asiuniab Posted April 18, 2014 Share Posted April 18, 2014 [quote name='barb']halciu, śliczne fotki. :lol: Zwłaszcza ta ze spacerku. :lol: Przy okazji życzę zdrowych i pogodnych Swiąt. :lol:[/QUOTE] no piękne i modelki piękne to co zdjęcia miałyby nie być piękne:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted April 18, 2014 Share Posted April 18, 2014 Również Wam wszystkim kibicującym ,życze Zdrowych Radosnych Świat.Ecia pojedzie do Łancuta,zobacze jak zniesie nadmiar zainteresowania :)A zdjęc nie umie wstawiac,tylko zrobiłam to sposobem.Miałam przesłane na maila,wstawiłam na Fb,z Fb przekopiowałam.Nowy numer Eci,wstaje pierwsza i z podłogi bodzie mnie nosem.O 6 ma nakaz isc spac,o 7 tez,wstajemy koło 8.Rano szczeka conajmniej jak wielki dog:)a potem nachalnie pcha sie do pieszczot,nawet na komputer na kolanach wylezie i lubi tarmoszenie,takie dosc solidne :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted April 18, 2014 Share Posted April 18, 2014 [IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/t1.0-9/p240x240/10277533_294066800757585_5760443159278961068_n.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted April 18, 2014 Share Posted April 18, 2014 [IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/t1.0-9/p240x240/10172823_294069334090665_5222887138496708082_n.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted April 18, 2014 Share Posted April 18, 2014 przecież zasługuje na tarnmoszenie, to tylko się grzecznie, acz namolnie przypomina:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sabina02 Posted April 19, 2014 Author Share Posted April 19, 2014 Widze ze udalo Ci sie Halciu wkleic fotki. :) Obydwie wygladacie slicznie! :loveu: Zycze Wam Wesolych i Spokojnych Swiat! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted April 21, 2014 Share Posted April 21, 2014 [quote name='asiuniab']no piękne i modelki piękne to co zdjęcia miałyby nie być piękne:)[/QUOTE] [quote name='halcia'][IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/t1.0-9/p240x240/10277533_294066800757585_5760443159278961068_n.jpg[/IMG][/QUOTE] Ta fotka szczególnie mi sie podoba :lol: [quote name='halcia']Również Wam wszystkim kibicującym ,życze Zdrowych Radosnych Świat.Ecia pojedzie do Łancuta,zobacze jak zniesie nadmiar zainteresowania :)A zdjęc nie umie wstawiac,tylko zrobiłam to sposobem.Miałam przesłane na maila,wstawiłam na Fb,z Fb przekopiowałam.Nowy numer Eci,wstaje pierwsza i z podłogi bodzie mnie nosem.O 6 ma nakaz isc spac,o 7 tez,wstajemy koło 8.Rano szczeka conajmniej jak wielki dog:)a potem nachalnie pcha sie do pieszczot,nawet na komputer na kolanach wylezie i lubi tarmoszenie,takie dosc solidne :)[/QUOTE] I jak Ecia zachowywała sie w gościach ? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted April 22, 2014 Share Posted April 22, 2014 Ecia" w gosciach"super,normalnie , bez paniki, weszła i zajęła "stałe" miejsce na sofie.Jak w pewnym momencie,gdy Etka biegała po ogrodzie/ze mną/ kuzynka połozyła tam torebke,to Etka stała przy sofie dotąd,az ja wzieła i położyła gdzie indziej :)A w drodze powrotnej,Ecia samodzielnie,własną decyzją przelazła z moich kolan z przodu....na tył auta do starowinki wujka i umosciła sie na kolanach i zasnęła. Zachwycała wszystkich grzecznością :) A fotka...ja musze miec refleks,bo Ecia zmienia strony jak spacerujemy i mozna sie na niej wywalic albo kopnąc niechcący.Teraz nabrała takich nawyków,ze chce zwiedzac obie strony równoczesnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted April 22, 2014 Share Posted April 22, 2014 Brawo Ecia :klacz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted April 23, 2014 Share Posted April 23, 2014 Ecia ma zadziwiające hamowanie :)Nieraz jak łapie powera i gania koło domu ja sie jej chowam za winklem :)Rozpędzona hamuje w miejcu,aż niewiarygodnie,obłędnie to wygląda.Juz trzeba uwazac przy piciu kawy,bo jak ją zbiera na pieszczoty ,to może wytrącic :)Juz przy pieszczotach koziołkuje tak od szyi i przebiera nogami w górze.Robi tez takie "krokodylki"otwieranie pysia bez dzwięku.Coraz zabawniejsza :)Pcha sie tez do całowania w główke,a potem zawsze poprawia i wygładza uszy...We wtorek..pierwszy dzien mojej nieobecnosci bedzie z nią pani,która Ecia zna,potem w srode, TZ pewnie zamknie w domu,bo tak chyba sie bedzie czuła bezpieczniej...choc wiem,ze wolałby na ogrodzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted April 23, 2014 Share Posted April 23, 2014 [quote name='halcia']Ecia ma zadziwiające hamowanie :)Nieraz jak łapie powera i gania koło domu ja sie jej chowam za winklem :)Rozpędzona hamuje w miejcu,aż niewiarygodnie,obłędnie to wygląda.Juz trzeba uwazac przy piciu kawy,bo jak ją zbiera na pieszczoty ,to może wytrącic :)Juz przy pieszczotach koziołkuje tak od szyi i przebiera nogami w górze.Robi tez takie "krokodylki"otwieranie pysia bez dzwięku.Coraz zabawniejsza :)Pcha sie tez do całowania w główke,a potem zawsze poprawia i wygładza uszy...We wtorek..pierwszy dzien mojej nieobecnosci bedzie z nią pani,która Ecia zna,potem w srode, TZ pewnie zamknie w domu,bo tak chyba sie bedzie czuła bezpieczniej...choc wiem,ze wolałby na ogrodzie.[/QUOTE] super Etka, i powodzenia życzę, oraz żeby Pańcia wróciła jak najprędzej:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sabina02 Posted April 23, 2014 Author Share Posted April 23, 2014 Ale milo czyta sie nowe wiesci o Eci! Jaka z niej slodzinka! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted April 25, 2014 Share Posted April 25, 2014 (edited) Dzisiaj rano Etka usłyszała od TZ ,ze robi za koguta w domu :)Robi za "budzik"Czyli jak sama wstanie,szczeka ok pól godz.bez powodu.Po prostu nagłaśnia,ze wstała.Ja śpie przy otwartym oknie tarasowym,wiec to nie chodzi o wyjście na ogród...bo go ma.I ona to wie :)Robi krótki wypad i dalej szczeka.Potem włazi na łóżko i dosypia.Zadanie "koguta" wypełnione,pełna pobudka :) Usłyszałam dzisiaj,ze pies na maxa "rozdziadowany"i "wyniunany",ale dała sobie rade 15 lat w schronisku,to i z panem przezyje ten tydzień/specyficzny humor TZ/i ze nie będzie za nią ganiał, by pogłaskać,jak sama przyjdzie to ,tak ...o matko,jak ja wytrwam ten tydz.wyjazdu,no i ona.Ale licze na jej zaradność,...byle nie czuła sie "porzucona" (: Edited April 27, 2014 by halcia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted April 27, 2014 Share Posted April 27, 2014 Jutro ostatni wspólny dzień przed podróżą. To tylko tydzień Cię nie bedzie halciu ? Ecia musi jakoś dać radę choć pewnie bedzie jej ciężko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted April 28, 2014 Share Posted April 28, 2014 Tak tydzien,wyjezdzam o 4 nad ranem.A Etka robi sie urwis jak szczeniak.Przewrotki do pieszczenia sa cudne.Zaczepki non-stop.I utarł sie zwyczaj ,ze na zasniecie ja musze całować łepek,bo ona czeka.A rano ona zeskakuje i bodzie mnie nosem po twarzy,tak gwałtownie/wszystkie jej ruchy są szybkie,taka sprężynka :)/tak,ze moge to traktowac jako całusy na powitanie.Jak cos zjem tez mam nosem dotknięte usta/sprawdzanie?/Jesli siedze mam ją wbita pod pache,lub wtulona za plecami.Jesli wstane 50 razy,to Etka 50 razy zeskoczy :)Mam nadzieje ze zbliżą sie sie z TZ,bo ona wg mnie zadomowiona jest na pewno, a pieszczot jej bedzie brakowało.Wracam wtorek po południu.A panią która ma pomóc zniesc jej pierwszy dzien beze mnie chciała ostatnio ugryzc :)Dobrze,ze Filip jej refleks wyrobił.Ecia ze mną,i Ecia z kims innym to dwa rózne psy :)Rozbisurmaniony przy mnie i niepewny, nieufny z kims.Ale i TZ bedzie miał może mozliwosc przekonac sie ze to mała"aparatka"z charakterem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted April 28, 2014 Share Posted April 28, 2014 Slicznie o niej piszesz :lol: Tydzień szybko zleci :lol: Szczęśliwej podróży.:lol: Ecia musi dać radę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted April 29, 2014 Share Posted April 29, 2014 [quote name='barb']Slicznie o niej piszesz :lol: Tydzień szybko zleci :lol: Szczęśliwej podróży.:lol: Ecia musi dać radę.