happy_animals Posted February 16, 2015 Posted February 16, 2015 "Mamo, Mamo, gdzie jesteś? Co to za miejsce, do którego nas zabierają? Co to za ludzie i dlaczego tak nas traktują? Przecież to boli :( Nasze serduszka biją bardzo szybko a w oczach widać tylko strach... Z każdym dniem było coraz gorzej. Moje siostrzyczki nie wracały :( Tęskniłam też za Mamą. Zmarznięta nie miałam się do kogo przytulić. Byłam głodna i chciało mi się pić... nikt się mną nie interesował... w końcu zjawili się Oni - kobieta i mężczyzna..." Quote
happy_animals Posted February 16, 2015 Author Posted February 16, 2015 Kochani, w dniu 14 lutego 2015 r. pod skrzydła naszej Fundacji trafiła Niunia - królica kalifornijska. Ma około 6-7 miesięcy. Biorąc pod uwagę podejście (pseudo)hodowcy oraz warunki w jakich przebywała była hodowana na mięso. Co stwierdzamy po trzech dniach obserwacji? Niunia jest bardzo bojaźliwa i zachowuje spory dystans do człowieka. Unika dotyku (przynajmniej na razie), obawiamy się, że nigdy nie była głaskana :( Ogólnie ma duży apetyt, lubi jeść siano, zioła, marchewkę, buraki, sałatę oraz banany :) Niunia była już u weterynarza. W najbliższym czasie zamierzamy ją zaszczepić i wysterylizować. Prosimy więc o wsparcie rzeczowe i/lub finansowe dla naszej nowej Podopiecznej. Czego aktualnie potrzebujemy? - granulatu (np. Versele Laga Complete Cuni Adult, Vitapol), - żwirku drewnianego (np. Super Pinio), Dane do przelewu: 74 1050 1575 1000 0090 3015 5601 (ING Bank Śląski S.A.) Fundacja Happy Animals ul. Ogrodowa 62/9 55-040 Bielany Wrocławskie z dopiskiem "Darowizna (dla Niuni)" Kontakt - tel. 695 628 764, e-mail: [email protected] Quote
MALWA Posted February 16, 2015 Posted February 16, 2015 Dobry wieczór, Jestem na zaproszenie......pierwszy raz spotykam tu na dogomani wątek założony królikowi czy raczej królicy, ale to nieistotne, ważne, ze udało się na czas pomóc zwierzakowi. W jaki sposób królica trafiła do Fundacji, skąd wiedziano o warunkach w jakich żyła, dlaczego była hodowana na mięso, czy miała być pokarmem dla innych zwierząt? Quote
Martika&Aischa Posted February 16, 2015 Posted February 16, 2015 ślicznie dziękuję za zaproszenie :) zapiszę sobie wątek :) Quote
yolanovi Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 I ja sie zapisze u dlugouchej pieknosci Quote
happy_animals Posted February 17, 2015 Author Posted February 17, 2015 Dobry wieczór, Jestem na zaproszenie......pierwszy raz spotykam tu na dogomani wątek założony królikowi czy raczej królicy, ale to nieistotne, ważne, ze udało się na czas pomóc zwierzakowi. W jaki sposób królica trafiła do Fundacji, skąd wiedziano o warunkach w jakich żyła, dlaczego była hodowana na mięso, czy miała być pokarmem dla innych zwierząt? Niunia jest królikiem hodowlanym. Znaleźliśmy ją na portalu ogłoszeniowym w zakładce "Giełda zwierząt (Rolnictwo)" :( Biorąc pod uwagę warunki w jakich przebywała ewidentnie była hodowana na mięso. Chodziło tylko o zysk. Oczywiście pan, od którego ją mamy usilnie próbował nam wmówić, że jest inaczej a króliki są w 100% rasowe i wystawowe. Większej bzdury nie słyszałam... Co prawda, jesteśmy maleńką Fundacją, ale co 3-4 miesiące staramy się ratować takie stworzenia - zwierzęta hodowlane. Na swoim koncie mamy już dwie uratowane owce oraz trzy barany :) ślicznie dziękuję za zaproszenie :) zapiszę sobie wątek :) I ja sie zapisze u dlugouchej pieknosci Bardzo dziękuję :) Quote
Guest Elżbieta481 Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 Śliczna jest...Straszliwy jest los zwierząt hodowlanych..Jako fundacja macie miejsce w,którym trzymacie barany?owce?Jakieś gospodarstwo? Zapisuję malutką..Smutno mi się zrobiło.. E Quote
