BARTŁOMIEJ - pies który nie rozumie co sie z nim dzieje !! dt na cito i deklaracje

[Maruda666]

[quote name='kolejna kobietka']Tak cioteczki drogie jakos sie podzielimy kosztami, jak cos czekam w pogotowiu :cool3:[/QUOTE]

Kolejna kobieto, dogadaj się z Beat co do trasy, z kosztami jakoś dojdziemy do ładu ;)

Bartek będzie dzisiaj wyciągany, czy dopiero jutro?

[Myngey]

[quote name='Maruda666']

Bartek będzie dzisiaj wyciągany, czy dopiero jutro?[/QUOTE]

???????????????????????????????

[Maruda666]

[quote name='Myngey']???????????????????????????????[/QUOTE]

Pomyślałam, że znów psy pomyliłam :evil_lol: ale chyba nie ? ;)

[Myngey]

[quote name='Maruda666']Pomyślałam, że znów psy pomyliłam :evil_lol: ale chyba nie ? ;)[/QUOTE]

[quote name='Myngey']???????????????????????????????[/QUOTE]

Nie pomyliłaś, też jestem ciekawa :)

[kolejna kobietka]

Dzwonila przed chwila Beatka, Bartus juz poza schroniskiem :multi:

[jola&tina]

Hura!!!!!!!!!

[Onaa]

[quote name='kolejna kobietka']Dzwonila przed chwila Beatka, Bartus juz poza schroniskiem :multi:[/QUOTE]



Dobrze że się udało :). Teraz spokojnej podróży.

[dorcia2]

Bartuś na wolności huraaa.. :multi: ciekawe jak zniesie podróż
stała za czerwiec poleciała:loveu:
całej gromadce życzę szczęśliwej podróży:lol:

[Maruda666]

:multi: Bartuś jutro jedzie :multi:

[Maruda666]

Barrłomiej już w drodze :multi: Beat pisała, że maluszek trochę płakał, ale teraz śpi pod kocykiem :)

[Martika&Aischa]

szerokiej drogi kochany psiaku :bye: mam nadzieję że i Bunia jutro dotrze szczęśliwa do kolejnej kobietki :p

[Onaa]

[quote name='Maruda666']Barrłomiej już w drodze :multi: Beat pisała, że maluszek trochę płakał, ale teraz śpi pod kocykiem :)[/QUOTE]



Biduś, ale po lepsze życie jedzie, udało mu się opuścić schron.

[Gabi79]

[quote name='Maruda666']Barrłomiej już w drodze :multi: Beat pisała, że maluszek trochę płakał, ale teraz śpi pod kocykiem :)[/QUOTE]

Wspaniale, że już poza schroniskiem, maluszek Kochany:loveu:

[Maruda666]

[quote name='Martika@Aischa']szerokiej drogi kochany psiaku :bye: mam nadzieję że i Bunia jutro dotrze szczęśliwa do kolejnej kobietki :p[/QUOTE]

Bunia nie pojechała, ale nie wiem czemu :(

Edited June 1, 2014 by Maruda666

[Olena84]

Cieszę się, że wszystko ok. Lece na wątek Buni...

[Maruda666]

Olena, daj linka do Buni.

Beata po powrocie pewnie wszystko dokładnie opisze :) - ale tyle muszę zdradzić ;) - dojechali, zapoznanie z resztą stada przebiegło spokojnie :)

[Myngey]

Na razie krótka relacja fotograficzna.

Kręcił się i kręcił w końcu się położył

[URL="http://naforum.zapodaj.net/bcf65db1c45c.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/bcf65db1c45c.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://naforum.zapodaj.net/9e559a004598.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9e559a004598.jpg[/IMG][/URL]

Po jedzonku i krótkim spanku spacerek.
Bartuś i Urgo
[URL="http://naforum.zapodaj.net/6d6fd3f6e9ea.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/6d6fd3f6e9ea.jpg[/IMG][/URL]

Bartuś i sąsiadka Tisza
[URL="http://naforum.zapodaj.net/ecc52ef76688.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ecc52ef76688.jpg[/IMG][/URL]

[Malgoska]

czyli już na miejscu?

[Myngey]

Już na miejscu, śpimy sobie po całodniowych wrażeniach :)

[Olena84]

Wątek Buni,
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/252553-100-letnia-babulinka-Transport-WARSZAWA-GRUDZI%C4%84DZ-potrzebny%21%21%21"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252553-100-letnia-babulinka-Transport-WARSZAWA-GRUDZI%C4%84DZ-potrzebny%21%21%21[/URL]

najpeirw obrażanie że ktos napisać, że pies jest smutny, a teraz jakieś jaja tam sie dzieją.

[Maruda666]

Myngey jest z małym u weta - nic pilnego się nie zadziało, ale lekarki nie będzie od jutra a mały niestety nie jest w tak dobrej formie, aby za długo czekać - nie chce pić, ale do jedzenia chętny :), po drodze kupa z krwią. Drepcze zgięty w pałąk i często kręci się dookoła własnej osi. Koło 22 zadzwonię i napiszę co i jak.

Przelałam 210zł za pobyt Bartusia w czerwcu.

[jola&tina]

[quote name='Olena84']Wątek Buni,
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252553-100-letnia-babulinka-Transport-WARSZAWA-GRUDZIĄDZ-potrzebny!!![/URL]

najpeirw obrażanie że ktos napisać, że pies jest smutny, a teraz jakieś jaja tam sie dzieją.[/QUOTE]Jak czytam takie historie, to mam ochotę uciekać z dogomani jak najszybciej i jak najdalej

Dobrze, że Bartuś szczęśliwie dojechał, miejmy nadzieję, że ze zdrowiem to nic groźnego.

[Malgoska]

oby nic poważnego

[Maruda666]

[quote name='Malgoska']oby nic poważnego[/QUOTE]

Nie jest źle :) - Bartek został gruntownie przebadany ( usg, rtg, całe badanie krwi) - ma trochę powiększone serducho, ale to chyba związane jet już z wiekiem, narządy jamy brzusznej w miarę ok. Na pewno ma zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, jakiś stary uraz o ile dobrze pamiętam lewego kolana z tyłu. W biochemii nie ma wyraźnych odchyleń - mocznik w okolicach górnej granicy normy, ale to też może być związane z tym, że mniej pije. Póki co dostał coś przeciwbólowo, został nawodniony.
Tak jak mówi Myngey, ma lepsze wyniki niż wygląd. Bogusia wstawi wyniki i rachunek, ale to już chyba nie dzisiaj.
Bartuś w domu czuje się dobrze, z psiakami nie wchodzą sobie w drogę. Załatwia się na spacerku :)
Jedynie co mnie zmartwiło, to koszt badań i leków - mamy do zapłacenia 300zł :shake: Ale chyba sobie jakoś poradzimy?

[kolejna kobietka]

[quote name='Maruda666']Bunia nie pojechała, ale nie wiem czemu :([/QUOTE]

Dobrze, ze chociaz Bartusowi sie udalo i jest juz bezpieczny i pod dobra opieka :)