[/QUOTE] podpisuję się pod tym co napisała barb:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted April 30, 2014 Share Posted April 30, 2014 Odwiedzam Ecię - niestety tylko wirtualnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted May 6, 2014 Share Posted May 6, 2014 Ja zapraszam na wite PO :)Jesli bedziesz w Rzeszowie.Ecia cała,zdrowa przetrwała beze mnie choc 4 noce robiła panu pobudki.Raz biegunka,raz podobno wyczuła jeża pod domem,albo przypadek ale był jez /3 w nocy/i raz niewiadomo dlaczego...pan sie ubrał i szukał.../długo/a Ecia wtedy leżała w budzie,czego nie robiła nigdy.Nie wyszła i tam została.Jesli chciała wyjsc,to biegła do pana do pokoju i skrobała łapką po żaluzjach.Opinia pana:"normalny pies":evil_lol:Teraz po nacieszeniu sie stoi na ogrodzie,ale tak by mieć mnie na oku.Wyglada na to,ze mnie to więcej stresu kosztowało niż ją:diabloti:,ale to dobrze.Jadła pięknie ,bo pan walił dużą porcje mięska i moczył jedzenie jak kiedys Filipkowi.Powiedział"przecieżwiem,że jest szczerbata :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted May 6, 2014 Share Posted May 6, 2014 Super, że już jesteś z powrotem halciu i że Ecia przetrwała rozłąkę :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted May 6, 2014 Share Posted May 6, 2014 A ja barb zapraszam na wizyte poadopcyjną :)Kazdemu psu trzeba sprawdzic warunki:diabloti::eviltong:.Bywasz czasem w Rzeszowie?Zapraszam. A w razie czego wizyte zrobi Sabina02 jak przyjedzie:lol:Teraz Ecia wtulona spi jak suseł :)Pan dojezdzał przez cały Rz-w ok 13 zagladać i wypuszczac na ogród.Jak było słonecznie zostawiał na ogrodzie/ma pod zadaszeniem kolejne legowisko po Filipku/,a jak wyjeżdzał odstraszał klaksonem ,zeby nie wybiegała za autem.Nie było to pewnie Eci miłe,ale skuteczne:shake:. Nawet zostałam dzis skrytykowana :eviltong:,ze za mało mięska daje,"że oszczędzam na psie ":diabloti:.No i ten jeż mnie ciekawi,czy wyczaiła,czy przypadek,a podobno tak głosno szczekała,ze TZ myslał ,ze ktos po ogrodzie chodzi.Ale Ecia sie nie wygada jak to było :evil_lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted May 6, 2014 Share Posted May 6, 2014 halciu, w Rzeszowie bywam raczej rzadko i głownie słuzbowo. W tym roku bylam 3 razy :lol: Ale z zaproszenia chętnie kiedyś skorzystam :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sabina02 Posted May 6, 2014 Author Share Posted May 6, 2014 [quote name='halcia']A ja barb zapraszam na wizyte poadopcyjną :)Kazdemu psu trzeba sprawdzic warunki:diabloti::eviltong:.Bywasz czasem w Rzeszowie?Zapraszam. A w razie czego wizyte zrobi Sabina02 jak przyjedzie:lol:Teraz Ecia wtulona spi jak suseł :)Pan dojezdzał przez cały Rz-w ok 13 zagladać i wypuszczac na ogród.Jak było słonecznie zostawiał na ogrodzie/ma pod zadaszeniem kolejne legowisko po Filipku/,a jak wyjeżdzał odstraszał klaksonem ,zeby nie wybiegała za autem.Nie było to pewnie Eci miłe,ale skuteczne:shake:. Nawet zostałam dzis skrytykowana :eviltong:,ze za mało mięska daje,"że oszczędzam na psie ":diabloti:.No i ten jeż mnie ciekawi,czy wyczaiła,czy przypadek,a podobno tak głosno szczekała,ze TZ myslał ,ze ktos po ogrodzie chodzi.Ale Ecia sie nie wygada jak to było :evil_lol:.[/QUOTE] Tak, tak Halciu strzeż sie strzeż, bo w czerwcu będę z wizyta pa. :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted May 7, 2014 Share Posted May 7, 2014 Z Franiem ok,Sabinko.A ja "składam" wiedze o Eci podczas mojej nieobecnosci :)P.Zosia która była w pierwszy dzien mojej nieobecnosci,powiedziała ze TZ,był przejety opieką i dojezdzał z pracy do małej.Powiedziała tez,ze pierwszy dzień sie troche uganiał za Ecią,żeby wyszła na ogród,ale mała sie zaparła.P.Zosia energiczna kobita,stwierdziła ,ze takie małe bardzo nie ugryzie :),złapała na rece,wyniosła na ogród i pozamykała drzwi.Ecia nie miała wyjscia,załatwiła sie,a potem to juz było z górki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted May 11, 2014 Share Posted May 11, 2014 Ecia nacieszyla się już z powrotu swojej Pańci ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.