Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Tej nocy miałam juz taką aukcję gotową (wykorzystałam sporo z tego linka do aukcji Milorda) zostało mi ostatnie kliknięcie - po czym allegro wywaliło mnie i wszystko poszło......:diabloti: Myślałam, ze mnie szlag trafi. Dzisiaj nie mogę się tym zająć, dopiero niedzielę mam do dyspozycji.
Dorothy jeśli mogłabyś dziś-to mamy jeden dzień do przodu.
Niestety kiepski ze mnie tekściarz, ale jeśli nikt nie napisze czegoś lepszego to mogę podesłać Ci na PW moje wypociny. :oops:

  • Replies 131
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

posyłaj. Zmodyfikuje nieco w razie czego, spoko. Zeby tylko jakis zarys byl. I wystawie. Zdjecia moge wziac z dogo? Do gogo namiary? Namiary AFN? Czy jeszcze jakies? Jest jakis oficjalny opiekun psa? Kto nim jest? Fundacja Maja?

Posted

Dorothy , PW już poszło. Mam nadzieję, że nie masz mi za złe tych wszystkich moich "wtyków".
Namiary na pewno na AFN. Nowe zdjęcia dziś ma mieć Oktawia, ale to przecież można potem dodać/pozmieniać
Uważam że koniecznie powinien znaleźć się w tej aukcji apel o domek, więc pewnie jakiś namiar na opiekuna też by się przydał...

Posted

Niestety, Bari odszedl dzisiaj - nastapilo gwaltowne pogorszenie jego stanu. Nie zdazyli nawet pobrac krwi do badan ,zeby zobaczyc co sie stalo :-(
Bari - biegaj bo zielonych lakach.. tam Cie juz nic nie boli.

pzdr
GreenEvil

Posted

[quote name='Beata J.']
Dorothy , PW już poszło. Mam nadzieję, że nie masz mi za złe tych wszystkich moich "wtyków".
Namiary na pewno na AFN. Nowe zdjęcia dziś ma mieć Oktawia, ale to przecież można potem dodać/pozmieniać
Uważam że koniecznie powinien znaleźć się w tej aukcji apel o domek, więc pewnie jakiś namiar na opiekuna też by się przydał...
[/quote]
[B][COLOR=green]tak zdjęcia będą dzisja będę na SGGW ok.18:30 już telefonicznie uzgodniłam moje nadejście z wetką.[/COLOR][/B]
[B][COLOR=green]Numery telefonów myślę, że trafnie podac GreenEvil czy podac Wam jej komórkę bo mam?[/COLOR][/B]
Beata to współczuje-tyle roboty i potem:comp26:

Posted

Jestem wstrząśnięta, po czymś takim żyć się odechciewa...
I nie ma już żadnej możliwości, żeby zrekompensować Barremu lata niewyobrażalnej udręki........ :-(

[quote name='Marka']Matko, jak to możliwe - przecież tam na tym osiedlu mieszkało sporo ludzi - przez 5 lat NIKT nie zareagował, że tam cierpi pies...?! :-o :shake: :shake: :shake:

PS. Niestety - dopóki ludzie będę zjadać zwierzęta - dopóty będą je traktować przedmiotowo - taka jest prawda, bo jaka jest właściwie różnica między świnią w chlewie, a psem w komórce? Dla wielu ludzi - żadna...[/quote]

Świnia chyba jest lepiej traktowana, bo pieniądze może przynieść, a pies to darmozjad, najgorsze ścierwo dla tych pseudo-ludzi....

