Hala Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img254.imageshack.us/img254/8463/img4094un3.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img187.imageshack.us/img187/4796/img4095dx8.jpg[/IMG][/URL] Quote
bona_46 Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 Hala, co z tym rozetkiem? masz go już? Quote
Elurin Posted December 20, 2007 Author Posted December 20, 2007 Seledynek weźmie Dyzia z azylu do siebie:loveu: Jutro jedziemy po maluszka. A Seledynek ma w tej chwili 9 świnek, a jutro będzie miała 12:crazyeye: Pucko, o której możesz zajrzeć w sobotę do Królików? Iwona proponuje wczesne popołudnie, tak 13-14-ta. Quote
Guest Elżbieta481 Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 \Musze Was zapytać,bo wcale nie jestem spokojniejsza po wizycie u weta-zacznę od początku: dwa dni temu zabaczyłam na pyszczku Antonia w okolicach nozdrzy plamę.Tak ona wygląda jakby atramentem sie oblał.Ściemniała ta plama i wybralismy się do weta.On nie wiedział co to jest.Dzisiaj wybralismy sie do weta w Gdyni.Lekarz twierdzi,że to jest ściemnienie pigmentacyjne związane z dojrzewaniem Antonia.Czy można w to wierzyć?W jakim wieku jest Antoni?Dzisiaj zobaczyłam podobna plamę u Mela.. Elżbieta Quote
invictus hilaritas Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 Elu a mozesz wkleic zdjecie? Quote
Guest Elżbieta481 Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 Nie mam zdjęcia..Może jakies zdjęcia dorosłej świnki przejrzę,,kurcze.. Trzeba będzie kupic fim,sfotografować i wkleić.. Może on ma racje,a ja się czepiam?Nie wiem jak dojrzewa świnka morska.. Zeby ma w porządku,pazurki obciął.. Mel tez ma plamę..Muszę Gosi się spytać w jakim jest wieku..Tez dojrzewa...?Antoni tak biega po klatce,jakby go cos bolało.. Ela Quote
Ayia Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 Dzidzi pogryzl malucha dzis jak bylam u weta :placz: maluch schowac sie w pasniku i siedzial tam az go wydostalam :placz: nie mam klatki wolnej aby umiescic go osobno :placz::placz: Spinter(labo) boi sie Dzidziego i ucieka przed nim jak tylko moze :placz::placz: Edit: szlag nie wiem co robic, wszystko sie wali mi ostatno :placz: Quote
Evelin Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 Ela nie martw się..Gwidonek też ma ściemnienie na pyszczku,ciemnieje to wraz z wiekiem.Jak był malenki miał biały pyszczek ..chyba to co powiedział wet to prawda... Quote
Elurin Posted December 20, 2007 Author Posted December 20, 2007 Dziewczyny z Warszawy!!! W sobotę idziemy z Pucką do biura Stowarzyszenia Pomocy Królikom, pogadać o ewentualnej współpracy. Może ktoś się przyłączy? Wybieramy się na 13-tą. Quote
Ayia Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 maluch ma pchelki :angryy: nie wiem tylko skad bo u mnie zaden zwierzak ich nie ma :angryy: grrr... a poza tym grzybek leczy sie ladnie, katarek ladnie znika ale antybiotyk dlaej dostaje :cool3: chlopaki po tym jak sie pogryzly (dobrze ze szybko zareagowalam bo chyba by krew sie polala :shake:) zrobilam alarm w domu ze jedziemy po klatke z bratem :roll: i tak chlopaki obskubaly mnie z ostatnich groszy jakie mialam w kieszeni... kupilam im 100 i niech teraz sprobuja mi sie zaczac klocic a nie wiem co im zrobie :mad: przy okazji dostaly mala przygode w lazience otorz przeszly kapiel ktora im sie wogle nie podobala :evil_lol: Quote
