Jump to content
Dogomania

Kącik koniarzy


Mi.

Masz swojego konia?  

186 members have voted

  1. 1. Masz swojego konia?

    • Mam :)
    • Niestety nie mam
    • Na razie nie mam, ale sądze, że już niedługo czterokopytny zagości w moim domu :)
    • Mam, ale chyba niedlugo będziemy musieli się rozstać...
    • Nie mam i mieć nie będe


Recommended Posts

  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[I]kurde Sara sobie poszła a ja musze wiedzieć skąd ten halterek :mdleje:[/I]

[I]kar. ale też z futerkiem?:D faaajnie[/I]

[quote name='goldenka245']Ah, a w ogóle to Frantiskowi mi odpisali:cool3:[/quote]
[I]co Ci napisali?:)[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mi.'][I]kurde Sara sobie poszła a ja musze wiedzieć skąd ten halterek :mdleje:[/I]

[I]kar. ale też z futerkiem?:D faaajnie[/I]
[COLOR=Magenta][SIZE=3][B]Tak też z futerkiem:loveu: Mrauuu:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:[/B][/SIZE][/COLOR]

[I]co Ci napisali?:)[/I][/quote]
Że muszę do nich zadzwonić i się umówić jak chcę wsiąść na Frantiska:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:
[SIZE=1]-przepraszam:oops:[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[I]przerażasz mnie jak odpisujesz na różowo w moim cytacie:evil_lol: ciągle myśle, że to ja tak napisałam:mad:[/I]

[I]pfff:evil_lol: a co napisali o Frantisie? ze jaki ma charakter? spokojny? nie rwie sie do przodu?[/I]

Link to comment
Share on other sites

No więc ja też chce taki pink halterek i uwiązik:loveu::lol:
I chce żeby Eskadron miał pink kolekcję :loveu::cool3:
A co do Frantiska
""[FONT=Arial][SIZE=2]Frantis chodzi jednak w tereny pojedynczo i z innymi konmi. Jezdzil tez po plazy (nie wchodzil jednak jeszcze do morza) Jak kazdy mlody konik przyglada sie, czasem boczy i mowi, ze cos jest straszne, ale nie ponosci, nie bryka i jest latwo opanowywalny. Zalanczam nawet fotke na ktorej widac, ze mozna galopowac na nim praktycznie na luzie z jedna tylko reka :) " :loveu:
[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mi.'][I]o kurde!!!!!!! takiego kantara szukam już od miesiąca!!!!!! janiemoge po prostu jak wyjęty wprost z moich myśli... jezuuu musze mieć taki!!! blagam powiedz skąd on jest, a jeśli nie wiesz zapytaj. pliiis![/I]

[I]Sara noo kiedyś konik stał ode mnie w odległości 15 min samochodem:evil_lol: teraz będzie 30-40 min...ten drugi to Quarterek koleżanki:)[/I][/quote]


Olu, nie mam pojęcia skąd oni to mają, jak wiekszośc rzeczy pewnie z Ameryki, bo oni tam mieszkali... teraz są w Niemczech i dużo rzeczy związanych z końmi poprzywozili tu. A może zrobił wujek sam, bo on dużo kantarów sam sobie zrobił... Ale zapytam na wszelki wypadek żeby Cie nie okłamać.

Może mają taki 2 to wtedy bym Ci skombinowała :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Może sami zrobili?
Moja znajoma ma znajomą która robi takie kantarki :)

Ej czy mogę sprzedac kask, z którym spadłam 2 razy? Nie walnęłam nim o żadną belkę, czy coś, właściwie nawet nie spadłam na głowę. Ale w zaleceniach pisze, że po kontakcie z ziemią kupic nowy :P

Mam do strzedania toczek dziecięcy (tai na 10 latka, nie wiem jaki obwód głowy bo muszę skoczyc na strych). Czarny, używany rok. Bradzo fajny, byłam z niego zadowolona :)

i bryczesy, kremowe, lej półpełny, używane. Z tym że rozmiary mam podane na różne kraje bez polski (rozm. 32 (Usa, Kanada, GB; 42 Francja; 48 Niemcy, Włochy). Z Pikeura. Na mnie już za małe.

Zdjęcia później :P

Link to comment
Share on other sites

[I]robi się tu wątek z wyprzedażą:evil_lol:[/I]

[quote name='Sara_Bora']Olu, nie mam pojęcia skąd oni to mają, jak wiekszośc rzeczy pewnie z Ameryki, bo oni tam mieszkali... teraz są w Niemczech i dużo rzeczy związanych z końmi poprzywozili tu. A może zrobił wujek sam, bo on dużo kantarów sam sobie zrobił... Ale zapytam na wszelki wypadek żeby Cie nie okłamać.

Może mają taki 2 to wtedy bym Ci skombinowała :cool3:[/quote]
[I]byłabym wdzięczna :mdleje:[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mi.'][I]robi się tu wątek z wyprzedażą:evil_lol:[/I][/quote]
:evil_lol: :evil_lol:


Słyszeliście o tym wypadku z bryczką w Zakopanem? Biedne te konie :-( Oba ciężko ranne. Na zdjęciach widac, że wokół wozu pełno ich krwi :-(
Nic nie zawiniły a tu taka tragedia...

