Pysia Posted February 24, 2014 Author Share Posted February 24, 2014 Ona jest wysterylizowana, zaszczepiona itd. Moze już iść do domku ;) A Zdziry nie mogę pilnowac bo pracuję. Nawet nie wiesz jak strasznie chciałabym się sklonowac. Niestety żaden naukowiec nie chce sie na to zgodzić :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted February 24, 2014 Share Posted February 24, 2014 łeee to siooo do domku już teraz ;) a jak cherry do zmorki? trochę lepiej czy dalej cwaniaczy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted February 24, 2014 Author Share Posted February 24, 2014 Cwaniaczy. Zmorka już nawet do pokoju nie wchodzi jak Cherry stoi. Do domu też nie... Ciepie jej sie do pychola na serio. Nerw mnie dzisiaj złapał po którymś razie i choć po słownej reprymendzie ona przestaje to za chwilę znowu zaczyna. I zrobiłam coś strasznego czego się wstydzę. Cherry podczas ciepnięcia sie do Zmorki dostała klapsa. Był to ot klaps lekki ale chyba ucierpiała mocno duma bo na razie jest spokój ;) I nie myśl sobie że Cherry jest niedobra. Niestety Zmorka ma w sobie coś co prawie każdy pies uznaje że można podskakiwać. Kazdy tymczasowicz kozaczy do niej i muszę wkraczać w to. To juz normalka. Ja sie obawiam o Zdzire bo jak Cherry nie zdzierży to pokaraska smarkule bez dwóch zdań. Tfu tfu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted February 24, 2014 Share Posted February 24, 2014 Szybko fryz, fotki i siooo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted February 24, 2014 Share Posted February 24, 2014 a czemu wstydzisz się klapsa? my to teraz mamy takie społeczenstwo albo menele albo wszyscy za swiętych uchodzą... ani psu ani dziecku juz klapsa nie mozna dac:shake: przeciez nikt tu nie mowi o znęcaniu się. jasne są rózne metody ale czasem dac w dupe najbardziej skutkuje. jako dziecko udało mi się pare razy zarobic i nie ubolewam nad tym ani nie mam schizu na zasadzie 'zły dotyk" itp. my z mamą zawsze się przyznajemy jak którys dostanie w dupsko. ja nie mówie ze to chwalebne czy coś ale juz bez przesady... inka wczoraj zarobiła ode mnie i dzisiaj na smyczy chodzi do parku - od razu kochanszy pysiek :loveu::eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted February 24, 2014 Share Posted February 24, 2014 No to foty już są to do domu coby Zirka miała wszytskie dredy;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted February 24, 2014 Author Share Posted February 24, 2014 Uważam, że kary cielesne świadcza o tym, że człowiek jestem bezsilna. Można inaczej, tylko że te inne sposoby trwają dłużej. Bleah! Zdzira się na serio doigra. Byłam na chwilkę z nimi na dworze. Cherry nie wolno się bawić ze mną. Jak znajdzie sobie swojego patyczka do zabawy to Zira jej odbiera i ja po doopie szczypie menda jedna. Mała menda jedna . Z tych dwóch panien Cherry jest stanowczo grzeczniejsza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted February 24, 2014 Share Posted February 24, 2014 Rozpuściłaś to swoje szczęście.:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted February 24, 2014 Share Posted February 24, 2014 [quote name='ania0112'] nie mam schizu na zasadzie 'zły dotyk" [/QUOTE] To określenie nie dotyczy bicia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted February 24, 2014 Author Share Posted February 24, 2014 at ja w takich sprawach jestem niezwykle poważna i stanowcza. Mamy psy zawsze ciepały sie na innych... A ona jednak większość czasu z mamą a nie ze mną. Przede mną czuje respekt. Jak