Jump to content
Dogomania

Zuza-kombinator i jej foto-pamiętniczek:) POWRÓCILIM :)


basia2202

Recommended Posts

[quote name='dealer']oz kurde Zuza ty pancerniku.....nie martw panci....:roll:[/quote]
[quote name='Alicjarydzewska'][FONT=Arial][COLOR=Red][B]Zuzka ....:mad:...babo jedna ....
Basiu ...drzazgę wytnie wet. bez problemu .....nie zamartwiaj się już :glaszcze:[/B][/COLOR][/FONT][/quote]
[B][COLOR=Purple] dzięęęki Wam babeczki za duchowe wsparcie:) kochane jesteście :calus:

a że wet wytnie bez problemu.. to taką mam nadzieję ;) martwię się tylko, żeby Zuza nie nabroiła dziś i gorszego kuku sobie nie zrobiła, albo żeby ta drzazga się jakoś nie przesunęła i jej nie rozwaliła łapki w środku...

dobrze, że to tylko łapa... ja to się zawsze bałam - jak ona się tak "bawi" tym drewnem w przedpokoju - żeby nie połknęła i jej gdzieś w przełyku nie utkwiło...
ostatnio fakt faktem dawno nic nie narozrabiała... jakieś tam drobne wiórki były z drewna... no ale trudno, idę dziś w końcu kupić ten Citrosept - drogi nie drogi... nie ma znaczenia...
boję się, że ten nasz mały świrus kiedyś gorszą krzywdę sobie może zrobić:roll:
[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

ach ta Zuzka:shake: odrazu mi sie Tigra przypomina:evil_lol: wiecznie cos jej bylo za szczeniaka ...zreszta do tej pory jej to zostalo :evil_lol:
nie martw sie :) wet ja wyciagnie a Zuzka nawet nie pisnie .. no chyba ze jest panikara:evil_lol:
to tak jak u ludzi jak tobie sie wbije drzazga to krew tez nie sika;) a psy maja grubszą skórę .


a tak wogole to witanko:multi:

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=Olive][B]Cześć :multi::multi:

Trzymam kciuki żeby Łobuzica jak najprędzej przestała broić i żeby już nic jej ani w łapkę ani w nic innego nie wlazło. Powodzenia, mam nadzieję że jak najszybciej łapka wróci do normalności :)

Buziaki Dziewczęta :) :loveu::loveu:
[/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=Purple][SIZE=3][B]WITAM WAS WSZYSTKICH RAZEM :multi: I KAŻDEGO Z OSOBNA :loveu:

[/B][/SIZE][/COLOR]
[quote name='bGirl'][CENTER][FONT=Comic Sans MS]dzień dobry
ale z Was przytulaski, pocieszne te Twoje mordki
pozdrawiamy cieplutko i witamy po długaśnej przerwie...
[/FONT][/CENTER]
[/quote]
[COLOR=Purple][B]witanko po dłuuuugiej przerwie czarno-biali :multi:

[/B][/COLOR][quote name='BeaC'][COLOR=DarkRed][B]no i Ja:diabloti: wreszcie tutaj dotarłam............trochę po nadrabiałam ale więcej NIE
będę zaglądać:cool3::cool3::cool3:[/B][/COLOR][/quote]
[B][COLOR=Purple]i witanko poranne dla nowej cioci :multi: :loveu:
cieszymy się, że do nas dotarłaś i zapraszamy jak najczęściej:p



[SIZE=3][U]A TERAZ O ZUZANCE:[/U][/SIZE]
Byłyśmy u wetki wczoraj - wszystko już dobrze:) :multi::multi::multi:
Okazało się, że to nie była wielka drzazga :shake: to była... igła!! :crazyeye::-?
taka do szycia chyba... nie wiem skąd, jakim cudem Zuza to zdobyła, bo nie trzymam takich rzeczy na wierzchu... czy gdzieś kiedyś upadła na dywan... czy znalazła na dworzu, bo ktoś wyrzucił... dziwne... [/COLOR][/B][B][COLOR=Purple]:-?

