Maciek1305 Posted November 6, 2014 Share Posted November 6, 2014 Witam Chciał bym prosić o pomoc w wyborze nowego członka rodziny na celowniku są rasy : pirenejski górski nowofunland bernardyn owczarek podchalański Nowy przyjaciel ma być przede wszystkim moim towarzyszem w górskich cotygodniowych wędrówkach zazwyczaj na 2 czy 3 dni . O wszystkich rasach przeczytałem wszystko co było dostępne. I najbardziej skłaniam się w stronę nowofunlanda lecz mam wątpliwości czy w nocy okazał by się dobrym stróżem w namiocie , a na tym mi też zależy . Dodam że już wychowałem w życiu 3 psy i jestem można powiedzieć że jestem doświadczony w wychowaniu i prowadzeniu Psów . Dodam że pies miał by małego towarzysza w domu w postaci pudla miniaturki . Dysponuje też sporą ilością czasu dla psów . Proszę o pomoc w wyborze albo o jakieś cenne spostrzeżenia które dadzą mi do myślenia . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted November 6, 2014 Share Posted November 6, 2014 Czy dla tak ogromnych ras wedrowanie po gorach nie bedzie zbyt duzym wysilkiem? Nie znam sie az tak dobrze na psach olbrzymich, ale pewnie zaraz pojawi sie ktos bardziej doswiadczony. Bierz pod uwage, ze molosy maja tendencje do problemow ze stawami, na pewno nie mozna tez forsowac mlodego psa, a akurat te rasy rozwijaja sie dosc dlugo. Ponoc mniej zniszczona rasa niz niufy sa landseery, nie wiem, ile w tym prawdy. A brales pod uwage nieco mniejsze psy? I na czym mialaby polegac ta obrona i strozowanie, chodzi o odstraszanie zwierzat czy ludzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naklejka Posted November 6, 2014 Share Posted November 6, 2014 To są dość ciężkie psy, nie wiem czy dadzą radę. Mam bardzo wysokiego tybetana, ale lekkiego (ciut ponad 50kg, niuf to 70kg). Daje radę na dłuższych spacerach, ale tylko w chłodne dni. Bez problemu przejdzie i te 15km, ale raczej spokojnym tempem. Mój akurat nie ma stawów w najlepszym stanie, ale nie daje po sobie znać, że coś jest nie tak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Clavia Posted November 6, 2014 Share Posted November 6, 2014 Jeżeli myślałbyś o czymś mniejszym to myślę,że odpowiadałby Ci ON lub owczarek belgijski. Tak duże psy mogą nie sprostać na cotygodniowych wędrówkach, zwłaszcza przy powszechnej dysplazji u tych ras Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naklejka Posted November 6, 2014 Share Posted November 6, 2014 Jeżeli myślałbyś o czymś mniejszym to myślę,że odpowiadałby Ci ON lub owczarek belgijski. Tak duże psy mogą nie sprostać na cotygodniowych wędrówkach, zwłaszcza przy powszechnej dysplazji u tych ras To akurat rasy wymagające pod względem pracy, aktywności. A z stabilną psychiką u nich chyba też różnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted November 6, 2014 Share Posted November 6, 2014 Jakiego stróża do namiotu potrzebujesz? Przed zwierzyną Cię nie obroni, bo większość zwierząt ucieka przy zapachu człowieka, ale np. jak trafisz na niedźwiedzia, to pies go na pewno nie odstraszy ;) Raczej zwracaj sie ku rasom mniejszym niż wymienione, bo te, jak pisała evel, mają tendencję do obciążania stawów. Szukaj ras raczej wolnych od kontuzji rzepek i dysplazji stawów biodrowych. Ja regularnie chodzę po górach, i w ogóle na długich trekkingach z małym psem - JRT. Są dość ciężkie na co dzień, bo to teriery, na trasie mogą wyczuwać zapachy, ale w górach czy lesie i tak psa nie puścisz luzem i najlepiej mieć odpowiednie oprzyrządowanie do wędrówek. Za to wytrzymałościowo sprawdza się świetnie, daje radę i na 20 km, i podczas podróży 400 metrów pod górę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Clavia Posted November 6, 2014 Share Posted November 6, 2014 To akurat rasy wymagające pod względem pracy, aktywności. A z stabilną psychiką u nich chyba też różnie... no masz rację, ostatnio ON-ki "schodzą na psy" jak to się mówi :P wygląd kosztem charakteru :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek1305 Posted November 6, 2014 Author Share Posted November 6, 2014 Nie raz zdarzyło mi się widzieć podhalańskiego czy własnie mastifa tybetańskiego w górach i nie sprawiały wrażenia zmęczonych czy ociężałych . Co do "obrony" raczej chodzi i o to żeby sygnalizował że coś się dzieje w pobliżu. Ale jeżeli mówicie że to może być dla nich zbyt duże obciążenie to porozmawiam jeszcze o tym z weterynarzem bez sensu żeby pies się męczył.... A macie może jakieś sugestie który z pośród dużych psów-z długą ciepłą sierścią mógł by sprostać ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naklejka Posted November 6, 2014 Share Posted November 6, 2014 Wiesz co, tybetanka europejski linii nie jest wiele większa od owczarka niemieckiego ;) Niufy, bernardyny są o wiele większymi, cięższymi psami. Tylko taki tybetan ma bardzo specyficzny, trudny charakter. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaki91 Posted November 6, 2014 Share Posted November 6, 2014 Dużo zależy od tego co to za góry i co to za trasy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Clavia Posted November 6, 2014 Share Posted November 6, 2014 A myślałeś o berneńczyku? Jest duży, włochaty i ma instynkt stróża :) Tylko też musiałbyś ostrożnie wybierać hodowlę bo mają tendencję do dysplazji. Zresztą jak większość ras powyżej 40kg. Landseer, którego zaproponowała evel, też mógłby Ci podpasować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek1305 Posted November 6, 2014 Author Share Posted November 6, 2014 Wiesz co, tybetanka europejski linii nie jest wiele większa od owczarka niemieckiego ;) Niufy, bernardyny są o wiele większymi, cięższymi psami. Tylko taki tybetan ma bardzo specyficzny, trudny charakter. Wiem właśnie o jego charakterze dla tego mimo jego cudownego wyglądu nie wymieniłem tej rasy głównie z racji tego że musiał by się dogadać z moim kochanym mikrusem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek1305 Posted November 6, 2014 Author Share Posted November 6, 2014 Dużo zależy od tego co to za góry i co to za trasy ;) Góry raczej Sudety głównie Karkonosze więc nie jakieś tam ekstremalne kilka razy do roku Bieszczady czy tatry . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaki91 Posted November 6, 2014 Share Posted November 6, 2014 A co myślisz o berneńczykach? Jest taka hodowla- Śledzikujący Bern- z tego co wiem hodowcy jeżdżą ze swoimi psami w góry, możesz do nich zagadać żeby się dowiedzieć konkretów :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naklejka Posted November 6, 2014 Share Posted November 6, 2014 Wiem właśnie o jego charakterze dla tego mimo jego cudownego wyglądu nie wymieniłem tej rasy głównie z racji tego że musiał by się dogadać z moim kochanym mikrusem. To akurat nie problem. Normalny, zrównoważony tybetan uwielbia psie towarzystwo. Są delikatne w stosunku do mniejszych psów.https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash2/v/t1.0-9/1455174_568044323275546_242233903_n.jpg?oh=c7c3d5f00d0d9cf2a9af0945cb641a12&oe=54EC22E4 Więcej problemów może stwarzać upór, duma, niezależnośc. Co kto lubi, nie każdemu to odpowiada. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted November 6, 2014 Share Posted November 6, 2014 A zupełnie z innej beczki - może akita? Specyficzny charakterek, ale do wędrowania chyba by się nadała spokojnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted November 6, 2014 Share Posted November 6, 2014 dubelek :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek1305 Posted November 6, 2014 Author Share Posted November 6, 2014 To akurat nie problem. Normalny, zrównoważony tybetan uwielbia psie towarzystwo. Są delikatne w stosunku do mniejszych psów.https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash2/v/t1.0-9/1455174_568044323275546_242233903_n.jpg?oh=c7c3d5f00d0d9cf2a9af0945cb641a12&oe=54EC22E4 Więcej problemów może stwarzać upór, duma, niezależnośc. Co kto lubi, nie każdemu to odpowiada. No to dokładnie jak charakterystyka mojego psa i w sumie moja :D A zupełnie z innej beczki - może akita? Specyficzny charakterek, ale do wędrowania chyba by się nadała spokojnie. Akita niestety nie jest psem dla mnie nie podchodzi mi jakoś . A co myślisz o berneńczykach? Jest taka hodowla- Śledzikujący Bern- z tego co wiem hodowcy jeżdżą ze swoimi psami w góry, możesz do nich zagadać żeby się dowiedzieć konkretów :) Faktycznie piękne psy z tym że mało o nich wiem ale na pewno popytam poczytam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radskorpion Posted November 6, 2014 Share Posted November 6, 2014 Ja bym proponowałą Husky'ego... To psy, które uwielbiają długie wędrówki, wszak do tego celu były wyhodowane... I nie potrzebują aż tak dużej stymulacji psychologicznej, jak ON-y, bo nie są do tego stopnia nastawione na współpracę z człowiekiem- jak to rasa pierwotna, cechuje je pewna doza niezależności (wiadomo, że różne osobniki się zdarzają, ale to ogólnikowy opis rasy), więc myślę, że takie luźne towarzyszenie w wędrówce po górach to dla husky'ego byłby wymarzony sposób spędzania czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radskorpion Posted November 6, 2014 Share Posted November 6, 2014 Nie mogę edytować posta, nie wiem czemu... Więc dopiszę tylko, że nie skupiałam się na tym, by pies był też dobrym stróżem, bo husky nie są raczej stróżami- ale myślę, że z czegoś trzeba zrezygnować, niektórych oczekiwań nie da się spełnić "w komplecie". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaki91 Posted November 6, 2014 Share Posted November 6, 2014 Faktycznie piękne psy z tym że mało o nich wiem ale na pewno popytam poczytam Warte zainteresowania ;) ogólnie przyjacielsko nastawione, ale mają potężny głos. Mam wątpliwości co do ich stróżowania, ale z drugiej strony myślę, że większość psów stróżuje w takim zakresie jaki jest Ci potrzebny. No chyba, że chodzi Ci o rasę typowo stróżującą, wtedy berneńczyk odpada. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mylukier Posted November 7, 2014 Share Posted November 7, 2014 A ja Ci proponuje Samoyeda ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wilczocha Posted November 7, 2014 Share Posted November 7, 2014 Jak usłyszałam o huskim to od razu pomyślałam o samoyedzie. Bo jak będziesz chciał puścić psa luzem to husky może ci zwiać, a samoyed będzie się trzymał właściciela, ale oba psy nie są stróżujące. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kocurkotka Posted November 7, 2014 Share Posted November 7, 2014 a ja wiem że idealnym "górnikiem" ;DDD jest Czechosłowacki wilczak albo rhodesian ridgeback :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mylukier Posted November 7, 2014 Share Posted November 7, 2014 ale samoyed (nie wiem jak husky) jest bardzo wyszczekanym pieskiem, a do małych też nie należy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.