Jump to content
Dogomania

Misiątko - MA DOM !!!


iwop

Recommended Posts

  • Replies 625
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Witam
przepraszam że nie pisałam ale miałam problem z internetem. Po wizycie u weta z Misiątkiem wszystko ok jutro będzie kąpana na świeta tylko ten problem z siusianiem pozostał mam pytanie może ktoś zna jakiś dobry sposób na pozbycie sie nieprzyjemnego zapachu z mieszkania ??:oops:

Link to comment
Share on other sites

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam malaizo, aby sytuacja z Misiątkiem się onormowała i żebyście się wszyscy wzajemnie sobą cieszyli. :) Żadnych smutków, żadnych trosk ani problemów, tylko ciepła rodzinna atmosfera!

I wszystkim odwiedzającym ten wątek , chcącym pomóc Misi od samego początku, aby Wasza pomoc zwierzętom przynosiła wiele radosnych chwil. :)

[img]http://www.kartki.drukifirmowe.pl/foto_galeria/1641_a6_3.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Witam jak narazie bez większych problemów ( pozostał jeden z siusianiem juz nie daje rady) . Na święta wyjechalismy była bardzo grzeczna tylko choinke przewrócila :loveu: bo weszła pod nia i jak wyszła to razem z choinka ale ogólnie jest oki i jest fajnym psiakiem ( sunia)

Link to comment
Share on other sites

Może to oznaczać bardzo silny lęk separacyjny u Misiątka, z którym na razie nie potrafi sobie poradzić. Jest to związane z długotrwałym pobytem w schronie i brakiem "swojego" człowieka, którego teraz tak bardzo boi się stracić (każde zniknięcie z oczu - za drzwiami - jest w wyobraźni psiaka takim prawdopodobieństwem). Z czasem na pewno to zachowanie lękowe przejdzie, trzeba tu jednak nieco czasu i cierpliwości.
Dobrze byłoby robić następujące ćwiczenie: ubierać się i wychodzić (wszystko tak, jak to robisz normalnie), ale wracać po 3-5 minutach (czekać np. na klatce, ale nie pod samymi drzwiami, bo pies to wyczuje). Jeśli w tym czasie nie nasika - po powrocie bardzo chwalić sunieczkę. Stopniowo czas ten zwiększać, ale bardzo powoli - do 10, potem 15 minut. Jeśli zdarzy się sikanie - pozostać w ćwiczeniach przy krótszym czasie. To trochę potrwa, ale przy systematycznym i dokładnym ćwiczeniu z pewnością zadziała. Chodzi o to, aby sunia nabierała stopniowej pewności, że nie zostaje opuszczona przez właściela. Powodzenia! I nie odpuszczaj! W miarę możliwości pisz - jak działa, proszę.

Link to comment
Share on other sites

Popieram pomysł Kanzaj. Tyle, że proponuję czas zostawiania Misi samej zmieniać nieregularnie, np. 1 min, 2 min, 1 min, 3 min, 5 min, 3 min, 3 min, 4 min potem 10 min, 8 min, 12 min, 13 min, 8 min, 9 min, 15 min itd. - w zalezności od stopnia postępów psiaka. Jednak niech dolny próg zostawiania małej będzie naprawdę niski.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...