Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Mieszkam tutaj 5 lat, więc miałam okazję przeżyć tu zimę. Uczę psy chodzenia na smyczy, zabieram na nowy teren(nie codziennie)problem polega na tym, że są to tereny typowo rolnicze -pola,lasy,traktory i inne domy. Czasem odnoszę wrażenie, że niektórzy z was to najchętniej dali by mi instrukcje obsługi psa. Nie jestem specjalistą w dziedzinie psów ani specjalistą ale wiem na czym polega socjalizacja i podstawowa nauka psa. Jest u mnie psiak"X" przyjechał totalnie nieokrzesany, nie znający żadnych zasad. Na dzień dzisiejszy psiak umie chodzić na smyczy(przy rowerze też), zna podstawowe komendy, załatwia potrzeby na polu i mieszka z nami w pokoju.[quote name='Malgoska']pomysł z budami i podestami super
betkak czy ja dobrze zrozumiałam, że u Ciebie spacer z psem to wypuszczenie go na wybieg?
To nie jest spacer to wypuszczenie na wybieg.
Spacer to zapięcie psa na smycz i wyjście poza teren Twojego gospodarstwa.
Oczywiście pies na wybiegu to super sprawa, ale nie jest to spacer; na spacerze pies uczy się chodzić na smyczy, poznaje nowy teren;
czy przeżywałaś zimę już w tym miejscu gdzie mieszkasz?[/QUOTE]

Posted

[quote name='betkak']Mieszkam tutaj 5 lat, więc miałam okazję przeżyć tu zimę. Uczę psy chodzenia na smyczy, zabieram na nowy teren(nie codziennie)problem polega na tym, że są to tereny typowo rolnicze -pola,lasy,traktory i inne domy. Czasem odnoszę wrażenie, że niektórzy z was to najchętniej dali by mi instrukcje obsługi psa.[B] Nie jestem specjalistą w dziedzinie psów ani specjalistą [/B]ale wiem na czym polega socjalizacja i podstawowa nauka psa. Jest u mnie psiak"X" przyjechał totalnie nieokrzesany, nie znający żadnych zasad. Na dzień dzisiejszy psiak umie chodzić na smyczy(przy rowerze też), zna podstawowe komendy, załatwia potrzeby na polu i mieszka z nami w pokoju.[/QUOTE]
To dobrze swiadczy o Tobie ze sie przyznajesz, i dlatego radzila bym znalezsc choc raz w tygodniu trenera/ke, od ktorego/ej nauczyla bys sie wlasciwej nauki tresury psow. Napewno nie przeskoczys tego kasujac za psa okolo 200 zl.

Posted (edited)

[quote name='betkak']Mieszkam tutaj 5 lat, więc miałam okazję przeżyć tu zimę. Uczę psy chodzenia na smyczy, zabieram na nowy teren(nie codziennie)problem polega na tym, że są to tereny typowo rolnicze -pola,lasy,traktory i inne domy. Czasem odnoszę wrażenie, że niektórzy z was to najchętniej dali by mi instrukcje obsługi psa. Nie jestem specjalistą w dziedzinie psów ani specjalistą ale wiem na czym polega socjalizacja i podstawowa nauka psa. Jest u mnie psiak"X" przyjechał totalnie nieokrzesany, nie znający żadnych zasad. Na dzień dzisiejszy psiak umie chodzić na smyczy(przy rowerze też), zna podstawowe komendy, załatwia potrzeby na polu i mieszka z nami w pokoju.[/QUOTE]

rozumiem
w rozmowie tel od jednej osoby usłyszałam, że dopiero co się tam przeprowadziłaś stąd moje pytanie;
jak widac nawet Ci z najbliższego otoczenia nie wiedzą co mówią
nie będę Ci żadnych instrukcji udzielać bo też nie jestem w temacie wychowywania psów ; mam jednego psa - też z O; wiem, że to trudne psy ze zwichrowaną psychiką nawet jesli były tam chwilę;
ale spacer z psem to spacer z psem
a wypuszczanie na wybieg to wypuszczanie na wybieg;
większość hoteli wypuszcza psy na wybieg i nawet nie wychodzi za furtkę swojej posiadłości więc jedyna nie jesteś
tylko jak napisałas, że codziennie wychodzisz z każdym psem 3 razy dziennie na spacer to niestety lampki się zaświeciły od razu, bo wystarczy przeliczyć 1 spacer (min 10 minut, a wiadomo, że trwa to dłużej) razy 3 i razy posiadane psy i niestety braknie Ci dnia na resztę prac przy psach o dzieciach nie wspomnę...

