Hope2 Posted March 6, 2015 Posted March 6, 2015 Taa...z nowości-Książę dostał po twarzy od kocura. Na nic tłumaczenia moje i prośby-NIE WTYKAJ DZIOBA POD AUTO-nie, on wie lepiej, on chce i koniec. Trafił w końcu na kocura-zakapiora. Kocur uczciwie ostrzegał-warczał, parskał, najpierw lekko łapą zdzielił. Nie-Bulbo MUSI. Więc dostał bęcki od kocura. jeżeli myślicie,że to go rozumu nauczyło-jesteście w błędzie. Bulbo biegał wkoło samochodu przez godzinę (no ja chcąc nie chcac za nim). Kocur...siedział na ulicy z głupią miną. A Bulbo...Bulbo biegał wkoło auta szukając odwetu na kocie. W efekcie-nie miał czasu zrobić co trzeba na dworze-to zrobił w domu. Sioo i koo. Rano-powtórka z rozrywki. Pojechałam do sklepu, kupiłam neutralizator zapachów-sorry, ale sioo Księcia nie chce pachnieć fiołkami. Dodatkowo dokupiłam zabawki-piszczącą wielką kość (może jej nie zamorduje w jeden dzień?) i piłkę na sznurku. Dokupię jeszcze kilka szarpaków-zachęcę Hadesa do zabawy z Księciem. Hades jest mega delikatnym facetem i na pewno będzie się bawił z Księciem ostrożnie. Teraz stara się podtrzymywać księcia wtedy, kiedy Księciuniowi łapy odmawiaja posłuszeństwa. Dodatkowo chcę nabyć dużą piłkę gimnastyczną-co by Bulbiątko się rehabilitowało. aaa-i super dobra wiadomość-Książe przestał się rzucać na miskę z jedzeniem jak wygłodniały wilk. Nawet potrafi zostawić ok pół porcji na później-więc teraz je dwa razy dziennie-rano i wieczorem. Quote
anica Posted March 6, 2015 Posted March 6, 2015 Bulbo, zostaw kocię! bo pazurki mają jak żyletki! szkoda nosa ;) Quote
Igusia Posted March 6, 2015 Posted March 6, 2015 Frodo o malo zycia nie stracil przez moja kotke???? z kiciami trzeba ostroznie....???? Quote
AlfaLS Posted March 6, 2015 Posted March 6, 2015 Bulbo, nie szalej z koteckiem bo on i tak wygra! Quote
Hope2 Posted March 6, 2015 Posted March 6, 2015 Taa...akurat trafił na zakapiora...tylko wiecie-dla niego dom zdecydowanie bez kotów. Bo on nie goni z miłości. On ma zapędy mordercze-ten wzrok, to kłapanie paszczą...na szczeście koty głupie nie są i wiedzą jak blisko mogą podejsć,żeby go irytować, a on jest zbyt niezgrabny,żeby do nich doskoczyć... Quote
Guest Elżbieta481 Posted March 8, 2015 Posted March 8, 2015 Pozwolisz mości książę,że wszystkich Paniom złożę życzenia najlepsze z okazji dzisiejszego święta.Wszystkiego dobrego! życzy Waldek wraz z Rufusem Quote
Hope2 Posted March 8, 2015 Posted March 8, 2015 Pozwolisz mości książę,że wszystkich Paniom złożę życzenia najlepsze z okazji dzisiejszego święta.Wszystkiego dobrego! życzy Waldek wraz z Rufusem Dziękuję Waldku, Dziękuję Rufusku Quote
Hope2 Posted March 9, 2015 Posted March 9, 2015 Mało nas teraz tutaj-ale pogoda taka piękna...że szkoda w domu siedzieć...W sobotę byliśmy prawie 5 godzin z Bulbem, Hadesem i Backym na dworze-luzem :D graliśmy w piłkę, przeciągaliśmy linę, rzucaliśmy zabawki, patyki i bawiliśmy sie w ganianego-chłopkaki po powrocie do domu padli jak kawki, a my poszliśmy na spacer z Tolkiem i Bilbem. Księciunio raz zamiast piłki złapał w zęby Dziadka...i rzucił...a Dziadek? kocha go miłością nierzytomną, chyba głupol myśli,że jak się podłoży pod Księcia, kiedy ten upada, to ...pomaga? Hades cudnie zaprasza Księcia do zabawy-zabiera zabawkę i czeka,aż Bulbo się ruszy i z wrzaskiem go pogni :D Tarzali się w trawie, zamordowali ozdobne dynie...nasiona rozrzucili po całym podwórku... Dzisiaj byliśmy trochę krócej-Książę uznał,że jak już ma na dworze poduszkę, to będzie się plażował na słonku :) Z tego wszystkiego-Książę otarł sobie łapki i wieczorem już nie bardzo chciał spacerować :( No i pochwalę go-dzisiaj chyba z okazji Dnia Kobiet ani raz nie nasikał w domu :D Dziadek nie wytrzymał tylko raz-ale to się nie liczy, prawda? Quote
