Murka Posted May 2, 2017 Posted May 2, 2017 Rozliczenie psów za kwiecień: PUCEK -280 zł hotelowanie (1-25.04) -5 zł przejazd do lecznicy na pobranie krwi -140 zł badanie krwi (rozszerzone) -10 zł odrobaczenie -8 zł Fiprex -90 zł przejazd do Lublina na konsultacje -175 zł wizyta w Lublinie -90 zł przejazd do Lublina na operację -480 zł zabieg oraz utylizacja +30 zł RIVER +400 zł helli +30 zł Iwona K. +300 zł helli +300 zł helli +30 zł ala123 (od Locaibenio) Razem: -158 zł DASZA -300 zł hotelowanie (1-30.04) -20 zł szczepienie p. wściekliźnie -5 zł przejazd do lecznicy na szczepienie -7,50 zł odrobaczenie -6 zł Fiprex Razem: -338,50 zł ZORKA -300 zł hotelowanie (1-30.04) -7,50 zł odrobaczenie Razem: -307,50 zł BIBI + FOBIA vel BOJKA -540 zł hotelowanie (1-30.04) -12,50 zł odrobaczene Razem: -552,50 zł Razem wszystkie pieski -1356,50 zł Wpłaty kwietniu: +79,10 zł ala123 +30 zł sharka +10 zł ranias +105 zł ala123 (bazarek sharki) +30 zl Elf i Mango Razem: +254,10 zl -1356,50 + 254,10 zł = -1102,40 zł RAZEM ZA KWIECIEŃ -1102,40 zł Dług za poprzednie miesiące wynosil -1579,10 - 1102,40 zł (za kwiecień) = -2681,50 zł (całość długu) Quote
Olena84 Posted May 3, 2017 Posted May 3, 2017 Matko jaki dług, zaraz wysyłam kasę za bazarek ok 100zł Quote
Tyśka) Posted May 6, 2017 Posted May 6, 2017 Zgłosiły się dwa potencjalne DT dla koteczki Malwinki. Oba z Łodzi. Podałam namiary do ala123. Quote
ala123 Posted May 7, 2017 Posted May 7, 2017 Ufff. Rzeczywiście dług spory :( Murko, spłacę co do grosza, nie od raz, ale spłacę. Z pomocą cioteczek i innych dobrych duszyczek. Dziękuję wszystkim za wsparcie: helli, Olena84, Iwona K., River,sharka, ranias, ElfiMango,yess,LocaiBenio :) :) :) :) :) :) :) :) :) Oraz wszystkim innym, których tutaj nie wymieniłam :) Tym bardziej,że to nie wszystkie moje długi; przecież Malwina po nieudanej adopcji trafiła do hoteliku pod Krakowem. No i najświeższe wiadomości: wczoraj będąc we wsi Mokrelipie w gminie Radecznica w powiecie zamojskim trafiłam na młodego, biszkoptowego kundelka z... zaciśniętą pętlą na szyi. Wygląda na to,że ktoś chciał go chyba powiesić, ale sznurek się urwał... Pętla tak była zaciśnięta,że nie można było wsadzić nożyczek. Pomagała mi kobieta mieszkająca nieopodal tego miejsca, gdzie leżała ta psina. Modliłam się,żeby pozwolił nam odciąć ten sznurek i na szczęście udało się;uwolniony pies z wdzięczności zaczął skakać i lizać mnie po rękach; a ja na przemian płakałam i klęłam oprawcę. Dałam psu jeść ( na szczęście miałam w samochodzie zakupy), u miejscowego weta kupiłam fiprex i tabletki od robaków, wyjęłam psinie kilkadziesiąt kleszczy wyglądających jak balony i... nic nie mogłam więcej zrobić, bo pies za nic nie chciał wejść do auta. Dzisiaj nakarmiłam go znowu, jest bardzo wychudzony i brudny ( u nas prawie ciągle pada, wszędzie pełno błota ). No i wiem na pewno,że nie zostawię go tam, lecz z drugiej strony zdaję sobie sprawę,że jest to chyba jakieś szaleństwo z mojej strony: mam 5 psów w hotelikach i ogromny dług w lecznicy za koty. Quote
