Sinelka Posted October 10, 2014 Share Posted October 10, 2014 :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniah Posted October 10, 2014 Author Share Posted October 10, 2014 Maciaszku, proszę o zdjęcie Karata ze strony schroniska i strony fundacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted October 10, 2014 Share Posted October 10, 2014 Dzisiaj po 7 dostałam smsa od pani Ani, że Karat już nie żyje. Nie wiadomo dokładnie co było przyczyną. Być może skręt żołądka, a może zawał. Niech mu będzie dobrze za TM. Mam nadzieję, że z tych dwóch chorób to był zawał. Bo jakby musiał cierpieć ze skrętem żołądka to sobie nie wyobrażam... Nigdy nie pojmę tego, że w takich wypadkach wet nie zajmuje się psem OD RAZU. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniah Posted October 10, 2014 Author Share Posted October 10, 2014 Mam nadzieję, że z tych dwóch chorób to był zawał. Bo jakby musiał cierpieć ze skrętem żołądka to sobie nie wyobrażam... Nigdy nie pojmę tego, że w takich wypadkach wet nie zajmuje się psem OD RAZU. Obawiam się, że niestety skręt. Tak jak pisałam, w czwartek był w bardzo złym stanie. Jak go próbowałam zachęcać parówkami, czy ciasteczkami, żeby wyszedł, to wydaje mi się, że się wzdrygał na ich zapach. Był bardzo osłabiony, a jego oczka wyrażały ogromny ból i zmęczenie :( Szkoda tylko, że pani Mirka nie zareagowała od razu, bo podobno był taki od rana... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted October 10, 2014 Share Posted October 10, 2014 Obawiam się, że niestety skręt. Tak jak pisałam, w czwartek był w bardzo złym stanie. Jak go próbowałam zachęcać parówkami, czy ciasteczkami, żeby wyszedł, to wydaje mi się, że się wzdrygał na ich zapach. Był bardzo osłabiony, a jego oczka wyrażały ogromny ból i zmęczenie :( Szkoda tylko, że pani Mirka nie zareagowała od razu, bo podobno był taki od rana... Jak to czytam to aż się we mnie gotuje :angryy: nie chce sobie nawet wyobrażać, przez co Karat przechodził... I to przez kogo. Jak tacy ludzie mogą w ogóle pracować w takim miejscu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniah Posted October 10, 2014 Author Share Posted October 10, 2014 Jak to czytam to aż się we mnie gotuje :angryy: nie chce sobie nawet wyobrażać, przez co Karat przechodził... I to przez kogo. Jak tacy ludzie mogą w ogóle pracować w takim miejscu. Naprawdę żałuję, że wczoraj w schronisku nie było pani Ani. Jestem pewna, że coś by z tym zrobiła... :( A na temat "takich ludzi" może nie będę się wypowiadać, bo (przytaczając Twoje słowa ze wczoraj) musiałabym użyć niecenzuralnych słów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniah Posted October 11, 2014 Author Share Posted October 11, 2014 Dzisiaj się dowiedziałam, że Karat po śmierci został oceniony na 12 lat, więc może wcale nie był taki młody. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted October 11, 2014 Share Posted October 11, 2014 A może ktoś celowo zawyżył jego wiek po śmierci.Tego się już nie dowiemy,ale na staruszka karacik nie wyglądał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniah Posted October 11, 2014 Author Share Posted October 11, 2014 Wątpię, że ktoś zawyżył. Na taki wiek mógł wskazywać stan jego zębów, choć faktycznie się tak nie zachowywał. Myślę, że po prostu jest to czysta ocena po zębach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted October 12, 2014 Share Posted October 12, 2014 Myślę, że to nie był skręt żołądka. Na to umiera się dość szybko. I Karat nie byłby taki spokojny, bo to naprawdę cholernie boli. Najprawdopodobniej Karat odszedł ze starości. Kto wie czy na coś nie chorował. Może miał problemy np. z sercem i to przyspieszyło jego odejście. Albo jakąś inną chorobę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniah Posted October 12, 2014 Author Share Posted October 12, 2014 Być może. Tak ja pisałam, tamta diagnoza nie jest pewna, więc wszystko jest możliwe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.