czapla Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 Zebra - to zdjecie jesr skrzetnie ukryte w moim kompie:cool1: pod tytulem "piekna i bestia" - sami sobie dopowiedzcie kto jest kim:lol: Maja - znajac zycie nie bedzie Ci sie chcialo zglebiac trudnej sztuki wstawiania zdjec (przynajmniej ja tak mam), gdy mozna z premedytacja wykorzystac TuathaDee, zwlaszcza, ze sie przed tym wcale nie wzbrania:lol: ;)
Majaa Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 Czaplo, aż taka to ja nie będę cały czas ;), a poza tym ja się lubię bawić takimi rzeczami i teorię wstawiania zdjęć już całą znam - wczoraj pół nocy rozgryzałam to zagadnienie, tylko nie wiem, co mam zrobić żeby mi pozwolili wstawiać zdjątka:evil: Na razie mam zakaz:placz: albo tak to wygląda :pissed:
zadziorny Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 Od kogo masz ten zakaz :crazyeye: :hmmmm: :niewiem:
TuathaDea Posted May 25, 2006 Posted May 25, 2006 [quote name='Zebra']na tym co sa dwie dziewczyny nasze to jestem ja i to dobbbrze ucieta:evil_lol:[/quote] tu z kolei dobbbrze ucięte są dziewczyny :evil_lol: [IMG]http://i4.tinypic.com/10okvbo.jpg[/IMG]
Zebra Posted May 27, 2006 Posted May 27, 2006 [LEFT]Cześć wszystkim, taka usmiechnieta jak na tym zdjeciu to ja raczej narazie nie będę- wczoraj odeszła moja kochana Amunia, moje spełnione marzenie na które czekałam 13 lat........... Była piękna, mądra i miała typowy kerrakowy charakter, dała nam wiele radości i czasem troszke stresu, wiele w swoim psim zyciu chorowała, ale zawsze dzielnie walczyła i nie uskarżała się na ból , z pokora znosiła wszystkie zabiegi którym musiała byc poddawana, do samego końca cieszyła się że jest z nami, pokazywała nam to całą sobą. Mam do niej zbyt wiele szacunku żebym egoistycznie kazała jej dalej cierpieć, tylko dlatego że było mi sie ciężko z nią pożegnać................... Będzie w miom sercu zawsze przed wszystkimi innymi psami jakie miałam, mam i bede miała......................[/LEFT]
zadziorny Posted May 27, 2006 Posted May 27, 2006 [B]Zebra[/B] bardzo mi przykro. Wiem co czujesz :-(
Majaa Posted May 27, 2006 Posted May 27, 2006 :glaszcze: Zeberko, od wczorajszego Twojego smutnego SMS-a cały czas jesteśmy z Tobą :sadCyber: :candle: od moich suniek :no-no-no:
gokaiba Posted May 28, 2006 Posted May 28, 2006 [IMG]http://republika.pl/gokaibaglogow/maluchy7-a.jpg[/IMG] [IMG]http://republika.pl/gokaibaglogow/maluchy4-a.jpg[/IMG] [IMG]http://republika.pl/gokaibaglogow/maluchy1-a.jpg[/IMG] Dzień Dobry wszystkim. Znalazłem trochę czasu aby wstawić zdjęcia maluszków jak skończyły 1 miesiąc. Te dziwne kształty ogonków jest to efekt energiczneg poruszania nimi. Pierwszy raz spotkałem się z tak wielką radością szczeniaków na ustawianie i to na śliskim stole. One to po prostu bardzo lubią. Są bardzo energiczne i ruchliwe, nie dają za długo spać bo chcą żeby je wypuszczać na dwór. Prawdą jest,że kupeczki w domu nie chcą zrobić bo do tych celów służy im trawa. No posikać to w pokoju potrafią i te kałuże są coraz większe. Pozdrawiam. Gokaiba