Olena84 Posted May 8, 2017 Posted May 8, 2017 12 godzin temu, ala123 napisał: Ufff. Rzeczywiście dług spory :( Murko, spłacę co do grosza, nie od raz, ale spłacę. Z pomocą cioteczek i innych dobrych duszyczek. Dziękuję wszystkim za wsparcie: helli, Olena84, Iwona K., River,sharka, ranias, ElfiMango,yess,LocaiBenio :) :) :) :) :) :) :) :) :) Oraz wszystkim innym, których tutaj nie wymieniłam :) Tym bardziej,że to nie wszystkie moje długi; przecież Malwina po nieudanej adopcji trafiła do hoteliku pod Krakowem. No i najświeższe wiadomości: wczoraj będąc we wsi Mokrelipie w gminie Radecznica w powiecie zamojskim trafiłam na młodego, biszkoptowego kundelka z... zaciśniętą pętlą na szyi. Wygląda na to,że ktoś chciał go chyba powiesić, ale sznurek się urwał... Pętla tak była zaciśnięta,że nie można było wsadzić nożyczek. Pomagała mi kobieta mieszkająca nieopodal tego miejsca, gdzie leżała ta psina. Modliłam się,żeby pozwolił nam odciąć ten sznurek i na szczęście udało się;uwolniony pies z wdzięczności zaczął skakać i lizać mnie po rękach; a ja na przemian płakałam i klęłam oprawcę. Dałam psu jeść ( na szczęście miałam w samochodzie zakupy), u miejscowego weta kupiłam fiprex i tabletki od robaków, wyjęłam psinie kilkadziesiąt kleszczy wyglądających jak balony i... nic nie mogłam więcej zrobić, bo pies za nic nie chciał wejść do auta. Dzisiaj nakarmiłam go znowu, jest bardzo wychudzony i brudny ( u nas prawie ciągle pada, wszędzie pełno błota ). No i wiem na pewno,że nie zostawię go tam, lecz z drugiej strony zdaję sobie sprawę,że jest to chyba jakieś szaleństwo z mojej strony: mam 5 psów w hotelikach i ogromny dług w lecznicy za koty. Psiak jest zabezpieczony jakoś, moze u tej kobiety zostałby? Quote
ala123 Posted May 8, 2017 Posted May 8, 2017 Ta kobieta ma już cztery psy, które również były tam wyrzucone... Quote
mdk8 Posted May 8, 2017 Posted May 8, 2017 W dniu dzisiejszym przelałam 290,- z bazarku Pucka [*] . Brakuje jeszcze jednej wpłaty ale jeżeli dojdzie to też przekażę. Murka jak dojdą proszę o potwierdzenie na bazarku : Quote
ala123 Posted May 8, 2017 Posted May 8, 2017 1 godzinę temu, mdk8 napisał: W dniu dzisiejszym przelałam 290,- z bazarku Pucka [*] . Brakuje jeszcze jednej wpłaty ale jeżeli dojdzie to też przekażę. Murka jak dojdą proszę o potwierdzenie na bazarku : Dziękuję Ci bardzo za pomoc :) Quote
Tyśka) Posted May 8, 2017 Posted May 8, 2017 45 minut temu, ala123 napisał: Dziękuję Ci bardzo za pomoc :) ala123, pytałam na fejsbuku, pytałam i tu, ale powtórzę pytanie, bo zostało bez echa: co z kotkami? Co z Malwinką i grafitowo-białym kocurkiem ogłaszany przeze mnie jako Grafit? Mają domy? Wyszły z lecznicy? Bo nie wiem czy nadal je ogłaszać. Quote
