Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Mam nadzieję, że Moira już niedługo pójdzie do domu, bo stan jej finansów jest opłakany.

Pani Agnieszka z Chrzanowa, która wyraziła chęć adopcji Moiry w sobotę chce się spotkać z sunia w realu. Jeśli poznanie obu pań wypadnie pozytywnie, to ja wybiorę się na spotkanie do Chrzanowa. Jeśli i to spotkanie wypadnie pozytywnie, to Moira będzie chrzanowianką :)

Aniu, czy nie miałabyś ochoty wybrać się ze mną na to spotkanie do Chrzanowa ?
Posted

Trzymam kciuki za dwa pozytywne spotkania. :)

Trzymamy razem :)

o rany :) to jedzcze nie adopcja, ale zawsze jakiś krok w dobrą stronę!

No nie adopcja, ale pierwszy krok do :P

A ja mam jeszcze dwie adopcje w robocie :) Coś się kroi dla mojej tymczaski Tosi i suni Sonia, dla której jutro jadę sprawdzić dom chętny do adopcji. Na drugim krańcu kraka, ale co tam, byle coś z tego było dobrego dla suni.

Było cicho i spokojnie, aż tu nagle... :P
  • Upvote 1
Posted

Z przyjemnością :) Mogę we wtorek, w czwartek lub w sobotę.

Pojutrze pani Agnieszka ma się spotkać z Moirą i jeśli wzajemne odczucia będą pozytywne, to umówimy się na spotkanie z panią. Zaproponuję te dni, które Tobie pasują.
Bardzo się cieszę, że pojedziemy razem :)
Posted

Ale fajne wieści - kciuki zaciskam


Sznupki też zaciskają: za dobry domek dla Moiry 0wink.gif, dla Tosi 0wink.gif i dla Soni 0wink.gif

Dziękuję Wam kochane Dziewczyny. Ogromnie tego pragnę, żeby wszystko udało się wspaniale dla sunieczek :)
Za chwilę będę się zbierać sprawdzić domek dla Soni.

 

Zrobiłam częściowy przelew za hotel Moiry - luty 2015 r.

 

20150518_134257.jpg
Posted

Trzymam kciuki za dzisiejsze spotkanie Pani z naszą Moirą. :)


Elisabeta, spotkania dzisiaj nie będzie. Zostało przełożone na termin późniejszy. Ale, aby ułatwić pani adopcję, wybierzemy się z Anią na spotkanie do Chrzanowa przed spotkaniem pani z Moirą, tak, aby, gdy oba spotkania wypadną zadawalająco, pani mogła adoptować Moirę, gdy pojedzie się z nią poznać.
Posted

Elik, w sumie to lepszy wariant. :)

Domek będzie już sprawdzony, a wtedy Pani może się już zakochiwac w Moirze od pierwszego wejrzenia. ;)

I zabrac sunię w piękną drogę. :)

Spokojnie czekamy... 

Posted

Elik, w sumie to lepszy wariant. :)
Domek będzie już sprawdzony, a wtedy Pani może się już zakochiwac w Moirze od pierwszego wejrzenia. ;)
I zabrac sunię w piękną drogę. :)
Spokojnie czekamy...

Jestem po rozmowie, a raczej po rozmowach :) z potencjalną panią i panem Moiry. Odebrałam oboje bardzo pozytywnie. Jesteśmy umówione z Ania na czwartek. Pana nie będzie, dlatego poprosiłam chociaż o rozmowę przez telefon. Pan bardzo sympatyczny. Uprzedziłam, że początkowo mogą być problemy, bo panna z bagażem złych zapewne doświadczeń życiowych i trzeba będzie się przyłożyć, żeby dziewczynę ułożyć do swoich oczekiwań. Pan stwierdził, że to nie pierwszy psiak, którego będzie układał. Problemów się nie boi. Mieli już kota, który przez miesiąc nie chciał wyjść spod lodówki więc wie, że może być różnie.
Czekamy więc do czwartku :)
Posted

Kot pod lodówką :)

Doskonałe!

 

Może Moira będzie miała szczęście i naprawdę superasty domek :)

 

a jak przy kotach jesteśmy, to co myślicie o tej śliczności:

IMG_0049.JPG

 

SIedzi taka w tutejszym kocim azylu. Już pół roku czeka.

Leniwa, mało energiczna, spokojna indywidualistka. Ma szansę być znacznie lepszym towarzystwem dla mojej Kaori niż jakikolwiek pies.

 

Oczywiście nie dziś i nie jutro, najpierw musimy wiedzieć co dolega mojemu Suczydłu i jak to leczyć (na metronidazolu zachowuje się jakby była zdrowa) ale... myślimy :)

Posted

Widzę, że i za oceanem nie przestajesz ratować zwierzaki :)
Ślicznota z tego kota. Kaori spiesz się z tym zdrowieniem, bo Ci ktoś kota ślicznota sprzed nochala sprzątnie :)

Posted

Jak nie ta, to cos innego sie trafi. Tu liczy się uratowana sztuka. Jak się trafi wyjątkowo autystyczny pies, to też nam podpasuje. Najważniejszy jest charakter. A ta aparatka jest zbyt leniwa na zabawę i nie będzie się pastwić nad Kaori ( z resztą ta ostatnia jak na hovka przystało też umie powiedzieć "nie"). Wczoraj na spacerze zaprzyjaźniała się z fretką. Też było miło. 

eby jeszcze zechciała jesć :(

 

Tymczasem czekam na informacje z wizyty u potencjalnych pastwa Moiry :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...