Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Lexi']
ale co z Inkusiem?? :( jestem w szoku :O[/quote]

To normalne zachowanie dorastających samczyków (notabene samiczki też czasem tak mają i próbują na siebie wskoczyć). Nigdy nie miałaś naraz dwóch świnek, więc nie wiesz jak to wygląda ;) Jeżeli bardzo Ci to przeszkadza to trzymaj go na razie w oddzielnej klatce. Po kilku miesiącach jak hormony przestaną mu buzować to się uspokoi. Wikuś jest starszym świnkiem dlatego tak się nie zachowuje.

  • Replies 9.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Lexi']
i niestety już wiem, czemu Inkuś tak szaleje.... mam nadzieję, że to jednorazowo tak, bo inaczej będzie poważny problem :(
otóż mój samczyk sobie dzisiaj wyszedł z klatki połazić, Inkuś siedział w klatce. Ale jak poczuł samca to takiej głupawy dostał... kwiczał, skakał, wściekle klatkę obżerał :( mówię sobie hmmm może potrzebuje towarzystwa samczyka, więc dałam ich do jednej klatki na moment i.... Inkuś zaczął się dobierać do niego jak do samiczki :( :( lizał go tam i ówdzie, więc szybko ich rozłączyłam, ale niestety teraz nie potrafi się uspokoić i próbuje się dobierać do Wikusia . Chwilowo Wikuś ma spokój, bo Inkuś namiętnie obgryza klatkę :/ ehhhhh co ja mam z nim zrobić?? :( Wikuś jest dosyć spokojną świnką, więc myślę, że się zgodzi z moim samcem (spróbuję ich dać razem w jedno miejsce i poobserwuję ich reakcje na siebie), ale co z Inkusiem?? :( jestem w szoku :O[/quote]
Moje to bez przerwy dobierają się do siebie. Na razie krzywdy sobie nie robią, więc siedzą razem w klatce :diabloti:

Posted

Super, ze przynajmiej konczaca sie hodowla... I ciesze sie, ze wszystkie swiniaki zabieramy :)

Lexi, mam nadzieje, ze jest tak jak Seledynek mowi i ci sie swiniak uspokoi.
Bo szczerze mowiac.. swinek gej, to ciekawa sprawa :evil_lol:

Posted

[quote name='kalcia']Super, ze przynajmiej konczaca sie hodowla... I ciesze sie, ze wszystkie swiniaki zabieramy :)[/quote]

:multi::multi:

[quote name='kalcia'] Lexi, mam nadzieje, ze jest tak jak Seledynek mowi i ci sie swiniak uspokoi.
Bo szczerze mowiac.. swinek gej, to ciekawa sprawa :evil_lol:[/quote]

nawet mnie nie strasz :P ale generalnie jest z niego taki mały mendziurek :D swojej marchewy nie tknie, ale Wikusiową z pysia wyrywa ;) jest najmniejszy a największy hałas robi :D

seledynku mi to przeszkadza teraz bo mam na rano, więc ciężko mi się wyspać :P ale bardziej mi szkoda Wikusia,bo on się ostatnio lubi wyłożyć wygodnie, a Inkuś od razu po nim łazi, pcha się za niego, wierci się :) Adhd jak nic :P

Posted

[quote name='Lexi']
seledynku mi to przeszkadza teraz bo mam na rano, więc ciężko mi się wyspać :P ale bardziej mi szkoda Wikusia,bo on się ostatnio lubi wyłożyć wygodnie, a Inkuś od razu po nim łazi, pcha się za niego, wierci się :) Adhd jak nic :P[/quote]

U mnie jak Inkuś za bardzo przeszkadzał Wikusowi to dostawał zębami w tyłek i kończyło się wskakiwanie Inkusia na Wikusia ;) Nie martw się. Wikuś umie o siebie zadbać :p

Posted

[quote name='Lexi']wiemy gdzie facet mieszka, musimy się jeszcze z bebe dogadać na odbiór, bo ja mam w przyszłym tygodniu 2 zmianę (postaram się w razie czego zamienić na rano), chyba że koleś zgodzi się na wizytę po 22. Świnki bierzemy jakie będą, a potem będziemy kombinować dalej ;) czyli podział na płeć, domki, itp...