w każdym razie... Zuza była bardzo dzielna i nawet nie piuknęła, jak pani doktor wyciągała tę igłę - na szczęście nie było żadnego zakażenia i wszystko się ładnie udało...
problem był tylko z Zuzą, bo chyba niemiło wspominała ostatnią wizytę, jak miała zapalenie jelit i dostała 4 bolesne zastrzyki... bo nie dała sobie nic zrobić... musiał przyjść pan technik, żeby ją położyć, bo nie można było sobie z nią dać rady - tyle ma siły:roll:

musimy tylko obserwować Zuzę, bo ta igła nie miała łebka, więc nie wiadomo, czy coś zostało, czy już była ułamana i taka weszła w łapkę... zdaniem pani doktor nic tam nie ma, dokładnie sprawdziła.... ale... na wszelki wypadek musimy obserwować, czy nie puchnie łapka albo nie ropieje... wtedy będzie trzeba iść to oczyścić i na antybiotyk


przy okazji zrobiłyśmy ekstra przegląd:) taki full serwis:)
uszka i zębolki ok:) pchełków też nie ma, ale i tak nabyłyśmy Kiltixa... załatwiłyśmy też odrobaczenie:)
miała też zapuszczone takie żółto-zielone jaskrawe kropelki do oczu (bo znów zaczęły jej ropieć oczka)... pani doktor chciała sprawdzić, czy są drożne kanaliki oczno-nosowe.... no i te kropelki mają noskiem wypłynąć (wtedy kanaliki są drożne), ale... niestety okazało się, że drożny tylko jeden kanalik... a udrożnić można tylko pod narkozą
pani doktor mówiła, żeby pamiętać, jak będzie sterylka, to zrobią przy okazji:)



[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[B][COLOR=Purple] a na sterylkę będziemy się umawiać jeszcze na ten miesiąc, pani doktor powiedziała, że już można, że czas najwyższy... że najlepiej, zanim się pierwsza cieczka zacznie...
wszystko się dowiedziałam:) robią to nową techniką (bezinwazyjną czy jakoś tak) - ranka jest tylko 3-4 cm:) więc Zuza będzie migła wyjść na własnych kuloskach z lecznicy i na spacery też nie będzie trzeba jej znosić po schodach (dzięki Bogu! :) )
dostanie też kołnierz, żeby sobie nie majstrowała przy tej rance
no a na tą sterylkę to podejrzewam, że umówimy się chyba na przyszły piątek... żeby posiedzieć z małą w weekend... żeby nie została od razu po zabiegu sama w domku na dłużej:)


i jeszcze na koniec nowina :cool3: ważyłyśmy się u weterynarza....
i uwaagaaaaaa :cool3: :diabloti:
nasza 7 m-na kochana psiunka waży... jedynie... 30 kilo!! :crazyeye: :evil_lol:
kruszyyynkaaaa malusia :roflt:

pani doktor jeszcze mnie "pocieszyła", że urosnąć to ona już dużo nie urośnie... parę centrymetrów... ale, że masy nabierze jeszcze trochę :cool3: tak do....
.... 40 kilo :roflt::diabloti:
Mariuszowi jak powiedziałam, to chyba jakąś traumę przeżył :evil_lol:


przy następnym spacerze Zuzka Bimbra powali na łopatki :evil_lol: chłopak już w ogóle nie będzie miał szans:diabloti: (teraz ważą tyle samo:cool3:)



ale elaborat napisałam... :eviltong:

buziaki dla Wszystkich:loveu:[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agata_B']WitamY :) :)
Aj Zuza, Zuza..[/quote]
[B][COLOR=Purple]witaj Agatko po długiej przerwie:)
co u Ciebie?

