asz26 Posted November 28, 2015 Author Share Posted November 28, 2015 Jeżeli mi się uda złapać to zawiozę ją do weterynarza ale nie wiem czy jeszcze przyjdzie to był całkiem dziki kotek ale już się do mnie przyzwyczaiła na tyle że nie uciekała tak jak wcześniej tylko że nadal nie dawała się dotknąć dzisiaj też chciałam ją złapac ale uciekła,tak mi jej szkoda zrobiła sie taka ładna kicia już jej nie stały żebra jak na początku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asz26 Posted November 29, 2015 Author Share Posted November 29, 2015 Kicia dzisiaj nie przyszła i pewnie już nie przyjdzie,ja jestem normalnie załamana nie mogę sobie wybaczyć że wczoraj nie udało mi się jej złapać całą noc nie spałam,leżałam i płakałam bo jej nie pomogłam.Żebym wiedziała gdzie ona może być to bym poszła i ją przyniosła ale nie mam pojęcia gdzie mogła uciec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudakacha Posted November 30, 2015 Share Posted November 30, 2015 Szkoda, może jeszcze się pokaże... Czasami nie można po prostu, czasami się nie da... ale wiem, jak się czujesz. I nie rób sobie wyrzutów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asz26 Posted November 30, 2015 Author Share Posted November 30, 2015 Szkoda, może jeszcze się pokaże... Czasami nie można po prostu, czasami się nie da... ale wiem, jak się czujesz. I nie rób sobie wyrzutów. Kicia żyje.Przyszła na jedzenie próbowałam ją złapać i miałam ją nawet w ręcę ale ciężko jest utrzymać dzikiego kota i wyrwała mi się.Dzisiaj będę u weterynarza to zapytam może cos da dla niej od kociego kataru tylko gorzej bedzie z opłaceniem leku jak da ale nie potrafie jej tak zostawić bez pomocy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudakacha Posted November 30, 2015 Share Posted November 30, 2015 Pytaj weta, pomogę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asz26 Posted November 30, 2015 Author Share Posted November 30, 2015 Zapytam i będę próbowała ją złapać tylko muszę zaopatrzeć się w jakąś klatkę bo ona jest nadal bardzo dzika i jakbym ją złapała to gdzieś muszę zamknąć na czas leczenia no i jest szansa że wtedy już się oswoi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asz26 Posted November 30, 2015 Author Share Posted November 30, 2015 Byłam u weterynarza dostałam dla kotki tabletki i narazie nie zapłaciłam za nie,teraz muszę złapać kota i zamknąć na tydzień bo inaczej nie będę mogła jej podać leków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted November 30, 2015 Share Posted November 30, 2015 Byłam u weterynarza dostałam dla kotki tabletki i narazie nie zapłaciłam za nie,teraz muszę złapać kota i zamknąć na tydzień bo inaczej nie będę mogła jej podać leków. A kicia da się złapać? Nałóż rękawiczki aby nie podrapał Cię,zabezpiecz się. Kicia musi mieć ciepło aby wyszła z kk. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asz26 Posted November 30, 2015 Author Share Posted November 30, 2015 Nie daję się złapać,dzisiaj już miałam ją w ręce ale mi uciekła jest dzika.Zrobię wszystko żeby jej pomóc,napewno jak ją złapie to będe musiała zamknąć w klatce inaczej nie da rady jej podać leków.Dostała tabletki na tydzień. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asz26 Posted December 3, 2015 Author Share Posted December 3, 2015 Kicia dostaje leki,oby jej pomogły bo jest taka biedna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudakacha Posted December 3, 2015 Share Posted December 3, 2015 Dała się złapać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted December 3, 2015 Share Posted December 3, 2015 Zagladam z mnostwem pozdrowien i kciukow Niechaj Wam sie Wiedzie Najlepiej W Zdrowiu Spokojnosci Dnia Kazdego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asz26 Posted December 3, 2015 Author Share Posted December 3, 2015 Dała się złapać? Nie dało rady jej złapać ale codziennie przychodzi i dostaje leki.Oby udało się ją uratować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asz26 Posted December 4, 2015 Author Share Posted December 4, 2015 Mam kolejne leki dla kici,trzymajcie kciuki żeby wyzdrowiała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudakacha Posted December 4, 2015 Share Posted December 4, 2015 Trzymam! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asz26 Posted December 10, 2015 Author Share Posted December 10, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudakacha Posted December 10, 2015 Share Posted December 10, 2015 No nie wiem... śniegu nie ma to i sanki bezużyteczne...;) nie ma czym podarków rozwozić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asz26 Posted December 10, 2015 Author Share Posted December 10, 2015 No nie wiem... śniegu nie ma to i sanki bezużyteczne...;) nie ma czym podarków rozwozić... Podobno w tym roku jeździ samochodem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudakacha Posted December 10, 2015 Share Posted December 10, 2015 A opony zmienione...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asz26 Posted December 10, 2015 Author Share Posted December 10, 2015 Chyba zmienione ale trzeba zapytac Mikołaja :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asz26 Posted December 15, 2015 Author Share Posted December 15, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asz26 Posted December 15, 2015 Author Share Posted December 15, 2015 Magdalena S.Warszawa 100zł bardzo dziękuje za wpłacenie pieniążków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudakacha Posted December 17, 2015 Share Posted December 17, 2015 No i był ten Mikołaj? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asz26 Posted December 18, 2015 Author Share Posted December 18, 2015 Jak na razie dotarł z karmą dog mio 2x12kg i na konto z pieniążkami,co do karmy to chyba naprawdę był Mikołaj bo nie wiem od kogo :-) Co do kici to jest lepiej ale już dostaje kolejną dawke leku to już 11 dzień i oby wyzdrowiała.Jest niesamowita przyprowadza kolege na jedzenie jak mi się uda to zrobie im zdjęcie jak oboje jedzą :-) Fajne kociaki tylko szkoda że dzikie :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudakacha Posted December 18, 2015 Share Posted December 18, 2015 No to jestem spokojna bo myślałam, że opony nie ten teges u Mikołaja...,) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.