Posted

[quote name='GreenEvil']
[B][SIZE=5]Niestety, Bari odszedl dzisiaj - nastapilo gwaltowne pogorszenie jego stanu. Nie zdazyli nawet pobrac krwi do badan ,zeby zobaczyc co sie stalo :-([/SIZE][/B]
[B][SIZE=5]Bari - biegaj bo zielonych lakach.. tam Cie juz nic nie boli.[/SIZE][/B]

pzdr
GreenEvil
[/quote]
za późno dopiero teraz się cofnęłam-Boże szlag mnie trafi! to niesprawiedliwe!!!!!:placz: :cry: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash:
Aukcje muszę pozmieniac na innego psa-wiedziałam ,że tak będzie ale już nic nie chciałam pisac..........za dużo przeżył, dlatego tak chciałam by go ktoś szybko zabrał-na nic aukcje na nic wszystko..........
[COLOR=red]P.S. Green a dlaczego krew nie została pobrana wcześniej? przecież on tam przebywa już kilka dni nie kilka godzin-proszę odpowiedz? kto to nadzorował, że dopiero teraz po kilku dniach "nie zdąrzyli pobrac krwii do badania"?[/COLOR]

Posted

Mój Boże:shake: jaka straszna szkoda, ratunek był już tak blisko.

Ale uważam , ze ta sprawa nie powinna się tak zakończyć.czy koś wie, jaka organizacja uczestniczyła w interwencji? TOZ, czy może fundacja jakaś? Trzeba zmusić TOZ aby w tej sprawie wytoczył postepowanie przeciwko właścicielom psa.Nie odpuścić! Kto zna więcej szczegółów? W jakiej prokuraturze jest ta sprawa jeśli w ogóle. Powinnismy domagać się od Tozu aby wszczął postępowanie i doplinował aby właściciele Barrego poniesli karę. Następnym razem zamkną w tej komórce dziecko albo staruszka i wtedy wszyscy będa lamentować. Zaczyna się od zwierząt a kończy na ludziach. Takie rzeczy nie maja prawa się zdażać w cywilizowanym kraju, a jesli już to powinny zostać ukarane bo inaczej cała nasza walka jest bez sensu.

Posted

[IMG]http://images26.fotosik.pl/38/2be15718291dd60f.jpg[/IMG]
[CENTER][FONT=Trebuchet MS][I][SIZE=3][IMG]http://img209.imageshack.us/img209/6344/machajcyskrzydekami1mc.gif[/IMG][/SIZE][/I][/FONT]
[FONT=Trebuchet MS][I][SIZE=3][B]Green - domagajcie się sekcji zwłok!!!![/B][/SIZE][/I][/FONT][/CENTER]

Posted

Tak bardzo się bałam tej wiadomości
:placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:
Cholera, dlaczego tak jest, że jak może być lepiej to przychodzi śmierć....
Po prostu wyć się chce :-( :-( :-(
BARY, bądź szczęśliwy piesku

Posted

O Boże... wycieńczony przez lata organizm psiny pewnie nie wytrzymał tego stresu, związanego ze zmianą miejsca... :shake:
potworna niesprawiedliwość... :-( brak słów...


[B]Dogomaniacy - pomóżcie w podobnej sprawie[/B] [url=http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=6502735#post6502735][B] TUTAJ[/B][/url] [B]- żeby tym razem zdążyć..!!!

[/B]

Posted

BOŻE wchodziłam tu z myślą, że piesek ma się już lepiej, nawet myślałam, że domek....a tu :WTF:

Uważam podobnie jak VitisVini nie można tak tego zostawić. Takie bydlaki zaraz znajdą następnego psa, dla nich to żadna strata, przecież to tylko pies:zly7:

Normalnie ma się ochotę wsadzić tych skur**** do tej komórki, zamknąć na kłódkę i wyrzuć klucz:snipersm:

Kochany piesku....:-(

Posted

No nie moge, az mnie trzęsie z wściekłości. Prosze was zabezpieczcie wszystkie zdjęcia z tego chlewu (Oktawio nie wklejaj już bo mi serce peknie), protokół policji etc, i koniecznie pełna opinia lekarska, o stanie w jakim był pies przywieziony, moze i sekcja zwłok. To , sorry że użyję tego słowa ale "czysta" sprawa dla sądu , nawet powinna zostać podciagnięta pod działanie ze szczególnym okrucieństwem, nie wiem czy to się zmieniło ale kiedyś było za to do 2 lat pozbawienia wolności. Można też domagać się grzywny na rzecz jakieś fundacji lub Tozu do 2500 zł.
Ja wiem , ze jest mnóstwo kolejnych psów do ratowania ale apeluję nie pozwólcie tej sprawie umrzeć, ona musi miec konsekwencje prawne.Możemy napisać petycję do TOZ Warszawa z żądaniem podjęcia działań.

