Kasia77 Posted October 10, 2014 Share Posted October 10, 2014 Przeglądałam strone palucha, zawsze wpisuje w wyszukiwarke tylko starszaki 10+ , przypadkiem mała grupka okazała się podopiecznymi tych samych wolontariuszek - Ewy i Ani , może ktoś kojarzy zwierzaki? http://www.testowa.paluch.org.pl/czekam_na_ciebie/wszystkie_zwierzeta_do_adopcji/010503878 - 2005 rok (owczarka 16kg) http://www.testowa.paluch.org.pl/czekam_na_ciebie/wszystkie_zwierzeta_do_adopcji/000604384 -2006 rok http://www.testowa.paluch.org.pl/czekam_na_ciebie/wszystkie_zwierzeta_do_adopcji/000600512 - 2006 rok http://www.testowa.paluch.org.pl/czekam_na_ciebie/wszystkie_zwierzeta_do_adopcji/010502322 - 2005 rok http://www.testowa.paluch.org.pl/czekam_na_ciebie/wszystkie_zwierzeta_do_adopcji/011100429 http://www.paluch.org.pl/index.php?do=animals&what=4&selected=1&kacik=1&page=9 - sunie Ala i Dalia A to jest owczarka Amelka, podobna do Reji (podobna ze zdjeć na stronie palucha, kiedy obie wyglądały jak psy...) , obie wypatrzyłam na stronie w tym samym czasie, Reja nie doczekała ratunku, Amelka gdzieś tam jeszcze jest, chyba http://www.testowa.paluch.org.pl/czekam_na_ciebie/wszystkie_zwierzeta_do_adopcji/010700850 - 2007rok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwna5702 Posted October 13, 2014 Author Share Posted October 13, 2014 Kasiu, troche wiadomosci o pieskach o ktore pytasz Kina poszla do adopcji w ub. tygodniu. Amelka - juz bardzo starutka - prawdopodobnie niedlugo tez wyjdzie ze schroniska. O pozostale pieski musze jeszcze podpytac. Dzis wyslalam 250 zl reszte platnosci za hotelik we wrześniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted October 16, 2014 Share Posted October 16, 2014 z najświeższych informacji - kilka dni temu pogorszył się stan zdrowia Flory, mocno "warczały" płuca, przedwczoraj Flora była bardzo nieswoja, wczoraj jechałysmy do weterynarza nastawione na wszystko....Jest obrzęk płuc, ale z jednej strony, wypycha tchawice mocno do góry, ale weterynarka mówi, ze to jeszcze nie najtragiczniejszy stan. Zrobili przy okazji usg i jak zawsze jedyne powtarzane w kółko słowo na widok pęcherza, to masakra... Flora dostała zastrzyki i recepte na kolejny antybiotyk, który trzeba dziś wykupić.... ,czuje sie i wygląda srednio....mam nadzieję, ze sie z tego dźwignie Bardzo proszę o podkłady, pieluchy i środki pielęgnacyjne, to są m-cznie ogromne wydatki a ja mam tez inne chore psy , nie paluszczaki i ten m-c jest katastrofą , bo te "inne" też potrzebują drogich leków:(:( Dziś zrobiłam kolejne zamówienie na podkłady i pieluchy, Flora i Kacper to m-cze minimum 250 zł , do tego dochodzi masa srodków do pielęgnacji... Jeśli ktoś ma i chce sie podzielić lub sprawić im prezent i kupić zasypkę dla dzieci, może być zwykły Alantan, Aluspray , którego uzywamy na bieząco, chusteczki nawilżające dla dzieci - psy będą bardzo wdzięczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwna5702 Posted October 16, 2014 Author Share Posted October 16, 2014 Kasiu, dziś wysłalam 100 zl od Asiunib - będę prosić skarpety - ale tam tez cienko. Biedna Florka skad u niej takie choróbsko - pewnie jakieś zadawnione sprawy jeszcze ze schroniska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwna5702 Posted October 26, 2014 Author Share Posted October 26, 2014 Najświeższe wieści - Ziggi i Twix są juz u Kasi. Pojechalysmy z psiaczkami we czwartek - psiaki od razu dogadaly sie z reszta stadka. Jestesmy szczęśliwe, ze znalazły schronienie właśnie u Kasi :):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted October 29, 2014 Share Posted October 29, 2014 27 października po godzinie 10ej , Natka i Kacperek pobiegli na spotkanie Oleńce...:(:(:( Tak, jak wcześniej Olą, Łatka opiekowała się Kacperkiem.