ulvhedinn Posted March 9, 2015 Posted March 9, 2015 Spokojnie, jutro nadrobią te dzisiejsze, niedopuszczalne niedopatrzenia w kwestii nawadniania Twojego domu ;) 1 Quote
Hope2 Posted March 9, 2015 Posted March 9, 2015 Mówisz? zapakuję doopki w gatki i jak bedzie cieplutko, to pójdziemy szykować grządki na rzodkiewkę, sałatę i szczypiorek :D Quote
Nadziejka Posted March 9, 2015 Posted March 9, 2015 A zagladam z pozdrowionkami ogromnymi do cudnych skarbenkow :) :) wiosna wiosna nadchodzi Quote
anica Posted March 9, 2015 Posted March 9, 2015 Poniedziałkowo się witam, życząc dobrego tygodnia :) Quote
Hope2 Posted March 9, 2015 Posted March 9, 2015 A my za chwileczkę idziemy się plażować na słoneczku :) Podwórko do dyspozycji Księcia-będzie robił to na co będzie miał ochotę :) Quote
Hope2 Posted March 9, 2015 Posted March 9, 2015 WIEM, WIEM TĘSKNICIE ZA MNĄ, ALE MUSICIE MI WYBACZYĆ-SŁONKO ŚWIECI I JAK NA KRÓLEWSKI RÓD PRZYSTAŁO, BYCZĘ SIĘ NA DWORZE. NA OSŁODĘ ZEZWOLIŁEM NA MAŁĄ SESJĘ FOTO :D Idę... Quote
Hope2 Posted March 9, 2015 Posted March 9, 2015 Od Zośki wracam zero prywatności... a tak się ciesze,że żyję :) 1 Quote
Hope2 Posted March 9, 2015 Posted March 9, 2015 łapinki znów zdarte :( w sobotę trochę za mocno szaleliśmy :( Quote
Zosia123 Posted March 10, 2015 Author Posted March 10, 2015 Śliczny Bullbik :) A na łapinki trzeba buciki zakupić - może ta ciocia z FB, co to wcześniej pisała o bucikach. Quote
anica Posted March 11, 2015 Posted March 11, 2015 Aniu, Bulbo odżył u Ciebie to widać gołym okiem! .. miód na serce te foty!... nawet z poździeranymi łapinami :) Quote
Hope2 Posted March 11, 2015 Posted March 11, 2015 Dzisiaj chyba przez zmiane pogody Ksiąze jakiś senny? nie chce się bawić, wczoraj jak zakładałam mu pieluchomajltaski na zadek warkolił na mnie-może go bolało? bo doopinke podnosiłam jedną ręką, drugą gatki podkładałam... Niech sobie bidulek śpi-sen tez regeneruje. Dzisiaj z miski część mięska wyjadł, resztę ukrył pod kołderka na później, suche rozsypał i tak manewrował kocykiem paszczą aż ukrył wszystkie. Przez cały dzień zagląda pod kocyk-nie pozwala zabrać, ząbkami kłapie i od czasu do czasu się częstuje. Za to Tolek chyba jest zazdrosny? nasikał mi do łóżka wczoraj-w nocy spałam na gościnnym posłaniu Księciunia-rano wracam z Bulbem do domu, patrzę, a Tolek sika na posłanie Księcia...ręce mi opadły, wszystko mi opadło...Wiem, moja wina-mało czasu mu poświęcam w porównaniu z Księciem. Ksiąze dostaje tabletki-a Tolek nie. A to przecież tolek jest domowym wiecznie chorym... Popołudniu poszłam z Tolkiem i Dziadkiem na spacer (planowałam z samym Tolem, ale Dziadek nie dal się oszukać)-Tolo zachwycony...może po prostu musze wyskrobać dodatkowy czas dla Niedźwiedzia? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.