Jump to content
Dogomania

ETKA wygrała los na loterii i zostaje na zawsze u Halci!!!


Sabina02

Recommended Posts

A zapomniałam dodać,ze panienka ledwo wejdzie do weta idzie sama.....na wage i tam siada./zawsze tym ich ubawi :)/Jak większość kobiet widocznie kontroluje wage :)Waży 9,8 i te pól roku w zasadzie trzyma wage.
A w tym momencie miałam ubaw!!!Ecia poluje na komary,na siedzaco.Poniewaz teraz tez siedzi koło mnie prawie pod pachą,zastartowała do ruchomej strzałki na ekranie :) :) :)mam odbity mokry nos na ekranie :) :) :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']A zapomniałam dodać,ze panienka ledwo wejdzie do weta idzie sama.....na wage i tam siada./zawsze tym ich ubawi :)/Jak większość kobiet widocznie kontroluje wage :)Waży 9,8 i te pól roku w zasadzie trzyma wage.
A w tym momencie miałam ubaw!!!Ecia poluje na komary,na siedzaco.Poniewaz teraz tez siedzi koło mnie prawie pod pachą,zastartowała do ruchomej strzałki na ekranie :) :) :)mam odbity mokry nos na ekranie :) :) :)[/QUOTE]

ależ ona jest kochana :)
Moja Sonia (TM) też u weta zawsze leciała na wagę....

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj na spacerku spotkałysmy mała suczke,przerazona z ogonkiem wbitym pod siebie.Jak zaczełam przemawiac,sunia przycupnęła jednak jak podeszła Ecia/spokojnie/to sunia uciekła(:Wróciłam wystawić wode,i poszukac jej...ale nie było sladu.Dzis od dogomanki z moich okolic dostałam wiadomosc ,ze ją w mojej okolicy widziano sunie Jadzia z ogłoszeń.Wyruszyłam szukac...spotkałam 2 panie które jej szukały./myslały ze to ona widząc Ecie/Zaprosiłam do siebie ,potem wyruszyłysmy szukac.Udało mi sie sunie spotkac i ....gonic w ich kierunku/juz wiedziałam,ze staruszka i zmęczy sie po jakims czasie/i albo ja dogonie albo wpadnie na nie :)Sunia w pierwszym monencie chciała je minąć,ale rozsypane jedzenie zrobiło swoje.I nagle sunia "załapała",ze to One,ze swoi ...i radosci nie było końca.Nawet ja/obca/ zostałam dokładnie wylizana po twarzy.Wróciłysmy do mnie,sunia nie zwracała uwagi na Ecie,Ecia na nią.Sunia po prostu dawała upust radosci :)Zjadła,napiła sie i wyruszyły do domu :)To staruszka 13-letnia ,2 lata temu adoptowana z Kundelka w Rz-wie.Ale tez dowiedziałam sie,ze mam jeszcze jedną "podczytująca" :)Pozdrowienia dla nieujawnionych kibiców Etki :)Dla ujawnionych oczywiscie tez.!
[URL]http://www.rzeszowiak.pl/witam-wczoraj-28-maja-zaginela-suczka-mojej-przyjaciolki-5245512[/URL]......To to stworzonko :)

Edited by halcia
Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']Wczoraj na spacerku spotkałysmy mała suczke,przerazona z ogonkiem wbitym pod siebie.Jak zaczełam przemawiac,sunia przycupnęła jednak jak podeszła Ecia/spokojnie/to sunia uciekła(:Wróciłam wystawić wode,i poszukac jej...ale nie było sladu.Dzis od dogomanki z moich okolic dostałam wiadomosc ,ze ją w mojej okolicy widziano sunie Jadzia z ogłoszeń.Wyruszyłam szukac...spotkałam 2 panie które jej szukały./myslały ze to ona widząc Ecie/Zaprosiłam do siebie ,potem wyruszyłysmy szukac.Udało mi sie sunie spotkac i ....gonic w ich kierunku/juz wiedziałam,ze staruszka i zmęczy sie po jakims czasie/i albo ja dogonie albo wpadnie na nie :)Sunia w pierwszym monencie chciała je minąć,ale rozsypane jedzenie zrobiło swoje.I nagle sunia "załapała",ze to One,ze swoi ...i radosci nie było końca.Nawet ja/obca/ zostałam dokładnie wylizana po twarzy.Wróciłysmy do mnie,sunia nie zwracała uwagi na Ecie,Ecia na nią.Sunia po prostu dawała upust radosci :)Zjadła,napiła sie i wyruszyły do domu :)To staruszka 13-letnia ,2 lata temu adoptowana z Kundelka w Rz-wie.Ale tez dowiedziałam sie,ze mam jeszcze jedną "podczytująca" :)Pozdrowienia dla nieujawnionych kibiców Etki :)Dla ujawnionych oczywiscie tez.![/QUOTE]