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted October 29, 2014 Share Posted October 29, 2014 .....opiekuje się również Florą - przedwczoraj stanęła nad nią, powąchała "szmatkę", którą Flora była przykryta, złapała w zęby i zaczęła ściągac z Flory, odkryła łapy, obejrzała rane , która ukrywała się pod przykryciem i odkrywała Florę dalej. Florka w między czasie wylizała całe aluminium, którym miała spryskaną rane a kiedy z powrotem zakryłam jej łapy , Łatka powtórzyła swoją prace od nowa... Uważała, że pół wygrzewającego sie w słońcu psa , to za mało a dla rany na łapie, świeże powietrze i język jej właścicielki , jest właściwszym sposobem pielęgnacji niż moje "wynalazki" .....Florce od kilku dni puchną tylne łapy, rozmawiałam z weterynarką - potwierdziła , to czego nie sztuka sie domyślić - ogromnymi krokami zbliżamy się do końca wędrówki :( Po dwóch zespołach przedsionkowych, niezliczonych zapaleniach dróg moczowych, walki z nawracającym zapaleniem płuc, psychicznie zupełnie odmieniona , już nie dzika, moja Flora, pomału wybiera się w podróż ...... :(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted October 29, 2014 Share Posted October 29, 2014 Jak już wiecie, kilka dni temu, przyjechał do Nas Ziggy i Twix. Niewiele moge na dzień dzisiejszy napisać ...Twix wygląda jak siedem nieszczęść, wrak w porównaniu do stanu sprzed dwóch m-cy, kiedy widziałam go w schronisku. Bardzo spokojny, grzeczny , skromny, potrzebuje i szuka bliskości człowieka, widać, że z czasem będzie z niego duży przytulak, jeśli tylko będzie mu ten czas dany.... Ziggy/Bosman... przez pierwsze trzy dni odrobinę zagubiony, w obcym poschroniskowym świecie ciągle szukał swojego nowego Ja . Wczoraj był już znacznie bliżej celu, uśmiechał się przez całe popołudnie, razem ze Szpilką pilnował, żebym na psią kolacje nie wyjęła przypadkiem z zamrażarki za mało worków z mięsem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted October 29, 2014 Share Posted October 29, 2014 Pierwszy raz udało mi się tak ładnie złapać Bajke na zdjęciu. A wszystkiemu "winien" dłuuugi spacer, na który wybrałysmy sie wczoraj , Baja postanowiła zrobic sobie przerwe na odpoczynek i oto jest : [url=http://www.fotosik.pl][/URL] [url=http://www.fotosik.pl][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pollyg Posted October 29, 2014 Share Posted October 29, 2014 .....opiekuje się również Florą - przedwczoraj stanęła nad nią, powąchała "szmatkę", którą Flora była przykryta, złapała w zęby i zaczęła ściągac z Flory, odkryła łapy, obejrzała rane , która ukrywała się pod przykryciem i odkrywała Florę dalej. Florka w między czasie wylizała całe aluminium, którym miała spryskaną rane a kiedy z powrotem zakryłam jej łapy , Łatka powtórzyła swoją prace od nowa... Uważała, że pół wygrzewającego sie w słońcu psa , to za mało a dla rany na łapie, świeże powietrze i język jej właścicielki , jest właściwszym sposobem pielęgnacji niż moje "wynalazki" super zdjęcie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pollyg Posted October 29, 2014 Share Posted October 29, 2014 27 października po godzinie 10ej , Natka i Kacperek pobiegli na spotkanie Oleńce... :(:( :( Tak, jak wcześniej Olą, Łatka opiekowała się Kacperkiem.... dobranoc Natko i Kacperku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pollyg Posted October 29, 2014 Share Posted October 29, 2014 A takie zdjęcia udało mi się zrobić Bajce, jest cudowna :) [url=http://postimg.org/image/9cb8vnt1h/full/][/url] [url=http://postimg.org/image/rqpen3kbh/full/][/url] [url=http://postimg.org/image/64cbmo1h9/full/][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pollyg Posted October 29, 2014 Share Posted October 29, 2014 Zoja szefowa :) [url=http://postimg.org/image/4gv1jsdb3/full/][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted October 29, 2014 Share Posted October 29, 2014 Kasiu, nie umiem powiedzieć nic więcej, prócz