Jump to content
Dogomania

Lilo - pies mi przeznaczony


chounapa

Recommended Posts

Randewu odbębnione ;)

Tak się kochają, wielbią, miłują, tęsknią .... ale cholera jedna smaczka narzeczonemu pożałowała ;D


Muszę ją pochwalić... bo już drugi raz zauważyłam, że jak bawi się z psiakiem rozmiarów "tyci tyci", to jest bardzo delikatna. Mamy sąsiada, szczeniak do tego małej rasy, pięknie się z nim obeszła, jak nie ona. Chociaż ze smyczy nie puściłam, żeby mi sąsiedzi nie wypominali przez kolejne kilka lat że mój potwór zjadł im psa :P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='chounapa'][URL="http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/Lilo/IMG_0080_zps9ad0db7d.jpg.html"][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/Lilo/th_IMG_0080_zps9ad0db7d.jpg[/IMG][/URL][URL="http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/Lilo/IMG_0079_zpsdb4f6823.jpg.html"][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/Lilo/th_IMG_0079_zpsdb4f6823.jpg[/IMG][/URL]
Opalanko[/QUOTE]
Uważaj bo się zarumieni :lol:

Link to comment
Share on other sites

A tak z innej beczki:

[URL=http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/TW/IMG_0100_zps47f0922e.jpg.html][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/TW/th_IMG_0100_zps47f0922e.jpg[/IMG][/URL]
Chłopaki się łączą.

[URL=http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/IMG_0063_zps1a9ea171.jpg.html][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/th_IMG_0063_zps1a9ea171.jpg[/IMG][/URL]
Laseczki się łączą.

o ;]

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/Tytus/IMG_9635_zpscd95a8d4.jpg.html"][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/Tytus/th_IMG_9635_zpscd95a8d4.jpg[/IMG][/URL]
Tytus:Czarny husky, tylko mocno wyjaśniały. Uszka dumbo.

[URL="http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/2014-03-24/IMG_9481_zps267f7210.jpg.html"][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/2014-03-24/th_IMG_9481_zps267f7210.jpg[/IMG][/URL]
Wypierd: Beżowy kaptur, oczka dark ruby. Uszka standard.

Link to comment
Share on other sites

Ja tam nigdy nie patrzyłam na to co brałam, brałam jak była potrzeba/miejsce/okazja etc. Ale dumboszki też nie raz potrzebują pomocy, więc i takie się trafiają ;) . Tytus jest ze sklepu. Został tam oddany przez znudzoną właścicielkę. Dostałam 'cynk' o dorosłym szczurku i pojechałam go wyjęczeć, Pani zadowolona, bo dorosłego nikt nie kupi i fajnie że nie pójdzie na karmę, aż się zdziwiłam. Ale mały musiał coś przejść, jest u mnie już troszkę, wciąż panicznie boi się dotyku :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='chounapa']Ja tam nigdy nie patrzyłam na to co brałam, brałam jak była potrzeba/miejsce/okazja etc. Ale dumboszki też nie raz potrzebują pomocy, więc i takie się trafiają ;) . Tytus jest ze sklepu. Został tam oddany przez znudzoną właścicielkę. Dostałam 'cynk' o dorosłym szczurku i pojechałam go wyjęczeć, Pani zadowolona, bo dorosłego nikt nie kupi i fajnie że nie pójdzie na karmę, aż się zdziwiłam. Ale mały musiał coś przejść, jest u mnie już troszkę, wciąż panicznie boi się dotyku :([/QUOTE]
Moja siostra ma 5 samców. Jednego przygarnęła od znajomej znajomej, bo wyjeżdżała za granicę, drugiego dokupiła, bo nie wypalił transport z adopcją, a pozostała trójka miała być jednym maluszkiem z okolicy. Ale pan hodował dla węży, ich matka już była zjedzona, więc wzięła wszystkie samce.

Link to comment
Share on other sites

Bo dzieci muszą jeździć w fotelikach:
[URL=http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/Lilo/IMG_0125_zps1b352437.jpg.html][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/Lilo/th_IMG_0125_zps1b352437.jpg[/IMG][/URL]


A tu, nowe, ulubione legowisko:
[URL=http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/Lilo/IMG_0123_zps4b0c455a.jpg.html][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/Lilo/th_IMG_0123_zps4b0c455a.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dziś randka nie wyszła. Narzeczonemu odbiło i próbował pokryć Lilo. Mimo że robił to wszędzie tylko nie "tam gdzie trzeba" a u Lilki cieczki nie zauważyłam, a za nami nie szwenda się pół osiedla, na wszelki wypadek randewu zakończyliśmy. Szkoda. Po spotkaniach z Tobkiem zawsze pięknie przesypia noc.

