Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='invictus hilaritas']pytalam z ciekowosci.. trusia moja me gesty , gruby wlos i ciezko mi sie ja obcina.. wlos pysi jest inny, jakby miala ich mniej ;)[/quote]
Czy to znaczy , że tym świnką włosy cały czas rosną ?

  • Replies 9.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

mam 23 lata

napiszcie wprost że świnek nie dostanę, a nie zadawajcie mi głupich pytań

moje świneczki są zadbane, często brane na ręce i głaskane, mają swobodę w poruszaniu się.

A jeśli kogoś dziwi, że samiec nie jest zainteresowany samicą to już nie mój problem... Znam mojego świnka od prawie 4 lat i od czasu pobytu samiczki u mnie jego zachowanie w żaden sposób się nie zmieniło. Jak mówiłam poliże chwilkę samiczkę po futerku, a potem idzie się wyłożyć w jego ulubione miejsce i sobie śpi. Nie interesuje go, że obok w klatce mieszka inna świnka

Nie mierzcie swoją miarą wszystkich zwierzaków, bo każdy jest inny :)

Pozdrawiam

Posted

Lexi, jeśli przeglądałaś dogo, szczególnie PwP, to rozumiesz nasze pytania. I nikt nie pisze o nie dawaniu Ci świnek. Trudno się dziwić pytaniom, jesli piszesz, że samczyk ma kontakt z samiczką bez dodatkowych danych.
Byłbym zapomniał - gratuluję błyskawicznej akcji, Bianko!

Posted

[quote name='Lexi']mam 23 lata

napiszcie wprost że świnek nie dostanę, a nie zadawajcie mi głupich pytań

moje świneczki są zadbane, często brane na ręce i głaskane, mają swobodę w poruszaniu się.

A jeśli kogoś dziwi, że samiec nie jest zainteresowany samicą to już nie mój problem... Znam mojego świnka od prawie 4 lat i od czasu pobytu samiczki u mnie jego zachowanie w żaden sposób się nie zmieniło. Jak mówiłam poliże chwilkę samiczkę po futerku, a potem idzie się wyłożyć w jego ulubione miejsce i sobie śpi. Nie interesuje go, że obok w klatce mieszka inna świnka

Nie mierzcie swoją miarą wszystkich zwierzaków, bo każdy jest inny :)

Pozdrawiam[/quote]

Niestety nie do końca tak jest... Zwierzę to nie człowiek, ma instynkt przetrwania... będzie się rozmnażał, hormony to nie zwierzątka widzi mi się. A to że samiec czy samica nie są sobą zainteresowani nic nie oznacza. Samiczka raz w miesiącu ma ruję i tylko wtedy dopuści do siebie samca. W dodatku napisałaś, że chciałabyś, żeby świnki się do siebie przytulały jak będziesz w pracy. Skąd pewność, że do niczego wtedy nie dojdzie? Poza tym jeżeli chcesz adoptować dwa samczyki i wszystkie te świnki trzymać w jednym pokoju to samce zaczną się gryźć o samice. Na tym forum są osoby, które znają się na rzeczy. Wiedzą co mówią. Ja z chęcią wyślę Ci dwóch chłopczyków, ale musisz rozwiązać jakoś problem z tą samiczką.

Posted

[quote name='seledynek']Poza tym jeżeli chcesz adoptować dwa samczyki i wszystkie te świnki trzymać w jednym pokoju to samce zaczną się gryźć o samice. Na tym forum są osoby, które znają się na rzeczy. Wiedzą co mówią.[/quote]
Niestety, to prawda. Mam takie przejścia, miałem przez 3 miesiące samiczki, najpierw jedną, potem jeszcze jej 3 córeczki. Dopóki samiczka nie urodziła, moi chłopcy lubili się. Potem była rujka poporodowa i przyjaźń samczyków się skończyła - teraz 3 samce codziennie mają lekkie starcia ze sobą, a 1 atakuje b. ostro pozostałych i mieszka osobno. Wszystko zaczęło się od tej nieszczęsnej rujki poporodowej, a potem tylko się pogorszyło. Owszem, samce są różne, ale jest 90-cio kilko procentowa szansa na wybuch walk.

