Mokka Posted June 5, 2007 Share Posted June 5, 2007 [quote name='lora'] W usa duzo ludzi ubiera pieski tylko unas to jest dziwne i staszne dla niektórych. Tak samo ze niewolno psa wnosic do sklepu i restauracji. Tam to norma.[/quote] Nieprawda. W USA przepisy sanitane są dosyć restrykcyjne i do większości lokali gastronomicznych nie wolno psów wprowadzać. [quote name='Bblue']Amerykanie to głupi naród[/quote] Ilu znasz Amerykanów, czy byłaś kiedys w Stanach, że wyrażasz takie radykalne poglady? Ilu głupich Amerykanów poznałaś? My nie dopuszczamy żadnej krytyki wobec nas, jako narodu, natomiast bardzo łatwo szafujemy obraźliwymi opiniami na temat innych, zazwyczaj ich nie znając. [quote name='Wiza'] ubieranie psa to debilstwo tyle powiem.. Pies nawet w zime poowinien sie przystosować do otoczenia..[/quote] Nie każdy może. Jeśli chodzi o shih-tzu, to żadnych ubranek nie potrzebują, chyba, że chodzi o ochronę włosa, ale psy gładkowłose, pozbawione podszerstka trzeba chronić przed zimnem, bo można je zwyczajnie przeziębić. Co nie znaczy, że jestem zwolenniczką ubierania psy w sukienki, bo to jest faktyczne dziecinada. Natomiast ciepły kubraczek dla psa, który nie ma naturalnych zabezpieczeń, jest jak najbardziej na miejscu :lol: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiza Posted June 5, 2007 Share Posted June 5, 2007 hehe A co ma powiedzieć taki rhodezian z krótką sierścią który pochodzi a afryki? Nawet jeśli jest mu zimno to nikt nie ubierze rhodezianowi kubraczka.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lora Posted June 5, 2007 Author Share Posted June 5, 2007 Kazdy moze robic co chce. Ja bende ubierała lorke. Niewazne czy to wam sie podoba czy nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lora Posted June 5, 2007 Author Share Posted June 5, 2007 [quote name='Bblue']Ale to przecież jest takie ładne i słodkie! Piesek tak fajnie by w tym wyglądał. Co z tego, że byłoby mu nie wygodnie? Przecież właściciel chce pokazać, że ma rasowego, ubranego pieska![/quote] Ty chyba gustu niemasz. To jest okropne! I piesek nieczuł by sie swobodnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lora Posted June 5, 2007 Author Share Posted June 5, 2007 A po co sa wystawy psów? Przeciez pies tez sie na nich meczy. Musi stac w pozie i zabki pokazywac jak kon na targu. A własciciele pusza sie jak koguty, czyj pies jest idealny. Miałam suke wystawowa owczarka collie i wiem jak to wszystko wyglada. I kto jest bardziej zadowolony pies czy własciciel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiza Posted June 5, 2007 Share Posted June 5, 2007 lora nie na wystaw nie ma związku kynologicznego , więc może lepiej od razu zapytaj po co jest ten cały ZKwP i FCI? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chemicalo Posted June 5, 2007 Share Posted June 5, 2007 [quote name='Mokka'] Ilu znasz Amerykanów, czy byłaś kiedys w Stanach, że wyrażasz takie radykalne poglady? Ilu głupich Amerykanów poznałaś? My nie dopuszczamy żadnej krytyki wobec nas, jako narodu, natomiast bardzo łatwo szafujemy obraźliwymi opiniami na temat innych, zazwyczaj ich nie znając.[/quote] Mam rodzinę w USA i dużo się na słuchałam. Poza tym to rasiści (nie wszyscy, ale połowa przynajmniej). Oglądająć czasami MTV, patrze na ich zachowanie i robi mi się nie dobrze. Nie mówię przecież, że my jestreśmy idealni. Coraz bardziej upodabniamy się do tych z zachodu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lonka Posted June 5, 2007 Share Posted June 5, 2007 [quote name='lora']A po co sa wystawy psów? Przeciez pies tez sie na nich meczy. Musi stac w pozie i zabki pokazywac jak kon na targu. A własciciele pusza sie jak koguty, czyj pies jest idealny. Miałam suke wystawowa owczarka collie i wiem jak to wszystko wyglada. I kto jest bardziej zadowolony pies czy własciciel.