pucka69 Posted December 16, 2007 Posted December 16, 2007 Inkuś - czyli Inek - męska postać mojej Inki, mnie się bardzo podoba. seledynku - ile minęlo od zakonczenia leczenia poprzednich labo? zdecydowalas czy idziesz jutroi na usg? masz pieniadze? na usg? a z nowymi swinkami idziesz jutro do weta? masz pieniądze? na moim koncie jest 40 zł dl aswin - moze Ci przelac? z bazarków moze byc na moje konto. Quote
bebebe1 Posted December 16, 2007 Posted December 16, 2007 [quote name='kimera'] tylko Trilac ma dodatkowo inne bakterie: [/quote] Tego sie uczepię, bo reszta jest dla mnie cał-ko-wi-cie niezrozumiała :crazyeye: Może jestem natrętna i sie powtarzam (co w moim wieku jest już uzasadnione :evil_lol:), ale ja naprawdę gdzieś czytałam, że dla świnek lepszy jest trilac. Nie znajdę tego, ale tak mi chodzi po głowie. Seledynku spróbuj mu podać trilac, jesli wystąpi biegunka po warzywkach - jasne, że może to nie ten trop, ale może właśnie ten? Quote
bebebe1 Posted December 16, 2007 Posted December 16, 2007 Niech mi ktoś powie, czy fikus drobnolistny (zdaje się beniaminek sie on nazywa) jest dla świnek trujący? Dylutek właśnie śmignął do pokoju, a tam na podłodze leżał zżółknięty listek i ona zjadł niecałe pół :shake: Quote
seledynek Posted December 16, 2007 Posted December 16, 2007 [quote name='pucka69']Inkuś - czyli Inek - męska postać mojej Inki, mnie się bardzo podoba. seledynku - ile minęlo od zakonczenia leczenia poprzednich labo? zdecydowalas czy idziesz jutroi na usg? masz pieniadze? na usg? a z nowymi swinkami idziesz jutro do weta? masz pieniądze? na moim koncie jest 40 zł dl aswin - moze Ci przelac? z bazarków moze byc na moje konto.[/quote] Mam tą stówkę od Ciebie Pucko, jeżeli USG faktycznie będzie kosztowało 95 zł to zbadam tylko jedną świnkę + nie starczy mi na leczenie Lucusia :( Chyba, że mi faktycznie wyślesz te 40 zł... 30.11 była pierwsza wizyta z laboświnkami i wtedy zapłaciłam 56,36 zł, ale to były 3 świnki. Teraz pytanie. Jeżeli zdecydujemy się na jutrzejsze USG to której świnki? Poza tym Gucio i Gilbercik pojechali na razie do Elurina... więc tylko mam Gotfrydzika. Może jednak wstrzymajmy się z USG. Wyleczymy Lucusia i hurtowo wszystkim 4 zrobimy USG, może dadzą zniżkę? Ale tak na wszelki wypadek poprosiłabym o te 40 zł... nie wiadomo co wyskoczy, a pewnie w najbliższym tygodniu czekają mnie dwie wizyty z Lucusiem. Wezmę całą nową 6 do weta. Jeżeli coś wyczuje no to koszty wzrosną. Quote
seledynek Posted December 16, 2007 Posted December 16, 2007 [quote name='bebebe1'] Seledynku spróbuj mu podać trilac, jesli wystąpi biegunka po warzywkach - jasne, że może to nie ten trop, ale może właśnie ten?[/quote] dr Monika też mówiła, że Trilac może być lepiej przyswajalny dla świnek. Jak teraz będę leczyła Lucusia to właśnie go kupię. A co do beniusia to nie mam pojęcia, może ktoś inny Ci pomoże. Poszukam, b wydaje mi się, że na jakimś forum był spis roślin trujących. Quote