i niestety już wiem, czemu Inkuś tak szaleje.... mam nadzieję, że to jednorazowo tak, bo inaczej będzie poważny problem :(
otóż mój samczyk sobie dzisiaj wyszedł z klatki połazić, Inkuś siedział w klatce. Ale jak poczuł samca to takiej głupawy dostał... kwiczał, skakał, wściekle klatkę obżerał :( mówię sobie hmmm może potrzebuje towarzystwa samczyka, więc dałam ich do jednej klatki na moment i.... Inkuś zaczął się dobierać do niego jak do samiczki :( :( lizał go tam i ówdzie, więc szybko ich rozłączyłam, ale niestety teraz nie potrafi się uspokoić i próbuje się dobierać do Wikusia . Chwilowo Wikuś ma spokój, bo Inkuś namiętnie obgryza klatkę :/ ehhhhh co ja mam z nim zrobić?? :( Wikuś jest dosyć spokojną świnką, więc myślę, że się zgodzi z moim samcem (spróbuję ich dać razem w jedno miejsce i poobserwuję ich reakcje na siebie), ale co z Inkusiem?? :( jestem w szoku :O[/quote]

Lexi, Mały tez dobierał się do Pruszka. Miejmy nadzieję, że to taki wiek i przejdzie z czasem. Piłowanie krat jest okropne, wiem. U mnie nie pomaga nawet smarowanie ich cytryną :shake:


P.S.
Cieszę się, że świnki zostaną uratowane!!!:multi:

Posted

Musiałam nadrobić zaległości w czytaniu postów.Jest dosyć sporo i może nie dokladnie przeczytane ale jest. Ciesze się że wszytskie świnki beda uratowane:multi:.Ja niestety żadnej tymaczsowej nie moge wziaść bo niedługo bedę miała 16 myszek (tak w okolichach 15). Ktoś chetny na myszkę? :mad:

Posted

[quote name='@sica']Kto ma blisko i by wziął?:
[URL]http://www.allegro.pl/item312355007_swinka_morska_szuka_domu_chorzow.html[/URL]
śliczna jest :loveu:[/quote]
"znaleziona na ulicy" :crazyeye: :shake:

Posted

Halo, Śląsk!!! Przechowam prośka! Tylko go wyciągnijcie i przewieźcie do W-wy!

Tak się zastanawiam - himalayan nie jest popularną rasą... może świniak uciekł? Nie wyobrażam sobie kupowania świnki rodowodowej a potem wyrzucania jej...

Posted

[quote name='Zytka']Karena, jesli to jest ostanie rozmnażanie myszek to wykupię, a jeśli nie to nie będą taka i nie narobię jemu interesu.[/quote]

Zytko, decyzja nalezy do Ciebie, bo w końcu to Ty będziesz miała te 16 myszek na głowie.

Posted

Nie wyobrażam sobie, żeby świnka morska z jej ograniczonymi możliwościami poruszania się, mogła uciec na ulicy i nikt jej nie szukał. Natomiast miałam do czynienia - i ty na pewno też - ze zwierzątkami "wypuszczonymi" na klatkę schodową lub trawnik, kiedy już się znudziły. Świnkę morską za czasów mojego dzieciństwa koleżanka ze szkoły znalazła na korytarzu w swoim bloku. Ona miała białego Piuka, a ja łaciatego Muka. Szczura z kolei na ulicy znalazł kolega, jakieś dwa lata temu.

Posted

A ja nigdy nie znalazłem zwierzaka na trawniku ani na ulicy przed domem (psów i kotów nie liczę):eviltong:.
Nie jestem naiwny, po prostu wydaje mi się, że jest to możliwe. A że mało prawdopodobne - to inna sprawa.

Posted

[quote name='kalcia']16 myszkow to sama milosc przeciez :D
slodkie maluchy, spiace jeden na drugim, razem slicznie w kupce :loveu:[/quote]

Bedzie osiem facetów i osiem paniennek. Może chcesz myszkę a najlepiej myszki? :evil_lol: W niedziele się umówiłam żeby je wszystkie obejrzec i zdecydować, które biorę (pewnie wezmę wszystkie). Mysie dopiero będą po niedzieli może za tydzień,ale nie wiem. Fotki wrzucę jak tylko "przyjda" do mnie. Myszki oddam przez adopcję. Matka pewnie mnie z nimi wygoni za drzwi ale zaryzykuję.
A co ze świnkami wszystkie znalazły domek tymczasowy?:mad:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...