tego, że chylę przed Tobą głowę... SZACUNEK KOCHANA, WIELKI SZACUNEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwna5702 Posted October 29, 2014 Author Share Posted October 29, 2014 Kasiu, nie umiem powiedzieć nic więcej, prócz tego, że chylę przed Tobą głowę... SZACUNEK KOCHANA, WIELKI SZACUNEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzięki naszej Kasi77 te szczesliwe psy, którym sie udało do niej pojechać zaznały szczęśliwego życia, miłości czuły i czuja się potrzebne i kochane :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted October 30, 2014 Share Posted October 30, 2014 Kasiu, nie umiem powiedzieć nic więcej, prócz tego, że chylę przed Tobą głowę... SZACUNEK KOCHANA, WIELKI SZACUNEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzięki naszej Kasi77 te szczesliwe psy, którym sie udało do niej pojechać zaznały szczęśliwego życia, miłości czuły i czuja się potrzebne i kochane :) nic dodać, nic ująć; dziękuję Wam, zawsze jak będę mogła będę Was wspierać; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwna5702 Posted October 30, 2014 Author Share Posted October 30, 2014 super zdjęcie :) Florka jest taka cicha lagodna dawno by jej juz nie bylo na świecie gdyby nie Kasia ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted November 3, 2014 Share Posted November 3, 2014 Kasiu, nie umiem powiedzieć nic więcej, prócz tego, że chylę przed Tobą głowę... SZACUNEK KOCHANA, WIELKI SZACUNEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie mam juz siły Bernadko, za każdym razem mówie to samo, po czym kolejny raz i kolejny, niszczę się psychicznie ....ciężko mi nawet coś napisać....., nie da się napisać:(:(:(.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted November 3, 2014 Share Posted November 3, 2014 Pollyg, dzięki za zdjęcia mojej bandy , są super :) asiunia, dzięki za to, że z nami jesteś, że piszesz , wspierasz , dziękujemy :) A teraz o naszym dziadku czekoladowym, nazywanym przez wszystkich Miodkiem.... - kto go zobaczy, to mówi, ze do Miodzia podobny. Dzis w klinice, jedna doktorka, mówi "Miodzio przyszedł" , po czym idziemy do drugiego gabinetu na USG i druga mówi " Miodkowi usg robimy? " .....tak więc ,Twix miał zrobiony przegląd ogólny - wyniki z krwi bedą po południu i to od nich zależy co dalej....a póki ich nie ma, wiemy na pewno, że - USG - mamy nowotwór sledziony i duże zmiany na wątrobie , póki co bez 100% pewnosci czym są.... RTG płuc - płuca bez zmian nowotworowych, są jakieś drobne, ale nie nowotworowe i w płucach tragedii zadnych nie ma. W przypadku Twixa śledziona wygląda inaczej niż u Zoi - Zoja miała konkretnego, ogromnego guza, Twix ma całą śledzione zmienioną chorobowo:(:( Dalsze działania zalezą od wyników z krwi. Dziś zapłaciliśmy 72 zł za krew i rtg , usg jak zwykle dzięki doktor Karolinie, Twix miał zrobione w prezencie - dziękujemy :) Jeśli dasz rade Iwonka czarować na bieżąco dla Twiksika, to będzie fajnie, Ja muszę Gaje utrzymywac na łapach, nie wychodzi z budy od dwóch dni:( , dzisiaj kupiłam serie zastrzyków na 5 dni , moze choc troszeczke pomogą .... Acha , chciałabym kupić Bibulcowi meloksykam, może na spółkę z Bosmanem ... (w zawiesinie, na spróbowanie, uważam, ze Bibi potrzebuje a Bosman z pewnoscią też) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwna5702 Posted November 3, 2014 Author Share Posted November 3, 2014 Pollyg, dzięki za zdjęcia mojej bandy , są super :) asiunia, dzięki za to, że z nami jesteś, że piszesz , wspierasz , dziękujemy :) A teraz o naszym dziadku czekoladowym, nazywanym przez wszystkich Miodkiem.... - kto go zobaczy, to mówi, ze do Miodzia podobny. Dzis w klinice, jedna doktorka, mówi "Miodzio przyszedł" , po czym idziemy do drugiego gabinetu na USG i druga mówi " Miodkowi usg robimy? " .....tak więc ,Twix miał zrobiony przegląd ogólny - wyniki z krwi