kimera Posted December 16, 2007 Posted December 16, 2007 Nie sądzę, żeby beniaminek był szkodliwy. Nie ma go na liście roślin szkodzących zwierzętom albo ludziom. Z fikusów tylko trzeba uważać na pospolitego domowego fikusa (figowiec sprężysty), którego mleczny sok może podrażniać skórę u ludzi i zwierząt. Z roślin domowych niebezpieczna jest za to diffenbachia! Sokiem spływającym ze skaleczonych liści mogą się struć nawet dzieci. Uwaga także na oleandry. Ich sok jest silnie trujący! Uważać trzeba w ogóle na wszystkie rośliny z mlecznym sokiem. O tej porze roku najczęściej będą to poinsettie - gwiazdy betlejemskie. O ile poinsettie nie są poważnie trujące, ich sok może wywołać biegunkę i wymioty u dzieci i zwierząt. Szkodliwy jest również bluszcz, po zjedzeniu powoduje zatrucia, sok działa drażniąco na spojówki i skórę. Quote
bebebe1 Posted December 16, 2007 Posted December 16, 2007 Uffff! Wiedziałam o diffenbachii, nie mam :cool3: Quote
Evelin Posted December 16, 2007 Posted December 16, 2007 zjadło mi posta.. szlag by to trafił.. Bebebe przejrzałam kilka stron o fikusie.. Liście zawierają lateks,który u osób uczulonych może wywołać przerózne objawy..w tym wymioty i biegunkę (ale jak wyczytałam w mądrej książce budowa przewodu pokarmowego u świnek uniemozliwia im wymioty..) Nie każdy jest uczulony.... \na stronie o żółwiach fikus jest wymieniony jako roślina szkodliwa,ale z kolei rośliny o potwierdzonej toksyczności były wytłuszczone grubą czcionką..fikus nie... A z życia...Wolfi kiedyś nie mógł doczekać się na posiłek i zjadł pół liścia hoi. I też znalazłam w internecie,że hoja ma właściwości alergizujące...Nic się nie stało i Wolfi był bardzo z siebie zadowolony....nadprogramowy posiłek to jest to co tygrysy lubią najbardziej... Mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze.. A co do imion...może zamiast Al-Aleksander (dla przyjaciół Oluś) ,zamiast Ed-Edward (dla przyjaciół Edek ) :) Quote
seledynek Posted December 16, 2007 Posted December 16, 2007 Ok, może być. Olek i Edek, bracia rudzielcy ;) (może też być Fred i George - imiona rudzielców z Harrego Pottera :P) Ola 23 wstępnie zarezerwowała Zaka dla pewnych ludzi tam u siebie. Ale nie wiadomo czy coś z tego będzie. Czekamy. Quote
Ayia Posted December 16, 2007 Posted December 16, 2007 dzis swiniaki mialy wazenie... i az sie zdziwilam :roll: maluszek chory wazy- 120g Dzidzi (slepak) wazy- 350g a Spinterek (lobo) wazy- 450g dziewczyn nie zwazylam bo nie mam takiej wagi jeszcze na powyzej kilograma :evil_lol: Quote
bona_46 Posted December 16, 2007 Posted December 16, 2007 to maluszek straszna drobinka jest:shake: małe świnki można sprzedawać jak osiągną wagę 300 g, a on nie ma nawet połowy tej wagi:angryy: Quote
Ayia Posted December 16, 2007 Posted December 16, 2007 [quote name='bona_46']to maluszek straszna drobinka jest:shake: małe świnki można sprzedawać jak osiągną wagę 300 g, a on nie ma nawet połowy tej wagi:angryy:[/quote] maluszek jest maluszkiem :roll: Dzidzi tez byl za wczesnie oddany choc u niego to wogle jest trudno stwierdzic... bo jest w tym samym rozmiarze co lobo a jest starszy o ok 9miec. :roll: ale Dzidzi jest nie do konca rozwiniety prawidlowo :roll: Quote
bona_46 Posted December 16, 2007 Posted December 16, 2007 moja najmłodsza dziewczynka waży 400 g i mieści się w dłoni wyobrażam sobie jaki z malucha okruszek:shake: Quote
Karena Posted December 16, 2007 Posted December 16, 2007 pucko czy nr Twojego konta mam podać na bazarku, czy podawać na pw po zakończeniu bazarku? Quote
Korenia Posted December 16, 2007 Posted December 16, 2007 [quote name='Ayia']dzis swiniaki mialy wazenie... i az sie zdziwilam :roll: maluszek chory wazy- 120g Dzidzi (slepak) wazy- 350g a Spinterek (lobo) wazy- 450g dziewczyn nie zwazylam bo nie mam takiej wagi jeszcze na powyzej kilograma :evil_lol:[/quote] Jakie one lekkie :O Quote
