dużo.. a teraz nie wiem. założyłam mu wydarzenie, myślałam, że będzie większe zainteresowanie, jakaś pomoc.. ale niestety z ogłoszeń, były 3 telefony, a tu dom musi być świadomy, na co się decyduje.musi mieć doświadczenie z psami, najlepiej terrierami. i tak trochę nie wiem, co robić nie sztuka trzymać go w kojcu oddzielnie - 60m, wiec mały nie jest, ale..to miało być, jak nas nie ma.. i zostaje z Ninką i Batikiem, i jakoś jest :) ale jak na podwórku, wielki plac, szaleństwo, staw i inne atrakcje, to ryzyko duże - nie wiadomo do końca, co spowoduje 'nakręcenie' Quote
sylwija Posted July 17, 2015 Author Posted July 17, 2015 i on,po fakcie już, jak ochłonie, to jakby wiedział, ze narozrabiał, ze jest winny.. ale minie troche czasu i znów..akcja a ja w panice, bo moze skonczyc sie tragedia jutro bede rozmawiala z behawiorysta ale prawda jest taka, ze ja nie mam czas ani kasy, zeby isc z nim do szkoly, czy w ogole jakies spotkania z behawiorysta.. ale może coś doradzi Quote
b-b Posted July 17, 2015 Posted July 17, 2015 ale prawda jest taka, ze ja nie mam czas ani kasy, zeby isc z nim do szkoly, czy w ogole jakies spotkania z behawiorysta.. ale może coś doradzi Gdyby miał wsparcie cioteczek z dogo... Postaram się zrobić bazarek. Nie obiecuję kiedy bo sama nie wiem czy za tydzień czy raczej jeszcze później. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.