Elurin Posted January 8, 2008 Author Posted January 8, 2008 Szlag... No nic, to szukamy dalej. Szkoda tego prośka z Krakowa, mam nadzieję, że dobrze trafił. Quote
Korenia Posted January 8, 2008 Posted January 8, 2008 Bardzo się cieszę, że Bio-Lapis pomaga prośkom :) Quote
Aneczka24 Posted January 8, 2008 Posted January 8, 2008 Witam wszystkich, Dawno mnie nie było, miałam kilka gorszych chwil, ale teraz już OK. Może ktoś mnie jeszcze pamięta, ale jak nie to trudno... Ale do rzeczy. Przeczytałam o tym idiocie co mrozi świnki :( i o tym, że chcecie je uratować. Nie znam szczegółów, wiem, że koleś jest z Krosna. Nie wiem, jak planujecie wydobyć prosiaczki, ale może jest szansa, że się przydam. Jedziemy teraz na 3 dni do Szczyrku. Wracając, moglibyśmy nadłożyć ze 100 km, do Krakowa. Gdyby ktoś mógł przywieźć prosiaczki do Krakowa, wzięlibyśmy je do Warszawy. Mogłabym je też kilka dni przechować. Jakbym mogła pomóc w ten czy inny sposób, dajcie znać. Quote
Elurin Posted January 8, 2008 Author Posted January 8, 2008 Witaj ponownie! Prośki wyciąga dziewczyna z Krosna lub z okolic Krosna, musimy jakoś skombinować transport - do Katowic i Łodzi. Jeśli uda się ściągnąć je do Krakowa, to mozna by dalej rozdysponować. Jesli możesz wziąć np. 2 świneczki, to będziemy Ci bardzo wdzięczni. Quote
Aneczka24 Posted January 8, 2008 Posted January 8, 2008 No wezmę, ile trzeba. Ponieważ to podróż służbowa, będziemy mogli zawitać do Krakowa tylko w sobotę. Ale może da się to jakoś zgrać! Czekam na informacje, jutro podam nr telefonu, bo na wyjeździe mogę nie mieć internetu. Pomyślcie, czy nie ma też innych świnek z Krakowa do wzięcia. Niestety nie jestem na bieżąco. A tak w ogóle to w końcu się przeprowadziliśmy i już lada chwila będziemy szukać prosiaczków do adopcji :) Quote
Elurin Posted January 8, 2008 Author Posted January 8, 2008 Ta sprawa ze świnkami z Krosna to partyzantka, totalna improwizacja. Nawet nie wiem, kiedy dokładnie będą... Jak tylko czegoś się dowiem, dam znać. A jesli zabieracie się powoli za adopcje świnek, to świetnie - mamy przegęszczenie!:evil_lol: Quote
Evelin Posted January 8, 2008 Posted January 8, 2008 Oby się udało....chyba wszystkich mrożenie świnek ruszyło.... Aneczka24 witaj ponownie.... Quote
Aneczka24 Posted January 8, 2008 Posted January 8, 2008 W każdym razie będziemy w kontakcie, bo chciałabym bardzo pomóc tym świnkom. Wiem, że to tylko doraźna pomoc, bo pewnie będzie ich więcej, ale to zawsze kilka istnień uratowanych... Co do adopcji, to fajnie się składa, jak tylko będę miała chwilę, żeby na dłużej usiąść przy kompie, to chętnie zobaczę prosiaczki :) , w ogóle muszę sporo nadrobić, bo strasznie dużo postów piszecie :) Idę spać, bo już ledwo na oczy widzę. Dobranoc:) Quote
pucka69 Posted January 9, 2008 Posted January 9, 2008 zobaczcie: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9253893#post9253893[/URL] Quote
Lexi Posted January 9, 2008 Posted January 9, 2008 agamika - szkoda :( ale cóż może akurat ma się dobrze :) heh jak tak dalej pójdzie to się chyba żadnej świnki nie doczekam :P świneczka z W-wy [url]http://www.allegro.pl/item290137877_sliczna_swinka_morska_rozetka.html[/url] Quote