Posted

:-( O Boże !!!!!!!!!!!!!
Nieeeeeeee:-( :-( :-( :-( :-( :-(
Dlaczego tak szybko się poddałeś.Kochany pieseńku:placz: :placz: :placz:
Barusiu :placz:
Nie mogę się otrząsnać:shake: :shake:
Rybeńko [SIZE=3][COLOR=darkgreen]
[*]
[*]
[*]
[*][/COLOR][/SIZE]

Posted

GreenEvil- to że sprawa jest w prokuraturze to nie znaczy , ze będzie miała dalszy bieg o ile ktoś tego nie dopilnuje.A co do sądów to mam przeciwne zdanie.Nawet najmniejsza grzywna i wyrok skazujący to już sukces a w tym wypadku napewno taki byłby, po prostu nie ma innej mozliwości-jest dużo dowodów co się rzadko zdarza. Sąd nie miałby wyjścia, w końcu musi trzymać się prawa. Taki wyrok napewno rozniósłby się po tym osiedlu gdzie baba mieszkała i dla innych byłby przestrogą, bo jesli już nie maja litości to chociaż baliby się , że i ich ktoś w końcu dopadnie.
Właśnie dlatego , że już z góry rezygnujemy z kontynuowania drogi prawnej dochodzi do takich sytuacji a bezkarność sprawców rośnie.Koncentrujemy się na ratowaniu zwierząt - no i słusznie ale nie wolno zapominać , że napędzamy tym samym błędne koło, dająć informację społeczeństwu że tak naprawde to zupełnie bezkarnie można psa wyrzucić, skatowac, zgłodzić.A my jak te ciapy tylko płaczemy i pomstujemy.

Posted

Boze drogi!!
Na takie kreatury to nawet slow chyba nie ma.Oni musza za ta powolna,trwajaca kilka lat smierc odpowiedziec!! I do publicznej wiadomosci,niech wszyscy zobacza tych *%$()#&%.

[*]

Posted

Dopoki sady nie beda karac kara wiezienia, ale doslownego wiezienia lub wysokimi grzywnami , ale nie 50 zl tylko 10.000 to nie ma szans, na to aby sie ludzie zmienili. Oni go karmili i uwazaja , ze to wszystko co sie psu nalezy. To, ze dostawal jesc to utrzymalo go az tak dlugo przy zyciu.
Natomiast w momencie zmiany otoczenia, stresu i w wyniku wycienczenia organizmu oraz chorob jakie mial zmarl.
Jest to ogromnie przykra sytuacja, tak przykra , ze brak mi slow.
Ale nasze prawodawstwo niestety przyzwala na takie traktowanie zwierzat , jak rowniez przekonanie wiekszosci polakow , ze pies to tylko pies.:shake: :shake: :shake:

Posted

................ :-( :-( :-(

Dopiero teraz dowiedziałam się :shake: Bary strasznie mi przykro, że nie udało się zdążyć z pomocą. Straszny ból kregosłupa.... nie dałeś rady :-( :-(

Biegaj za TM malutki, tam nic nie boli :bigcry: :bigcry:

[IMG]http://www.ekstrawagancja.com/zniczsp8.gif[/IMG]

Posted

Biedna psinko
Zamiast cieszyć się życiem cierpiałeś.
Zamiast biegać po łące za patyczkiem siedziałeś w ciasnej klatce.
Kiedy nadeszła pomoc, pobiegłeś na tęczowe łąki. Na szczęście tam nie ma cierpienia, upodlenia, braku miłości.
Biegaj więc szczęśliwy z naszymi psinkami i ciesz się tym czego nie miałeś w ziemskim życiu.
Takie upodlenie jakiego doznałeś jest straszne. Mam nadzieję, ze tych ludzi spotka zasłużona kara.

[img]http://4lapy.pl/galeria/ogien021.gif[/img]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...