Olena84 Posted May 9, 2017 Posted May 9, 2017 21 godzin temu, Tyś(ka) napisał: ala123, pytałam na fejsbuku, pytałam i tu, ale powtórzę pytanie, bo zostało bez echa: co z kotkami? Co z Malwinką i grafitowo-białym kocurkiem ogłaszany przeze mnie jako Grafit? Mają domy? Wyszły z lecznicy? Bo nie wiem czy nadal je ogłaszać. lepiej napisać pw, moze Ala nie zauważyła, a super jakby koty miały szanse na dom Quote
ala123 Posted May 9, 2017 Posted May 9, 2017 21 godzin temu, Tyś(ka) napisał: ala123, pytałam na fejsbuku, pytałam i tu, ale powtórzę pytanie, bo zostało bez echa: co z kotkami? Co z Malwinką i grafitowo-białym kocurkiem ogłaszany przeze mnie jako Grafit? Mają domy? Wyszły z lecznicy? Bo nie wiem czy nadal je ogłaszać. Przepraszam, nie widziałam Twojego pytania. Grafit ma od tygodnia dom pod Krakowem. Kotka tri też ma jechać do Lublina lada dzień. Becia Lublin ma przeprowadzić wizytę pa. Czekam na wynik. Grafit w domku: Grafit z nowym kumplem: Quote
Tyśka) Posted May 9, 2017 Posted May 9, 2017 Wspaniale, cieszę się, że Grafit już u siebie. I trzymam kciuki za Malwinkę! :) Masz jeszcze jakieś koty, które trzeba ogłosić? Quote
ala123 Posted May 9, 2017 Posted May 9, 2017 Mam. Jest jeszcze rudy kocurek - ok.1-2 lata,lękliwy, wycofany, boi się ludzi, ale nie drapie; uwielbia za to towarzystwo innych kotów - w ich obecności nabiera pewności siebie. Zamknięcie w klatce na pewno nie sprzyja jego socjalizacji. Quote
ala123 Posted May 9, 2017 Posted May 9, 2017 Są też jeszcze: biało-czarna młoda koteczka w wieku ok. 1-2 lata, spokojna, przepraszająca,że żyje, ale lubiąca głaskanie i przytulanie; dwie dorosłe kotki - bura i trikolorka oraz kocur Herman - ten postrzelony,dorosły, przemiły kocur, chociaż niezbyt wyjściowy z wyglądu :) Niestety nie mam jeszcze ich zdjęć, czekam na nie.. Koty są w lecznicy poza Zamościem. Quote
ala123 Posted May 11, 2017 Posted May 11, 2017 Dnia 8.05.2017 o 20:57, mdk8 napisał: Przelałam jeszcze 30,- z bazarku Pucka [*]. Dzięki :) Quote
ala123 Posted May 11, 2017 Posted May 11, 2017 Mam kolejne rozliczenia z Royal Vet za koty: GRAFIT: 11/02-01/05 = 79 dni x 12 zł = 948 zł podkłady chłonne - 17 x 2,5 zł = 42,5 zł advocate 36 zł leki 28 zł test FIV/FeLV - 60 zł książeczka zdrowia 5 zł posiew na dermatofity 55 zł RAZEM: 1123 zł TRIKOLORKA ( jutro ma jechać do domu w Lublinie): 11/02-12/05 - 90 dni x 12zł = 1080 zł podkłady chłonne 19 x 2,5 = 47,5 leki:27 zł Advocate 30,0 Krople do oczu: Gentamycin 6 zł Atecortin 30 zł Ciloxan 25 zł Badanie w kierunku dermatofitów 55 zł wymaz - oczy - 65 zł morfologia krwi - 15 zł Test FIV/ FeLV - 60 zł książeczka zdrowia 5 zł RAZEM: 1445 CZARNY KOCUREK: do 16.02 