już była taka jedna, która pracowała po 12 godzin, potem jeździła na interwencje, miała małe dziecko i wychodziła 3 razy dziennie na spacery ze swoimi 11-stoma psami - i wszyscy uwierzyli.....

czy podczas Twojego 5-cio letniego zamieszkiwania na tym terenie w tym budynku, w którym teraz przebywają psy przebywały jakieś zwierzęta?

Edited by Malgoska
Posted (edited)

[quote name='betkak']Doda wyskoczyłaś jak królik z kapelusza, no już się martwiłam gdzie się podziałaś. Mówimy o szczelności strikte budynku a nie o kilku brakujących szybkach w oknie(nie powybijanych), Ciebie również zapraszam z wizytą, miałaś niejedną okazję przyjechać i zobaczyć na własne oczy.[/QUOTE]

Wiesz w ogóle co to znaczy szczelność?? bo mi sie wydaje, ze nie.
Jednak okna nie wymienione, czyli o szczelności możemy zapomnieć.

Mówisz, ze mieszkacie tam 5 lat ?? Ciekawe, firmy małżonków założone dopiero w tym roku, w podobnym czasie.

A czy przeprowadziłaś dezynfekcje zanim wprowadzilas psy do tej chlewni ?

Edited by Doda_
Posted

[quote name='Doda_']
Jednak okna nie wymienione, czyli o szczelności możemy zapomnieć.
[/QUOTE]
do zimy jeszcze troche czasu zostalo, priorytetem w tej chwili sa budy i podesty, te nieszczelne okna latem nie beda stanowic zagrozenia zimnem.

Posted

Dziewczyno z takim podejściem to ja mam tylko nadzieje, że Ty wietrzysz swoje mieszkanie, bo widzę, że bladego pojęcia nie masz o czym piszesz. Moja droga, dociekliwa i wpieprzająca się w życie prywatne innych. Ja mieszkam tu od 5lat, mój mąż od 26, cała posesja,dom i grunty są własnością naszej rodziny. Od pokoleń było ty gospodarstwo rolne 7h, zajmujące się uprawą tytoniu, warzyw i trzody chlewnej. To co mają nasze firmy do tego. Bardzo Cię proszę zanim coś napiszesz weź pomyśl kilka razy, unikniesz przez to publicznego ośmieszania się. A najlepiej do nas przyjedź przynajmniej będziesz wiedziała o czym piszesz.

Odnośnie Twojego pytania(widać nie masz się czego uczepić) tak przeprowadziłam dezynfekcjęi deratyzację też. Swoją drogą ciekawe czy w życie prywatne i szczegóły innych hotelików też tak się zagłębiasz.[quote name='Doda_']Wiesz w ogóle co to znaczy szczelność?? bo mi sie wydaje, ze nie.
Jednak okna nie wymienione, czyli o szczelności możemy zapomnieć.

Mówisz, ze mieszkacie tam 5 lat ?? Ciekawe, firmy małżonków założone dopiero w tym roku, w podobnym czasie.

A czy przeprowadziłaś dezynfekcje zanim wprowadzilas psy do tej chlewni ?[/QUOTE]

Posted

W sumie to ja niezrozumiale napisałam. Psy wychodzą na spacer(na smyczy) po za posesje ale nie codziennie. Codziennie są wyprowadzane na smyczy na teren podwórka, tutaj też się uczą.Codziennie też biegają luzem. W większości w stadzie. Puki co mam psiaki przyjazne dla człowieka więc moje dzieci mogą uczestniczyć w ich życiu codziennym i przebywać z nimi.