wspaniała akcja
dobrze, że złapałyście starowinkę

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']A zapomniałam dodać,ze panienka ledwo wejdzie do weta idzie sama.....na wage i tam siada./zawsze tym ich ubawi :)/Jak większość kobiet widocznie kontroluje wage :)Waży 9,8 i te pól roku w zasadzie trzyma wage.
A w tym momencie miałam ubaw!!!Ecia poluje na komary,na siedzaco.Poniewaz teraz tez siedzi koło mnie prawie pod pachą,zastartowała do ruchomej strzałki na ekranie :) :) :)mam odbity mokry nos na ekranie :) :) :)[/QUOTE]

[quote name='Malgoska']ależ ona jest kochana :)
Moja Sonia (TM) też u weta zawsze leciała na wagę....[/QUOTE]
Mądre te Wasze psiaki, same wchodzą na wagę :lol:

[quote name='asiuniab']a toż ja co jakiś czas coś dopisuję, także nie takie ze mnie incognito:)[/QUOTE]
Zaznaczaj obecnośc jak najczęściej ;)

[quote name='halcia']Wczoraj na spacerku spotkałysmy mała suczke,przerazona z ogonkiem wbitym pod siebie.Jak zaczełam przemawiac,sunia przycupnęła jednak jak podeszła Ecia/spokojnie/to sunia uciekła(:Wróciłam wystawić wode,i poszukac jej...ale nie było sladu.Dzis od dogomanki z moich okolic dostałam wiadomosc ,ze ją w mojej okolicy widziano sunie Jadzia z ogłoszeń.Wyruszyłam szukac...spotkałam 2 panie które jej szukały./myslały ze to ona widząc Ecie/Zaprosiłam do siebie ,potem wyruszyłysmy szukac.Udało mi sie sunie spotkac i ....gonic w ich kierunku/juz wiedziałam,ze staruszka i zmęczy sie po jakims czasie/i albo ja dogonie albo wpadnie na nie :)Sunia w pierwszym monencie chciała je minąć,ale rozsypane jedzenie zrobiło swoje.I nagle sunia "załapała",ze to One,ze swoi ...i radosci nie było końca.Nawet ja/obca/ zostałam dokładnie wylizana po twarzy.Wróciłysmy do mnie,sunia nie zwracała uwagi na Ecie,Ecia na nią.Sunia po prostu dawała upust radosci :)Zjadła,napiła sie i wyruszyły do domu :)To staruszka 13-letnia ,2 lata temu adoptowana z Kundelka w Rz-wie.Ale tez dowiedziałam sie,ze mam jeszcze jedną "podczytująca" :)Pozdrowienia dla nieujawnionych kibiców Etki :)Dla ujawnionych oczywiscie tez.!
[URL]http://www.rzeszowiak.pl/witam-wczoraj-28-maja-zaginela-suczka-mojej-przyjaciolki-5245512[/URL]......To to stworzonko :)[/QUOTE]
Dobrze, że udalo się sunię odnaleźć i złapać.
Pisząc o podczytującej osobie masz na myśli asiunięb czy kogoś jeszcze ?
Za to zupelnie zniknęla z wątku Sabina02...
[quote name='halcia'][URL]http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140611/KOSZALIN/140619975[/URL][/QUOTE]
Brak słow. Ta baba to potwór. A gdyby nikt nie znalazl tego uwiązanego psa ...

Link to comment
Share on other sites

Sabinka niedługo przyjezdza do Polski,to mam nadzieje ze sie zobaczymy :)bo na pewno odwiedzi schronisko no i musi poznac Ecie.My poznałysmy sie osobiscie ,byłysmy tez wtedy u Murki.Podczytywacz to bcz,ktora kiedys,kilka lat tamu, pomagała mi szukac zaginonej suni.To Ona zawiadomiła mnie,ze sunia przebywa w mojej okolicy.Tez ma "swojego"psiaka u Murki :)Swiat jest mały.Jak "pozdrowiła "Ecie to zapytałam skąd wie.No i wyszło ze podczytuje :)Działa,ale nie pisze...przygarnia,pomaga,płaci hotelik:)Karolcia z Przemysla, tez sie kiedys przyznała ,ze zna watek .A Etka...ma manie lizactwa,jak skonczy lizac mnie,siebie...leci po sofie,gazetach,nawet dywan czasem.Dzis w nocy wyszła sobie pospać na zewnątrz pod moim oknem w ciepłym głebokim legowisku