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/index.php?mod=news&strona=1&kat=&id=&typ=&id=1593&tponlineserwis=2d95e75d4a62d94357f44360e8422345[/URL]

[URL]http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,14-osob-rannych-w-wypadku-zaprzegu-konnego,wid,10195729,wiadomosc.html[/URL]

Do tematu na volcie:
[URL]http://www.voltahorse.pl/forum/viewtopic.php?t=12390[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Poczytałam trochę o tym wypadku, straszne to... :shake:


Chciałabym zmienić temat. Obiecałam kiedyś napisać więcej o moim jeżdżeniu konno. Zastanawiam się, czy kiedykolwiek będę naprawdę dobrze jeździć... Rzecz w moim podejściu. Nie chodzę na lekcje, ani nawet do stajni na jazdy po ujeżdżalni, bo zdecydowanie wolę jazdy w terenie i wiatr we włosach. Uwielbiam po prostu kontakt z koniem i wolność poza ogrodzeniem ujeżdżalni. Cała moja dotychczasowa nauka skupiała się przede wszystkim na tym, aby jak najlepiej utrzymywać się w siodle, że móc wreszcie wyjechać w wymarzony teren, teren, teren...:sweetCyb:
I faktycznie dobrze mi to trzymanie w siodle wychodzi, nawet w krytycznych sytuacjach. Pewnie nie mam idealnego dosiadu, ale swobodnie czuję się w siodle, w razie czego odnajduję balans (raz nawet potrafiłam dobrym zabalasowaniem wesprzec konia w wyjściu ze strasznego, jak mówili jadący za mną, poślizgu na zamarzniętej rzeczce). A techniczne kwestie ? Nooo... Umiem je po części, owszem, ale jakoś tak wszystko robię na czuja, choć wdzięczna jestem za każde wskazówki. Jakoś tak przez te wszystkie lata czegoś się nauczyłam (nawet trochę skakałam przez niskie przezkody, metr najwyżej). Ale słabo się do tego przykładam :oops: Mówię sobie, że może gdybym miała swoje własnego konia i mogła na nim naparwdę dużo jeździć, wtedy wiele bym sie nauczyła. Obecnie i tak mam najlepszą sytuację w porównaniu do wczesniejszych lat, bo od jakiegoś czasu co tydzień (w weekend) sobie jeżdże 1,5 do dwóch godzin.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anmi0']omg...
te zdjęcia..krew.. wspomnienia ;(
jak to podobny wypadek miały 2 klacze z zaprzyjaźnionej stadniny jadace na slub/wesele tyle, ze tym autem był dwa siwe ogiery
matko:placz:[/quote]
[I]o boze...[/I]

[quote name='Manu']Poczytałam trochę o tym wypadku, straszne to... :shake:


Chciałabym zmienić temat. Obiecałam kiedyś napisać więcej o moim jeżdżeniu konno. Zastanawiam się, czy kiedykolwiek będę naprawdę dobrze jeździć... Rzecz w moim podejściu. Nie chodzę na lekcje, ani nawet do stajni na jazdy po ujeżdżalni, bo zdecydowanie wolę jazdy w terenie i wiatr we włosach. Uwielbiam po prostu kontakt z koniem i wolność poza ogrodzeniem ujeżdżalni. Cała moja dotychczasowa nauka skupiała się przede wszystkim na tym, aby jak najlepiej utrzymywać się w siodle, że móc wreszcie wyjechać w wymarzony teren, teren, teren...:sweetCyb:
I faktycznie dobrze mi to trzymanie w siodle wychodzi, nawet w krytycznych sytuacjach. Pewnie nie mam idealnego dosiadu, ale swobodnie czuję się w siodle, w razie czego odnajduję balans (raz nawet potrafiłam dobrym zabalasowaniem wesprzec konia w wyjściu ze strasznego, jak mówili jadący za mną, poślizgu na zamarzniętej rzeczce). A techniczne kwestie ? Nooo... Umiem je po części, owszem, ale jakoś tak wszystko robię na czuja, choć wdzięczna jestem za każde wskazówki. Jakoś tak przez te wszystkie lata czegoś się nauczyłam (nawet trochę skakałam przez niskie przezkody, metr najwyżej). Ale słabo się do tego przykładam :oops: Mówię sobie, że może gdybym miała swoje własnego konia i mogła na nim naparwdę dużo jeździć, wtedy wiele bym sie nauczyła. Obecnie i tak mam najlepszą sytuację w porównaniu do wczesniejszych lat, bo od jakiegoś czasu co tydzień (w weekend) sobie jeżdże 1,5 do dwóch godzin.[/quote]
[I]hihi taak tereny fajna rzecz:) ale nie na stałe:cool3: w koncu znasz już wszystkie ścieżki i zakątki, wtedy przyda się trochę przerwy i praca nad dosiadem:D weź kilka jazd z instruktorem tak jak mówi dorka - to b. dobry pomysł. Może później pomyślisz nad dzierżawą?;)[/I]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...