Jeśli chodzi o inne zwierzęta to jeszcze rok temu teściowa prowadziła hodowlę trzody chlewnej, więc były i świnie i prosięta. W zimie zakładano promienniki nad boksami z małymi. My mamy piec używany w magazynach typu"koza" do ogrzewania tego typu pomieszczeń zimą. Mam w planie wymienić okna co prawda na drewniane(zostały po wymiance w domu na plastiki) ale szczelne.[quote name='Malgoska']rozumiem
w rozmowie tel od jednej osoby usłyszałam, że dopiero co się tam przeprowadziłaś stąd moje pytanie;
jak widac nawet Ci z najbliższego otoczenia nie wiedzą co mówią
nie będę Ci żadnych instrukcji udzielać bo też nie jestem w temacie wychowywania psów ; mam jednego psa - też z O; wiem, że to trudne psy ze zwichrowaną psychiką nawet jesli były tam chwilę;
ale spacer z psem to spacer z psem
a wypuszczanie na wybieg to wypuszczanie na wybieg;
większość hoteli wypuszcza psy na wybieg i nawet nie wychodzi za furtkę swojej posiadłości więc jedyna nie jesteś
tylko jak napisałas, że codziennie wychodzisz z każdym psem 3 razy dziennie na spacer to niestety lampki się zaświeciły od razu, bo wystarczy przeliczyć 1 spacer (min 10 minut, a wiadomo, że trwa to dłużej) razy 3 i razy posiadane psy i niestety braknie Ci dnia na resztę prac przy psach o dzieciach nie wspomnę...

już była taka jedna, która pracowała po 12 godzin, potem jeździła na interwencje, miała małe dziecko i wychodziła 3 razy dziennie na spacery ze swoimi 11-stoma psami - i wszyscy uwierzyli.....

czy podczas Twojego 5-cio letniego zamieszkiwania na tym terenie w tym budynku, w którym teraz przebywają psy przebywały jakieś zwierzęta?[/QUOTE]

Posted

Ada-jeje puki co czytam po nocach książki na temat pracy z trudnymi psami, podstawowej nauki psa, które dostałam od OTOZ-u w ramach podziękowania za opiekę nad Blackym. Niestety nigdzie w pobliżu nie mam nikogo kto mógłby mi fizycznie służyć pomocą.[quote name='Ada-jeje']To dobrze swiadczy o Tobie ze sie przyznajesz, i dlatego radzila bym znalezsc choc raz w tygodniu trenera/ke, od ktorego/ej nauczyla bys sie wlasciwej nauki tresury psow. Napewno nie przeskoczys tego kasujac za psa okolo 200 zl.[/QUOTE]

Posted (edited)

[quote name='betkak']Ada-jeje puki co czytam po nocach książki na temat pracy z trudnymi psami, podstawowej nauki psa, które dostałam od OTOZ-u w ramach podziękowania za opiekę nad Blackym. Niestety nigdzie w pobliżu nie mam nikogo kto mógłby mi fizycznie służyć pomocą.[/QUOTE]
kiedys probowalam zorganizowac dla podopiecznych fundacji, trenerke, nie wypalilo na dluzsza mete bo zerwalam umowe z BDT. Jak znajade troche wiecej czasu to poszperam znow po internecie i postaram sie podac Ci linka. Ta osoba przyjezdzala z Bukowna do Trzebini. Nie pamietam juz jaki byl koszt dojazdu i szkolenia ktore odbylo sie kilka razy.
Podaje Ci linka do ksiazek o psach, warta przeczytania, Okiem psa i Sygnaly uspakajajace.

[url]http://chomikuj.pl/michaska25/Psy+tresura/John+Fisher+-+Okiem+psa.+Poradnik+psiej+psychologii.pdf[/url]

Edited by Ada-jeje
dopisek
Posted

[quote name='betkak']Dziewczyno z takim podejściem to ja mam tylko nadzieje, że Ty wietrzysz swoje mieszkanie, bo widzę, że bladego pojęcia nie masz o czym piszesz. Moja droga, dociekliwa i wpieprzająca się w życie prywatne innych. Ja mieszkam tu od 5lat, mój mąż od 26, cała posesja,dom i grunty są własnością naszej rodziny. Od pokoleń było ty gospodarstwo rolne 7h, zajmujące się uprawą tytoniu, warzyw i trzody chlewnej. To co mają nasze firmy do tego. Bardzo Cię proszę zanim coś napiszesz weź pomyśl kilka razy, unikniesz przez to publicznego ośmieszania się. A najlepiej do nas przyjedź przynajmniej będziesz wiedziała o czym piszesz.