[/COLOR][/B][quote name='pinczerka_i_Gizmo'][URL]http://www.pyo.3d.pl/zuza/zuza_1086.jpg[/URL]
Padłam :lol:

Życzę Zuzkowej dużo zdrówka i panci jak najmniej stresu :loveu:[/quote]
[B][COLOR=Purple]a to Bimberos taki przytulas :p

dziękujemy i ściskamy :loveu:

[/COLOR][/B][quote name='agaciaaa']Cześć babeczki ;) :multi:
I co z Zuzankową łapką?? mam nadzieje, że już ok :)
Pozdrawiamy, buziakujemy i miziamy :loveu:[/quote]
[quote name='Imbir1']Helloł :multi::multi::multi::multi::multi:
Basia pisz no szybko co z pancerną Zuzką?:cool3:[/quote]
[B][COLOR=Purple]już wszystko napisałam:)
a Zuzka wczoraj padła spać z nadmiaru emocji... ;)

[/COLOR][/B][quote name='BeaC'][COLOR=DarkRed][B]i znowu jestem:diabloti::diabloti::diabloti:

miznij Zuzke za uszkiem ode mnie.....................nie wiem czy pisałam ale mam córkę Zuzannę:crazyeye::crazyeye::crazyeye:
[/B][/COLOR][/quote]
[B][COLOR=Purple]super:) że jesteś:)
nie pisałaś - ale miło nam:loveu: ciekawe, czy wszystkie Zuzy takie szalone ;)
ile Twoja córuś ma latek?:)[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='clockwork'][FONT=Arial][SIZE=3][COLOR=Blue][B]
no za krótko!!!! przecież to nierealne obskoczyc wszystkie blogasy w 8 godzin :placz::placz::placz:

widziałam wszystkie piękne foty z psami i z TYSKIM też :loveu::loveu:
[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT][/quote]
[B][COLOR=Purple]no to współczuwam Madzialenko :cool3: musiałaś przeżyć traumę nad traumami :diabloti::razz: [/COLOR][/B][B][COLOR=Purple] tak krótko pracować... okropieństwo[/COLOR][/B][B][COLOR=Purple]:diabloti:[/COLOR][/B]
[B][COLOR=Purple]
foty z.. Tyśśśśsssssskiem :eviltong: :evil_lol:

[/COLOR] [/B]

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=Olive][B]Witam :)
Cieszę się że Zuzka nie ma już tego świństwa w łapce :) i oby nie okazało się że coś tam zostało ;)
No i Zuza to kawał baby :evil_lol:

Ja wczoraj byłam u weta i też wypytywałam o sterylizację...ale jeszcze nie wiem kiedy co i jak :)
Powiedział że będzie miała szycie 2/3cm i też będzie w stanie sama chodzić itd.
Tak dla porównania ile u Ciebie sterylizacja kosztuje? :)

[/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=Red][FONT=Arial][B]:multi::multi::multi:Witanko Zuzkowe :loveu:i Basiowe :loveu:
Super że macie taką fajną nowoczesną panią wet .
Mało kto chce stosować tę metodę sterylizacji przed 1szą cieczką ...a z tego co czytałam nie przynosi to żadnych ujemnych skutków.Będziemy trzymać za Zuzolka_krejzolka :kciuki: aby wsio się super goiło i kanalik się dał udrożnić ;).
Co do igły ...najprawdopodobniej była w ziemi ...:razz:

Malucia Zuzanka ....:crazyeye:....30 kg....:evil_lol:
[/B][/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

hej hej...ciesze sie ze takie dobre wiesci moglam przeczytac i fajnie ze macie taka wetke....:pja jak chcialam Diliego kastrowac to sie nalatalam jak glupia bo co niektorzy weci nie widzieli potrzeby kastracji u mlodego psa i w ogole po co mi to:crazyeye: a dwa kazali mi czekac az pies skonczy 4 rok zycia.....w koncu znalazlam takiego ktory nie dosc ze pochwalil moja dezycje to nie widzial p/wskazan zeby kastrowac 10 miesiecznego psa....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jonQuilla'][COLOR=Olive][B]Witam :)
Cieszę się że Zuzka nie ma już tego świństwa w łapce :) i oby nie okazało się że coś tam zostało ;)
No i Zuza to kawał baby :evil_lol:

Ja wczoraj byłam u weta i też wypytywałam o sterylizację...ale jeszcze nie wiem kiedy co i jak :)
Powiedział że będzie miała szycie 2/3cm i też będzie w stanie sama chodzić itd.
Tak dla porównania ile u Ciebie sterylizacja kosztuje? :)
[/B][/COLOR][/quote]
[B][COLOR=Purple]witanko:)
dla porównania... u mnie kosztuje 300-350 zł, jak na tak dużą suczkę
wiem, że taniej też robią... w innych lecznicach... ale tu u nas nowoczesna metoda, nie rozcinają pół brzucha... widzę, że profesjonalnie podchodzą do wszystkiego, mają też szpital... więc... wolę zapłacić więcej niż mniej i mieć pewność, że wszystko będzie gites malina:)

[/COLOR][/B][quote name='Alicjarydzewska'][COLOR=Red][FONT=Arial][B]:multi:Witanko Zuzkowe :loveu:i Basiowe :loveu:
Super że macie taką fajną nowoczesną panią wet .
Mało kto chce stosować tę metodę sterylizacji przed 1szą cieczką ...a z tego co czytałam nie przynosi to żadnych ujemnych skutków.Będziemy trzymać za Zuzolka_krejzolka :kciuki: aby wsio się super goiło i kanalik się dał udrożnić ;).
Co do igły ...najprawdopodobniej była w ziemi ...:razz:
Malucia Zuzanka ....:crazyeye:....30 kg....:evil_lol:
[/B][/FONT][/COLOR][/quote]
[B][COLOR=Purple]witanko Alutkowo-Ozzulkowi :multi:
znaczy wieesz...to nie tylko ta pani wetka:) oni generalnie dość nowocześni w tej lecznicy:) akurat naszej pani doktor nie było już... takie dwie mamy w sumie upatrzone (bo ich tam więcej), ale ta wczorajsza też super była:)

będę informować na bieżąco, jak już się umówimy na sterylkę;)
[/COLOR][/B]
[quote name='dealer']hej hej...ciesze sie ze takie dobre wiesci moglam przeczytac i fajnie ze macie taka wetke....:pja jak chcialam Diliego kastrowac to sie nalatalam jak glupia bo co niektorzy weci nie widzieli potrzeby kastracji u mlodego psa i w ogole po co mi to:crazyeye: a dwa kazali mi czekac az pies skonczy 4 rok zycia.....w koncu znalazlam takiego ktory nie dosc ze pochwalil moja dezycje to nie widzial p/wskazan zeby kastrowac 10 miesiecznego psa....[/quote]
[B][COLOR=Purple]no goopki jakieś cholerne :crazyeye: :splat:co to za wet, co nie popiera kastracji, skoro pies nie jest z hodowli i nie jest reproduktorem:roll: heh... po 4 latach... niezłe podejście mieli... jakieś kurde z epoki kamienia łupanego chyba
też dobrze, że trafiłaś wreszcie na rozsądnego lekarza

witanko dilusie:loveu:
[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basia2202'][B][COLOR=Purple]witanko:)
dla porównania... u mnie kosztuje 300-350 zł, jak na tak dużą suczkę
wiem, że taniej też robią... w innych lecznicach... ale tu u nas nowoczesna metoda, nie rozcinają pół brzucha... widzę, że profesjonalnie podchodzą do wszystkiego, mają też szpital... więc... wolę zapłacić więcej niż mniej i mieć pewność, że wszystko będzie gites malina:)
[/COLOR][/B][B][/B][/quote]

[B][COLOR=Olive]To w sumie cena taka sama bo mi wczoraj powiedział weterynarz że jak na Salsę 350zł i też właśnie metoda tzw. haczykowa czyli przez malutki otwór i co najlepsze szycie jest kosmetyczne co sprawia że Salsa nie będzie sama próbowała szwów wyjmować więc powiedział że kołnierz będzie zbędny.
Wypytałam także o to znoszenie psa ze schodów itd. powiedział że przy takiej metodzie suki bardzo szybko wracają do normalności i że znoszenie psa ze schodów też jest zbędne.
Co prawda Salsa waży tylko 20kg ale mimo to nie uśmiechałoby mi się jej znosić...bo ona się strasznie rzuca jak się bierze ją na ręce więc pewnie przy pierwszej próbie spadłabym ze schodów :eviltong:
[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...