Jump to content
Dogomania

Myngey

Members
  • Posts

    2596
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Myngey

  1. Eda Wrak psa, suczka owczarka około 2 lat
  2. Te psy to klienci prywatni one u mnie nie są, ja jestem u nich i jeszcze mi za to płacą. W tym domu mieszka mój były podopieczny Consul
  3. Część dziewczyny, Livka pisała do mnie w sprawie nufka. Mam miejsce u siebie, u mnie jest mało psiaków na stanie raz że mało miejsca dwa ostatnio same lękliwe dzikusy, została jeszcze jedna która już jest ogłaszana. Pies w domu uczy się schodów jeździć samochodem spacery miasto, las, pola. Inowrocław wiem daleko, ma czym i mogę podjechać transport biorę na siebie spa tez, karma także. 30 zł doba
  4. SABA 1,5 roku Bardzo zalęknione dziewcze
  5. http://adopcje.labradory.org/lolek-4/?fbclid=IwAR1BLx7oVHVQEnQqNzoBixYZBddh_vCjGOGPbHH0hVzghX78u6ITo4eAvkE
  6. Gdyby ktoś potrzebował Transportu zapraszam, cenami na stronie nie sugerować się : ) https://www.facebook.com/psowoz/?modal=admin_todo_tour
  7. Ostatni okres życia był dla niego ciężki… Jego pan długo chorował, nie mógł już wychodzić z nim na spacery. Labrador został więc nauczony załatwiania się do kuwety – jak kot. Opiekunka, która przychodziła do chorego, sporadycznie wypuszczała psa na dwór. Czaplin, praktycznie, ciągle leżał w domu. Na łapce zrobiła mu się rana – odleżyna ( obecnie w trakcie leczenia). Po śmierci swojego Pana trafił na tymczasowego opiekuna, jednak negatywne relacje psa z kotem rezydentem spowodowały, że labek znalazł się w hotelu. Na szczęście znalazła się dobra duszyczka – Pani Bogusia, która wyciągnęła psa z hotelu i stała się naszym domem tymczasowym. Czaplin (imię zawsze można zmienić) urodził się 1 maja 2011 roku. W metryce na imię ma Igi. Jego ojciec to wielokrotnie utytułowany w Polsce i w Europie Champion. Obecnie (wcześniej nie wybiegany) wychodzi na spacery i jest zainteresowany całym światem. Ciągnie jak mały parowozik. W domu jest grzeczny, dogaduje się z psem rezydentem.
  8. Buka wróciła w marcu 2016 roku z adopcji. Była zamknięta w kotłowni i nie karmiona. Pod koniec 2016 roku pojechała do Warszawy. Od samego początku była pod opieka Zaginą dom , na zasadzie ja żebrałam o jedzenie a oni mieli wyjebane, przez 2,5 roku.
×
×
  • Create New...