seledynek Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 Z Luciem jest cienko. Dzisiaj znowu wetka wyciskała mu ropę. Ma włożony w tą ranę dren. W niedzielę zdejmie mu. Tylko on dostaje antybiotyk wciąż. Reszta jest zdrowa i może iść do adopcji. Jutro z Elurinem jedziemy po Dyzia. W sobotę o 13 chętnie pojadę z wami. Szczególnie, że już zaznajomiłam się z tą dziewczyną na gronie ;) Ayio ja też złapałam jedną pchełkę z Gucia. Przeniosła się z golarki wetki... Quote
Ayia Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 seledynku przejrzalam teraz w domku calego malucha i to nie byly pchelki tylko czastki strupka :evil_lol: chłopaki sie gryza dalej w klatce :placz: ja sie zalamie z nimi chyba.. co robic mam? co zle zrobilam? :placz: wypuszczam je, najpierw Dzidziego bo on dominujacy pozniej Spinterka i tam tez klotnia :placz: Quote
Neigh Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 [quote name='Elurin']Dziewczyny z Warszawy!!! W sobotę idziemy z Pucką do biura Stowarzyszenia Pomocy Królikom, pogadać o ewentualnej współpracy. Może ktoś się przyłączy? Wybieramy się na 13-tą.[/quote] A nie mogliście się umówić w takim terminie, kiedy się nie piecze serników, pierników itp grrrrrrrrrrrrrrrr Quote
pucka69 Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 Słuchajcie - ja mam dwie dziewczyny - kazda z nich jest dorosła, kazda z nich ma dziecko w wieku szkolnym i kazda z nich chce swinke. Jedna chce swinkę od brazowej a druga Dyzia z azylu. Ja z nimi koresponduje od dłuzszego czasu i wydają się w porządku - seledynek - to te co mialy wziac swinki ale swinki z labo okazaly sie chore. Moga Dyzia 28 odebrac. Można dla jednej z nich Dyzia zarezerwować? Quote
seledynek Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 Jasne, ale możesz też im powiedzieć, że jest 6 zdrowych z labo: Renaldzik/Kremuś, Bambi, Zak, Inkuś, Alek i Edi. Dzisiaj wetka powiedziała mi, że większość świnek ma wzdęcia :-? Teraz się zastanawiam czy je dobrze karmię. Wiem, że wzdęcia mogą się zrobić od mokrego jedzonka albo np. od warzyw kapustnych. Ale wszystko dokładnie suszę (nawet pod koniec podsuszam suszarką zimnym strumieniem, żeby mieć pewność) z kapustnych dostały ostatnio brukselkę, ale bardzo mało zjadły. Wetka powiedziała, że to może być od antybiotyku albo Trilacu... Quote
Elurin Posted December 20, 2007 Author Posted December 20, 2007 Seledynku - kiedy odbierasz Gutka i Gilbertka? Bo wiesz - ja w niedzielę wyjeżdżam, nie mogę ich zostawić rodzicom - i tak kręcą nosami, że moje prośki musza niańczyć... Ja też mam chętną na samiczkę. nawet dwie chętne - rodzina (pisałem o nich) i dziewczyna z for świnkowych, Dusja. Dała mi w maju namiary na laboświnki ;) Neigh - nie moglismy ;) Króliki chcą się spotkać przed świętami. Mają też 2 świnków do adopcji i multum różnych gryzoni - po likwidowanym zoologu. W sobotę wstawimy zdjęcia. Quote
pucka69 Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 seledynku - no przeciez mialy miec kwarantanne??? i co na te wzdęcia??? niedobrze ze maja. moze ograniczyc swieze warzywa i owoce? dawac ziólk, siano i granulat? wysłałam Ci sms -a o ksiazce - dostałas? czy ktos wie jaka masc jest dobra na grzyba? u swinek? elurin - czy my na to spotkanie mamy isc z kontenerami zeby zabrac jakiej gryzonie na tymczasy??? Quote