Odnośnie Twojego pytania(widać nie masz się czego uczepić) tak przeprowadziłam dezynfekcjęi deratyzację też. Swoją drogą ciekawe czy w życie prywatne i szczegóły innych hotelików też tak się zagłębiasz.[/QUOTE]

oczywiście, że wietrzę, a Ty nie? :oops:
tu możemy mowic tylko o agresywnym podejściu i zachowaniu prowadzacej hotelik.
Co sie stalo z świniami ? masz protokol dezynfekcji ?
Ja do was nie przyjade, ile mam powtarzac? widze wszystko na zdjeciach i jestem mocno przeciwna takim warunkom.
Ludzie płacą za warunki takie jak w schroniskach. Moze nawet gorsze?
I zdecyduj w koncu, czy sie o mnie martwisz :cool3: bo jesli tak, to bede tu czesciej sie pojawiać....

Posted

wieka szkoda, że nie ma żadnych mądrych uregulowań prawnych powstania i prowadzenia hotelików dla psów
na chłopki rozum takie miejsca powinny spełniać wymagania, jakie mają spełniać schroniska i podlegać takim samym zasadom funkcjonowania
choć z drugiej strony, wiadomo, że i w schronach może być beznadziejnie....mimo uregulowań i kontroli....

Posted

No zobacz znów nie myślisz co piszesz. Co Cię świnie obchodzą? czego szukasz protokołu z interwencji odebrania świń? Przestań się ośmieszać. W jakim świecie Ty żyjesz? bo chyba wyimaginowanym. Nic nie stoi na przeszkodzie żebyś lepsze warunki stworzyła, kto Ci broni?

Odnośnie przepisów dotyczących schronisk to już kiedyś link zamieściłam, radzę Ci dokładnie poczytać, bo znów nie wiesz co piszesz.Np. wedle tych przepisów dla psa o wadze 30kg boks ma mieć wymiar 2m2, a wybieg 4m2. Widzisz u mnie najmniejszy boks to 4m2 czyli 2x więcej niż określają przepisy. Znów się nie przygotowałaś. [quote name='Doda_']oczywiście, że wietrzę, a Ty nie? :oops:
tu możemy mowic tylko o agresywnym podejściu i zachowaniu prowadzacej hotelik.
Co sie stalo z świniami ? masz protokol dezynfekcji ?
Ja do was nie przyjade, ile mam powtarzac? widze wszystko na zdjeciach i jestem mocno przeciwna takim warunkom.
Ludzie płacą za warunki takie jak w schroniskach. Moze nawet gorsze?
I zdecyduj w koncu, czy sie o mnie martwisz :cool3: bo jesli tak, to bede tu czesciej sie pojawiać....[/QUOTE]

Posted

Szanowna Pani również polecam poczytanie przepisów dotyczących wymogów w schroniskach,np. wymiary boksów, temperatura.[quote name='Marta72']wieka szkoda, że nie ma żadnych mądrych uregulowań prawnych powstania i prowadzenia hotelików dla psów
na chłopki rozum takie miejsca powinny spełniać wymagania, jakie mają spełniać schroniska i podlegać takim samym zasadom funkcjonowania
choć z drugiej strony, wiadomo, że i w schronach może być beznadziejnie....mimo uregulowań i kontroli....[/QUOTE]

Posted

Nie mam teraz za wiele czasu-zarobiona jestem, ale czasem zaglądam do Huzara i zamiast dowiedzieć się co u niego słychać, to widzę dyskusje na temat hotelu.
Niektórym nie podobają się warunki w chlewni, a ja mówię, że Huzara to nie dotyczy-[B]on jest w domu[/B].
Bardzo proszę o przeniesienie się na np. ten wątek: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/251505-TANI-Dom-Tymczasowy-dla-ps%C3%B3w-%29[/url]
chyba nie muszę mówić, że taka atmosfera na wątku na pewno nie pomoże Huzarowi, a wręcz mu zaszkodzi.