Karena Posted January 9, 2008 Posted January 9, 2008 Wiecie co, ja juz nie wiem, co robić. Mały piłuje kraty zębami od kilku dni, zwłaszcza nad ranem :mad: żeby przedostac się do Juranda, chociaż Jurand go gryzie przecież. Dzisiaj w nocy nie wiem jakim cudem udało mu się przedostać na stronę Juranda! Zrobił podkop i podważył ciałem przegrodę. W klatce zaczęła się szarpanina, zbudziłam się, zaświciełam światło a tu Mały po drugiej stronie! Jurand siedzi spokojnie w swojej części i nie próbuje takich akcji. Jurand znów wylądował w transporterku, bo rano nie zdążyliśmy nic zrobić, a baliśmy się, żeby Mały podczas naszej nieobecności nie utknął pod kratką i nie zrobil sobie krzywdy. Całe szczęście, że to się stało przy nas, bo jakby przedarł się kiedy jesteśmy w pracy, to nie wiem co bym zastała po powrocie... :shake: Może jednak rozdzielić ich do 2 osobnych klatek? Quote
Elurin Posted January 9, 2008 Author Posted January 9, 2008 Słuchajcie, ta dziewczyna od świnek z Krosna jest z W-wy i te prośki mają przyjechać do stolicy. Boję się o te świnki, ale nie mamy w Krośnie i okolicach nikogo. Kareno - jeśli mały robi takie numery, to może faktycznie lepiej do dwóch klatek... Quote
Karena Posted January 9, 2008 Posted January 9, 2008 Kurcze, nie za dobrze. Nie wiadomo w jakich warunkach je wyśle i czy sie nie przeziębią w drodze :shake: Może jednak złożymy się na bilet dla osoby, która mogłaby je odebrac osobiście? Quote
Elurin Posted January 9, 2008 Author Posted January 9, 2008 Dobra, to trzeba uruchomić ten transport od Zasadzkas. Mamy na razie chyba 60 zł, ja trochę dorzucę (jeszcze nie wiem, ile, ale min. 20), do zdobycia jest 24 zł. Zasadzkas, te prośki można by do W-wy potem, do DT. Aneczka24 może je troszkę przetymczasować, w 2-3 dni skombinujemy jakieś DT. Kareno, skontaktuj się, proszę, z Zytką, ja muszę zejść z for, choroba nie wybiera - trochę muszę poleżeć. Edit: wysłałem do Zytki priv. Zasadzkas, proszę, skontaktuj się z nią, omówicie organizację transportu, tj. to, co ma napisać do gadziarza. Quote
Karena Posted January 9, 2008 Posted January 9, 2008 Czyli ja już nie mam pisać do Zytki? Dzisiaj nie za bardzo mogę siedzieć na forum, bo mam w pracy dośc intensywnie, a przy tym stanowisku pracy gdzie jestem dzisiaj nie mam neta, musze chodzic do innego kompa. Bede na dłużej po 16. Quote
Elurin Posted January 9, 2008 Author Posted January 9, 2008 OK, ja popilotuję, nadałem też sprawę Zasadzkas. Quote
pucka69 Posted January 9, 2008 Posted January 9, 2008 Wikta jednak szuka domu : [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9255396#post9255396[/URL] Quote
Aneczka24 Posted January 9, 2008 Posted January 9, 2008 Oj, świnki nie zniosą takiej podróży :( I tak podejrzewam, że nie są w najlepszym stanie, skoro były hodowane tylko na karmę. Nie ma kogoś, kto w sobotę mógłby je zawieźć do Krakowa? My już nie damy rady do Krosna, mamy napięty plan spotkań, i tak trzeba będzie się trochę nakombinować, żeby przyjechać do Krakowa. Jak już prośki będą w Wawie, to je przetrzymam u siebie, tylko nie wiem, ile ich będzie, mam tylko jedną klatkę 60-tkę. Ale to już na razie najmniejszy problem. Quote