Niepokoiło mnie to, że trzymała ogon nisko bawiąc się z nim. Może coś się kroi :???:

Link to comment
Share on other sites

Psy często trzymają nisko ogon podczas zabaw z pobratymcami - to wynika z tego, że lubią się anwzajem łapać za kity, więc to chroni je przed takimi pomysłami. Jeśli pies nie wygląda na spiętego to jest OK, ale jeśli któremuś się przestaje podobać, trzeba natychmiast zabawę przerwać. W ogóle ja preferuję bardziej spokojne spacery równoległe ze wspólnym ćwiczeniem i niuchaniem od szalonych gonitw psów, bo często te drugie źle wpływają na szczeniaka, za bardzo go pobudzają i uczą złych nawyków. ;) Na szczęście mój pies zgadza się ze mną, te które znam "mają" też taką "opinię".

No tak... chłopaki w okresie buntu są okropni, mój też miał etap że gwałcić wszystko, ale mocno to zwalczałam, inaczej mogłoby wejść mu to w nawyk i tak by mu zostało, jak wielu psom w mojej okolicy... a ja chciałam psa zrównoważonego, a nie zeschizowanego. Zresztą sama też nie pozwalałabym by obcy pies "gwałcił" mojego psa, zwłaszcza szczeniaka. Co prawda gwałt rzadko u psów ma popęd seksualny, raczej jest oznaką dominacji (chyba że wychodzi penis i widocznie się pobudza), ale na to nie pozwalam. Dominację od gwałtu można odróżnić wprawnym okiem - i jak na to pierwsze pozwalam (ale też pilnuję, by szanował granice drugiego psa), to tego drugiego nigdy.

W ogóle uważam, że obserwacja psów jest mega ciekawa, uwielbiam oglądać jak się z czasem ich relacje i zachowania zmieniają.


Jaką zrobiłaś mi chcicę na takie rarytasy :loveu: A tu właśnie przygotowuję sobie dietę :p

Link to comment
Share on other sites

Ale to dietetyczne było :P Tylko tona cukru ;P

Lilo nigdy nie biegała z opuszczonym ogonkiem. Nie z Tobkiem. Dlatego zastanawiam się czy nie pachnie przedwcześnie rują która nadchodzi za wcześnie .... albo coś.

Tobik... no cóż. Ostatnio podobno często mu penis wychodzi. Opiekunka opowiadała jak córka do niej przybiegła z krzykiem "mamooo mamooo Tobkowi jakieś MIĘSO wychodzi". Myślą o jego kastracji w przyszłości, szczególnie że on lata zwykle luzem, zaraz wyniucha kogoś i wsiąknie na tydzień.

Co do biegania. Cóż, ona jak się nie wybiega, nie może spać. Randki z Tobkiem to dla nas zbawienie. A złych zachowań jej raczej nie nauczę, bo tylko przy Tobiaszku nie przychodzi na zawołanie, przy innych psach reaguje jak wołam. Więc mamy postanowione, że dzieciaki się bawią, aż się zmęczą. Nie uczę jej tym że może się nie słuchać, bo nie wołam jej póki szaleją.
Jedynie "Lilo, nie!" jak zainteresuje ją chwilowo coś/ktoś co nie powinno. Ale wtedy zawsze wraca kawałek i leci do Tobcia.


Chciałabym też ją bardzo pochwalić. Uczymy się panować nad ekscytacją. Ot, na przykład jak dojechaliśmy na miejsce i czas wysiadać. Zawsze się bardzo pobudza, raz nawet podrapała córkę przebiegając po niej do otwieranych drzwi. Zanim otworze drzwi, powtarzam "siad" do skutku ( chwile temu usiadła za pierwszym razem więc wie już o co chodzi ). Później "zostań" i powoli otwierając drzwi, obserwuje co robi. Jak się zerwie, przymykam i wracamy do "siad". Dziś już poszło sprawnie, "zostań" powtórzyłam tylko raz i to jak już sama poza autem byłam, zbierałam jej torby spod łap. Wzięłam smycz w rękę i na komendę wyszła grzecznie i bez szaleństw.

Link to comment
Share on other sites

NO pewnie, można się w końcu nabawić czegoś przez słodkie :p

Hm, kastracja to niegłupi pomysł w tym przypadku. Szczerze to sama najgorzej wspominam okres gwałcenia, bo pies mierzy świat jajkami, miałam wrażenie, że mózg zamienił na jajka... tragedia... Dobrze, że to już za mną :)

Akurat to moja luźna opinia była, wiem że mała boi się zabaw psów. Jeśli się bezmyślnie nie kotłują to myślę, że jest jeszcze ok. Gorzej, gdy psy pozostają same sobie ;)

Gratulujemy tych sukcesików, i tych dużych, i tych mniejszych. Oby tak dalej. Pewnie rośniesz w piórka, jak widzisz je, prawda? ;)

Link to comment
Share on other sites

Za każdym razem kiedy wróci odwołana, rosnę w piórka :P

Przed chwilą wróciłyśmy ze spaceru. Narzeczonego nie było, ale spotkałyśmy innego adoratora. Pobawili się chwile i kiedy Lilo poleciała napić się ze swojej kałuży, pani psiaka zapięła, pożegnała się i poszła. Lilo jak zobaczyła że nowy kumpel odchodzi, popruła w jego kierunku. "Nie Lilo, wróć!" - zatrzymała się, popatrzyła z utęsknieniem i przyszła do mnie, pokazać że jest grzeczna :) . Z Tobkiem to nie przejdzie, ale mimo wszystko to są małe, wielkie sukcesy.