Majaa Posted May 28, 2006 Posted May 28, 2006 [quote name='gokaiba'] No posikać to w pokoju potrafią i te kałuże są coraz większe. [/quote] Ale słodziaczki :loveu: A kałuże, no cóż, rosnąć jeszcze będą bardziej :cool3:
Majaa Posted May 28, 2006 Posted May 28, 2006 Wybaczcie, ale chciałam sprawdzić jak mi idzie wklejanie zdjęć po niezastąpionych radach Zadziornego [IMG]http://img268.imageshack.us/img268/4919/2105kerrakitrzy4ru.jpg[/IMG]
Majaa Posted May 28, 2006 Posted May 28, 2006 I jak widać się udało Zadziorny Baaaaaaardzo, baaaaaaardzo dziekuję :modla: Będą może ze mnie ludzie jeszcze :razz: A na zdjęciu (jak już się jakieś wkleić udało) moje trzy pyskacze - chociaż od razu widać, że facet w tym babińcu znaleźć się do końca nie może :evil_lol:
czapla Posted May 29, 2006 Posted May 29, 2006 Zebra -:-( :-( :-( :-( :-( Maja - widze, ze ty jestes ambitniejsza ode mnie i zglebilas sztuke wstawiania fotek, ja tam na razie pozostane wygodnicka i bede podsylac TuathaDei;)
Devis&Marta Posted May 29, 2006 Posted May 29, 2006 Zebra-wspolczuje bardzo:-( a ja wczoraj wrocilam z Czech i moze ktos chce Deviska przygarnac;) to jest jakis cymbal! ja nie trzeba to jest odwazny jak cholera ale jak sobie ubzdura ze sie ma czegos bac to sie boi i moje prosby i grozby nic nie dzialaja, eh ta socjalizacja-wychodza mu ciagle jakies chore lęki, trzeba bylo go brac jak mial dwa miesiace, no coz, Devisek w sobote na pierwszy tor wybiegl super, szalal, ale byl do opanowania, na drugim przegiegu zaczal sie zwieszac niewiedziec czemu, na ostatnim kompletna klapa, wyszedl i sie rozglada, a ten jego zakrecony ogonek rozwijal sie coraz bardziej i bardziej!:mad: no to po przebiegach wyszlam z jego ukochana pileczka na plac i poczatkowo nie chcial sie nawet bawic:crazyeye: a po chwili juz zasuwal ze malo nog nie pogubil, ale w sobote to juz sie zalamalam, na rozbiegowce szaleje, przekraczamy tasme za ktora jest to a ten znow zawiecha, drugi tor jeszcze gorzej, a na trzeci weszlam z pileczka, puscic przed stratem nie chcial, a jak pokonal jedna przeszkode i sie zorientowal ze jestesmy na torze to juz nawet nie chcial tej pileczki, nie bede juz mowic o niezwykle wkurzajacym fakcie ze w momencie wyjscia za linie toru, Devisa ogonek poszedl w gore i zaczal wariowac, no wkurzyc sie mozna nie na zarty! a za tydzien zawody we Wroclawiu :placz: jak on mi takie cos odwali znowu to idzie na emeryture:cool3: bedzie biegal tylko na treningach:diabloti: tchorz, zeby on tez taki tchorzliwy do psow byl glupek jeden!
