majacy psa Posted January 18, 2015 Author Posted January 18, 2015 Z naszą suczką już prawie wszystko dobrze. Na pewno będzie żyć tylko utyka na jedną nóżkę i bardzo skamle przy wstawaniu po dłuższym leżeniu. Jak sie rozchodzi to jest OK. Widać tylko, że odciąża tę nóżkę ale nie skamla. Nie mam w okolicy dostępu do RTG bo okazuje sie ze vet który ją uratował ma niby RTG ale nie może uzywać. Zatem badanie było robione ręcznie przez obmacanie stawu i kości. Chciałbym Was spytać o rade, czy takie utykanie na nóżkę, z napadami bólu po okresie leżenia to coś poważnego typu staw / biodro czy też może zwykłe pozostałości obrażeń spowodowanych przez auto. Innymi słowy, wydaje mi sie , że jakby coś było mocno uszkodzone to bolałoby zawsze i przy każdym ruchu a skoro boli tylko po długim leżeniu a potem piesek stawia tę nóżke na ziemi i wygłąda to tak, że prawie nie da sie dostrzec tego lekkiego kulania. Quote
gryf80 Posted January 18, 2015 Posted January 18, 2015 Moze noga w stawie ja boli albo w biodrze,mozna tylko gdybac bez rtg.tak czy siak p.bolowe zaordynowane przez weta powinny pomoc psu funkcjonownac Quote
majacy psa Posted January 18, 2015 Author Posted January 18, 2015 Zastanawiam sie tylko czy fakt, że boli tylko po dłuższym leżeniu wskazuje na to iż uraz jest nieduży czy nie da sie na tej podstawie nic stwierdzic i jednak trzeba RTG ? W ogóle w/w efekt można zaobserwowac dopiero późnym wieczorem gdy przestają działać środki p. bólowe Quote
gryf80 Posted January 19, 2015 Posted January 19, 2015 jeśli bardzo cie to nurtuje to tylko rtg Quote
gagunia Posted January 19, 2015 Posted January 19, 2015 Tak , koniecznie trzeba wykonać RTG -tego nie unikniesz . Podawanie leków p/bólowych jest leczeniem objawowym z którego dla psa nic a nic nie wynika . Sam zauważyłeś poprawę w czasie działania leków , co logika w takiej sytuacji podpowiada ? Jeśli Twój wet nie ma RTG to co za problem poszukać w okolicy innego, takiego który ma i wykona zdjęcia .Poszukaj w necie , rozejrzyj się dookoła a na pewno przy dobrych chęciach znajdziesz i w końcu ulzysz i zaczniesz go własciwie leczyć .Póki co faszerujesz go tylko lekami -to bez sensu . Quote
gagunia Posted January 19, 2015 Posted January 19, 2015 Tak , koniecznie trzeba wykonać RTG -tego nie unikniesz . Podawanie leków p/bólowych jest leczeniem objawowym z którego dla psa nic a nic nie wynika . Sam zauważyłeś poprawę w czasie działania leków , co logika w takiej sytuacji podpowiada ? Jeśli Twój wet nie ma RTG to co za problem poszukać w okolicy innego, takiego który ma i wykona zdjęcia .Poszukaj w necie , rozejrzyj się dookoła a na pewno przy dobrych chęciach znajdziesz i w końcu ulżysz i zaczniesz go właściwie leczyć .Póki co faszerujesz go tylko lekami -to bez sensu . Quote
gagunia Posted January 19, 2015 Posted January 19, 2015 Tak , koniecznie trzeba wykonać RTG -tego nie unikniesz . Podawanie leków p/bólowych jest leczeniem objawowym z którego dla psa nic a nic nie wynika . Sam zauważyłeś poprawę w czasie działania leków , co logika w takiej sytuacji podpowiada ? Jeśli Twój wet nie ma RTG to co za problem poszukać w okolicy innego, takiego który ma i wykona zdjęcia .Poszukaj w necie , rozejrzyj się dookoła a na pewno przy dobrych chęciach znajdziesz i w końcu ulżysz mu i zaczniesz właściwie go leczyć .Póki co faszerujesz go tylko lekami -to bez sensu . Quote
majacy psa Posted January 21, 2015 Author Posted January 21, 2015 na razie nie moge zrobic tego rtg ale juz szukam veta w okolicy , ktory ma rtg i go uzywa. poradźcie co to może być, że pies sie zwija z bólu jak troche poleży a jak rozchodzi to moze godzinami chodzić i biegać - byle sie nie położyć na dłużej niż godzinkę miał ktos z was taki przypadek albo słyszał moze ? Quote