happy_animals Posted February 17, 2015 Author Posted February 17, 2015 Śliczna jest...Straszliwy jest los zwierząt hodowlanych..Jako fundacja macie miejsce w,którym trzymacie barany?owce?Jakieś gospodarstwo? Zapisuję malutką..Smutno mi się zrobiło.. E Przed podjęciem decyzji o wykupie konkretnego zwierzęcia, wcześniej staramy się znaleźć dla niego dom stały (lub tymczasowy). Siedziba naszej Fundacji mieści się w mieszkaniu prywatnym... niestety :( i o owcach, baranach, koniach czy kaczkach możemy zapomnieć. Choć nie ukrywam, że mogłabym mieszkać na wsi i prowadzić azyl dla takich zwierząt :) Królinka - z racji swoich rozmiarów - jest teraz z nami. Wystarczy duża klatka (około 100 cm x 50 cm x 50 cm). Generalnie mamy już dwa Uszaki w domu, ale one zostają z nami na stałe :) Niunia jest już bezpieczna, dzisiaj dostała wielką paczuchę wiejskiego siana oraz dodatki od Pana Roberta :) Wieczorem postaram się zamieścić z 2-3 nowe zdjęcia :) Quote
Cassi_ Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 dziękuję za zaproszonko :rolleyes: zapisuję wątek i będę zaglądać Quote
happy_animals Posted February 17, 2015 Author Posted February 17, 2015 Niunia ma już swoje wydarzenie na Facebook'u :) Zapraszam Niunia - czekała na wyrok śmierci. Pomóżmy jej odzyskać wiarę w człowieka. Quote
happy_animals Posted February 17, 2015 Author Posted February 17, 2015 "Hmmmm, co tak ładnie pachnie? To musi być Mazurskie sianko czyli "Siano od Pana Roberta" :) Quote
happy_animals Posted February 17, 2015 Author Posted February 17, 2015 Razem z Niunią zapraszamy na "uszakowy" wątek :) Quote
happy_animals Posted February 19, 2015 Author Posted February 19, 2015 Nikt nie zagląda do Niuni :( Quote
yolanovi Posted February 20, 2015 Posted February 20, 2015 Niunia jest prześliczna. Kiedyś miałam króliczkę w domu, ale dzisiaj nie zaryzykowałabym przy moich dwóch niby-dobkach. Wierzę, że ktoś pokocha królinię i będzie miał dla niej odpowiednie warunki Quote
Martika&Aischa Posted February 20, 2015 Posted February 20, 2015 Niunia jest przepiękna :) :) :) na pewno ktoś się zakocha :) Quote
happy_animals Posted February 20, 2015 Author Posted February 20, 2015 Niunia jest prześliczna. Kiedyś miałam króliczkę w domu, ale dzisiaj nie zaryzykowałabym przy moich dwóch niby-dobkach. Wierzę, że ktoś pokocha królinię i będzie miał dla niej odpowiednie warunki Na pewno znajdzie się odpowiedni domek dla Niuńki ;) Na razie to taki dzikusek, ale jak trochę pobędzie z nami (tj. przyzwyczai się do człowieka) wówczas zaczniemy ją intensywnie ogłaszać. A tak na marginesie królisia wybiera się jutro na darmowe szczepienie do Gabinetu Weterynaryjnego "Optivet" :) Quote
happy_animals Posted February 20, 2015 Author Posted February 20, 2015 Niunia jest przepiękna :) :) :) na pewno ktoś się zakocha :) oj tak :) :) :) Quote
Nadziejka Posted February 27, 2015 Posted February 27, 2015 Odwiedzam zagladam do przecudnej uszatenki z pozdrowieniami ogromnymi Przecudna skarbenka tak pomyslalm ...ale nie dam rady ciociu za duzo sie dzieje roznych rzeczy zlych , za malo zdrowka ...ech Nasz krolinia Pysia Brasil ...odeszla w wieku ponad osmiu latek juz troszke temu nie moglismy wszystcy znalezc sobie miesjca po tej stracie nasza sunia byla przy Pysi calunki czas i jak odchodzila ...tez ...i tez plakala .... i szukala przez pol roku potem ... krolini swojej ..ech zycie ..... sciskam ogromnie ciociu za te cudowna istotke Quote
happy_animals Posted February 27, 2015 Author Posted February 27, 2015 Odwiedzam zagladam do przecudnej uszatenki z pozdrowieniami ogromnymi Przecudna skarbenka tak pomyslalm ...ale nie dam rady ciociu za duzo sie dzieje roznych rzeczy zlych , za malo zdrowka ...ech Nasz krolinia Pysia Brasil ...odeszla w wieku ponad osmiu latek juz troszke temu nie moglismy wszystcy znalezc sobie miesjca po tej stracie nasza sunia byla przy Pysi calunki czas i jak odchodzila ...tez ...i tez plakala .... i szukala przez pol roku potem ... krolini swojej ..ech zycie ..... sciskam ogromnie ciociu za te cudowna istotke Dziękujemy Ciociu <3 Ja też bardzo cierpiałam po stracie swoje (prywatnej) królinki. Jej zdjęcie do tej pory stoi w ramce na moim stole <3 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.