[/quote] Nu to szkoda że nie rozumiesz po co wystawy:shake:Faktycznie pieski strasznie są maltertowane na wystawach:cool3::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted June 6, 2007 Share Posted June 6, 2007 [quote name='Wiza']hehe A co ma powiedzieć taki rhodezian z krótką sierścią który pochodzi a afryki? Nawet jeśli jest mu zimno to nikt nie ubierze rhodezianowi kubraczka..[/quote] Żartujesz, prawda? Wszystkie znane mi rodezjany (a jest ich kilka) noszą zimą ubranka. One na prawdę nie są odporne na zimno. Znajome boksery również mają twarzowe dereczki. Man Mat produkuje ubranka dla dużych psów, są całkiem fajne. [quote name='Bblue']Oglądająć czasami MTV, patrze na ich zachowanie i robi mi się nie dobrze.[/quote] No cóż, mogę tylko powiedzieć - łomatko :roll: . Jeżeli MTV jest dla Ciebie głównym źródłem wiedzy, to pogratulować... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lora Posted June 6, 2007 Author Share Posted June 6, 2007 [quote name='lonka']Nu to szkoda że nie rozumiesz po co wystawy:shake:Faktycznie pieski strasznie są maltertowane na wystawach:cool3::evil_lol:[/quote] Nie mówie ze ktos je maltretuje. Tylko sie mecza tymi wszystkimi przygotowaniami a szczegulnie psy długowłose. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
renia13 Posted June 6, 2007 Share Posted June 6, 2007 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/Nie%20m%C3%B3wie%20ze%20ktos%20je%20maltretuje.%20Tylko%20sie%20mecza%20tymi%20wszystkimi%20przygotowaniami%20a%20szczegulnie%20psy%20d%C5%82ugow%C5%82ose."]Nie mówie ze ktos je maltretuje. Tylko sie mecza tymi wszystkimi przygotowaniami a szczegulnie psy długowłose.[/URL] bzdura jak stad do ...:roll: no w kazdym razie bardzo dalekie to od prawdy , wystarczy ze sie obchodzi delikatnie z psem i on wcale nie protestuje , a atmosfera i adrenalinka jaka towarzyszy wystawom takze czesto udziela sie psiakowi, on sie ciewszy jak wlasciciel jest szczesliwy .:evil_lol:, a co do ubranek ??:roll: tez kwestia przyzwyczajenia i nie tylko. Jesli ubranko jest odpowiednio uszyte , dopasowane do warunkow z odpowiedniego materialu , to nie tylko nie przeszkadza a wrecz ulatwia zycie i wlascielowi i psiakowi .Mojemu maluchowi ubranko kojarzy sie z czyms co on najbardziej lubi:cool3: spacery i swoboda , bo moze biegac gdzie chce i jak chce ...Jesli przeciwnicy ubierania psow twierdza ze natura itd... to przeciez kiedys czlowiek takze chodzil nago:diabloti: to po co teraz sie ubiera ???? taka sama filozofia , ot co!!!:mad:moze raz spotkalam sie z wrogim spojrzeniem , najczesciej wzbudza moj ubrany shih tzu wiele sympatii i ludzie rozumieja , dlaczego taki kudlacz np chodzi w ubrankach czy papilotach . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lonka Posted June 6, 2007 Share Posted June 6, 2007 [quote name='lora']Nie mówie ze ktos je maltretuje. Tylko sie mecza tymi wszystkimi przygotowaniami a szczegulnie psy długowłose.[/quote]Oświeć mnie prosze czym sie meczą te biedne shihtzu na wystawie?:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chemicalo Posted June 6, 2007 Share Posted June 6, 2007 [quote name='Mokka']No cóż, mogę tylko powiedzieć - łomatko :roll: . Jeżeli MTV jest dla Ciebie głównym źródłem wiedzy, to pogratulować...[/quote] A czy ja tak napisałam? Może ja nie będę tego komentować, bo coś sobie dopowiedziałaś. Inaczej wyobrażałam sobie dyskusję z inteligentą osobą. Ale inteligentne osoby nie wymyślają głupot, kiedy nie mają już co powiedzieć i jest im głupio, tylko przyznają, że inni mają rację, a nie sami udają wszechwiedzących. Prawda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted June 6, 2007 Share Posted June 6, 2007 [quote name='Bblue']A czy ja tak napisałam? Może ja nie będę tego komentować, bo coś sobie dopowiedziałaś. Inaczej wyobrażałam sobie dyskusję z inteligentą osobą. Ale inteligentne osoby nie wymyślają głupot, kiedy nie mają już co powiedzieć i jest im głupio, tylko przyznają, że inni mają rację, a nie sami udają wszechwiedzących. Prawda?