Obiecałam sobie, że ją wychowam i że nie będę się jej wstydzić. Miałam też nadzieję że poradzę sobie bez szkolenia, no zobaczymy ;)
Póki co, jeszcze ten szczenięcy móżdżek nie zawsze chce współpracować, ale widzę postępy i z każdego jestem zadowolona. W miejscach spokojnych, smyczy już nie potrzebuje w ogóle.

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/IMG_0145_zps79055fae.jpg.html"][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/th_IMG_0145_zps79055fae.jpg[/IMG][/URL][URL="http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/IMG_0144_zps6155a654.jpg.html"][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/th_IMG_0144_zps6155a654.jpg[/IMG][/URL][URL="http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/IMG_0140_zpsd407f1e4.jpg.html"][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/th_IMG_0140_zpsd407f1e4.jpg[/IMG][/URL]


I Piąteczek:
[URL=http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/IMG_0146_zps3852dba0.jpg.html][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/th_IMG_0146_zps3852dba0.jpg[/IMG][/URL]

Edited by chounapa
Link to comment
Share on other sites

Tymczasik:
[URL=http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/IMG_0149_zpscfd29872.jpg.html][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/th_IMG_0149_zpscfd29872.jpg[/IMG][/URL]

Mała jeszcze troszkę odczuwa wpływ narkozy. Za 10 dni zdjęcie szwów i wraca do swojej budy ;)

Link to comment
Share on other sites

Koci tymczasik doszedł do siebie. A tymczasem, sprowadziłam kolejne tymczasy ;D
(mąż mnie nienawidzi)

[URL="http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/Kurdupelele/IMG_0151_zps98acb553.jpg.html"][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/Kurdupelele/th_IMG_0151_zps98acb553.jpg[/IMG][/URL][URL="http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/Kurdupelele/IMG_0180_zps8ad1ce40.jpg.html"][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/Kurdupelele/th_IMG_0180_zps8ad1ce40.jpg[/IMG][/URL][URL="http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/Kurdupelele/IMG_0185_zps913d8629.jpg.html"][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/Kurdupelele/th_IMG_0185_zps913d8629.jpg[/IMG][/URL][URL="http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/Kurdupelele/IMG_0184_zpsaa503a47.jpg.html"][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/Kurdupelele/th_IMG_0184_zpsaa503a47.jpg[/IMG][/URL][URL="http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/Kurdupelele/IMG_0162_zps1bcc822e.jpg.html"][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/Kurdupelele/th_IMG_0162_zps1bcc822e.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Po randce od razu do wanny, zmyć z brzucha kupsko :roll:
Po kąpieli:
[URL=http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/IMG_0207_zpsd7622b6c.jpg.html][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/th_IMG_0207_zpsd7622b6c.jpg[/IMG][/URL][URL=http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/IMG_0208_zps493201ec.jpg.html][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/th_IMG_0208_zps493201ec.jpg[/IMG][/URL]
Radość wielka!

Co jej zrobić żeby przestała nienawidzić wannę ? :confused:

Link to comment
Share on other sites

Gratulujemy sukcesów. Wychowanie psa to podstawa, nie wyobrażam sobie zostawić psa samemu sobie :p.

Jaaaa, ale dużo tymaczów. Kotek piękny :loveu:
E tam nienawidzi, nikt nie mówił, że miłość jest łatwa.

Z wanną Ci nie pomogę, ale może pobaw się w odwrażliwianie?

Link to comment
Share on other sites

Póki co bawimy się w "w końcu się przyzwyczai" :P
Prawda jest taka, Lilo to brudas i kocmołuch ... musi się kąpać. Nie ma wrzasków, paniki, wyrywania się. Ona jest grzeczna nawet jak jej coś nie pasuje. Ale nie lubi. Stoi smutna, czasem popiskuje pod nosem, oczy ma wielkie... nie lubi i już.

A chwile temu zjadła kolejnego zęba ;D

Link to comment
Share on other sites

Byliśmy na ognisku z zuchami dziś, Lilo została gwiazdą imprezy i została wytarmoszona przez +/- 40 małych rączek dzieciaków :roll:

[URL=http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/IMG_0215_zpsd44bd01b.jpg.html][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/th_IMG_0215_zpsd44bd01b.jpg[/IMG][/URL][URL=http://s1058.photobucket.com/user/Sylwia_Ptak/media/IMG_0218_zpsb3fce06c.jpg.html][IMG]http://i1058.photobucket.com/albums/t407/Sylwia_Ptak/th_IMG_0218_zpsb3fce06c.jpg[/IMG][/URL]

Oczywiście latała wszędzie niczym odkurzacz i zbierała okruszki które dzieciaki gubiły latając z kiełbaskami ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...