bedą po południu i to od nich zależy co dalej....a póki ich nie ma, wiemy na pewno, że - USG - mamy nowotwór sledziony i duże zmiany na wątrobie , póki co bez 100% pewnosci czym są.... RTG płuc - płuca bez zmian nowotworowych, są jakieś drobne, ale nie nowotworowe i w płucach tragedii zadnych nie ma. W przypadku Twixa śledziona wygląda inaczej niż u Zoi - Zoja miała konkretnego, ogromnego guza, Twix ma całą śledzione zmienioną chorobowo:( :( Dalsze działania zalezą od wyników z krwi. Dziś zapłaciliśmy 72 zł za krew i rtg , usg jak zwykle dzięki doktor Karolinie, Twix miał zrobione w prezencie - dziękujemy :) Jeśli dasz rade Iwonka czarować na bieżąco dla Twiksika, to będzie fajnie, Ja muszę Gaje utrzymywac na łapach, nie wychodzi z budy od dwóch dni:( , dzisiaj kupiłam serie zastrzyków na 5 dni , moze choc troszeczke pomogą .... Acha , chciałabym kupić Bibulcowi meloksykam, może na spółkę z Bosmanem ... (w zawiesinie, na spróbowanie, uważam, ze Bibi potrzebuje a Bosman z pewnoscią też) Tak nasz Czekopies Twixik jest troszke do Miodka podobny Czyli tak jak przypuszczalas - Twixik nie wyglada na zdrowego psa badania tylko potwierdzily . Chyba znowu poprosze skarpete - moze owczarkowa :( o pomoc dla Twixa ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gruba Berta Posted November 3, 2014 Share Posted November 3, 2014 Łatka jest niesamowita :) taka psia pielęgniarka :) Florciu trafiłas do takiego wspaniałego domku - bądz szcześliwa jak najdłużej !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted November 6, 2014 Share Posted November 6, 2014 Wyniki z krwi nie są najgorsze i to niby powinna być dobra wiadomosc, ale nie cieszymy sie wcale, bo nie pasują do stanu fizycznego Twixa... Bez względu na wyniki , weterynarkę niepokoi wątroba i te zmiany, które widać na usg, dlatego powtórzymy badania za dwa tygodnie. Nie jeden pies przy nowotworze, potrafi mieć je zaskakująco "normalne" wyniki, więc narazie powoli, na spokojnie, musimy miec pewnosc, że tylko śledziona jest do wycięcia a pies na tyle silny, że można wycinać, jesli w ogóle mielibysmy zdecydować się na operacje. Twiksio wygląda fatalnie, mam wrazenie że z dnia na dzień jest go mniej, taki ma pozapadany pychol :(:( Wczoraj czuł się bardzo źle, nie zjadł kolacji, chciałam wcisnac w niego cos przeciwbólowego - nie udało mi się, bo nie chciał tknąć pasztetu w który schowałam tabletke. Opatuliłam go wieczorem kocem i tak został, nawet nie próbował wyjsc na zewnątrz, co chetnie robił dotychczas. Dziś jadę po....nie wiem po co dokładnie, pewnie po zastrzyki, bo bólowy jest Twiksio :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwna5702 Posted November 6, 2014 Author Share Posted November 6, 2014 Boze, moj kochany Czekopiesek , zdaje sie ze w ostatniej chwili udało sie go zabrać z geriatrii, zeby chociaż na chwile zaznał wolności. Kasiu bedziemy czekać na wiesci od Ciebie - póki co poslalam 70,- zl a konto leków. Całe szczęście, ze pogoda na razie dobra i mamy "złotą jesień" dla naszych starszaków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwna5702 Posted November 6, 2014 Author Share Posted November 6, 2014 Zapraszam na bazarek w formie puzzlowej ukladanki - dla twixa http://www.dogomania.com/forum/topic/143862-bazarek-puzzlowy-dla-chorego-twixa-uk%C5%82adajmy-razem-do-1511-do-godz2000/?p=15886589 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted November 10, 2014 Share Posted November 10, 2014 Twixsiu żyje sobie powolutku...Po zastrzykach, poczuł sie lepiej, z powrotem zaczął jeść, większosc dnia przesypia, chociaż nikt nie pobije Bibi - Bibi wychodzi na dwór "za karę" , w tempie błyskawicy robi siusiu i już ją widać w domku z zamkniętymi oczami .....pusto zrobiło się w domku, wczoraj puste miejsce po sobie zostawił Amis..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.