Nitencja Posted May 29, 2006 Posted May 29, 2006 No co chcesz od biednego chlopaka . :) ja mysle ze to haslo nadaje sie do wszystkich samcow niezlaeznie od gatunku : ze dojrzewaja do 3 roku zycia a potem tylko rosna ( do psow trzebaby zmienic ze do 3 miesiaca zycia ) hihih
czapla Posted May 29, 2006 Posted May 29, 2006 Nitencja dobrze prawi:lol: Osobnik meski kazdego gatunku, to twor dziwny i niezrozumialy:lol: Nie probuj wiec dokonac rzeczy niemozliwej i kochaj go po prostu bo jest, a jesli mu przy okazji cos uda sie zrobic tak jak sobie tego zyczysz, to bedzie to krotka chwila szczescia;) :lol:
TuathaDea Posted May 29, 2006 Posted May 29, 2006 [B]Zebra [/B]Wiele ciepłych słów dla ciebie, i twojej rodziny... Trudna to była decyzja, z pewnością, ale jestem głęboko przeświadczona, że słuszna i na pewno myślałaś nad tym godzinami. Poza tym nie ma perfekcyjnych rozwiązań. Trzymaj się!!! No i będzie dobrze, bo musi tak być! Uściski!!! :glaszcze: :calus: [SIZE=1]To pisałam ja, Tuathadeowa:p [/SIZE]
Devis&Marta Posted May 29, 2006 Posted May 29, 2006 [quote name='Nitencja']No co chcesz od biednego chlopaka . :) ja mysle ze to haslo nadaje sie do wszystkich samcow niezlaeznie od gatunku : ze dojrzewaja do 3 roku zycia a potem tylko rosna ( do psow trzebaby zmienic ze do 3 miesiaca zycia ) hihih[/quote] ej no dobra, ale on tez taki 100% chlopak nie jest:evil_lol: a wogole to zaskoczyc tez umie wiec musze czekac na dobre chwile, przeciez i tak go kocham i go nie wywale:loveu: , psow specjalnej troski nie mozna wywalic bo by sie jeszcze wlasnego cienia przestraszyl i co:roll:
czapla Posted May 30, 2006 Posted May 30, 2006 Jednak do 3 miesiaca, czyli do kiedy dojrzewal byl 100% chlopakiem i tak mu zostalo;) :lol: I czekaj na te dobre chwile:cool3: Ja w niedziele bylam z suczastymi na treningu i musze stwierdzic, ze Sasankowy maluch biegal calkiem ladnie, az bylam zaskoczona:crazyeye: , nawet udalo jej sie caly slalom zrobic! Brakuje jej jeszcze szybkosci, ale mysle, ze tez jej sie polepszy z wiekiem, bo juz jest szybsza i sprawniejsza niz byla niedawno - suczki pierw rosna a pozniej nabieraja rozumu:lol: ;)
Flaire Posted May 30, 2006 Posted May 30, 2006 [quote name='czapla']Ja w niedziele bylam z suczastymi na treningu i musze stwierdzic, ze Sasankowy maluch biegal calkiem ladnie, az bylam zaskoczona:crazyeye: , nawet udalo jej sie caly slalom zrobic! Brakuje jej jeszcze szybkosci, ale mysle, ze tez jej sie polepszy z wiekiem, bo juz jest szybsza i sprawniejsza niz byla niedawno - suczki pierw rosna a pozniej nabieraja rozumu:lol: ;)[/quote]Lotka miała trening wczoraj. Podchodziłam do tego treningu z wielkimi nadziejami, bo suka ostatnio wyraźnie nabyła swoją drugą już szarą komórkę i chyba nawet trzecia zaczyna się rozwijać! :mad: Tyle że od powstania takich komórek do włączenia ich w zacnych celach to, jak się wczoraj okazało, baaaardzo daleka droga. Suka rzeczywiście cwana się robi, ale to tylko pomaga jej broić i próbować wycwanić wszystkich dookoła niej - co niestety czaem się udaje.. :angryy:
czapla Posted May 30, 2006 Posted May 30, 2006 Narzekasz na Lotke prawie tak samo jak ja na Sasanke:lol: Jednak chyba przyznam, ze ma ona juz 3 szare komorki, ale nadal nie moge znalezc wlacznika i licze tylko na ich samoczynne, spontaniczne dzialanie co przynosi najczesciej marny skutek:lol: lecz za to jak mocno sie ciesze jesli zadzialaja!:multi:
Recommended Posts