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']Sabinka niedługo przyjezdza do Polski,to mam nadzieje ze sie zobaczymy :)bo na pewno odwiedzi schronisko no i musi poznac Ecie.My poznałysmy sie osobiscie ,byłysmy tez wtedy u Murki.Podczytywacz to bcz,ktora kiedys,kilka lat tamu, pomagała mi szukac zaginonej suni.To Ona zawiadomiła mnie,ze sunia przebywa w mojej okolicy.Tez ma "swojego"psiaka u Murki :)Swiat jest mały.Jak "pozdrowiła "Ecie to zapytałam skąd wie.No i wyszło ze podczytuje :)Działa,ale nie pisze...przygarnia,pomaga,płaci hotelik:)Karolcia z Przemysla, tez sie kiedys przyznała ,ze zna watek .A Etka...ma manie lizactwa,jak skonczy lizac mnie,siebie...leci po sofie,gazetach,nawet dywan czasem.Dzis w nocy wyszła sobie pospać na zewnątrz pod moim oknem w ciepłym głebokim legowisku[/QUOTE]
Karolciasz kiedyś tu coś pisała, ostatnio jakoś jej nie spotykam na dogo.

Link to comment
Share on other sites

Etka juz w Mielcu :)Ochłodziło sie,mozna było jechac,choc i tak ciepło i droga ją mogła zmeczyc.Odpoczywa,jutro pójdzie zaglądac do sklepów.No i wykąpiemy,ma dobry szmponik dermatologiczny Hexoderm.Siedzimy tu 2 tyg.czekamy tez na Sabinke :)A znaleziona "Jadzia"ją pozdrawia.Podobno tylko pije je i śpi...po 2 tyg tułaczki.Pani dzis dzwoniła do mnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']Etka juz w Mielcu :)Ochłodziło sie,mozna było jechac,choc i tak ciepło i droga ją mogła zmeczyc.Odpoczywa,jutro pójdzie zaglądac do sklepów.No i wykąpiemy,ma dobry szmponik dermatologiczny Hexoderm.Siedzimy tu 2 tyg.czekamy tez na Sabinke :)A znaleziona "Jadzia"ją pozdrawia.Podobno tylko pije je i śpi...po 2 tyg tułaczki.Pani dzis dzwoniła do mnie.[/QUOTE]

Ecia podróżowniczka.
Dobrze, że Jadzia się znalazła

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']Etka juz w Mielcu :)Ochłodziło sie,mozna było jechac,choc i tak ciepło i droga ją mogła zmeczyc.Odpoczywa,jutro pójdzie zaglądac do sklepów.No i wykąpiemy,ma dobry szmponik dermatologiczny Hexoderm.Siedzimy tu 2 tyg.czekamy tez na Sabinke :)A znaleziona "Jadzia"ją pozdrawia.Podobno tylko pije je i śpi...po 2 tyg tułaczki.Pani dzis dzwoniła do mnie.[/QUOTE]

[quote name='Malgoska']Ecia podróżowniczka.
Dobrze, że Jadzia się znalazła[/QUOTE]

To Jadzia tułala się aż dwa tygodnie ? Co ona biedawctwo jadla i piła ? Przecież wtedy były już upały !!! Jak ona sobie dala radę ???


[quote name='halcia'][URL]https://www.facebook.com/photo.php?v=314609445369987&l=1156348848394684445[/URL][/QUOTE]

[quote name='Malgoska']Ecia na zakupach
ale na piżamę się nie zdecydowala....
boska jest[/QUOTE]
Typowa kobieta - sklepy to jej żywioł.:lol: I to wcale nie spozywcze :lol: Możeby się Eci spodobały dogomaniackie bazarki ;)

Link to comment
Share on other sites

Myśle ,że Jadzka mogła rose rano zlizywać,bo wody przeciez nigdzie nie było.To psiak ze schroniska,nie wiadomo jakie wczesniej było jej życie,czy nie tułała sie np.długo i to ją wyćwiczyło w zaradnosci.Etka zywiona Hill'sem,parówkami,konserwami psimi,jest przeszczęśliwa jak upoluje cos koło śmietnika.Dopiero co na spacerze miała w tej maleńkiej paszczy,cos takiego jak konserwa mięsna wywalona z duzej puszki,szarpnęłam mocno bez pardonu,to wypusciła biedna od razu,ale rozpaczliwie oglądała sie za tym całą droge powrotną :)Zdobycz to zdobycz!Samodzielna.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']Myśle ,że Jadzka mogła rose rano zlizywać,bo wody przeciez nigdzie nie było.To psiak ze schroniska,nie wiadomo jakie wczesniej było jej życie,czy nie tułała sie np.długo i to ją wyćwiczyło w zaradnosci.Etka zywiona Hill'sem,parówkami,konserwami psimi,jest przeszczęśliwa jak upoluje cos koło śmietnika.Dopiero co na spacerze miała w tej maleńkiej paszczy,cos takiego jak konserwa mięsna wywalona z duzej puszki,szarpnęłam mocno bez pardonu,to wypusciła biedna od razu,ale rozpaczliwie oglądała sie za tym całą droge powrotną :)Zdobycz to zdobycz!Samodzielna.[/QUOTE]


pewnie życie wcześniejsze ją nauczyło jak sobie radzić
dobrze, że już jest bezpieczna