Posted

[quote name='betkak']Szanowna Pani również polecam poczytanie przepisów dotyczących wymogów w schroniskach,np. wymiary boksów, temperatura.[/QUOTE]

a niby po co miałabym te przepisy poczytać
to nie ja prowadzę hotel :shake:

Posted

Proszę o przeczytanie ponieważ skoro neguje Pani warunki powinna się Pani zapoznać. Ja się zapoznałam może Pani być spokojna.

Przychylam się do sugestii Ani68 ten wątek nie dotyczy mojego hoteliku a Huzara i wypowiedzi na jego temat proszę zamieszczać.[quote name='Marta72']a niby po co miałabym te przepisy poczytać
to nie ja prowadzę hotel :shake:[/QUOTE]

Posted

[quote name='ania68']Nie mam teraz za wiele czasu-zarobiona jestem, ale czasem zaglądam do Huzara i zamiast dowiedzieć się co u niego słychać, to widzę dyskusje na temat hotelu.
Niektórym nie podobają się warunki w chlewni, a ja mówię, że Huzara to nie dotyczy-[B]on jest w domu[/B].
Bardzo proszę o przeniesienie się na np. ten wątek: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/251505-TANI-Dom-Tymczasowy-dla-psów-)[/URL]
chyba nie muszę mówić, że taka atmosfera na wątku na pewno nie pomoże Huzarowi, a wręcz mu zaszkodzi.[/QUOTE]
Smutne to co piszesz, bo chodzi o wszystkie psy znajdujace sie u betkak a nie tylko o Huzara, Twoj wpis mowi ze Tobie na innych psach nie zalezy. Atmosfera na watku wcale nie jest niemila, wrecz odwrotnie, jest to wymiana zdan na temat bytowania zwierzat, zwlaszcza w hotelach gdzie przebywaja psy za pieniadze. Choc nie ma uregulowan prawnych w prowadzeniu hoteli dla zwierzat to jest cos takiego jak uczciwosc, rzetelnosc ludzka. Jesli juz ktos wprowadza niemila atmosfere to takie wpisy jak Twoje, gdyz sama betkak czesto pyta o rady, ktorych Ty udzielic nie potrafilas.

Posted

[quote name='betkak']Proszę o przeczytanie ponieważ skoro neguje Pani warunki powinna się Pani zapoznać. Ja się zapoznałam może Pani być spokojna.

Przychylam się do sugestii Ani68 ten wątek nie dotyczy mojego hoteliku a Huzara i wypowiedzi na jego temat proszę zamieszczać.[/QUOTE]

mam nadziję, że dzięki radom Ady warunki się poprawią
uważam, że nie trzeba znać przepisów, by wiedzieć i rozumieć, że proponowanie ludziom usług hotelowych w chlewni nie jest uczciwe
jak zobaczyłam warunki tego hotelu i podejście właścicieli do sprawy-nie będę tu już cytować wypowiedzi, od razu zaświeciła mi się czerwona lampka:(


Huzar przebyw w tym hoteliku wiec wypowiedzi tu dotyczą sedna sprawy

Posted

[quote name='Marta72']
Huzar przebyw w tym hoteliku wiec wypowiedzi tu dotyczą sedna sprawy[/QUOTE]

Chcesz sedna sprawy - dyskutuj p warunkach w domu. Ania68 ma rację: to nie jest wątek o hotelu, to wątek jednego konkretnego psa. Wchodzą tu ludzie, którzy chcą wiedzieć co uniego, więc aktualnie prowadzone rozmowy sa nie na temat.
Mało tego, dyskusje o urządzaniu boksów wprowadzają potencjalnych czytających w błąd. Wszak dyskusja dotyczy innego budynku niż ten, w którym jest Huzar.
Osobom, które sa przeciwne zaniżaniu standardów ie musze chyba tłumaczyć, że niezamierzone wprowadzenie w błąd potencjalnych deklarowiczów może poskutkować tym, ze Huzar nie otrzyma kolejnych deklaracji.