Elurin Posted December 17, 2007 Author Posted December 17, 2007 Ayia - jak się czuje maleństwo? Moje tymczasy coraz bardziej się ośmielają. Gilbercik wychodzi z domku nawet, kiedy w pobliżu jest człowiek. Gucio to bardziej nieśmiała świnka. Quote
Ayia Posted December 17, 2007 Posted December 17, 2007 [quote name='Korenia']Jakie one lekkie :O[/quote] Dzidzi wogle jest maly mimo na swoj wiek, no a Spinterek rosnie w oczach i nie dlugo przerosnie Dzidziego :evil_lol: [quote name='Elurin']Ayia - jak się czuje maleństwo?[/quote] malenstwo coraz lepiej :multi: Dzis po nocy nie ma zaropialych oczkow, nie kicha tak czesto jak wczesniej.. je bardzo ladnie na noc dalam mu po troche natki, koperku, marchewki i jabluszka i bardzo ladnie wszamal :lol: Chlopak z dnia na dzien ladniej wyglada :cool3: Dzis kontrola u weta i zobaczymy co dalej z tym grzybem, bo to jest chyba u niego najgorsze :shake: Edit: on jest strasznie chuuudy, same kosci i skora :shake: Quote
Elurin Posted December 17, 2007 Author Posted December 17, 2007 Najbardziej bałem się tego zapalenia...To b. groźne u prośków. Ważne jest to, że maluch je, jak pisałaś, właściwie od początku pobytu u Ciebie. Szczęściarz:loveu: Aha - ma już imię? Quote
seledynek Posted December 17, 2007 Posted December 17, 2007 [quote name='Elurin']Ayia - jak się czuje maleństwo? Moje tymczasy coraz bardziej się ośmielają. Gotfrydzik wychodzi z domku nawet, kiedy w pobliżu jest człowiek. Gucio to bardziej nieśmiała świnka.[/quote] Gilbercik Elurinie ;) Gotfrydzik jest u mnie. Ludzie od Ola 23 jednak zdecydowali się na samiczki. Zak znowu dostępny. Quote
Elurin Posted December 17, 2007 Author Posted December 17, 2007 Już poprawiłem:oops: Przepraszam, mam problemy i jak widać nieźle jestem od pewnych aspektów rzeczywistości "odpoddaszony";) Aha, nie jestem w stanie dodzwonić się do Konstancina - nikt nie odbiera. Ponieważ mam na sporą część dnia robotę, proszę, żebyś próbowała się z nimi skontaktować. Samiczkę weźmie do DT Pucka, jeśli to samczyk - coś wykombinujemy (może Apsa?). O ile oczywiście DT jest potrzebny. Edit - odezwała się do mnie dziewczyny od azylu - jest to biało rudy, 8-miesięczny świnek. Quote
Ayia Posted December 17, 2007 Posted December 17, 2007 [quote name='Elurin']Najbardziej bałem się tego zapalenia...To b. groźne u prośków. Ważne jest to, że maluch je, jak pisałaś, właściwie od początku pobytu u Ciebie. Szczęściarz:loveu: Aha - ma już imię?[/quote] imienia jeszcze nie ma.. u weta w kompie jest jako "swinka" a my w domu mowimy na niego maluch :evil_lol: moze jakies wymyslimy mu fajne imie? :evil_lol: Quote
BIANKA1 Posted December 17, 2007 Posted December 17, 2007 A ja dzisiaj widziałam w zoologu 2 maleńkie świneczki :lol: Takie śliczne :loveu: Długo im się przyglądałam , bo chciałam ocenić na ile są samodzielne i czy są zdrowe . Wydaje mi się , że wszystko z nimi ok. Tylko ten rozmiar :cool1: Te które miałam z labo , były 2 razy większe :cool3: po 30 zł były Quote
Elurin Posted December 17, 2007 Author Posted December 17, 2007 W Pyszczaku są 2 piękni chłopcy, biało-stalowi :lol:, jeden gładki, drugi rozet. Obaj chorzy:-(, mają zmniejszone oczka, zwłaszcza rozet...Niby ich leczą, ale... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.