[/quote] Kochanie, nie wymyśliłam niczego ponad to, co sama napisałaś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lora Posted June 6, 2007 Author Share Posted June 6, 2007 [quote name='renia13'][URL="http://www.dogomania.pl/forum/Nie%20m%C3%B3wie%20ze%20ktos%20je%20maltretuje.%20Tylko%20sie%20mecza%20tymi%20wszystkimi%20przygotowaniami%20a%20szczegulnie%20psy%20d%C5%82ugow%C5%82ose."]Nie mówie ze ktos je maltretuje. Tylko sie mecza tymi wszystkimi przygotowaniami a szczegulnie psy długowłose.[/URL] bzdura jak stad do ...:roll: no w kazdym razie bardzo dalekie to od prawdy , wystarczy ze sie obchodzi delikatnie z psem i on wcale nie protestuje , a atmosfera i adrenalinka jaka towarzyszy wystawom takze czesto udziela sie psiakowi, on sie ciewszy jak wlasciciel jest szczesliwy .:evil_lol:, a co do ubranek ??:roll: tez kwestia przyzwyczajenia i nie tylko. Jesli ubranko jest odpowiednio uszyte , dopasowane do warunkow z odpowiedniego materialu , to nie tylko nie przeszkadza a wrecz ulatwia zycie i wlascielowi i psiakowi .Mojemu maluchowi ubranko kojarzy sie z czyms co on najbardziej lubi:cool3: spacery i swoboda , bo moze biegac gdzie chce i jak chce ...Jesli przeciwnicy ubierania psow twierdza ze natura itd... to przeciez kiedys czlowiek takze chodzil nago:diabloti: to po co teraz sie ubiera ???? taka sama filozofia , ot co!!!:mad:moze raz spotkalam sie z wrogim spojrzeniem , najczesciej wzbudza moj ubrany shih tzu wiele sympatii i ludzie rozumieja , dlaczego taki kudlacz np chodzi w ubrankach czy papilotach .[/quote] Twuj piesek chodzi w ozdobnych obrankach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolayna Posted June 6, 2007 Share Posted June 6, 2007 [quote name='Bblue']PS. [URL]http://www.allegro.pl/item201136071__kessi_odjazdowa_kiecka_mini_dla_psa_jeans_.html[/URL] Fajne co? Pies na pewno nie czułby się w tym nie wygodnie. Pewnie sam by się prosił, żeby mu to nałożyć! :mad:[/quote] ciekawa jestem czy ktokolwiek by to kupił :roll: [quote name='lora']Nie mówie ze ktos je maltretuje. Tylko sie mecza tymi wszystkimi przygotowaniami a szczegulnie psy długowłose.[/quote] w takim razie zapraszam zebys zobaczyła mojego psa który kiedy widzi ze szykujemy sie na wystawe (bierzemy klatke itp) szaleje z radości i nie odstapi od drzwi na krok zeby go przypatkiem nie zostawic a jezeli psa sie regularnie czesze i nie dopuszcza sie aby powstały kołtuny to nic go nie boli i nie męczy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lora Posted June 6, 2007 Author Share Posted June 6, 2007 Sa przeciwnicy i zwolenicy wystaw tak samo jak psich ubranek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lora Posted June 6, 2007 Author Share Posted June 6, 2007 [quote name='karolayna']ciekawa jestem czy ktokolwiek by to kupił :roll: w takim razie zapraszam zebys zobaczyła mojego psa który kiedy widzi ze szykujemy sie na wystawe (bierzemy klatke itp) szaleje z radości i nie odstapi od drzwi na krok zeby go przypatkiem nie zostawic a jezeli psa sie regularnie czesze i nie dopuszcza sie aby powstały kołtuny to nic go nie boli i nie męczy :)[/quote] Twuj piesek lubi wystawy. A muj lubi codzic w ubrankach które nie krepuja jego ruchów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolayna Posted June 6, 2007 Share Posted June 6, 2007 [quote name='lora']Tw[B]u[/B]j piesek lubi wystawy. A m[B]u[/B]j lubi codzic w ubrankach które nie krepuja jego ruchów.