Link to comment
Share on other sites

Ecie kąpałam w duzej wannie,myslałam ,że zawału dostanie w trakcie i po.Parówka potem troche zelżyła stres...padła,śpi otulona.Wczesniej po schronie kąpałam w małym pojemniku,ledwo do domu przyjechała ,
bo smród był ogromny.Uciekła co prawda w trakcie,ale bała sie mniej,pewnie dlatego ze wanienka była mała.

Link to comment
Share on other sites

Zasneła natychmiast opatulona w ręcznik,tak cicho,że co chwile sprawdzałam czy żyje...po 2 godz wziełam do siebie do wyra,bo spała na innym,była dalej mokrutka,do rana prawie schła.Dzis dumna błyszcząca,wyczynia rózne skoki i koziołki z radosci jak wracam po 4 godz ze schroniska.W zasadzie 4 godz dziennie to minimum, a czasem jestem 4 i jeszcze potem od 16 do 19.Etka ma w tym czasie opieke,a jak jej smutno...jest pasiona parówkami,co zdecydowanie pomaga zapomniec ze pani wyszła :)Za to co ona wyrabia jak wróce!!!Wzrok za nią nie nadąża.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']Zasneła natychmiast opatulona w ręcznik,tak cicho,że co chwile sprawdzałam czy żyje...po 2 godz wziełam do siebie do wyra,bo spała na innym,była dalej mokrutka,do rana prawie schła.Dzis dumna błyszcząca,wyczynia rózne skoki i koziołki z radosci jak wracam po 4 godz ze schroniska.W zasadzie 4 godz dziennie to minimum, a czasem jestem 4 i jeszcze potem od 16 do 19.Etka ma w tym czasie opieke,a jak jej smutno...jest pasiona parówkami,co zdecydowanie pomaga zapomniec ze pani wyszła :)Za to co ona wyrabia jak wróce!!!Wzrok za nią nie nadąża.[/QUOTE]

wspaniały domek Etka znalazła
Halcia trzeba Cię sklonować

Link to comment
Share on other sites

Etka teraz biedna,ja latam cały dzien schronisko,dom,schronisko,ale wyspacerowana po pól godz .mam wrazenie ,ze spi.Rano spacerek,potem jade do schronu,wracam o 13-14 pedze z Etką ,odpoczywam ,pędze z Etką i o 15 albo 16 znów schron wracam o 19.30 i padam na ryj,ale jeszcze z Etką.potem juz tylko tulę.Ale ona ma teraz wszystko,a moje pupile czekają na odrobine czułosci,uwagi,spacerku czy choć wybiegu.

Link to comment
Share on other sites

Jezdze autem,nie niedaleko z kilometr.Nie nie chce,wszechobecne kupy pewnie z robalami,straszny jazgot jak widzą nowego psa,no i zablokowałabym spacerki tym co siedzą za krata.Ja znam Etke,jak sie nudzi to spi...a za towarzysza ma moją skarpetke.Tak samo robiła Nuta jak zostawiałam w domu,kiedy jeszcze nie było Filipa.Brała pantofel do łozka i spała.Ale podjade z Etką na chwile pod schron,bo chce by poznała spokojna suczke Onkowatą...bo o niej mysle.Ale z Etką moge wyjezdzac...a druga mnie uziemi.Intensywnie myśle.

Edited by halcia
Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']Jezdze autem,nie niedaleko z kilometr.Nie nie chce,wszechobecne kupy pewnie z robalami,straszny jazgot jak widzą nowego psa,no i zablokowałabym spacerki tym co siedzą za krata.Ja znam Etke,jak sie nudzi to spi...a za towarzysza ma moją skarpetke.Tak samo robiła Nuta jak zostawiałam w domu,kiedy jeszcze nie było Filipa.Brała pantofel do łozka i spała.Ale podjade z Etką na chwile pod schron,bo chce by poznała spokojna suczke Onkowatą...bo o niej mysle.Ale z Etką moge wyjezdzac...a druga mnie uziemi.Intensywnie myśle.[/QUOTE]


też mam ten problem
od jakiegoś czasu myślę o drugim psie ale co z wyjazdami
Szelcia z nami wszędzie jeździ a jak byłoby z dwójką...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...