chounapa Posted January 22, 2015 Posted January 22, 2015 Ja bym się skłaniała ku kręgosłupie, zważywszy na okoliczności. Jednak bez badań to jest strzelanie w ciemno. Quote
Nienor Posted January 22, 2015 Posted January 22, 2015 Moze byc polamana miednica. Gdybanie przez internet. Powiedz skad jestes to ktos doradzi, gdzie masz RTG w okolicy. Quote
andzia69 Posted January 22, 2015 Posted January 22, 2015 jak ma połamana miednicę to powinna jak najmniej chodzić, zeby miednica się mogla zrosnąć - do 6 tyg. ruch powinien być ograniczony...no i też pełną diagnostykę w takim przypadku to rtg! i usg. na usg nie zobaczy zlamań/ tym bardziej nie obmaca jeśli zlamania są gdzieś od wewnątrz. Quote
majacy psa Posted January 22, 2015 Author Posted January 22, 2015 z połamaną miednicą pies może chodzić i biegać ?????? Quote
gryf80 Posted January 22, 2015 Posted January 22, 2015 majacy psa jak masz tyle pytań to idz do weta,takiego co robi rtg,nie ma co gdybac bo twój pies moze miec wszystko i nic.nie wiadomo czym te bóle sa spowodowane,możemy ci wyliczac szereg chorób ale to do niczego nieprowadzi a ciebie tylko "w czarnym scenariuszu".idz do weta który prowadził twoja suke po wypadku poproś o skierowanie na badanie rtg,powiedz jaki ma problem,nikt na forum przez klawiature psu nie ulzy w bólu. Quote
majacy psa Posted January 22, 2015 Author Posted January 22, 2015 kochani to nie jest takie proste w mojej miejscowosci nie ma 15 vetów do wyboru do koloru, jest to raczej poziom srednio niski. z lektury forum wnioskuje ze czesto doswiadczeni uzytkownicy wiedzą lepiej niż niejeden vet. zatem nie denerwujcie sie jak ktoś pyta, czy zatem piesek mógłby chodzić i biegać ze złamaną miednicą ? na ludzki zdrowy rozsądek to chyba niemozliwe ? chcialbym przynajmniej to jedno wykluczyc Quote
IvyKat Posted January 23, 2015 Posted January 23, 2015 Zrozum, przez internet nikt ci tego psa nie zdiagnozuje. Nie w tym przypadku. Tu nie chodzi o jakąś przewlekłe schorzenie, gdzie na podstawie opisanych objawów forumowicze mogą podpowiedzieć chorobę. Twój pies ewidentnie ma jakieś urazy powypadkowe - ale żeby wiedzieć konkretnie jakie i gdzie, trzeba tego psa zbadać. Co z tego, że twój wet nie robi RTG. Są przecież inni weci - pakujesz szczeniaka do samochodu/autobusu i jedziesz. Chyba że wolisz po prostu bezczynnie czekać i liczyć na to, że samo przejdzie. A że pies zwija się z bólu - widać mało cię to obchodzi. Szkoda psa. Jest bardzo młody, a niewyleczone urazy - nawet jeśli go teraz nie zabiją - mogą się później odzywać przez całe jego życie. Quote
gryf80 Posted January 23, 2015 Posted January 23, 2015 nikt niczego z samego opisu nie zdjagnozuje-nawet gdyby byli tu sami weci na forum,tym bardziej nie poda leków.masz 2 wyjścia-albo jedziesz do weta albo dajesz sobie spokój zposzukiwaniem przyczyn bólu u psa.proste Quote
Nienor Posted January 23, 2015 Posted January 23, 2015 Z polamana miednica tak jak z polamanymi lapami pies chodzi moze, ba, z polamana lapa moze i na czterech sie przetaczac. Quote
Aleksandrossa Posted March 1, 2015 Posted March 1, 2015 I jak ma się sytuacja? Udało się zrobić rtg? Quote
majacy psa Posted April 7, 2015 Author Posted April 7, 2015 nie robiłem rtg bo wszystko wróciło do normy, piesek biega, wchodzi na schody, wskakuje i zeskakuje z różnych wysokich miejsc więc chyba jest wszystko OK. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.