[/quote] ale ja nie powiedziałam ze ubieranie pieska jest złe, owszem ułatwia zycie wlascicielowi i psu podczas brzydkiej pogdy czy jesienią kiedy kudłacze znoszą wszystko co zleci z drzew do domu, ale nie rozumiem w jakim celu zakłada sie kapelusiki :roll: czy sukienki które moim zdaniem nie pełnią zadnej funkcji [URL]http://www.allegro.pl/item199419933_krolewna_sniezka_sukienka_firmy_dogi.html[/URL] [URL]http://www.allegro.pl/item199421112_kapelusz_kowbojski_dla_psa_rozmiar_uniwersalny.html[/URL] [URL]http://www.allegro.pl/item199421058_katherina_sliczna_sukienka_na_imprezy_swieta_slub.html[/URL]:question: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goja Posted June 6, 2007 Share Posted June 6, 2007 i cała dyskusja sprowadza się do sformułowania "że do czego psa się przyzwyczai to będzie znosił" jeżeli ktoś ma ochotę ubierać psa to dlaczego ma tego nie robić jeżeli to psu nie przeszkadza a co do wystaw to się naoglądałam skrajnie rużnych sytuacji od właścicieli którzy swoje psy traktują jak bustwa noszą je na rękach a najchętniej to by je nosili przed sędziną na aksamitnych poduszkach do typów którzy skopali psa po wyjściu z ringu gdy ten nie wykonał należycie wszystkich procedur lub nie zdobył medalu a że shih tzu mogą cierpieć przy przygotowaniu na wystawę to miałam okazję się przekonać w Bydgoszczy. biedne psiaki miał pecha i trafiły w nieodpowiednie ręce dziewczyna wogule nie prezygotowała swoich psów tzn nie były kompane od dawna i tak od nich śmierdziało że głowa boli, jeden wielki kołtun a może już nawet filc, próbowała je czesać przed wyjściem na ring szarpała do tego stopnia że narobiły skowytu na całą chalę. jak to wcześniej ktoś napisał psy długowłose należy regularnie kompać czesać a wszystko delikatnie jakby się obchodziło z jajkiem wtedy pies nie odczuwa stresu właściciel jest spokojny i wszystko idzie jak należy. jeszcze jedna ważna sprawa jeżeli właścicielowi poprzestawiają się priorytery to wspułczuję bo najpierw pies i cała przyjemność z jego posiadania a potem wystawy niestety coniektórym się to poprzestawiało a wtedy biedny psiak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted June 6, 2007 Share Posted June 6, 2007 ktoś tu powiedziła że człowiek chodził nago.... człowiek jako gatunek [I]homo sapiens [/I]zawsze chodził w futrach ze zwierząt które upolował....to jego przodkowie którzy mieli jeszcze sierść na ciele nie nosili niczego. ale to szczegół.... to przede wszystkim nasze fanaberie doprowadziły do zakładania psom ubranek,ale także obroży, kupowania posłanek itp. Psy stały się częścią naszego życia, traktujemy je jak przyjaciół, jak własne dzieci.... Psom nie są potrzebne wystawy, sukienki, przyjęcia urodzinowe....to wyłącznie nasze zachcianki. Ale Wielkim plusem u psów jest to że one nie zwracają na takie szczegóły uwagi...cieszą się bo Pan się cieszy...nasze radości są ich radościami. Zyjąc nie możemy poznać samego siebie...i tak jak mówił Gombrowicz powinniśmy mieć dystans do życia bo tylko dzięki temu zachowujemy własną "gębę"(ach ten Gombrowicz:evil_lol: )... ...Spróbujmy czasmi spojrzeć na to wszystko obiektywnie....i wtedy nie zawsze jest różowo..ale mamy naszego psiego przyjaciela który jest przecież częścią dzikiej natury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SuperGosia Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 [quote name='rotek_']Psom nie są potrzebne (...)[/quote] Parafrazując ;) - psom nie są potrzebne poslania, pies prześpi się gdzielolwiek. Psom nie są potrzebne miski, specjalne karmy, smycze, szkolenia klikierowe, pt, ipo, ani dach nad glową. Nie wspominając już o szczepieniach, kastracji, sterylkach, leczeniu, wózkach inwalidzkich dla nich, itd (selekcja naturalna). To nasze FANABERIE :eviltong: Psy potrzebują od czlowieka tylko resztek pożywienia, za to będą nas i naszych stad bronić przed kojotami, itp. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SuperGosia Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 [quote name='Mokka']Nie każdy może. Jeśli chodzi o shih-tzu, to żadnych ubranek nie potrzebują, chyba, że chodzi o ochronę włosa, ale psy gładkowłose, pozbawione podszerstka trzeba chronić przed zimnem, bo można je zwyczajnie przeziębić. [/quote] Mokka, zmoczony wlos Shihcka - nie wysuszony suszarką schnąlby wiele godzin (wysuszenie takiego malucha w utrzymanym wlosie + rozczesanie splątanego wlosa trwa min. 1 godzinę) i pies tak samo móglby się przeziębić. Teraz sobie wyobraź naszą piękną śnieżną zimę i wyrwane z życiorysu psa lącznie 3 godziny dziennie - po każdym spacerze po godzince. Przy zalozeniu kombinezonu suszy się tylko lapki, co trwa 5 minutek ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 gosiu...na przyszłość...nie wyrywaj zdań z kontkstu:eviltong: najwyrażniej w żaden spobób nie zrozumiałaś to co napisałam. Oczywiście kupowanie posłanek, karm najlepszej jakości, zabawek w kształcie kości jest dobre. Mam sunie która nie żyje jak neardentalczyk. Dostaje royala, ma zabawki, własne posłanka itp. Nie związuje jej włosków zwykła gumką tylko jej ulubioną niebieską kokardką.... To tylko nasze ambicje i potrzeby spowodowały powstanie ras psów. Wybierano psy o danym charakterze żeby (np) pilnowały stad owiec, do rozrodu używano psów upartych żeby były jak najlepsze do polowań na gryonie....długi włos był porządany w świecie arystokracji.... Psy żyły razem z ludźmi od milionów lat. Ale czy wtedy potrzebowały karm i zabawek??? Były szczęsliwe bo miały Pana przy sobie...dla nich byliśmy jak członowie stada...i dalej jesteśmy:p W dzisiejszych czasch człowiek jest tylko egzystującą jednostką...dlatego często całą naszą miłość przelewamy na zwierzęta. I nic w tym dziwnego... Staramy się żeby żyło im się najlepiej...zeby nie dostawały resztek z obiadu, miały wygodne posłanka w kształcei psich łapek, i czerwone miski z ich imionami. [B]Ale dla niech to się nie liczy...to my jestesmy dla nich najważniejsi, a oni dla nas. Przez tyle lat wytworzyła się pomiędzy ludźmi i zwierzetami niezwykła symbioza.[/B] Jesteśmy niemalże uzależnieni od siebie i nie potrafimy żyć odzielnie. A dystans do życia i nas samych pomaga nam to dostrzec.... Kochamy te duże i małe, te kudłate i łyse....To nasi przyjaciele i nie odłączni towarzysze życia P.S. Gosiu ja też ma swoje fanaberie...jak każdy z nas. Ale sama zastanów się Czy pies zamknięty w złotej klatce będzie tak samo szczęśliwy jak z własnym panem???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumilo2 Posted June 8, 2007 Share Posted June 8, 2007 Ale o jakich złotych klatkach mówisz? Gdzieś tu w ogóle była mowa o separowaniu psa od człowieka? Myślę, że Supergosia potrafi czytać ze zrozumieniem... Zresztą ja z twojej poprzedniej wypowiedzi wyciągnęłam bardzo podobne wnioski. Niestety, ale to, że wszyscy jesteśmy w jakiś sposób związani z tą "dziką naturą" niebardzo ma tu cokolwiek do rzeczy. Ludzie już dawno nie prowadzą koczowniczego trybu życia, a więź z psami pozostała. Realia się zmieniają i tyle, nasze psy by sobie nie poradziły w "naturalnym środowisku". Nie wiem co jest złego w obrożach, posłaniach czy ubrankach na zimę. Wystawa służy do tego, żeby określić przydatność danego psa do hodowli- jak inaczej miałaby się ta hodowla rozwijać? A co do przyjęć urodzinowych to na pewno potrzebne nie są, ale też widziałam foty z 'przyjęć urodzinowych' psów, bez sukieneczek/baloników itd, po prostu zostały zaproszone psy z sąsiedztwa- bawiły się razem i zjadły specjalny tort. Właściciel zadowolony, pies też :) "W dzisiejszych czasch człowiek jest tylko egzystującą jednostką..." a tu już nie wiem, o co chodzi- chyba zawsze człowiek był egzystującą jednostką:evil_lol: I proponuję nie robić z tych ubranek takiej filozofii, ludzie psy głodzą, nie leczą, wywalają z domu, trzymają na łańcuchu w zimnie i brudzie, a ostatecznie to jaki ma pies wzorek na ubraniu w ogóle się dla niego nie liczy- jak sami mówicie. Ma ochotę człowiek to niech sobie kupi ubranko dla psa... kropka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.