Elurin Posted January 9, 2008 Author Posted January 9, 2008 Zasadzkas ma kogoś, kto mógłby pojechać do Krosna i z powrotem, tylko potrzeba kasy na bilet, 104 zł w sumie. mamy zadeklarowane 80, końcówki brak. Tylko Zytka nie pisze, co ustaliła i na kiedy transport załatwiać. Quote
Aneczka24 Posted January 9, 2008 Posted January 9, 2008 Ale to ktoś pojedzie bez samochodu? Da radę? Ile tych świnek będzie? Quote
Elurin Posted January 9, 2008 Author Posted January 9, 2008 Prosiąt ma być sześć, przewiezie w transporterku. Da radę, jechałem kiedyś zimą pociągiem z 2 transporterkami, poradziłem sobie. Aha, na gryzonie.info zgłosiła się osoba z Olsztyna, pisze, że może wziąć dowolną ilość laboświnek, nie ma węża...bardzo mi się to nie podoba. Chce też brać szylki. Cos mi tu nie gra, jeszcze nie odpisalem, ale nawet jeśli ma dobre intencje, to jest to kompletnie nieodpowiedzialne. Quote
APSA Posted January 9, 2008 Posted January 9, 2008 [quote name='koten']troche sie boje brac swinke "po przezyciach" jak nie mam doswiadczenia z tymi cudenkami.. czy ktos z was zaczynal z takim zwierzatkiem?? i czy ter swinki nie sa juz za duze zeby sie sie oswoic i zaprzyjaznic z czlowiekiem.. przed chwila rozmawialam ze znajomym ktory hoduje prosiaczki i mi odradza na poczatek te swinki..[/quote]Ja mam świnkę po przejściach i on ma super charakter :loveu: (a sądząc po jego stanie, nie miał łatwego życia :shake:) Za to mam świetny pretekst, żeby mieć świnka solo :evil_lol: Przy okazji mam świetny pretekst, żeby nie dać mu domku. To prawda, że świnki są stadne, ale (co widać też po tym wątku) nie wszystkie się łatwo ze sobą dogadują. Szczególnie w przypadku samców posiadanie dwóch, nawet od małego, może się skończyć bójkami i koniecznością rozdzielenia (jak choćby tu: [URL]http://dogomania.pl/forum/showpost.php?p=9254335&postcount=6265[/URL] ). Czy sądzicie, że stres spowodowany psychiczną koniecznością dorwania tego drugiego jest taki super w porównaniu ze spokojną samotnością? Od czasu do czasu w internecie są ogłoszenia o singlowych dorosłych świnkach do oddania. Koten, śledź internet, a może wypatrzysz dla siebie odpowiednią świnkę. Quote
Karena Posted January 9, 2008 Posted January 9, 2008 Elurin, deklarowałam 20 zł. na bilet i podtrzymuję. Tylko gdzie wpłacić, do pucki? APSA- po dzisiaszej nocy jestem skłonna przyznać Ci rację. Do tej pory zal mi było Stasia, że taki sam jest, ale chyba ma spokojniejsze zycie i bardzo przywiązał się do swojej pani, czyli mojej mamy:loveu: Ogólnie nie wiem co robić z Małym i Jurandem. Teraz mMały jest nerwowy i chce się za wszelka cenę dostać do Juranda... EDIT. Z drugiej strony moje dwie poprzednie parki chłopców żyły zgodnie, nie zapomnę jak Duszek przezył smierć Dudusia i jak za nim tęsknił. Chyba nie ma reguły i wszystko zależy od charakteru świnek. Quote
pucka69 Posted January 9, 2008 Posted January 9, 2008 zasadzkas ma kontakt z ludzmi co ją przewiozą to moze do niej? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.