ją skarcę to biegnie do babci Ani i cuduje aby ją wzieła na rączki i wymiziała brzunio :razz: A babcia bierze i pieści wygadując przy tym jaka ta pani jest niedobra że na to czy na tamto piesku nie pozwala :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted February 24, 2014 Share Posted February 24, 2014 to okreslenie dotyczy zarówno molestowania o czym pewnie pomyslałas oraz bicia- przemocy fizycznej w domu a nie klapsa raz na rok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted February 24, 2014 Share Posted February 24, 2014 Mama podrywa Twój autorytet. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted February 24, 2014 Author Share Posted February 24, 2014 Mama mojego autorytetu w przypadku psa nie podrywa. Mama ją rozpuszcza sakramencko ;) A jakbyście widziały jak toto czorne biegnie do niej z dopalaczem po reprymendzie mojej buahahahaha. Przyznam, że samej mi się chce śmiać ;) Cherry rozwalona z brzuchem do góry leży i przysypa już na łóżku :) To widok zadowolonego, odprężonego psa. A! Jak pojechałyśmy do lekarza to rozłożyłam jednak kennelówke. Tzn rozłożyłam ją wczesniej i sprawdziłam jak ona reaguje na zamknięcie. Szyneczka w rękę i do klatki. Weszła sama. Zamknęłam i zero ciepania się. Nawet nie zaskomlała. Pokarmiłam więc smakołykami przez pręty a potem otworzyłam. Nie wyprysnęła tylko najpierw wąchała czy jej coś smacznego nie zostało jeszcze w środku. I tak mi przyszło do głowy że ona raczej zna co to jest. Przecież psy po operacjach w schronach są zamykane w klatkach. A jak ona pół roku była leczona to mogła i tyle w klatce mieszkać. A pazury ma takie zaostrzone jakby wcale ich nie scierała. Poszłas więc na czas naszego wyjścia do kennelówki. Po naszym przyjeździe posłanie było nienaruszone ( czyli brak drapania i cudowania), miseczki niepoprzewracane itd. A Cherry spokojnie czekała aż jej otworzę. I ulżyło mi bo miałam wyrzuty sumienia. Klatka sobie stała jeszcze 2 godz. z miską z wodą w srodku i Cherry spokojnie sama wchodziła i piła :) A jak wychodziłyśmy to nie słyszałyśmy szczekania ani pisków. Ale czy tego nie było później to nie wiem. W tym punkcie mieszkanie w bloku jest lepsze bo sąsiedzi doniosą o hałasie jakby co. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted February 24, 2014 Share Posted February 24, 2014 [quote name='Pysia']Uważam, że kary cielesne świadcza o tym, że człowiek jestem bezsilna. Można inaczej, tylko że te inne sposoby trwają dłużej. Bleah![/QUOTE] :klacz: Brawo za słowo prawdy. Ale pójdę dalej, na większość psów (i dzieci) klapsy nie działają. Znaczy po takowym pies i tak robi swoje predzej czy później. Jedynie co to człowiekowi ulży :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted February 25, 2014 Author Share Posted February 25, 2014 (edited) Dokładnie. Cherry w nocy śpi smacznie. Wstaje jak człowiek wstaje :) Odkrywam coraz więcej plusów małej ;) Zrobiłam małej jedno ogłoszenie już: [url]http://www.gumtree.pl/cp-psy-i-szczenieta/katowice/cherry-nieduza-suczka-wisienka-z-mocnego-likieru-szuka-domu-569784916?MessageId=MSG.VIEW_AD.AD_DELAYEDMXmessageUrlMZhttp%3A%2F%2Fwww.gumtree.pl%2Fc-AdDetails%3FAdId%3D569784916%26Guid%3D14468682-7eb0-a20b-2785-29f8fffe9d10%26Location%3D3200285MXadDelayedMZ24&mpname=LocClass-FreeAd&mpuid=79094925%3B569784916%3B79094925%3B3200285%3B9124%3B%3B%3B%3B%3B1393321122280&secev=AQAAAURenb4AAM0AAAABACIxNDQ2ODY5MTllOC5hMjBiMjc3LjIyMzlhLmZmZmQ4YWQzAAAAAQAAAAAh9jpUABWRNDFIEXOO%2FMiMmsaTPQPDCbx9&utm_campaign=ActivateAd&utm_content=gumtree.pl&utm_medium=email&utm_source=activation_email&utm_term=activate_link&wmid=569784916[/url] Miałam poczekać i po SPA jej zrobić, ale na fb już dwie osoby chciały ją zaadoptować więc podoba sie taka jak jest ;) Zobaczymy... Edited February 25, 2014 by Pysia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yoana Posted February 25, 2014 Share Posted February 25, 2014 A co na Twoje niecne plany wyadoptowania Cherry Mama? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted February 25, 2014 Author Share Posted February 25, 2014 (edited) Mama została poinformowana już wczesniej, że jak będzie tu tymczasowy pies to będzie TYMCZASOWY ;) I tyle na ten temat ;) Podstawowa sprawa jaką jej wyjaśniłam to to, że jakby została to koniec. Pomagamy tylko jej. A jak znajdzie nowy domek to za jakiś czas znowu można jakiemuś burkowi pomóc i tak na okrągło. Jedno życie albo wiele żyć. Wybór jest chyba jasny .... Edited February 25, 2014 by Pysia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted February 25, 2014 Share Posted February 25, 2014 Mama zle znosi rozstania z tymczasami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted February 25, 2014 Share Posted February 25, 2014 mama od niedawna mieszka z Pysią więc to chyba będzie pierwszy tymczas... nie myslę się? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted February 25, 2014 Author Share Posted February 25, 2014 Dokładnie. Cherry jest pierwszym mamy tymczasem ;) Zdzira wykończyła Cherry. Szalały od 13:30 do 16:30 bez przewry na dworze. Zira jak buldożer z rozpędu wpadała na Cherry. Biegały wkoło domu ganiając się, potem wkolo drzew, biegały wspólnie za piłeczką i bawiły się w zapasy. Co któras się zatrzymywała to druga dalej namawiała do szaleństw :) Potem przyszły do domu i Cherry pierwszy raz zjadła wszystko z dopalaczem i poprosiła o dokładke :) A potem leżały dwa nieżywe psy- jeden na łóżku a drugi na kafelkach w przedpokoju ;) O 21:30 przyszedł czas na ostatnie siq a tu panie nadal śpią. Zostały obudzone brutalnie. Zira pobiegła z chęcią na dwór a Cherry...zakopała się w kołdrze :diabloti: Na dwór została wynmiesiona :evil_lol: Wtedy łaskawie się załatwiła i szybko do domu pod kołderke ;) Śpi dalej jak zabita. A Zira miała znowu przebłysk zabawowy. Musiałam jej rzucać piłke :razz: Chyba muszę sprawic Zdzirze drugiego pulika zeby jej dotrzymał kroku :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted February 25, 2014 Share Posted February 25, 2014 a tam, weź rudą :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JankaBezZiemii Posted February 25, 2014 Share Posted February 25, 2014 e tam Ruda ma potencjał :evil_lol: gdzie będziesz po świecie szukać ;) fajna mała podkołdernik :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JankaBezZiemii Posted February 25, 2014 Share Posted February 25, 2014 [quote name='ania0112']a tam, weź rudą :cool3:[/QUOTE] hahahahaha razem pisałyśmy TO SAMO Pysiu zobacz - los tak chce ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted February 25, 2014 Share Posted February 25, 2014 ooo to to to los tak chce a przeznaczeniu nie wolno odmawiać :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted February 25, 2014 Author Share Posted February 25, 2014 Nic z tego. Ruda zostałaby żywcem wrzucona do szamba przez TZta przy pierwszym pokazaniu ząbków :diabloti: Ale nie powiem. Ruda jest fajna. Tylko że ....jest łysa i jkest ZA MAŁA! To nie jest pies tylko szczur :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.