Jesli chcesz wziąć jeszcze samczyki, a nie chcesz walk (zakładam, że nie chcesz) musisz przenieść samiczkę do drugiego pokoju i b. pilnować usuwania jej zapachu z rąk, ubrania i innych rzeczy, z którymi samce będą miały kontakt.

Posted

A ja tak na dobranoc chciałam dodać, że ja też Helenę strzygę i włos ma taki więcej jedwabisty.......Inaczej wlecze taki welon za sobą i Puma dostaje amoku, usiłuje zajrzeć pod itp:-)

Posted

jak ja jestem w pracy, to zawsze jest ktoś w domu kto świnek dopilnuje, tylko że rodzice nie biorą ich na ręce ani nic... po prostu je karmią, czasem je pogłaszczą i tyle. Jeżeli samczyki będą już pewne, to samiczka będzie mieszkać u chłopaka.

Poza tym samiczka ma niecały rok, więc nie ma co ryzykować z ciążą


A czy ktoś interesował się tą świnką z Gliwic??

Posted

Dość pilna sprawa, nie wiem czy ktoś już dawał linka do tego ogłoszenia -> [url]http://www.terrarium.com.pl/forum/viewtopic.php?t=228197&sid=f6c260b06608394f7eb7c8001bfad891[/url]

Chłopak na terrarystycznym dał ogłoszenie... To Bydgoszcz, może da się coś zrobić? Ogłoszenie jest z 16.01

Posted

Szopen zjadł wszystko co miał . Czy można mu dać listek kapusty pekińskiej ?
Latem to miałam zieleninę z ogródka , Teraz też są tam jakieś malusie mleczki i koniczynki i trawka zielona . Dać to ? Wysuszyć , czy mokre ? Opłukać pod kranem ? To mój ogród-dzika łączka . Jabłuszka też mam jeszcze własne . Zaraz brykne do sąsiadki , może ma własne marchewki i buraczki .
Czy uciąć mu jakieś gałązki ? Mam brzozę , wierzbinę i owocowe .
Piszcie , bo nie chcę go struć .

Posted

Jeżeli trawa i mlecze to tylko wysuszone. Od mokrych mogą byz wzdęcia. Z kapusta bym się osobiscie wstrzymała, mama złe doświadczenia, ale wiem, że to może moja obsesja (Duszek zachorował po zjedzeniu pekinki). Wszystkie warzywa podawaj suche i nie z lodówki, z temp. pokojową.

A jak Kobi zareagował na nowego współlokatora? :cool3:

Posted

Wszyscy byli ciekawi , jak przyjechałam z transporterkiem . Jak go już włożyłam do klatki , to im przeszło . Kocięta się interesują , ale bez przesady . Szopen jest bardzo udomowiony i nic go nie przeraża . Fajny taki . Nie jak te dziczki z labo . On nawet nie wygląda na świnkę .

Hala , będziesz miała z niego pociechę . Jest przesympatyczny .

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img237.imageshack.us/img237/8005/imag0191kp2.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img261.imageshack.us/img261/7914/imag0192gb8.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img135.imageshack.us/img135/3849/imag0193lh1.jpg[/IMG][/URL]


Roki patrzy na niego z kosza . Nawet nie wyszedł go powąchać .

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img135.imageshack.us/img135/4522/imag0194fm9.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Lexi']jak ja jestem w pracy, to zawsze jest ktoś w domu kto świnek dopilnuje, tylko że rodzice nie biorą ich na ręce ani nic... po prostu je karmią, czasem je pogłaszczą i tyle. Jeżeli samczyki będą już pewne, to samiczka będzie mieszkać u chłopaka.