Tak więc bardzo proszę, jest juz jeden wątek, gdzie oceniany jest hotel Beaty. Nie róbcie bałaganu.

Posted

[quote name='Ayame Nishijima']Chcesz sedna sprawy - dyskutuj p warunkach w domu. Ania68 ma rację: to nie jest wątek o hotelu, to wątek jednego konkretnego psa. Wchodzą tu ludzie, którzy chcą wiedzieć co uniego, więc aktualnie prowadzone rozmowy sa nie na temat.
Mało tego, dyskusje o urządzaniu boksów wprowadzają potencjalnych czytających w błąd. Wszak dyskusja dotyczy innego budynku niż ten, w którym jest Huzar.
Osobom, które sa przeciwne zaniżaniu standardów ie musze chyba tłumaczyć, że niezamierzone wprowadzenie w błąd potencjalnych deklarowiczów może poskutkować tym, ze Huzar nie otrzyma kolejnych deklaracji.

Tak więc bardzo proszę, jest juz jeden wątek, gdzie oceniany jest hotel Beaty. Nie róbcie bałaganu.[/QUOTE]
post 861
Dziewczyny ja też bym chciała żeby był idealnie, hotelik z prawdziwego zdarzenia, widziałyście budynek to 150m2 powierzchni. Co do betonowych posadzek jest na nich podściółka codziennie wymieniana więc psiaki nie stoją na betonie, tak się dziś zastanawiałam nad funkcjonalnością płytek. Plusy łatwiej zmywać, estetyczny wygląd. Minusy łatwiej o uraz,poślizg, nie każdy pies wie jak zachować się na płytkach, no i płytki również podobnie jak beton są zimne, chyba,że ktoś ma w hoteliku ogrzewanie podłogowe. A tak sobie głośno gdybam i myślę:lol:
Jak sie nie ma czasu na czytanie kazdego wpisu a tylko ostatnch kilka to efekt mamy, w postaci waszych wpisow. To wlasnie na tym watku betkak wyrazila opinie na temat polepszeniu warunkow w jej hotelu a nie polepszenia warunkow dla Huzara. Radze na przyszlosc czytac watek regularnie a pozniej zabierac glos.

Posted

Betkak, proponuję nie odpowiadaj na posty. Niech sobie piszą co tylko im ślina na język przyniesie. Jak nie będziemy odpowiadać, to się wreszcie znudzą.
Nie podoba się hotel ? Nie musi. Najwyżej nie będą oddawać psów na pobyt.
Osoby, które trzymają psy w tym hotelu i są za nie odpowiedzialne, na bieżąco uzgadniają, pouczają i nie musi się to innym podobać.
Póki co, psom nie dzieje się tu żadna krzywda, a wręcz odwrotnie.

[SIZE=5]Prosimy nie przeszkadzać, nie utrudniać, nie zaśmiecać wątków naszych psów[/SIZE].;
[SIZE=5]Komu się nie podoba hotel, nie musi do niego psów oddawać, ale niech nie robi burd na wątkach psów, za które nie odpowiada.
[/SIZE]

Posted

Ja też uważam, że wdawanie się w dyskusje nikomu a szczeg. psu nie pomaga i bardzo proszę wszelkie kłótnie przenieść sobie na pw albo na osobny wątek ........

Posted

[quote name='ania75']Ja też uważam, że wdawanie się w dyskusje nikomu a szczeg. psu nie pomaga i bardzo proszę wszelkie kłótnie przenieść sobie na pw albo na osobny wątek ........[/QUOTE]
a kto z kim sie tu kloci, dyskusje nikomu nie pomagaja :crazyeye: zapewne nie, wszystkowiedzacym, ktorzy prowadza wlasne zycie natomiast o zyciu zwierzat wiedza tyle zeby nie byly glodne.

Posted

nie mówię o radach - bo one mogą się przydać nawet doświadczonym "psiarzom" ;)
mam na myśli np zaczepne pytania Dody o protokoły dot. świń, kiedy założyła firmę itp. to, że ktoś prowadzi hotelik nie upoważnia nikogo do wtrącania się w jego sprawy osobiste.....

Jest to wątek Huzara i o nim powinniśmy tu czytać i pisać

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...