mieszkał w jednej klatce z biało burą /1 doba - 2 koty w 1 klatce to 16 zł, wiec w rozliczeniu ujmuje 8 zł (podzielona kwota na 2 kotki)/ kropelki Gentamycin też były wspólne z biało burą pobyt 03/02 - 16/02 - 14 dni x 8 zł = 112 zł pobyt 17-18/02 - 1 doba mieszkał sam - 12 zł podkłady chłonne 6 x 2,5 zł = 15 zł leki 12 zł test FIV/FeLV 60 zł książeczka 5 zł RAZEM: 216 zł BIAŁO-BURA KOTKA: pobyt od 03/02 do 16/02 /razem z Czarnym/ = 112 zł od 17/02 do 13/03 - 25 dni x 12 zł = 300 zł podkłady 6x 2,5 zł = 15 zł leki 10 zł test FIV FeLV 60 zł książeczka 5 zł RAZEM: 502 zł +348zł za ZENKA i HENIĘ CAŁOŚĆ DŁUGU w Royal Vet, bez kosztów RUDEGO, który jeszcze nie został podsumowany, wynosi 3634 zł Dotychczasowe wpłaty: 660zł Gmina Radecznica 250zł ze zbiórki zorganizowanej przez lokalne Stowarzyszenie "Stąd Jesteśmy" 200zł wpłaty poprzez FB na konto Chełmskiej Straży Ochrony Zwierząt w sumie wpłaty: 1110zł 3634zł - 1110zł = 2524zł pozostaje do zapłaty Dla przypomnienia wszystkie koty: Grafit w lecznicy. Trikolorka Czarny kocurek: Bało-Bura kotka Zenek Quote
ala123 Posted May 11, 2017 Posted May 11, 2017 Henia Dług w Vita Wet , dzięki wpłatom Oleny84 i Jej Mamy wynosi tylko 250zł Tutaj były leczone Maczek i jego Mama 1 Quote
ala123 Posted May 11, 2017 Posted May 11, 2017 Gdyby ktoś zechciał wesprzeć mnie jeszcze jakimś bazarkiem, będę bardzo, bardzo wdzięczna. Quote
Tyśka) Posted May 11, 2017 Posted May 11, 2017 Niestety bazarkiem nie wspomogę. Ani pieniędzmi :( Mogę jedynie dalej ogłaszać Daszeńkę i rudego kocurka. A Bibi i Fobia mają ogłoszenia? Bo kiedyś zrobiłam im i olx mi usunął, bo znalazł podobne... :( Quote
bakusiowa Posted May 11, 2017 Posted May 11, 2017 Coś okropnego, jakie długi. Trzeba koniecznie pomóc. Quote
Tyśka) Posted May 11, 2017 Posted May 11, 2017 Daszę stale ogłaszam. Podmieniam jej zdjęcie główne, podmieniałam też najpierw rejon Warszawy, a teraz znowu dałam na Lublin: https://www.olx.pl/oferta/spokojna-mala-i-kochana-sunia-CID103-IDiqqyN.html Rudzielec: https://www.olx.pl/oferta/sliczny-mlody-krol-lew-szuka-pilnie-domku-CID103-IDmbooq.html Grafita i Malwinkę już ściągnęłam. Może ktoś mógłby wykupić odświeżanie Daszce i rudzielcowi? Quote
Olena84 Posted May 12, 2017 Posted May 12, 2017 13 godzin temu, ala123 napisał: Gdyby ktoś zechciał wesprzeć mnie jeszcze jakimś bazarkiem, będę bardzo, bardzo wdzięczna. My - dogomaniacy - bierzemy sobie kolejnego psiaka pod opiekę ale bazarek będzie nadal wspólny i na Twoje długi, także będziemy wspomagać i od mojej mamy wysyłam znowu do lecznicy Quote
Olena84 Posted May 12, 2017 Posted May 12, 2017 14 godzin temu, ala123 napisał: Dług w Vita Wet , dzięki wpłatom Oleny84 i Jej Mamy wynosi tylko 250zł Tutaj były leczone Maczek i jego Mama poszło 100zł Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.