Poza tym samiczka ma niecały rok, więc nie ma co ryzykować z ciążą


A czy ktoś interesował się tą świnką z Gliwic??[/quote]


Lexi a w jakim Twoim zdaniem czasie samiczka dojrzewa płciowo???

Posted

Neigh, myślę, że Lexi chodzi o to, że jest za późno na ciążę... Przynajmniej ja tak to rozumiem - choć w pierwszej chwili też to odczytałem, jako "za wcześnie".

[quote name='seledynek']Dość pilna sprawa, nie wiem czy ktoś już dawał linka do tego ogłoszenia -> [URL]http://www.terrarium.com.pl/forum/viewtopic.php?t=228197&sid=f6c260b06608394f7eb7c8001bfad891[/URL]

Chłopak na terrarystycznym dał ogłoszenie... To Bydgoszcz, może da się coś zrobić? Ogłoszenie jest z 16.01[/quote]
[B][COLOR=Red]No , to jest pilne!!! Mamy kogoś, kto może zahaczyć o Bydgoszcz???[/COLOR][/B]

Posted

Po pierwsze, kości się nie zrastają, tylko usztywnia się chrzęstne spojenie łonowe, tzw, symphysis. Kiedy świnka dojrzewa fizycznie, a jest to właśnie mniej więcej w w wieku jednego roku, u samicy, która wcześniej nie rodziła, spojenie staje się dużo sztywniejsze. W związku z tym nie rozstępuje się prawidłowo podczas porodu i dochodzi do tzw. dystocji, czyli zatrzymania płodu w kanale rodnym. Wtedy jedynym ratunkiem jest cesarskie cięcie, a i to nie zawsze pomaga.
Dlatego nie wolno dopuszczać do tego, żeby świnka zaszła w ciążę, jeśli nie znasz jej wieku, a sprawia wrażenie dorosłej. Pamiętaj, że dystocja to tylko jedna z poważnych komplikacji ciążowych świnek morskich.
A co do trzymania samczyka i samiczki razem, uwierz tym, które już miały takie sytuacje. Nie upilnujesz samczyka, bo jak już się zabierze do roboty, to kończy w mgnieniu oka. Wystarczy nawet krótka wizyta. Mój Muka został szczęśliwym ojcem właśnie w taki sposób, chociaż nikt tego nie planował. Tylko że wtedy i ja i opiekunka prawdziwej samiczki (oczywiście Muka był w sklepie uznany za samicę), byłyśmy dziećmi i nie znałyśmy konsekwencji. Dorośli, świadomi opiekunowie nie powinni do tego dopuścić.

Posted

[quote name='kimera']Po pierwsze, kości się nie zrastają, tylko usztywnia się chrzęstne spojenie łonowe, tzw, symphysis.[/quote]

znalazłam różne określenia na to zjawisko, więc wkleiłam takie.... poza tym nie nazwa jest ważna, a konsekwencje jakie wynikają z tego

dorosłość nie ma tu nic do rzeczy bo świnka ma niecały rok, a jest prawie raz taka jak mój 4-letni samiec, a wrażenie sprawia sympatycznej i ciekawskiej świneczki, do tego bardzo głośnej. Wystarczy, że żywiciel wejdzie do pokoju i się zaczyna ;)

Posted

[COLOR=Red]UWAGA!!![/COLOR]

Na gryzoniach jedna dziewczyna napisała, że mogłaby wziąć świnkę z Bydgoszczy, tylko, że jej zalezy na samczyku. A płeć tej świnki jest nieznana. może mogłaby jednak chociaż ją odebrać i przetrzymać, a transport jakoś się skombinuje i myslę, że DT się znajdzie. Mam tylko odwieczny problem - chcę się zalogować i wciąż mnie wywala!!! Może komuś z Was uda się zalogować i napisać do niej:

[URL]http://www.gryzonie.info/viewtopic.php?f=51&t=25069&sid=f1348fd15d618cf910b08b95a714806f&p=340269#p340269[/URL]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...