Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wiem, że Pomyłka jutro idzie do domu... dzwoniło dziś do mnie schronisko, ale nie jestem zachwycona :( to nie jest wymarzony dom dla Pomyłki...

 

Dlaczego schronisko wydaje psy, w niepewne miejsca ? Czy nigdy nic sie nie zmieni w tym temacie ? Sunia jest sliczna, jest psem, adopcyjnym, mozna było przeciez poczekac... :shake:

Posted

Niestety na to nie mamy wpływu... :( Dziś Marcin odbył chyba ostatni spacer z Pomyłką, bo prawdopodobnie jutro idzie do nowego domu.... Marne dla mnie pocieszenie jest takie, że dziś w schronisku dowiedziałam się tego, że dziewczyna do tej pory mieszkała tylko i wyłącznie na dworze... Marne ale jakoś sobie muszę to tłumaczyć.

 

Pomyłka jak zawsze ucieszyła się niezmiernie na widok Marcina, już z daleka szczekała na niego z radości kiedy zabierał ją z boksu hotelowego. Na spacerze mocno ciągnęła do przodu ale sprawdzała, czy on idzie przy niej. Na swoich psich kolegów i koleżanki raczej nie zwracała większej uwagi. Apetyt miała ogromny, pochłonęła wszystkie parówki w mig. Kochane z niej psisko.

Posted

Aniu,błagam trzymaj rękę na pulsie,a gdyby było coś nie tak to zabieraj sunię.

A może się rozmyślą i nie przyjadą?

Niech ktoś chociaż z nimi porozmawia i ich uświadomi.

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
Posted

Do Pomyłki dzwoniłam ale nie miałam kiedy wejść na dogo...

Wydaje mi się, że moje obawy były troszkę niesłuszne aczkolwiek szkoda, że trafiła do firmy...

 

A teraz przejdźmy do faktów. Pomyłka trafiła do firmy, która znajduje się w miarę blisko schroniska, także jestem trochę bardziej spokojna z racji, że wiem gdzie to jest. Rozmawiałam z właścicielem i powiedział, że nie ukrywa, że na początku trochę ciężko było jej się przyzwyczaić do tego, że musi od godziny 5 rano do 15 popołudniu przebywać w kojcu i Pan rozważał już wzięcie jej do domu, ale sam ma trzy koty i nieco się tego obawiał. Powiedział, że teraz już jest dobrze, jedynie nie może razem biegać z drugą suczką, która ma 10 lat, gdyż Pomyłka jest na nią bardzo cięta. Ogólnie od popołudnia spędza czas ze stróżami i może przebywać też w wewnątrz gdzie jest ciepło. Czas dzieli na pół z drugą suczką. Jest zabierana też na spacery na smyczy do lasu, w którym mieści się firma. Pan zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Zapraszał do odwiedzin, jednak zaznaczył, że on jest w firmie do 15 za wyjątkiem weekendów i mogę przyjechać bezpośrednio do niego albo spotkać się ze stróżami, wybrałam tą pierwszą opcję i za tydzień jadę z Marcinem w odwiedziny do Pomyłki.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...