Elurin Posted December 20, 2007 Author Posted December 20, 2007 Pucka - na nic takiego się nie umawiałem, choć na pewno pomogłoby to dziewczynom (króliczkom? :evil_lol: ). Jesli mamy DT dla 2 panów świnkowych, to tak. Tam są jeszcze: 2 szczurki, 4 szynszyle, z 10 myszoskoczków, taka sama liczba koszatniczek i chomików - wszystkie do adopcji. Plus gady, płazy i rybki (te plusy na sprzedaż). Na maściach grzybiczych JESZCZE się nie znam, niestety. Poczekaj do 7 stycznia, będą wyniki hodowli zeskrobiny Bercika - na pewno dostanę jakiś środek:evil_lol: Quote
pucka69 Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 czekaj czekaj - bo tu ktos chetny bayl na swinie od czarnego słoneczka - zaraz ja zawołam Quote
seledynek Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 Elurinku możesz już jutro mi je przywieźć z Dyziem. Ale musimy to zgrać, bo jutro zawożę Nikusia na pociąg do Katowic. Jedzie do Mokisi. Niestety ona nadal nie wie o której jej znajomy ma pociąg i z tym mam poważny problem, bo może to kolidować z naszymi planami odnośnie Azylu. Kwarantanna tygodniowa chyba wystarczy? ;) A będzie nawet dwutygodniowa jeśli dopiero 28 przyjadą po świnki. Wiem, że niedobrze z tymi wzdęciami... Szczególnie, że tylko te nowe je dostały. Gotfryd, Nikuś i Renaldzik nie mają tego problemu, więc może jednak to nie jedzenie? Mam nadzieję, że to po antybiotyku i za kilka dni im się wszystko ustabilizuje. Sms'a o książce dostałam, ale zaraz potem mi się komórka rozładowała, a potem zapomniałam odpisać :P Kupiłam gdzie indziej tą co mnie interesuje. Odbiór mam jutro, albo w poniedziałek. Mam nadzieję, że teraz wypali :/ Quote
Elurin Posted December 20, 2007 Author Posted December 20, 2007 To jutro rano się ostatecznie umówimy - będę w urzędzie pracy na Ciołka, to niedaleko Ciebie. Quote
seledynek Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 Dostałam kolejną fakturkę, tym razem wspólną dla dwóch wizyt, łącznie to około 100 zł, nie patrzyłam dokładnie. Mam jeszcze 40 zł na świnki. W niedzielę pewnie pójdzie. Za następną wizytę zapłacę ze swoich pieniążków ;) Quote
pucka69 Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 elurin - ja Ci przypominam ze rozety jada o 16.20 - bo Ty widzę tu jakies interesy masz z seledynkiem Quote
Elurin Posted December 20, 2007 Author Posted December 20, 2007 Pucko - przecież pamiętam! O 15.50 bedę po świnki! Z Seledynkiem umawiamy się na 10-11 rano! Quote
Evelin Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 [quote name='Ayia'] chłopaki sie gryza dalej w klatce :placz: ja sie zalamie z nimi chyba.. co robic mam? co zle zrobilam? :placz: wypuszczam je, najpierw Dzidziego bo on dominujacy pozniej Spinterka i tam tez klotnia :placz:[/quote] Jesli tylko się ganiają,nie gryzą się do krwi- to zaczekaj...może właśnie trwa ustalanie hierarchii... Jeśli gryzą sie do krwi-to masz problem...takich wojowników trzeba oddzielić od siebie..np tą setkę możesz przedzielić na pół może najlepiej metalową kratką... Są świnie,które mogą być z innymi,są takie które nie tolerują przedstawicieli swojego gatunku...miałam ten sam problem i dwóch agresorów (Gwiduś i Honuś) nie mogą być razem...za to każdy z nich współzyje pokojowo z wielką 1400 gramową rozetką Wolfim.. a tu link.. [URL]http://www.grebski.nazwa.pl/ccp_forum/viewtopic.php?t=997[/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.